Fantasy General II | PC
Zero komentarzy?
Dziwne, sequel rewelacyjnej gry i widać nawet starzy wyjadacze nie zaglądali tutaj
nieważne, gra właśnie wyszła
https://www.gog.com/game/fantasy_general_ii_invasion
jak widzisz @Yogurt - cena niższa niż zakładałeś :]
Jedynke do dzisiaj mam na kompie , mega trudna gra w poznieszych etapach kampanii. Jestem ciekaw 2 czesci - na yt - gameplay jest troche dla mnie zbyt kolorowy, ale zobaczymy.
Mila niespodzianka , szkoda ze to tez niskobudzetowka, bo tytul i potencjal mogli wykorzystac na maxa. Brakuje bitew jak King Arthur II: The Role-Playing Wargame.
Ja obserwuję tyle tytułów, że raczej w tym życiu nie zagram we wszystko co bym chciał;)
A gdyby tak olać te wszystkie backlogi czy kupki wstydu oraz inne tego typu patologie pod inną nazwą i grać w to na co się ma ochotę bez robienia z tego roboty do odfajkowania?
A ja bym nie umiał olać, liczę, że kiedyś to wszystko poprzechodzę ....może na emeryturze?
Poczekam aż wyjdzie z wszystkimi dodatkami. I stanieje. Jedynki nie skończyłem nigdy - grałem za dzieciaka z 20 lat temu i była wtedy dla mnie zbyt trudna. Najpierw jedynkę ogarnę.
Jedynka wcale, aż tak trudna nie była, dopiero na ostatniej wyspie było ciężko, przeszedłem FG kilka razy i najłatwiej się gra ludźmi a najtrudniej oddziałami magicznymi.
Moim zdaniem FG 2 nie ma tego klimatu co FG 1, nawet graficznie jest jakoś tak dziwnie, dużo bardziej mi się podoba jedynka i do tej pory mam jedynkę na dysku, niestety do dwójki się chyba nie przekonam, po obejrzeniu screenów i gameplaya coś mnie odrzuca od tej gry.
Nie jest źle, gra przyjemna, tylko rozpaczliwie jednostronna - mamy kampanię barbarzyńcami i koniec. Choć jest jeszcze strona przeciwna i do końca się łudziłem, że gdy dobrnę do barbarzyńskiego finału, obalając cesarza Imperium, zostanę dopuszczony do kampanii nr 2, czyli imperialnej, by z kolei powalczyć wojskami strony przeciwnej. Tak to się utarło w co lepszych grach. A tu - guzik. Imperium tylko w potyczkach. No a to jednak nie to samo, sporo przyjemności z takich gier płynie właśnie ze stopniowego pozyskiwania coraz silniejszych jednostek i w ten sposób uczenia się o ich mocnych i słabych stronach. Już fakt, że są tylko dwie armie - niemiło zaskakuje. No bo dziś trzy to chyba takie minimum przyzwoitości. Niby urozmaica to fakt, że w ramach ekipy barbarzyńców możemy pograć trollami i wodnymi jaszczurami, ale trolle to raptem dwie ścieżki rozwoju, a jaszczurów nie opłaca się brać, bo akurat dostajemy tę opcję, gdy przenosimy się z bagnistych rejonów na pustynne - gdzie walory amfibijne gadów są mało przydatne. I w dodatku pojemność armii przestała nam rosnąć, wobec czego trzeba by weterana wymienić na nowicjusza - a to zaboli. W ogóle, kiepsko z tą pojemnością armii. Rozumiem, że ma być ograniczona liczba jednostek do konkretnej misji, ale można było w obozie trzymać jakieś dodatkowe jednostki i je wymieniać - raz, że jednak by się potem na co najmniej jednej mapie (wysp) jakiś jaszczur bojowy przydał, a dwa, że byłoby fajniej grać, mając opcję doboru ekipy pod nowe zadanie. Jednostek i szans na ich rozwój jest przez to mało, sensowna polityka w sprawie weteranów i ich nieusuwania na rzecz nowych (a innych jeśli chodzi o typ) jednostek do tego mnie przywiodła, że niektórych w ogóle się nie dochowałem. Aha, i jeszcze niedobory punktów magii. Nie wiem czy tak specjalnie wymyślili, by grę drugi raz przechodzić, by pograć tymi pominiętymi jednostkami, ale po prostu nie było za co wykupić jednostek mocno magicznych damskiego i męskiego pochodzenia [jako że w grze, generalnie, mamy odziały kobiet i facetów, przy czym trudno orzec, które są te lepsze :) czyli mocniejsze].
Podsumowując: gra jest dobra, bitwy zajadłe i ciekawe, tylko na tle obecnych norm (po kilka ras, po kilka kampanii fabularnych każdą z nich) robi wrażenie jakiejś przymiarki do kompletnej gry. Co o tyle dziwi i irytuje, że to jednak nie strategia a taktyka, więc cały problem budowania innej ekonomii dla każdej takie rasy - odpada. Węszę chęć zarabiania na DLC ale przy takim podejściu na starcie autorzy mogą się rozczarować, bo zniechęcą graczy i nikt po prostu nie sięgnie po podstawkę. Mieć dwie strony i tylko jedną kampanię? Skandal w wieku XXI
Są już dwa dodatki Empire Aflame i Evolution pozwalające na kampanie Imperium i jaszczurów.
Z ciekawostek dodany jest nawet język Chinese, tylko naszego brak.
Jedynka tez nigdy nie doczekala sie spolszczenia, a nikt o to nie ma o to pretensji. Az dziwne, ze to nie wyszlo wczesniej jako dodatek do ktorejs Civki. "Colonization" doczekalo sie takiego wznowienia i "Alpha Centauri" tez. Kiedys gry byly duzo trudniejsze to fakt, ale tez zajmowaly duzo wiecej czasu - a kto teraz ma do w nadmiarze? Zdziwilem sie, ze te Dwojke wydalo Slirherine, a nie SSI, czy Firaxis - bo wizualnie bardziej przypomina Civki niz "Panzer Generala".
Księżniczki z GOL to śpią, gra jest na xbox. Cena prawie 200PLN + słodka cena 70PLN za dodatek. Miodzio. Pudełkowa? Nie ma.
Ta oficjalna Dwojka bardziej przypomina "Civilization IV" niz oryginalnego "Fantasy Generala". Jezeli chcecie sprawdzic jak prawdziwa Dwojka powinna wygladac, w klimatach SSI - sprawdzie sobie gre "Shields of Loyalty". Na razie we wczesnym dostepie, ale jest klimat!