Civilization 6 zmierza na PS4 i Xboxa One
Pograł bym, jak by to wszytko tyle nie kosztowało i nie było tak poszatkowane. :-;
Będą mieli okazję nie kupić tak jak nie kupowali Revolution, a potem kolejne lata będą płacze "czemu nie ma Cywilizacji na PlayStation/Xboxie?" 8)
Pierwszy raz słyszę o jakichś płaczach z powodu braku jakiejś strategii na konsoli.
To raczej developerzy i wydawcy tych gier zaczynają się łasić do konsolowców.
Dla mnie to dobra wiadomość. Zagram na PS4 w końcu. Na moim wysłużonym laptopie już 5 część ledwo dawała radę (co nie przeszkodziło mi "nagrać" ponad 500h).
Niestety pewnie cenowo bedzie niczym nieuzasadnione szaleństwo typu 250 zł + 150 zł z dodatkami, za grę z 2016 r., więc raczej poczekam aż wydawca zejdzie na ziemię.
Padają ostatnie bastiony...
"Gdy ostatni ex upadł,
Pecetowiec załkał...
I tylko mu została,
Jego stara grzała
Mocno przestarzała..."
C.K. Norwid z tomiku poezji "Rydwan pecetowca"
Całkowicie serio już - marka wraca na duże konsole, Switch przetarł szlaki. Bez proszenia się, bez żebraczych petycji i wielkich zapowiedzi, dość niespodziewanie i z kompletnym "contentem". Miło. Ciekawe jak ze sterowaniem, ale jeśli tak jak w Xcom 2 (gdzie na PS4 grało mi się padem lepiej niż gryzoniem na PC - a skończyłem obie wersje), to będzie gitara :). Oby tylko technicznie było lepiej, bo wspomniany wyżej port Xcoma 2 chodził na PS4 po prostu tragicznie (ale też nie Firaxis go robiło) i z tego względu jak komuś ten tytuł polecam, to jednak na PC (gdzie też przecież nie błyszczał pod względem optymalizacji). Ciekawe jak z ceną, ale myślę, że drożej niż na steam (i to obecnie - to ile wołają za trzyletni tytuł, to są konkretne jaja!) nie będzie ;-).
Od razu było czuć po wyjściu gry, że nie była robiona jedynie z myślą o PC. W Civ 2,3,4 i 5 grałem namiętnie, od 6 się odbiłem.
W sumie tylko ciekawe jak będzie z optymalizacją. Konsole mają raczej silne GPU a słabe CPU, a civka dość mocno je żre. Stellaris też wyszedł na konsole, ale na wersji nie podstawowej (nie pro) gra chodzi płynnie tylko na początku.
Z drugiej strony gra jest turowa, więc sterowanie na padzie nie powinno być problemem. Oby wszystko wyszło dobrze i się konsolowcą dobrze grało.
Dopiero następna generacja konsol spowoduje pojawienie się na nich większej ilości gier strategicznych ponieważ wreszcie pojawi się tam przyzwoity procek. Powinno to spowodować jedno z dwóch zjawisk:
1. Renesans strategii gdyż rynek powiększy się o konsole więc będzie więcej kasy z produkcji gier strategicznych
2. Obniżenie jakości nowo wychodzących gier strategicznych z powodu dostosowania ich bardziej pod kanapowego gracza
Oby to pierwszy scenariusz się sprawdził.
No cóż. Początek może i jeszcze jakoś chodzić ale nie wyobrażam sobie grania na dużej mapie, z mapą odsłoniętą, wieloma miastami na sprzęcie ze słabym procem.
To się po prostu nie uda.
Masz rację, wkońcu gry strategiczne powstały 3 lata temu i absolutnie nie grano w nie 20, 25 lat temu na sprzęcie słabszym od dzisiejszych kalkulatorów.
To słabą masz wyobraźnie Danielku.