Twórcy Everspace 2: Nie istnielibyśmy bez Steama, a nasza gra to współczesny Freelancer
Szczerze? Czarno to widzę... Everspace jest kosmicznym rogalikiem, powtarzalnym jak to rogalik, oferującym miłą nawalankę. Teraz porywają się na kosmicznego open-world'a, cytując deweloperów:
"Oto, czego oczekuje większość miłośników gier kosmicznych – współczesnego Freelancera. Oni chcą otwartego świata, fabuły, mnóstwa zawartości, eksploracji, akcji, handlu, górnictwa. Jeśli tworzysz symulator kosmiczny, musisz przyłożyć się do różnych typów rozgrywki"
i twierdzą, że wszystko to uda im się umieścić w grze o budżecie zaledwie 2x większym niż jedynka. No chyba nie...
Jeżeli więc zbiórka nie przekroczy w znacznym stopniu zamierzonego progu, to mogą się zdziwić... albo są wirtuozami game-devu.
Dadzą rade, wierze w nich. Sam myśle czy ich nie wesprzeć. Sam sie troche naciąłem po obrazkach ale mam zamiar wrócić i ograć jedynke.
@jaro1986
Ja też mam obawy, ale trochę z innego powodu. Kosmiczne symulatory, nawet w otwartym świecie, nie muszą być drogie i sądze, że twórcy bez poblemu zrobią przynajmniej przyzwoitą grę.
Bardziej niepokoi mnie to, że gra może stracić sporo uroku. Gry w stylu Freelancera, pojawiają się co jakiś czas (ostatnio mieliśmy nowe Rebel Galaxy, a do wczesnego dostępu trafiło właśnie Starpoint Gemini 3), natomiast Everspace jest czymś unikatowym zarówno w gatunku kosmicznych zręcznościówek, jak i rogalików.
Ciesze się, że grę robią, bo produkcji o tej tematyce nigdy dość, ale szkoda mi porzuconej konwencji.
Da się jak najbardziej połączyć rougelike z otwartym świtem tylko ten świat musi być losowo generowany, tak samo można zrobić questy, npców i fabułę. Tylko ten świat, questy będzie coraz mniej zróżnicowany za każdym podejściem , przy generowanej fabułe a raczej histori świata jak w Dwarf fortress to zawsze będzie wydmuszką