Tak jak w temacie, olala mnie mimo, ze sama mnie zapraszala.
Wczesniej przez pare miesiecy ja troche zwodzilem, nie zawsze odpisywalem, udawalem niezaintersowanwgo.
We wtorek w koncu jej uleglem i umowilem sie na dzisiaj punkt 18.
Przyjezdzam, a jej nie ma.
Dzwonie, nie odbiera, po 10 minutach skasowalem numer i podjechalem do MM po ostatni Gears of War.
Po godzine pisze gdzie jestem, bo jest w miescie i dlaczego skasowalem jej numer-bo widziala, ze moje foto zniklo z kontaktow.
Odpisalalem, ze chcialem tylko o cos zapytac ale juz nie istotne i czesc.
Ona odpisala ok i w tym momencie tez mnie skasowala.
Dobrze postapilem?
Zepsuł owszem, ale po historyjce o MM wracając do dziewczyny. To powinno wyglądać tak:
Dziewczyna nie przyszla na randke.
Tak jak w temacie, olala mnie mimo, ze sama mnie zapraszala.
Wczesniej przez pare miesiecy ja troche zwodzilem, nie zawsze odpisywalem, udawalem niezaintersowanwgo.
We wtorek w koncu jej uleglem i umowilem sie na dzisiaj punkt 18.
Przyjezdzam, a jej nie ma.
Dzwonie, nie odbiera, po 10 minutach skasowalem numer i podjechalem do MM po ostatni Gears of War. Jestem w czwartej misji. Za pomieszczeniem jest generator, który należy wyłączyć oraz przedmiot kolekcjonerski - Tabliczka z leksygramami. I tu moje pytanie - czy Niles powinien na bossa w tej lokacji pójść ze mną, czy asekurować z balkonu? W którym pomieszczeniu jest ukryta bazooka?
A co z laska yogurt?
Tylko, ze slabo mi wchodza przez tego kosza.
Chodzi, czy dobrze jej odpalilem?
Dobrze. Znajdziesz sobie inną. Wśród 15-latków takie zachowania są zupełnie normalne, nie masz się czym przejmować.
Zepsuł owszem, ale po historyjce o MM wracając do dziewczyny. To powinno wyglądać tak:
Dziewczyna nie przyszla na randke.
Tak jak w temacie, olala mnie mimo, ze sama mnie zapraszala.
Wczesniej przez pare miesiecy ja troche zwodzilem, nie zawsze odpisywalem, udawalem niezaintersowanwgo.
We wtorek w koncu jej uleglem i umowilem sie na dzisiaj punkt 18.
Przyjezdzam, a jej nie ma.
Dzwonie, nie odbiera, po 10 minutach skasowalem numer i podjechalem do MM po ostatni Gears of War. Jestem w czwartej misji. Za pomieszczeniem jest generator, który należy wyłączyć oraz przedmiot kolekcjonerski - Tabliczka z leksygramami. I tu moje pytanie - czy Niles powinien na bossa w tej lokacji pójść ze mną, czy asekurować z balkonu? W którym pomieszczeniu jest ukryta bazooka?
Dobre, poprawiles mi humor.
Gwoli ścisłości, to tylko tribjuuuut
Pilne pytanie. Proszę o pomoc. Potrzebuję wyczerpującej odpowiedzi. Z góry dziękuję.
Jakiś czas temu zacząłem podejrzewać swoją żonę o zdradę. Skąd się dowiedziałem. No bo zachowywała się typowo dla takich sytuacji. Gdy odbierałem telefon w domu, po drugiej stronie odkładano słuchawkę. Miała często spotkania z koleżankami, niespodziewane wyjścia na kawę czy po książkę. Na pytanie "z kim z naszych wspólnych znajomych się spotyka", odpowiadała, że są to nowe przyjaciółki i ja ich nie znam. Zazwyczaj czekam na taksówkę, którą ona wraca do domu, jednak żona wysiada kilkaset metrów wcześniej i resztę drogi idzie na nogach, tak że nigdy nie widzę jakim samochodem przyjeżdża i z kim.
Kiedyś wziąłem jej komórkę, tylko aby zobaczyć która godzina. Wtedy ona po prostu dostała szału i zakazała dotykać jej telefonu. Przez cały ten czas nie mogłem się zdecydować, by porozmawiać z nią o tym wszystkim. Pewnie nie dowiedziałbym się prawdy, gdyby nie przypadek. Pewnej nocy żona niespodziewanie gdzieś wyszła. Ja się zainteresowałem, że coś nie tak.
Wyszedłem na zewnątrz. Postanowiłem schować się za naszym samochodem, skąd był doskonały widok na całą ulice, co pozwoliłoby mi zobaczyć, do jakiego samochodu wsiądzie. Kucnąłem przy swoim wozie i nagle z niepokojem zauważyłem, że tarcze hamulcowe przy przednich kołach mają jakieś brunatne plamy, podobne do rdzy.
Proszę mi odpowiedzieć, czy ja mogę jeździć z takimi tarczami hamulcowymi, czy trzeba je stoczyć? Jeżeli natomiast trzeba ja wymienić, to czy można zamontować tańszy zamiennik, a nie oryginalne, a jeżeli tak, to które najlepiej?
Odpisalalem, ze chcialem tylko o cos zapytac ale juz nie istotne i czesc. Trzeba było napisać prawdę, że czekałeś na nią a ona cię olała, więc pojechałeś sobie do MM.
Wiem, ze historia sztampowa na 2/10 ale niestety prawdziwa.
Widocznie dowiedziała się, że ją okłamałeś i wcale nie posiadasz oryginalnego egzemplarza Małego Wansy na VHS...
Skasowała cie w afekcie bo ktoś jej sprzatnal ostatni Gears of War. Mogła sie wkur..ić
Przez GoW daje 2. Trzeba bylo kupic miesięcznego passa, a tak to przez kobietę dales sie omamić
Zbieram pudelka.
Na Allegro masz po 5zł, co razem daloby Ci 13. Do tego kupujesz plyte bluray lub pendrive'a i łącznie placisz 50zl. Nadal taniej :)
Hydro też w formie.
Dziś nie. Wtedy byłem.
Dobrze, że to już koniec lata i nie trzeba płacić za loda. Teraz sezon na gry.
Kup jednorożca, zaproś. To pomoże. Bywaj.
Absolutnie źle zrobiłeś. Trzeba było kupić przez internet. No ale miłego grania.
W zasadzie to dobrze że skasowałeś jej numer i potem ona twój. Przynajmniej nie będzie się z tobą męczyć.
Przyjezdzam, a jej nie ma.
Dzwonie, nie odbiera, po 10 minutach skasowalem numer i podjechalem do MM po ostatni Gears of War.
bo cos takiego jak korki i nieuslyszenie ze telefon dzwoni, nie istnieje prawda? :D
Mozna zadzwonic jak cos nie pyklo.
Miala podany czas i miejsce, cos idzie nie tak to daje znac.
Podjechalem dokladnie w punkt 18, nie bylo jej objechalem osiedle i wrocilem- dalej nic.
O 18:05 dzwonie, echo- nie odbiera, 18:05:43 numer skasowany i pojechalem w kierunku zachodzacego slonca.
Kurde, tak zachwalacie te Giry, że aż chciałem już kupić. Ale myśl, że mi nie pójdzie, nie odpali nawet to mocno ostudziło mi zapał. Wyszedłem na dwór i widze dziewczynę, zdenerwowana jakaś. Podbijam i zagaduje o co chodzi... Mówiła, że jakiś typek ją olał bo był korek i spóźniła się na spotkanie. Zaproponowałem jej pocieszalnego drinka i dzisiaj zrobiła mi jajecznice z salami na śniadanie.
Ale co w tym dziwnego - pisali ze sobą na fb dziewczyna nie przyszła to olał
Pewnie trochę koloryzowane ale podobnie historie nie robią wrażenia obecnie.
Co ma byc koloryzowane?
Codziennie panny tak wystawiaja typkow, tylko nie rozumiem po co pisala ze mna tak dlugo na fejsbuniu i watsapie?
Tylko po to zeby taki numer wykrecic?
W ogole jestem w ciezkim szoku, ze panna tak mnie pojechala.
Bylem na 1000000% pewny, ze bedzie tam na mnie czekac, a tu tak sie emocjonalnie rozpieprzylem.
Od paru tygodni codziennie fotki mi wysylala, co ugotowala, albo swoje w roznych kreacjach czy fryzurach...
Prowokowala przypadkowe spotkania w pracy, po czym sama zaproponowala mi wyjscie z nia.
Czulem, ze mam ja w garsci, a tu taka gleba.
Przestaje wierzyc w ludzi.
Ja przestałem ufać i wierzyć w ludzi jakiś rok temu. Najlepsza moja decyzja. Nikomu nie ufam :)
A ja dodam historie kumpla, robił przy transporcie gabarytowym głównie wiatraki
Kasa dobra tylko w domu go nie było w pewnym momencie dziewczyna dała mu ultimatum ona albo praca, 2 dni po zmianie pracy na biurówa 168 h, rzuciła go.
Wszystko moge zrozumiec, umarl jej ukochany kot w tym dniu albo Jaruzelski przeszedl jej przez droge...
Ale to sie daje znac wczesniej-dzisiejsze dziewczyny.
Wczesniej przez pare miesiecy ja troche zwodzilem, nie zawsze odpisywalem
Dziewczyna to nie przedmiot i nie jest na twoje zawołanie...
Postąpiles w miarę prawidłowo najważniejsze że olales bo ani byś tego nie zar...l ani nie pochodził komfortowo bo to młode i gł..e więc lepiej zagrać a umówić się z konkretną.
Zarówno Ty jaki dziewczynka jesteście dzieciaczki :) Randki to zostawcie na za jakieś ...10 latek .... Teraz to się bawcie ;)
Dziekuje wszystkim za deszcz odpowiedzi.
Szkoda tylko, ze wiekszosc to podsmiechujki.
Nastapily nowe okolicznosci w sprawie.
Ponad dwa tygodnie bylismy bez kontaktu, wczoraj panna sie zmaterializowala z smsem czy zyje.
Do tego fotka w awstarze, gdzie wyglada tak 10/10.
Odpisalem tylko ze ma wrocic do podstawowki i niech jej wytlumacza co oznacza----
CZWARTEK, GODZ.18, SKWER DZIERZYNSKIEGO.
Po czym odlozylem telefon i poszedlem na Jogging.
Wracam po godzince, a tam sciana usunietych wiadomosci, a ja znowu zablokowany, mimo ze w ogole nie szukam z nia kontaktu.
Jakies pomysly panowie?
Niestety z dziewczynami tak jest. Tego nie idzie zrozumieć. Nawet same się nie rozumieją. Też tak mam. Jak napisał mohenjodaro czekaj na DLC
25 lat.
Dodam, ze urode ma wysoce ponad przecietna, dlatego takie numery maluje.
Moja taktyka jako "zimny Zdzislaw" przynosi jednak jakies efekty, bo panna jednak ciagle orbituje w poblizu.
Czemu Bezi, mow szybko?
Zanim moderacja to skasuje.
Zachowujesz się jak je***a księżniczka. Jak nikt nie lubi takich zachowań u kobiet to u faceta wygląda to jeszcze sto razy gorzej jak podobne akcje odwala. Chcesz to się baw w kotka i myszkę ale nic nie osiągniesz tym sposobem, prędzej zrazisz ja do siebie.
Wlasnie, tak cos czulem ze przeginam w druga strone.
Dzieki Bezi.
Ten post tak na serio?
100%
Zero sciemy, why?
Hydro2, obawiam się, że nam może być ciężko zrozumieć dzisiejsze nastolatki. Z tym wiekiem przewijającym się w komentarzach to wygląda mi na ściemę.
Niestety, zero sciemy.
Panna 25, a ja kapke starszy.
Dodam tylko, ze jestem w zwiazku z inna laska od 10 lat, a ta tutaj robi do mnie takie dziwne podchody od roku i niszczy moj spokoj.
ktoś kto ma pannę od 10 lat wiedziałby jak doprowadzić akcję z "nową" do końca, tak więc trolling jak się patrzy :)
pomijam już kwestie moralne, no ale zmyślone dziewczyny i historie się nie liczą :)
Malaga, a o tym ze facet robi sie w stalym zwiazku mieka faja, to slyszal?
Malaga, a o tym ze facet robi sie w stalym zwiazku mieka faja, to slyszal?
No w praktyce to jest dokładnie na odwrót. Nie bez powodu mówi się, że obrączka działa jak magnes na kobiety. W dobrym, wzajemnie budującym się związku obydwoje partnerów kwitnie i się rozwija. Sam, jak spojrzę na siebie i swoją ciapowatość w momencie gdy lata temu poznałem swoją wtedy jeszcze przyszłą żonę a dzisiaj, to różnica jest gigantyczna.
spoiler start
By nie było, nie korzystam i ograniczam się do rozmowy ;P Wciąż po latach jestem śmiertelnie zakochany w własnej małżonce.
spoiler stop
Elathir, faja w temacie podrywu, brak zdecydowania.
jeśli jesteś miękka faja to nie zawdzięczasz tego związkowi... może warto rozważyć opcję, że zawsze byłeś miękka faja?
Dodam tylko, ze jestem w zwiazku z inna laska od 10 lat, a ta tutaj robi do mnie takie dziwne podchody od roku i niszczy moj spokoj.
Masz kobietę 10 lat, tzw. laskę jak to ująłeś, a przejmujesz się jakąś inną ? To chyba niezły troll w takim razie :D A jak nie to zacznij przechodzić Gearsy.
Tego nawet nie doczytałem. W takim razie niezly luzak jesteś, nie pogadasz :)
Od 10 lat w związku i umawiasz się na spotkania z typiarą co ma wahania nastroju?
To musi być troll.
Pomieszkasz kilka lat z jedna panna, to pozniej mozemy pogadac.
Bole glowy, bycie niemilym i inne takie przykrotki.
Ja mieszkam (z nią jestem 11, a mieszkam 8) i owszem - flirtuje i zagaduje bardzo często o czym pisałem, ale na tym się kończy. Zacznij odróżniać flirt od tego, co sam zrobiłeś.
Można powiedzieć, że mieszkam i oprócz tego o czym wspomniał Hydro nie zrobiłem nic przeciwko drugiej osobie. Tym bardziej spotykać się z drugą laską za plecami tej pierwszej :)
Znaczy wiesz, spotkać się to tam inna bajka, ale nie regularnie chcieć się spotykać nie mówiąc o tym, bo to już faktycznie jest nie w porządku. Moja wie, że ja uwielbiam towarzystwo kobiet, że lubię zagadywać i nie mam zamiaru niczego ukrywać, bo to bezsens. Jestem z jedną i jednej się trzymam.
Ehh. Wydaje się, że dobry trolling już zginął bezpowrotnie, albo jestem za stary już.
Ale fajnie że Yoghurt i Loon jeszcze żyją :)
A ta dziewczyna wie, że jesteś z inną 10 lat?
Naturalnie, ze wie.
Byla nawet o nia bardzo zazdrosna, oczywiscie w czasach gdy normalnie rozmawialiamy.
Nie rozumiem tylko dlaczego niektorzy wmawiaja trolling pospolity.
Czyzbym musial te panne tutaj przyniesc i rzucic na forum?