Divinity: Original Sin 2 będzie wciąż rozwijane
WHAT ? przecież na wydanie czeka Divinity Fallen Heroes które będzie kontynuować wątki z Divinity 2 włącznie z postaciami które tam poznaliśmy.
Tworzy ją małe dość nieznane studio Logic Artists ponieważ Larian jest całkowicie pochłonięty BG3, ale miałem okazję zapoznać się opiniami z PAX odnośnie gameplaya Fallen Heroes i są one umiarkowanie pozytywne.
Eh żałuję że nie potrafię się wkręcić w dwójkę... jedynka była genialna, klimat taki lekkie średniowieczne fantasy, bardzo przyjemny... A w dwójki nie potrafię przejść, sam nie wiem dla czego, ale to nie to samo co jedynka. Jakieś wypsy zamiast "kontynetnu", brak jakiegoś większego miasta jak w jedynce Cyseal, tylko jakieś wioski zabite dechami, klimaty z takich naszych europejskich przeszły w zupełnie nie pasujące klimaty tropikalne, próbowałem chyba z 10 razy wrócić do tej gry do starego save, raz nawet zacząłem od nowa i skończyłem na ucieczce z więzienia, dalej nie potrafię w to grać. odrzuca mnie kompletnie a przede wszystkim nie ma tego czegoś, co potrafiło tak przykuć do monitora jak pierwsza część. A szkoda, bo gameplay usprawniony względem poprzedniczki, ogólnie nowe czary i cała mechanika walki o wiele przyjemniejsza w już i tak przyjemnej jedynce. No i przede wszystkim fajny motyw duchowej wizji który wg. mnie jest jednym z najciekawszych motywów. A mimo to nie potrafię przez tej gry ukończyć i chyba już mi się nie uda...
Druga lokacja wygląda już jak w naszym klimacie (poza tym z tego co kojarzę to w jedynce też były lokacje w klimacie innym niż umiarkowany) i jest na kontynencie, miasto jest pod koniec i przy nim Cyseal wygląda jak Wąchock.
nie wiem jak Ci to dokładnie wyjaśnić, owszem w 1 było zimowe hiberheim, ale ogólnie chodzi mi o to, że ten klimat Fantasy który odczuwałem w jedynce, zupełnie wyparował gdzieś w dwójce, w każdym bądź razie odrzuca mnie to kompletnie od gry. Niestety ale do tego miasta nie zdołałem dotrzeć, zatrzymałem się na 3 mapie, która właśnie wygląda jak jakieś azteckie ruiny i świątynie, nie potrafiłem przebrnąć przez ta lokacje, i bynajmniej, żeby nie było, wcale nie z powodu trudności gry.
Rozumiem o co ci chodzi, czasem w różnych produkcjach też mi brakuje "tego czegoś".
Tak samo jak Baldur's Gate 1 i 2, którzy zupełnie się różnią, jeśli chodzi o świat i klimatu. Tak samo z Final Fantasy 7 i 8 i 10. Nie wspominając o nowy God of War w stosunku do poprzednie części. Co poradzisz?
Ale te wszystkie gry które wymieniłeś wciąż miały klimat, dobrze i ciekawie zaprojektowane światy i postacie niezależne, ciekawą fabułę... A D:OS2 kompletnie im coś nie pykło, gra nawet fabułę ma słabą, bo o całej intrydze dowiadujemy się już w momencie misji prologowej na statku, przez całe trzy mapy dopuki nie odpałem od gry nic mnie w niej nie zaskoczyło. W przeciwieństwie do 1 gdzie skrupulatnie fabuła brnęła na przód. Brak jakichś ciekawych zadań, ta gra poza mechaniką walki nie ma nic ciekawego, i tu tkwi problem bo 1 była pod tym względem 100 razy lepsza, mimo że niektórzy pisali że fabułą nie dorastał pillarsom do pięt. Co poradzę? no niestety nic poza porzuceniem tytułu, który miał potencjał na o wiele więcej.
A u mnie dokładnie na odwrót. Do jedynki podchodziłem 2 razy i po kilkunastu godzinach zaczynała mnie nudzić, przez co nie dałem rady jej skończyć. Dwójka z kolei to sam miód :) Wessała od samego początku. Fabuła, postacie, questy, gameplay wszystko na najwyższym poziomie. Nie bawiłem się tak dobrze przy cRPG od czasów Baldur's Gate. Na pewno jeszcze kiedyś do niej wrócę :) Chociaż jedynce też jeszcze planuje dać szansę. W końcu do trzech razy sztuka ;)
A kiedy Divinity 3? (nie Original Sin) Wiadomo coś na ten temat?
Najpierw niech wydadzą baldura 3 zanim za DOS 3 się wezmą
Nie chodzi mi o DOS, tylko o trzecią część tego Divinity:
https://www.gry-online.pl/gry/divinity-ii-the-dragon-knight-saga/ze94a
Już 10 lat minęło od wydania ostatniej części.
Ani pierwsza, ani druga część mnie nie zachwyciła, gry kompletnie nie moja bajka odbiłem się po ok 10h grania, choć dla porównania w Pilarsy czy Tyranny grał mi się świetnie.
Mnie z kolei odbiły i Pillarsy i Tyranny.
Pograłem obie może z 2h i miałem dość, DOS2 ukończyłem zaś 4 razy.
To kwestia gustu.
Pillars, Tyranny, Divinity przypadły mi do gustu.
Do dziś Baldur's Gate II 2000 + Tron Baala i Planescape Torment 1999 są zdecydowanie najlepszymi grami tego typu. Reszta bezradnie oglądać musi ich plecy. Przekonałem się po raz kolejny, gdy odświeżałem wszystkie starsze tytuły już po Pillars o Eternity 1 i 2 oraz DOS II.
Nr 3 trudno byłoby wskazać mi.
Ale, gdzieś za plecami BG II i PT czają się Fallout 1997, Fallout 2 1998, Baldur's Gate 1998, Diablo 2 2000,
Icewind dale 2000, Arcanum 2001, Icewind dale II 2002, Divine Divinity 2002,
Neverwinter Nights 2002 + Hordy podmroku, Świątynia pierwotnego zła 2003, Beyond Divinity 2004,
Neverwinter Nights 2 2006 + Maska zdrajcy, Drakensang - The Dark Eye 2008, Divinity II: Ego Draconis 2009,
Dragon Age - Origins 2009, Drakensang - River Of Time 2010, Divinity: Original Sin 2014,
Pillars of eternity 2015 + The White March, Tyranny 2016, Divinity: Original Sin 2 2017, Pillars of eternity II 2018 itd.
Świątynia pierwotnego zła 2003 miała w swoim czasie najbardziej nowoczesny silnik wyprzedzający swoje czasy, ale była takim zmarnowanym potencjałem. Szkoda, że tak dobrze nie wyglądał lepszy Arcanum od tego studia lub nikt tej gry nie przeniósł na ten silnik. Wiem, że tylko Icewind dale 1 idzie przejść na silniku Świątynia pierwotnego zła, ale co z tego jak wydano remaster i podobnie wygląda więc cała praca fanów w pewnym sensie zmarnowana.
Najbardziej epicka mimo niedopracowania jest zdecydowanie NN 2. Przy tej grze zawsze mam ciary i równie chętnie powracam do niej jak do BG II i PT.
Fajnie, że są wersje Enhanced Edition BG 1, BG 2, PT, ID 1, a w takie Arcanum czy Fallout 1 i 2 można również grać w lepszych rozdzielczościach niż pierwotnie 20 lat temu. W Arcanum przez mody idzie wymusić wyższe rozdzielczości czyli podobny zabieg jak w płatnych remasterach EE wyżej wymienionych. A przy Arcanum za darmo to samo.
Ciekawostką dla mnie jest też "Baldur's Gate Reloaded" czyli kampania BG 1 jako moduł do NN 2 w 3d. Tego nigdy nie próbowałem, a brzmi zachęcająco, bo to jakby po raz pierwszy przechodzić BG1.
Larian Studios, żeby mnie oczarować BG 3 musiałoby zrobić grę wyraźnie lepszą i przede wszystkim o niebo bardziej klimatyczną niż DOS II, bo nie przekonuje mnie. Nawet nie jest lepsza od PoS 1 i 2. Obsidian dość umiejętnie żonglował przy pierwszych Pillarsach na granicy kopiowania stylu BG, PT, a także w dodatku The White March z ID. Taki mix tych gier z dobrą rozbudowaną fabułą, klimatem, zbliżoną rozgrywką i nowymi rozwiązaniami, ale trochę za mało miał własnej tożsamości. Postawili, by czuć ducha starszych braci. Ale wieje miejscami nudą. PoE II wydaje się mi ciut słabszy od PoE. Przy BG II i PT z nikogo nie musieli kopiować czy dostosowywać się. Złamali schematy i zrobili swoje. Odwaga popłaca. Larian Studios przy D:OS i D:OS II znów nie potrafią mnie przekonać fabułą czy klimatem, ale same rozwiązania są o wiele odważniejsze i mniej skostniałe. Czuć pewną magię. Choć nie tak jak przy NN 2, gdzie gra za każdym razem mnie miażdży, bo potrafi mocno działać w jakiś sposób na moją wyobraźnię. Nie oceniajcie gier po 2 godzinach, gdy przy nich można spędzić i ponad 80 godzin i wiele odkrywają kart później :)
Najgorsze jest to że on tego nie kopiuje tylko pisze zawsze coś innego
@Kaczmarek35 - użyłeś określenia "gry tego typu" i wymieniasz różne tam Baldury, Icewind Dale, aż tu nagle ni z gruchy ni z pietruchy - Diablo 2 :P. To co to jest za typ gry? Gra z widokiem izometrycznym? Bo Diablo 2 to hack&slash (kiedyś eufemistycznie mówiono też na diablo actionRPG), a reszta to RPGi.
kaszanka9
Pisząc nikt okłamujesz sam siebie, jeśli w to wierzysz, że 0% osób czyta posty na forum moje czy twoje czy kogokolwiek. Zawsze pewien procent ludzi czyta posty każdego.
Część ludzi woli czytać krótkie głupiutkie posty o niczym jak ty. Inni gustują w bardziej merytorycznych dłuższych wypowiedziach.
Gość o ksywie "sabegothic" zawsze pisał długie merytoryczne posty i za każdym razem doświadczał podobnych uszczypliwości od gimbazy i usunął konto, a jego długie wypowiedzi lepiej się czytało niż 95% króciutkich wypowiedzi bez żadnego konkretu jak twoje, które w zasadzie mogły, by nie istnieć, bo nic nie wnoszą. Osoba mojego pokroju czyta książki, a ty wolisz wikipedie i youtube. Ja czytam całe recenzje. Ty patrzysz na cyferki.
Newfolder
Tak. Chodziło o gry rpg rzutem izometrycznym. W tym Diablo 2, Fallout 1 i 2 plus te nowsze, które były w 3d.
No i co z tego, że komentuję, a nie czytam, nie chodzi o niego, a o to, że pisze za długie i często wykracza po za temat albo ni z gruchy ni z pietruchy na jedno zdanie odpowie felietonem, wiec nie chce się tego czytać, zresztą nie tylko ja to widzę zauważyłem.
A i zazwyczaj wypowiada się tak jakby to co napisał było ostateczne i jedyną prawdą.
Nie ma znaczenia co zauważyłeś. Dla mnie każda krótka wypowiedź z miejsca byłaby kasowana, bo w 99% przypadków nic nie wnosi. Amen.
ewunia załóż swoje forum i tam wprowadzaj swoje bezsensowne, niepodparte niczym zasady i nie zapomnij w każdym poście ocenić Gothica.
Wiemy w ogóle co się dzieje z divinity fallen heroes? Od zapowiedzi w marcu jest o nim bardzo cicho.
Wiecie co robią biorą mody z warsztatu dodają na stałe do gry ale nie kontaktują się autorami na początku potem autor moda dostaje maila o case and desit bo narusza modem ip gry.
Wciąż? Ciekawe, bo już grę skończyłem.