FIFA 20 - najbliższy patch nie naprawi błędów w trybie kariery
Fajnie, jakby jeszcze wprowadzili w najnowszym patchu aktualne składy... Alexis w ManUtd, Rafinha w Barcelonie, nie pamiętam, żeby w nowej Fifie na start nie było aktualnych składów... Trochę śmieszne, a trochę smutne za tą cenę...
Wypuszczamy na rynek produkt beta gdzie darmowi betatesterzy sprawdzą już co nie działa - to się nazywa optymalizacja kosztów
To nie beta tylko aktualizacja składów i DLC z nowym trybem gry na ulicy i nowymi trikami. W sumie to i tak w tym roku dość bogato xD
Szanowne EA nie słucha graczy tylko liczy papierki. Stracili ligę brazylijską i rosyjską dodając tylko ligę rumuńską (brak lepszych lig razi po oczach). Wypuszczają gry beta Anthem, Battlefield V i teraz Fifa 20. Albo zmienią politykę albo zapikują jak orzeł w miasto basta. Mnie osobiście razi że gry z takim potencjałem dostają po tyłku przez złą politykę tak wielkiego studia oraz totalna zlewka krajów Europy Wschodniej czyli brak bohaterów wojennych czy to lig - czeska, słowacka, ukraińska, węgierska, chorwacka, serbska, słoweńska czy grecka nawet 2 liga włoska nie jest w pełni licencjonowana. Mam nadzieję że przestaną liczyć papierki od następnego roku.
PS.
Jeszcze do Ligi Mistrzów.
Brak wszystkich klubów biorących udział w najlepszych rozgrywkach jest strasznie irytujący. Wyobraźcie sobie kanał mający prawa do danych rozgrywek lecz emitujący tylko mecze najlepszych drużyn i mający głęboko w nosie słabszych. Mam nadzieję że Crvena Zvezda wygra Ligę Mistrzów. Mam też nadzieję że może od następnej Fify będzie Copa Libertadores lub jakiś turniej międzynarodowy. Pozdro
Slowian, a po co Ci te wszystkie licencje w grze sportowej? Co to za różnica jaką nazwę ma kupka pikseli. W gry się powinno grać dla gameplay'u, a nie żeby popatrzeć na znane nazwiska, czy marki samochodów.
Później nic dziwnego, że kolejne FIFY to tylko update składów i ciągnięcie kasy z lootboxów, bo gracze zamiast grać w grę, wolą się bawić w hazard.
Granie w FIFĘ to jednak stan umysłu.
Lol, chciałbym zobaczyć FIFĘ, w której zrezygnowano z autentycznych nazwisk piłkarzy czy nazw klubów. A jeszcze bardziej chciałbym zobaczyć wyniki sprzedaży...
Popatrz na wyniki sprzedaży PES'a i mas z jakby się sprzedała. To co powiedział Likidator to totalna głupota bo w takie gry wybiera się patrząc co mogą zaoferować i jak mogę pograć licencjonowanym Realem Madryt, a nie jakimś M. White to jasne, że wybiorę Real. Dlatego też seria WRC tak spoko się trzyma bo ma licencje na wszelkiego rodzaju rajdy, drużny, samochody. Wszystko na licencji. Tylko ignorant opiera się tylko na gameplay'u, olewając wszystko inne. Fakt gameplay jest dla mnie najważniejszy, ale patrząc na scenę wirtualnej piłki nożnej to wcale nie uważam, że PES w porównaniu z FIFĄ ma jakiś lepszy gameplay. Po prostu inny. Piłkarze w FIFIE przynajmniej biegają bo grając w PES'a to ma się wrażenie, że gra się całą 11 2-metrowych kłód.
Sam czekam na łatkę do FIFY bo chcę rozpocząć już karierę, ale póki co bawię się w UT (bez lootboxów) i mam skład za te 100-150k.
Najśmieszniejsze jest to, że oni co roku dają jakby nowy season pass z aktualizacją składów i małymi poprawkami za cenę pełnoprawnej gry, a nie DLC. Przecież takie overłocze, siedrze czy inne ce esy dają w przepustkach sezonowych więcej content'u i zmian, niż kolejna części fify z roku na rok. To powinno się nazywać fifa year 20 xD
