Wyciekły szczegóły na temat fabuły i finału Doom Eternal?
Główny bohater tytułu – Doom Slayer, okaże się tą samą postacią co Doomguy, który zadebiutował w pierwszej grze z cyklu.
Doom 2016 już to potwierdził. Poniekąd kanonem był Doom > Doom 2 > Doom 64 > Doom 2016. Ciekawi mnie, jak chcą teraz w to wpisać Dooma 3, który co by nie mówić, był kompletnie inną grą, jeśli chodzi o gameplay i fabułę.
Po zwycięstwie gracze przeniosą się na zielone wzgórza, po których kicają urocze króliki.
A w tle płonące miasto i łeb królika nadziany na pal :>
Nie podoba mi się jedynie słowo "poświęcenie". Doomguy jest zbyt kozacki, by umierać. Jeśli by chciał, zabiłby samą śmierć.
Ty, ziomek, ale jak już cytujesz spoilery to mógłbyś je ukryć przed innymi.
Trudno, żeby w komentarzach do wiadomości zdradzających fabułę, nie zawierać komentarza zawierającego wiadomości zdradzające fabułę wymieniowe w newsie. Niepotwierdzone, zresztą.
Może po prostu Doom 3 był osadzony w rzeczywistości do której nie zawitał Doom Slayer? :P
Jakoś nie widze tych
spoiler start
aniołków i królików
spoiler stop
Za to wiemy jak będzie wyglądać eksterminacja.
https://www.eurogamer.pl/articles/2019-07-29-doom-eternal-jest-piekielnie-dobry-juz-gralismy
Rage 2 przy Eternal ma nieźle rozbudowane zdolności. Dobrze mieć kilka funkcyjnych na myszy
Łąka z królikami to odwołanie do pierwszego Dooma.
https://www.youtube.com/watch?v=MZlm2K66iCs
Aniołowie też niezbyt mi się widzą, no ale skoro w tym świecie istnieje piekło, to niebo też musi. Już w poprzedniej odsłonie robili do tego napomknięcia.
No tak właściwie to Doom Slayer dostał boosta z niebios od anioła (Serafin), po tym gdy zaczął prowadzić wieczną krucjatę przeciwko demonom.
Już krótko po premierze pierwszego DOOM'a były tego typu teorie.
Jednak ostatnio czytałem (chyba na fandomie lub na innej stronie opowiadającej o fabule), że historia Doom Slayer'a polega na tym, że zdradził rycerzy walczących z demonami (tych co byli np. na pomnikach w biurze Hayden'a w poprzedniczce) po to by ratować swojego syna, którego potem opętały demony i właśnie z tego powodu jest taki wściekły, więc może to być też fejk.
Była też teoria, że
spoiler start
Doom Slayer uratował Doomguya pomiędzy pierwszym i drugim epizodem pierwszego Dooma, łącząc z nim swoją duszę i pomagając mu przez resztę gry, zsyłając power upy. Właściwie nie wiadomo, co dzieje się podczas zasadzki demonów na koniec epizodu, a Berserk z tego co pamiętam zaczyna pojawiać się dopiero od drugiego.
Syn to podobno Icon of Sin, widziana zresztą w Doomie 2016 i mająca powrócić w Eternal.
spoiler stop
Jak czytam te pierdoły to stwierdzam że tak wiele łączy graczy i ludzi głoszących teorie płaskiej ziemi
Szkoda, że od przecieków do premiery gier dzieli tak wiele czasu bo łatwo zapomnieć nicki gamoniów niedowiarków czy nazwy tematów
Chyba można się rozejść. Nawet cieszę się, że te przecieki okazały się być nieprawdą, bo ta fabuła brzmiała bardziej jak jakiś fanfic napisany przez 13 letniego fana Brutal Dooma, a nie jak pełnoprawna fabuła w grze AAA.
Wierz mi, jest dość dużo fanów, którzy chcieliby dostać taki "fanfic". Na forach Steam jest ich od groma.
>>"Główny bohater tytułu – Doom Slayer, okaże się tą samą postacią co Doomguy, który zadebiutował w pierwszej grze z cyklu."
No to słabo. To jest tak leniwe rozwiązanie, że chyba bardziej się nie da. Po co w takim razie te całe backstory z Night Sentinels? Z drugiej strony, skoro to plotka z 4chana, to jest jeszcze nadzieja, że Hugo Martin nie poszedł na taką łatwiznę.
