Huawei ujawnia ceny Mate 30 i Mate 30 Pro - telefony mogą nie trafić do Polski
Ciekawe czy ktoś wpadnie na to żeby zrobić telefony z wykastrowanym aparatem dla tych którzy go nie potrzebują i nie chcą płacić za coś czego praktycznie nie używają
Dokładnie, zamiast "wspaniałego" aparatu poprosiłbym lepszy czas pracy na baterii. Aparat jak dla mnie może być byle jaki, byle od czasu do czasu pstryknąć jakieś zdjęcie ceny produktu w sklepie.
@Sasori666
Twierdzisz, że ten powyższy ładnie wygląda ? Jak dla mnie prezentuje się jeszcze gorzej. Widziałem na żywo iPhone 11 Pro i mimo, że nigdy nie byłem fanem Apple to wygląda ten tył znacznie lepiej.
Szkoda że Mate 30 Pro może nie mieć oficjalnej dystrybucji w Polsce. A specjalnie na niego czekałem (choć i tak bym kupił dopiero po roku od premiery). Moim zdaniem tył telefonu wygląda świetnie i w końcu inaczej niż typowo dla Chińczyków.
Określenie tego telefonu mianem bezramkowego jest tu całkiem na miejscu, przynajmniej po bokach telefonu.
Chodzą plotki że Huawei odblokowało Bootloader przez co będzie można wgrać standardowego Androida, jego modyfikację lub cokolwiek innego.
Najgorsza bo chińska? Jak Samsung wprowadził ładowanie zwrotne w S10 to każdy miał mokre majtki, ale zapomnieli, że to Huawei już taki bajer oferował jako pierwszy. To samo z czytnikiem odcisku palca w ekranie. Więc patrząc sprawiedliwie na technologie jakie oferują nie wiem jak można powiedzieć, że to najgorsza firma
Twierdzisz, że ten powyższy ładnie wygląda ?
Na moje twierdzi, ze oba wygladaja beznadziejnie.
"...pierwszą ofiarą wojny handlowej między USA i Chinami zostali sami klienci"
Nikt nie każe kupować chujawie - można wybrać sobie inną markę. Chiny to samo zło więc i rozwój tego bandyckiego kraju to zło, dobry ruch trampka choć wiele lat spóźniony.
Chiny to samo zło więc i rozwój tego bandyckiego kraju to zło, dobry ruch trampka choć wiele lat spóźniony.
A Ameryka to taka porządna i sprawiedliwa?
6,62-cala
Czy naprawdę zapotrzebowanie na rynku jest tak małe że nikt nie chce wypuszczać normalnego modelu w wielkości 4,2-4,7''?
Te telefony są tak nieporęczne że nawet w kieszeniach kurtek nie chcą się normalnie ułożyć i czasem nawet wkładanie ich 'na sztorc' jest lekko uciążliwe, o kieszeniach ubrań bliższych ciału nawet nie wspominam.
Z mojej perspektywy same ślepe uliczki- coraz mniejsza praktyczność i poręczność, parcie w aparaty gdzie przerażająca większość użytkowników nie wykorzysta ich możliwości w stopniu nawet zbliżonym do potencjału technologicznego, pęczniejąca przestrzeń na dane (za słoną opłatą. I na co? Na ripy filmów w jakości bluray by oglądać na fonie?). Duże telefony mają masę zalet ale średnia rozmiaru cały czas rośnie bez widocznej przyczyny i potrzeby. Jak już zaczęły przekraczać 5,5'' cala to się zastanawiałem co się dzieje.
Dokładnie, niedługo będziemy mieli tablety z funkcją telefonu.
Nawet 5' bym przebolał, ale nie kobyły po 6' i więcej. Smartfony są coraz droższe, coraz bardziej kruche i nieporęczne i coraz większe. Jestem pewien, że gdyby zaczęły powstawać modele mniejsze, poręczniejsze i bardziej wytrzymałe (choć mniej efektowne) to znalazłaby się masa klientów.
Główny (duży) telefon jak zabieram to ląduje w torbie jak kiedyś w plecaku organizer ->
W chłodnym sezonie czasem w kurtce ale nawet wtedy irytuje.
Na sportowe wyjścia zabieram starego Samsunga Galaxy który ma właśnie 4,2'' i spisuje się znakomicie. Niestety stary Android nie jest wspierany od lat przez producenta i przez coraz większą ilość aplikacji, problemy są z nawet z podstawami jak mapy Google.
Pamiętam że bez problemu korzystałem z nawigacji na rowerze na Nokii E52 z Symbianem która miała... 2.40" i 128MB RAMu.
Teraz apki na Androidzie ważą tyle co odpowiedniki na PC, jakiś cyrk.
Wszystkie nowe telefony na Allegro w małym rozmiarze to leżaki magazynowe z systemem generalnie w wersji 4-5, a mamy niedługo 10. Nie ma niczego. Nawet w klasycznych telefonach bieda- albo jakieś no-name za 60zł, albo te nowsze Nokie albo jakieś pancerne dziwadła. Niczego nie ma, poza wojna tych samych klonów.
Nie wiem czy będzie drugi krach na rynku gier, ale czuję że może być na rynku telefonów. I po cichu liczę że to wszystko padnie tak jak padł pompowany balon tabletów.
6.62 cala
Przecież większość chłopów ma mniejszego wacka, trochę tak nie za bardzo nosić w kieszeni większy obiekt niż między nimi
Doskonale Ciebie rozumiem, też nie mogę pojąć do czego to zmierza. Coraz większe ekrany i zero jakieś sensownej alternatywy. A dzisiaj nie jest to trudne w dobie bez ramkowych telefonów. Moja mama ma Samsunga A40, bardzo fajny smart i nawet zgrabny. I pomyśleć że byłby jeszcze fajniejszy, jakby miał ekran 5 cali i wielkość smarta który miał ekran 4.2 cala. Kilka lat było lepiej pod tym względem, bo był dużo większy przekrój ekranów i podobnej specyfikacji ze średniej półki.
„Z mojej perspektywy same ślepe uliczki- coraz mniejsza praktyczność i poręczność, parcie w aparaty gdzie przerażająca większość użytkowników nie wykorzysta ich możliwości w stopniu nawet zbliżonym do potencjału technologicznego”
No ale można sobie podreperować mocno ego za pomocą takiej zabawki. A że się nie wykorzystuje sprzętu nawet w 20%, to jakie to ma znaczenie? Od dwóch lat mam SE i też pewnie nie wykorzystuje nawet 60% tego, co on potrafi. Telefonik do przeglądania sieci, dzwonienia i odbierania SMS-ów. Przerost formy nad treścią. Ale jakbym chciał sobie kupić telefon, specjalnie do moich potrzeb, to nie znalazłbym niczego konkretnego.
Huawei Mate 30 Pro Porsche RS 12/512 – 2095 euro
Musiał bym się niezle zastanowić aby wydać tyle za telefon chińskiej marki.
A płacz był ze iphone x kosztował 5500 pln