BioWare nadal naprawia Anthem - nie będzie dużych nowości przez resztę roku
większy nacisk na naprawę gry niż dostarczanie nowej zawartości/funkcji.
Większość fundamentalnych problemów dotyczy ubogiej i płytkiej zawartości i braku zrozumienia istoty gatunku który Anthem próbuje naśladować, gra tak naprawdę miała bardzo krótki (jak na ambicje) czas produkcji i na gwałt potrzebowała zawartości day1.
Kolejne zapewnienia o pracach nad naprawią gry są ok, ale to nadal tylko zapewnienia.
Tak bardzo #nikogo, kto był mądry brał w Origin Premier, gdzie po 2 tygodniach rozgrywka już była nudna i tylko Twierdza, nie mówiąc o strasznym systemie lootu :D
Kto kupił, cóż...
Zanim naprawią tego gniota, to nikt już nie będzie w to grał xD
Twórcy No Man's Sky naprawili grę, więc i Bioware może...
No dobra, nie spodziewam się tego po Bioware.
Nie jest tak źle obecnie tracą jedynie 200 graczy dziennie. A do końca roku przejdą na free to play zanim zamkną serwery.
krykry: Twórcy No Man's Sky naprawili grę, więc i Bioware może...
No dobra, nie spodziewam się tego po Bioware.
Hello Games to zdaje się studnio niezależne. Grę tworzą, nadzorują i wydają sami. Dla nich porzucenie No Man's Sky w formie premierowej mogłoby być tragiczne w skutkach i mieć wpływ na odbiór oraz sprzedaż kolejnych produkcji.
BioWare jest zależne od EA, więc gdy EA powie im, że mają gry nie wspierać to wspierać jej nie będą.
Nie wydaje mi się, żeby przejście na free to play cokolwiek pomogło.
Oczywiście, że nie bo w tej grze najzwyczajniej w świecie nie ma co robić. Jestem szczęśliwcem, który posiada GOG Galaxy. Ma ono taki ciekawy ficzer, który pokazuje średni czas spędzony w grze przez wszystkich graczy. Nie wiem czy ta funkcjonalność działa poprawnie (w końcu to beta) ale wg tego co jest tam napisane to gracz w Anthem spędził średnio 20 godzin. Dla porównania w darmowym Warframe jest to 151,2 godziny. Taka gra z potencjałem...
Ale to w końcu była już ta epicka burza?
Jak dla mnie gra jest w porządku. Denerwuje trochę kod sieciowy, który powoduje, że postać nie ładuje się w pełni do rozgrywki. Jak dla mnie free to play nie jest potrzebne, Origin Access Basic na rok kosztuje 80 PLN i masz Mad Maxa, Andromedę, Anthem, Batmany i sporo innych gierek. Sam gram od soboty dzięki abonamentowi. Jedyne co mogli by wyrzucić to powolny wybierak. Do gry można dołączyć się w trakcie, to po co czekać 5 minut na wyszukiwanie graczy? Jak ktoś się dołączy w trakcie to fajnie, jak nie to poradzę sobie sam.
ta gra nie żyła już po 2 miesiącach bo jak można planować długofalową strategię rozwoju gry nie mając zaplanowanego i opracowanego contentu aby zatrzymać graczy. Logiczne jest wypuszczenie gry i posiadanie min. 12 comiesięcznych dużych dodatków dodanych w tym samym okresie czasu. A wystarczyłoby popatrzeć jak zrobił to CA z Warhammerem czy nawet Ubisoft z Odyssey.
Jak można planować długofalową strategię, gdy cała ta gra od pierwszej prezentacji aż po to ich dzisiejsze oświadczenie opiera się na jednym wielkim kłamstwie.
Trailer, mapa drogowa i każdy obiecany termin to jedna wielka ściema. A to ich ostatnie oświadczenie też jest żałosne. W sumie to oświadczają, że tak naprawdę nic konkretnego nie oświadczają.
"W tej chwili z tytułem bawi się jedynie niewielka garstka zapaleńców, która od miesięcy ma problemy ze znalezieniem partnerów do drużynowego co-opa. W utrzymaniu zainteresowania grą producentom mają pomagać obniżki ceny oraz wprowadzenie gry do usługi EA Access i Origin Access."
Brzmi to groteskowo biorąc pod uwagę, że gra jest już AŻ 6 (słownie: sześć) miesięcy po premierze.
Ta wiadomosc to sciema. W studiu pewnie pracuja ze 2 osoby nad ta gra. Cala para poszla w DA 4 i wszyscy zdolniejsi juz tam sa. Te wiadomosci to tylko przykrywka i wycofywanie sie rakiem z obietnic. Za rok bedzie wiadomosc, ze zamykaja serwery. EA to nie Square Enix, ktory naprawial FF mmo , a w miedzyczasie powstawala nowa wersja. Anthem ma tyle wad, ze nie czarujmy sie, ale ta gra musialaby powstac na nowo. Wady sa juz praktycznie przy koncepcie tej gry, a im dalej tym ciemniej.