Witam serdecznie!
Grałem w Wow'a przez około pół roku. BFA było tak naprawdę moim pierwszym kontaktem z tą grą, także żadnego doświadczenia z poprzednimi wersjami gry nie mam. Od około 4/5 miesięcy jednak już nie gram. Czemu? Ciężko powiedzieć. Gra mnie po prostu znudziła. Brakowało mi w niej sensownego wyzwania. Doszedłem do takiego momentu, że powtarzalne czynności takie jak raidy i dungi nie sprawiały mi frajdy bo były już nie tyle trudne co powtarzalne i męczące. Do tego całkowicie straciłem radość ze zdobywania nowych, lepszych przedmiotów. Zdobycie ciut lepszego przedmiotu z reguły nie wywoływało we mnie już po pewnym czasie nawet mrugnięcia. Ostatnio na bieżąco śledzę wiadomości dotyczące Classica i wydaje mi się on być interesującym wyzwaniem + czymś zupełnie nowym dla mnie z racji braku styczności z pierwotną wersją wowa. I tutaj pojawia się moje pytanie. Czy warto jest odnawiać subskrypcję aby spróbować tego mitycznego classica? Czy ktoś może tak jak ja odszedł od wowa z powodu podobnych odczuć i classic spełnił jego oczekiwania?
Ja ostatnimi czasy grałem jak wyszedł Legion. Mimo, że był to wspaniały dodatek w porównaniu do reszty po Leach Kingu to po 4 miesiącach również mi się znudził. Z Wowem to tak już chyba jest, że od czasu do czasu ciągnie nas do powrotu strasznie, ale szybko się odbijamy i zaraz wpada rutyna i znowu nuda. Akurat w Classicu na powrót przemawia jeszcze nostalgia która ciągnie do powrotu jeszcze mocniej. Do Wowa wracam głównie z dodatku na dodatek, ale w przypadku BFA i jego "fantastycznych recenzji" nie zdecydowałem się na powrót bo nadal uważam, że dodatek nie jest wart swojej ceny a Blizzard zamiast przyznać się do błędu i wysłuchać graczy skupił się na Classicu. W sumie to może i lepiej, skoro sami zdali sprawę, że nie ma już czego ratować to lepiej może zacząć od początku.
Chciałem więc wrócić i zacząć właśnie grać po premierze Classica, ale okazało się że Blizzard nie był przygotowany na "mój powrót". Podnosząc koszt swojej usługi (prepaidy z dnia na dzień po przemierze podrożały o 40-50%) zaoferował mi usługę dużo gorszą niż była, czyli ciągłe kolejki do serwerów. O samym Classicu się za nadto nie wypowiem, przeraża mnie w nim jedynie czas jaki potrzeba poświęcić być osiągnąć w tej grze minimum a ostatnie lata dały nam naprawdę super premiery i atrakcyjne tytuły które są warte ogrania. Wiem, że skupiając się na Wowie nie nadrobił bym ich i ominęły by mnie zapewne kolejne premiery zwłaszcza, że mając rodzinę i pracę na granie poświęcam 2-3h dziennie. A czy Classic spełnia oczekiwania, to mogę śmiało Ci odpowiadać, że spełnia na pewno, ale tylko tych którzy grali w niego 14 lat temu i pewnie takiego go pamiętają ;-)
Też gram w WoWa od bfa i teraz wróciłem by wypróbować classica. Po tygodniu grania muszę powiedzieć, że gra mnie urzekła i mimo powolnego wbijania poziomu o wiele lepiej czuć rozwój postaci. Nie jest to bezsensowny "rush" do 120 poziomu i najnowszego dodatku, tylko prawdziwa przygoda. Bardziej chce się podróżować i poznawać świat mimo braku teleportów w każdym miejscu, zadania wymagają współpracy z innymi.
A jak z serwerami ? Na którym gra najwięcej rodaków i czy można już się wbić bez kolejki ?
Raczej nikt z dorosłych nie ma możliwości grać rano i w południe,chyba że jest bezrobotny ale wtedy nie miał by na abonament :-P Rozumiem że na ten Shazzrah to pewnie o każdej porze wejście graniczy z cudem :-/ ?
Kolejki zaczynają się około 13-14. W takim przypadku zwykle odpalam WoWa gdzieś w tle, a w międzyczasie robię coś innego.
No rozumiem, ale idąc Twoim tokiem rozumowania, to Ci chodzący na drugie zmiany w ogóle nie śpią :P a już na pewno nie mają dzieci skoro w dzień mają możliwość grania ;-)
Gram na noggenfogerze i kolejki praktycznie nie ma, widać że w końcu blizzard ogarnął serwery bo na początku to był koszmar.
idąc Twoim tokiem rozumowania, to Ci chodzący na drugie zmiany w ogóle nie śpią :P
Mogą to robić w nocy. Ja np. tak robię i polecam :p.
a już na pewno nie mają dzieci skoro w dzień mają możliwość grania
No ja nie mam, a jestem dorosłym.
No chyba że dorosłość zaczyna się wtedy kiedy masz te 30 lat+ i/lub masz małe dziecko, to wtedy możesz masz rację. To spoko, będę jeszcze dzieciakiem co najmniej 6 lat. :d
KamilB. -> jestes swiadom ze dzieci najczesciej chodza do szkoly/przedszkola rano wiec pracujac na druga zmiana ma sie "wolne" :P do tego konczac prace o 22 spokojnie mozna polozyc sie spac przed 24 wyspac sie i pograc z rana :P
Według mnie można się odbić od Classica, zdziwisz sie jak czesto postac musi jesc/pic, jak walki czy podróż jest ślamazarna.
Ja gram w classica i nie tylko z sentymentu do tego co było 14 lat temu ale dlatego że gra wymaga więcej i imersja aż się z ekranu wylewa w porównaniu z obecnym wowem. Nie masz czasu na kolejki? polecam serwer RP- nie ma kolejek, nie ma gankowania czyste RPG. Polaków też jest trochę.
Cierpliwości ale i przemyślenia strategii, a także czasem współpracy bo niektórych questow sam nie zrobisz chyba że będziesz miał za wysoki Level.
Na serwrze RP też da się tak samo raidować i ubrać jak w PVP ? Czy jest jakaś jeszcze istotna różnica, że jednak większość wybiera ten kolejkowy PVP ?
Ludzie wybieraja serwery pvp poniewaz te teoretycznie wymieraja wolniej niz pozostale typy. No i dla na prawde wielu osob PvP to jedyny istotny element gry/end gameu.
Ubrac mozesz sie tak samo na kazdym typie serwera.
Wymaga takiej cierpliwosci i strategii, ze zanim minal tydzien ludziom udalo sie juz zabic Ragnorosa i Onyxie. Levelowanie nie jest trudne tylko upierdliwie, podobnie raidy, ludzie mieli gorsze komputery, internet, strony typu thottbot czy pozniejszy wowhead, poradniki dla klas, do raidowania dopiero powstawaly.
@Child of Pain Na retailu levelowanie to dopiero upierdliwość. Kilka tygodni skakania po martwym contencie po to by dopiero zacząć grać.
Kilka tygodni? Bez przesady, a jakbys to inaczej chcial rozwiazac? Moze w przyszlosci bedzie skalowanie czy jakis level squish, tak czy inaczej zrzynka z Guild Wars 2 czy Elder Scrolls. To juz Classic bedzie typowym osobom tyle czasu zajmowal a nie retail.
Na retailu 110 lvl wbiłem w niecałe 2days played. Na classicu po 2d played to ja miałem coś koło 21 lvla :P.
Na jednym cisnąłem pewnie w miare szybko, a na drugim się opieprzałem, no ale i tak. Alta na classicu już bardziej tryharduję, bo w 12h mam piętnasty lvl. :P
A czy ktoś z was się orientuje jak wygląda plan na Classica? Będą wprowadzane pozostałe dodatki?
Na razie jest tylko o stopniowym dodawaniu dungeonow, raidow i battlegroundow ktore doszly po premierze classica.