Gears 5 bije rekordy - to największa premiera Microsoftu w tej generacji
Nie dziwota, skoro gre można miec legalnie za 4-8zł
Gears 5 otrzymało bardzo pozytywne recenzje – średnia ocen wersji na PC w serwisie Metacritic wynosi obecnie 83%.
Ale średniej z Xboksa One to nie podaliście. Szczególnie, że to jest właśnie core tej serii od samego początku, mimo wydań na PC.
Wyniki Microsoftu zawsze można sobie w tyłek wsadzić
Bo gamepass, nawet jeżeli więcej osób gra to nie oznacza że zarobili na tym więcej
Ale przecież właśnie Gears 5 sprawił, że ludzie się rzucili na game passa i taki był zamysł. Dwa miesiące za 8 zł, minie ten czas i część osób zostanie przy tym co daje długotrwały dochód. Tak zgadzam się, że "obecnie" nie jest to prawdziwe odwzorowanie ale czy w długotrwałym rozliczeniu nie będzie to nawet bardziej opłacalne niż oddzielna sprzedaż gry to już nie wiesz.
Microsoft zmienił podejście i stawia na samego passa, a nie na stricte sprzedaż gier.
Trololololo
Chodziło mi tylko o to, że MS podaje wyniki popularności, a sprzedaż dla nich jest tematem tabu
@Ghost2P
Ponieważ nie ma znaczenia dla gry która jest abonamencie?
Jaki sens ma podawanie sprzedaży gry która jest częścią abonamentu. Popularność jak najbardziej jest lepszym wyznacznikiem.
Gra jest świetna. To czemu się dziwić. Dawno nie było tak dobrej strzelanki z w miarę ciekawą fabułą.
Jestem już przy końcówce czwórki i gra mi się fenomenalnie. Moje ostatnie zetknięcie z Girsami to granie w trójkę gdzieś w okolicach 2013 roku, a i tak pamiętam, że jej nie przeszedłem. Piątkę mam już ściągniętą z Game Passa więc czeka na swoją kolej, a myślę, że jest na co czekać bo ciągle słyszę, że to najlepsza odsłona serii.
Też specjalnie przycebuliłem passa w promocji, z myślą o tym tytule i jestem w trakcie przechodzenia (nadal pierwszy akt) - rzeczywiście Microsoft się postarał, świetnie się gra plus jest sporo zmian na lepsze, w sprawdzonej już formule. Jest też mnóstwo fanserwisu, więc jedna uwaga - część czwartą TRZEBA mieć ograną bezdyskusyjnie (jest filmik streszczający wydarzenia z 4, ale to jak lizanie cukierka przez papierek), znajomość starej trylogii natomiast jest wskazana. Bez tego sporo się traci IMO.
Jestem już przy końcówce czwórki i gra mi się fenomenalnie.
Mi też się czwórka podobała, ale mam wrażenie że choć piątka stara się o większy rozmach to jest gorzej prowadzona. Czwórka zaczynała powoli mozolnie budując napięcie do wielkiego finału, a piątka to takie trochę nie wiadomo co. Zaczyna się wspaniale, od wielkich bitew w piekielnie dopracowanych lokacjach, by później Kait wyruszyła na wycieczkę w poszukiwaniu siebie.
Może pod koniec akcja nabierze tempa, bo środek gry jest taki mocno nijaki. Największa wada gry póki co, to żaglosanki w dwóch rozdziałach jeden za drugim. Były dobrym urozmaiceniem drugiego rozdziału, ale trzeci powinien już mieć coś innego.
W każdym razie do GoW 4 siadałem wieczorami dzień za dniem. Z piątką jest tak, że odpalam raz na kilka dni. Historia nie wciąga i nie czuje się potrzeby by poznać dalsze losy bohaterów.
A ja dopiero kupiłem sobie Gears of War Ultimate.
Gra jest na prawdę dobra, ale ma wady:
- wyłącza dźwięk na słuchawkach na bluetooth,
- niektóre giwery mają fatalny feeling
- otwarte etapy, a przynajmniej ten, w którym obecnie jestem, moglyby nie istnieć, nużą tak jak czwarty level w Uncharted Lost Legacy
To takie największe minusy
Na plus grafika (HDR daje rade, choć nieco za dużo czerwieni, a to mój kolor), optymalizacja i ogolnie fajnie sie gra....przez większość momentów. Fabula tez ciekawa, ale musialem oglądać befora, by mw wiedzieć w czym rzecz (cofam to, co mówiłem wcześniej odnośnie kontynuacji - podstawowa wiedza nt serii niezbędna)
Ja aktualnie ogrywam G4 naprawdę świetna polecam jak ktoś nie grał, a na piątkę poczekam jeszcze trochę jak spadnie z ceny. ;)
To może pójdą na wzór Halo i wydadzą wszystkie poprzednie części na PC? Ja bym się bardzo cieszył.
Szkoda tylko, że to już prawie koniec żywota tej generacji konsol. Trochę za późno się obudzili... Ale i tak gratulacje. Trzeba będzie zagrać ;)
Smutne dla mnie jest ,ze MS się chwali wynikami z Game Pass. Pewnie sama sprzedaż tej gry nie jest taka na jaką ona zasługuje.
Czemu nie miałby się chwalić skoro takie gry maja być motorem napędowym passa.
A czy ja mówię, żeby się nie chwali. Tylko moim zdaniem wyznacznikiem popularności powinna być rzeczywista sprzedaż gry a nie ilość grających posiadaczy subskrypcji. Gry powinny być motorem napędowym sprzedaży konsol a nie jednej z usług. Zwłaszcza takie jak Gears5.
Jedno nie wyklucza drugiego.
Gry dalej są motorem sprzedaży konsol i popularna/dobrze oceniana gra będąca w passie dalej tak działa :)
Tyle ,że w przypadku gier Sony wyznacznikiem popularności jest rzeczywista sprzedaż a nie popularność gry w jednej z usług. Jako fan Xbox nie chciałbym , żeby Game Pass całkowicie zdominował tą platformę. To by były mroczne czasy dla graczy.
Powiedziałbym, że prędzej inne niż mroczne :)
Być może wyszłoby to na dobre graczom. Osobiście mam Playstation, Switcha i Xboxa, a dzięki passowi mam możliwość zagrania w gigantyczna ilość gier których normalnie bym nawet nie kupił za relatywnie małe pieniądze. Chociażby dlatego nawet pozytywnie odbieram passa szczególnie, że Microsoft rozszerzył ofertę do PC, a w przyszłości być może o inne konsole :)
Bo mało osób kupi grę jak może w nią grać w Game Passie. Nie opłaca się kupować gry w pudełku, kiedy za grosze można ją ograć w GP i jeszcze ma się dostęp do 200 gier .
Stało się, w końcu gra której zazdroszczę posiadaczom xboxa ;) Z drugiej strony, jak wymienię kartę graficzną (a w końcu będę musiał w celach roboczych), to na pc se ogram, więc pół biedy.
Niech dadzą 2, 3 i Judgement na PC, żeby można było z czystym sercem przysiąść do 4 i piątki.