Pierwsze recenzje Gears 5 - Microsoft wreszcie ma czym walczyć z Sony
Szkoda tylko że to nierówna walka, bo Microsoft jakby zapomniał przez ostatnie lata szkolić wojsko, podczas gdy Sony ma już całą armię.
No spoko, ale ja nie grałem w żadną cześć, a z tego co czytam, to fabuła jest ciągła, więc trudno ot tak zacząć od 5.
Nie prawda. Grasz całkowicie nową postacią, a fabula nie ma nic wspólnego z czwórką poza faktem, ze postac z czwórki czasem występuje na dalszym planie, ale żadnych powiązań wymagających chocby najmniejszej znajomości czwórki nie ma.
@Hydro2
Stary, coś Ty palił? :P Gears 5 jest bezpośrednią kontynuacją "czwórki".
Jest, jesli chodzi o kanon wydarzen, ale czytaj uważnie: kompletnie nie jest wymagana jakąkolwiek jej znajomość ;)
Tak sobie wmawiaj dalej.
Ta, jasne, a niby dlaczego GoW w poprzedniej generacji było jedną z najpopularniejszych serii konsolowych, a obecnie to wręcz niszowa gra? Seria skończyła się na trójce, jedynka wyznaczyła pewien koncept, dwójka go ukierunkowała, a trójka dopieściła. Podobnie było z halo. Każda kolejna odsłona w obecnej formie to już tylko odgrzewanie kotleta, który w poprzedniej generacji był wyśmienity, a teraz już dawno się wszystkim przejadł. MS nie umie robić gier, umie tylko recyklować wraki, które niegdyś wybitne, czasy świetności mają już za sobą. Gow 4 było przyzwoitą grą, ale dla nikogo. Nie potrafiła zainteresować sobą starych fanów, ani nie umiała trafić do nowych.
Wymieniłem ich ostatnie gry, to co było kiedyś dawno temu już nie ma znaczenia, każdy kiedyś zbierał doświadczenie
Rockstar też nie był wielki od początku
Kolekcja Nathana się raczej nie liczy bo to stare gry, jedynie odswiezone
Poza tym robiło to bluepoint
Lost Legacy to z kolei sklecony na szybko dodatek do u4, to trochę tak jakby oceniac rockstara po eflc
Upss nie tutaj
,,Microsoft wreszcie ma czym walczyć z Sony''
Hahahaha jedna gra ma zagrozić sony? :D Sony ma dużo więcej gier to raz a dwa ma na wysokim poziomie. Jak microsoft wyda grę na takim poziomie jak TLOU to możemy rozmawiać :)
IMO, jesli ktos ma zrobic exa dla MS o jakosci gier Sony jak np. Tlou czy God of War, to jedynie to nowe studio
Po studiach które kupują nie spodziewałbym sie za wiele, beda klepac albo gnioty jak state of decay, albo w miarę solidne gry
Ewentualnie moze jeszcze Playground cos sie uda, bo ponoc porzucaja Forze
TLOU2. Gra której pokazano krótki gameplay i trailer.
GoTY!!!
Może poczekajmy aż wyjdzie, bo może się okazać niesamowitym rozczarowaniem.
Nie spinaj się tak bo Ci żyłka pęknie.
Z Girsow to dużo pokazano? Ano nie
Developerzy mają swoje standardy, coalition zrobiło druga grę w granicach 85
Naughty dog to właściwie gwarancja 90+
Uncharted 2 96
Uncharted 3 92
Tlou 95
Uncharted 4 94
I dam sobie rękę uciac, że Tlou 2 będzie miało podobne noty
Oczywiście czy komuś się gra spodoba czy nie to już indywidualna sprawa, ale na pewno recenzję będą świetne
Ja obstawiam, ze to będzie najlepsza ich gra
Tak jak Rockstar zmiażdżył rdr2 tak naughty dog zmiażdży tlou2
"Naughty dog to właściwie gwarancja 90+"
Crash Team Racing - 88/100
Jak II - 87/100
Jak 3 - 84/100
Jak X Combat Racing - 76/100
Uncharted Fortuna Drake'a - 88/100
Jack & Dexter Collection - 81/100
Uncharted Kolekcja Nathana Drake'a - 86/100
Uncharted Zaginione Dziedzictwo - 85/100
Wiem, że wymieniłeś według ciebie najlepsze gry od Naughty Dog, którzy są jednocześnie jednym z twoich ulubionych producentów, ale nawet im zdarza się spaść, co potwierdza chociażby ich ostatnia gra, czyli Zaginione Dziedzictwo.
Za Uncharted Kolekcja Nathana Drake'a odpowiada Bluepoint Games, ale nawet, gdyby za te remastery odpowiadało Naughty dog to nie ma sensu, aż tak przywiązywać uwagi do ocen remasterów, którym dostaje się za to, że:
-zbyt mało mają poprawioną grafikę (prawie zawsze oficjalny remaster słabiej poprawia niż mody graficzne)
-nie oferują nowej zawartości
Dla mnie U1 był przyzwoicie odświeżony jak porównuję do wersji z ps3, którą widziałem u sąsiada. Przy U2 i U3 był tylko delikatny lifting wizualny.
Zaginione Dziedzictwo to tylko dodatek w formie spin-offu. Z pewnością nie poświęcili na niego tyle czasu co na U4, a i tak jest dość porównywalny z Shadow of Tomb Raider.
Przecież 4 część miała identyczne oceny, nadal do ponad 90 meta poza forza nic na tej generacji od MS nie dobiło
Mniejsza jednak o oceny, 4 czesc to dla mnie w porywach dobra gra na 7/10. Te wysokie oceny pewnie wzieły się stad, ze multi ponoc jest swietne, ale ja w multi nie gram
Sama kampania niestety nie urwała mi tyłka
Podejrzewam, ze tutaj jest tak samo
A od graczy dostanie pewnie tyle co Control, beka z m$ z tymi ich "grami"
W piątek jest jedna ważna premiera i nie jest to Gears 5, ani nawet samodzielna gra :D
Tak, bo oceny graczy są miarodajne.
1/10, bo nie ma na PC/Xbox/PS4
0/10, bo nie ma na Steam
0/10, bo jest za ciemno
No ja przynajmniej nie oceniam gry w którą:
- tak naprawdę nie chce grać
- nie oceniam bo czegoś na czyms nie ma
Ostatecznie liczą się głównie oceny graczy, bo to gracze pokazują co rzeczywiście im się jak podoba. I jest tych ocen bardzo dużo. A to, że trolle potrafią przy premierze wstawiać 1,2 lub 9,10 to normalna kolej rzeczy przy każdej grze i filmie. Każda gra i film z początku są na to narażone.
A recenzje są tylko po to, by przekonać kogoś do kupna po ich przeczytaniu. Samo spojrzenie na średnią z kilkudziesięciu recenzji nic nie daje. Wiele razy okazywało się, że przykładowo średnia recenzji 79, a gra okazywała się lepsza niż inna przy średniej recenzji 88. Poza tym każdy zauważył, że na meta recenzje gier AAA są mocno zawyżane i oscylują w granicach 65 do 95, a nawet jak mamy szmelc to nie ma 20 czy 35 czy choćby 45, bo musi minimum 60. A znów gry z mniejszych budżetem często z lepszymi fabułami, rozwiązaniami, mechanikami i przede wszystkim z lepszą grywalnością i klimatem mają niższe noty od recenzentów, bo obrywa się im np: za grafę czy animacje. Choć czasem też za bugi co prędzej czy później jest naprawione. I tu gracze są znacznie bardziej sprawiedliwi.
Wiarygodność metacritic:
Far Cry New Dawn 71 z 70 recenzji oraz 73 z 24 recenzji.
To jawna kpina ile warte są te cyferki skoro tak łatwo nawet badziewie ma ponad 70.
Oceny graczy się nie liczą, bo oceniać mogą jakieś sebixy, goście którzy nawet gry na oczy nie widzieli
Recenzje prasy jakiś tam poziom merytoryczny zawsze maja, ale to czy ktoś się z daną recenzja zgodzi czy nie to już jego sprawa
Najlepiej sobie samemu recenzować, ale gdybym miał kupować grę na podstawie recenzji graczy to nie ma szans
Tutaj Control ma ile od graczy, 4,5 ? Nie chce mi się teraz sprawdzać
Miarodajna ocena jak cholera
Każda dobra gra i każdy dobry film, jeśli rzeczywiście są b.dobre lub dobre będą miały prędzej czy później wysokie średnie od użytkowników.
Ale nie znaczy, że warto sugerować się tym co widzisz przy premierze, gdzie te oceny są mocno zawyżone lub zaniżone.
Ja mówię o średnich minimum po 10 latach, gdy trolle są skrajnością, bo oni atakują głównie przy premierach.
A ty mówisz o krzywdzących średnich przy premierze np:
RDR 2 zaniżyły trolle na GOL. Przecież ja to wiem, bo widziałem, że ludzie dawali 1/10 co jest szokiem. Pewnie nawet nie zagrali tylko z zawiści tak dali.
Ja wolę opinie użytkowników. Nie oceny, opinie. Wystarczy znaleźć kilka bardziej rozbudowanych opinii, najlepiej od gości którzy mają podobny gust co ty, przeczytać plusy i minusy danej produkcji i na tej podstawie się zastanawiać. Przykładowo ktoś może dać grze ocenę "8" co ja uznaję za bardzo dobrą, ale w minusach napisać że jest na przykład powtarzalna, lub coś innego co uznajemy przy danej produkcji za sporą wadę i wtedy pomimo tego że ocena powinna nas zachęcić, to samo uzasadnienie tej oceny może mieć inny wydźwięk, możemy sobie wtedy obniżyć oczekiwaną ocenę na przykład do "6".
W piątek jest jedna ważna premiera i nie jest to Gears 5, ani nawet samodzielna gra :D
Nieeeeee, premiera przesunięta na styczeń 2020.
Nie no, bądźmy poważni, w temacie gier to Sony tak odjechało M$ od czasów XBoxa 360 że w zasadzie go dubluje.
Nie zmienia to faktu że cieszę się na każde dobre Gearsy, uwielbiam tą serię.
Prędzej czy później gierka zagości na moim dysku. Nawet zastanawiam się, czy nie brać na premierę. : >
Mam coś takiego, że jak przechodzę jakąś serię to potwornie nie lubię mieć dziur w doświadczeniu. A, że Gearsy na piecu pominęły 2,3 i Judgement to za czwórkę i piątkę się nie zabierałem. Podobnie z serią Halo. Mam cichą nadzieję, że MS jakoś ruszy ze swoim streamingiem bo xoboxa dla dwóch tytułów nie chcę kupować. a co do samych Gearsów 5 to super, że gra trzyma poziom. Ciekawe co z Gears Tactics.
szczerze, to nic nie stracisz, Gearsy Ultimate i tyle, reszta to samo. Nie grałem w 5 więc się nie wypowiem, może zaskoczy :P
Dobry żart:) Nie ma,i nigdy nie będzie miało. Ktoś ma PC, to i tak w to zagra. Po za tym grałeś w pierwszą część, grałeś w wszystkie. Osobiście grałem do trójki. I o ile jedynka dawała masę frajdy,to już dwójka mnie nużyła. Trójkę przeszedłem na siłę. Po prostu prowadzenie rozrywki jest nudne. 4 widziałem na YT dla fabuły,która i tak była średnia,a gameplay gdzieś po połowie przeskakiwałem.
Jak Microsoft ma czym walczyć z Sony, skoro ta gra ukaże się również na PC? Niektóre posiadaczy PS4 posiadają również PC. To nie jest exclusive, co zmusi graczy do zakup XBOX.
Bo sony jest pazerne i nie wypusci swoich exow na pc bo inaczej by upadli ze swoją konsolą i pazernością
Moja płytka z Gears of War 5 będzie u mnie na początku przyszłego tygodnia. Cieszę się jako fan gier ,że Xbox One ma w końcu świetną grę. Nic tylko się z tego cieszyć.
Gra już pobrana w proloadzie na XOXIE czeka na odpalenie, jeszcze 27 godzin do premiery :)
I Ty dasz radę? Bez dziesięciu RTX'ów z 200K i Ray Tracingu? Przecież to szaleństwo!
Alex. Było brać gamepassa to pograłbyś na PC(choć w sumie cyfrowa wersja też powinna obsługiwać play anywhere).
na PC też mam bo to właśnie z gamepassa ultimate ale biorąc pod uwagę że Gears 4 lepiej wyglądał na XOX ze względu na HDR na PC go nie było, to jednak postanowiłem dla bezpieczeństwa mieć wersję i XOX i PC a wybiorę do grania tę którą będzie lepiej się prezentować.
Co z tego że Sony ma 20 exów jak większość to nuda
Microsoft też nie ma się czym pochwalić odkąd skasowali m.in. Fable, to fakt. Jedyna nadzieja dla branży gier to CD projekt i cyberpunk2077.
Ta jasne, może graj w indyki albo strategie na pc
Co jak co, ale Sony ma kozackie gry, rzadko kiedy zdarza im się niewypał
A ten cyberpunk taki dobry bo polski chyba, chociaż dl2 się lepiej zapowiada a na niego takiego hypu nie ma
Fable było fajne pierwsze jedynie, dwójka to praktycznie kopia jedynki z bliźniacza fabula, a trójka to no comment
Najlepsza gra zeszłej generacji to Tlou, a obecnie god of War jest bardzo blisko rdr2 ;) a jeszcze wychodzi tlou2
Exy obecne z ps4 są dobre, ale dotyczą głównie 1 gatunku klepanego w kółko, a mamy minimum 10 gatunków. Gdyby Ps4 zdominowało każdy gatunek takimi perełkami jak TLOU, Uncharted 4, GoW, Horizon: Zero Dawn, Bloodborne to byłaby inna bajka. Poza tym kogoś mogą nie interesować w ogóle takie gry zręcznościowo-przygodowe, a pozostałe 9 czy 10 gatunków i wtedy nie ma w zasadzie powodu kupować konsoli nawet dla nowych gier. Nie mówiąc o pasjonatach starszych gier, gdzie zawsze Pc dominował i na pc jest łatwy dostęp do wszystkich najlepszych gier z każdego gatunku z lat 1990-2019 z jednej maszynki. Oczywiście konsola ma też swoje uroki. Ps4 trochę przypomina mi Amigę z tym, że Amiga była niepowtarzalna i nawet lepsza od Pc. Joystick do grania na Amidze wygodniejszy niż pad do pc czy ps4.
Problem w tym że te exy to w zasadzie tylko Action Adventure, jak akurat nie przepadasz za tym gatunkiem to eksy automatycznie nie grają już żadnej roli.
Nie do końca jeden gatunek, bo Sony ma dość bogate portfolio, są przecież też wyścigi czy jrpg
Ale jestem generalnie zdania, że powinni robić głównie to co im najlepiej wychodzi
Strategie, rpgi mamy od innych wydawców
Z pewnością w Naughty dog pracują b.zdolni ludzie i lepiej, by grupa się nie rozpadła.
No właśnie większość gier od Sony o których się mówi "musisz w to zagrać" to Action Adventure: GOW, Uncharted, TLOU, Horizon. Ja nie mam nic do tego gatunku, nawet go lubię ale bez przesady.
Jako posiadacz ps4 zazdroszczę tej gry. Gearsy to jedna z moich ulubionych serii.
Gra ma małe wymagania, wystarczy w miarę współczesny laptop ;)
Swoją drogą graficznie totalnie przeciętnie to wygląda
Days Gone na tym silniku był ładniejszy, szczególnie jeżeli chodzi o otoczenie
Wciąż nie rozumiem co to za walka skoro gra wychodzi również na PC. Każdy posiadacz ps4 który ma komputer(a chyba w dzisiejszych czasach każdy jakiś piec ma) będzie mógł w to zagrać.
Jakoś nie potrafie sie przykonać do tych nowych Gearsów. Grałem w pierwszą trylogie i była świetnia, brudna, mroczna, historia z jajami. Te nowe części kojarzą mi się z jakąś grą dla dzieci, kolorowa, plastikowa postacie piękne nie umazane żadnym brudem, i ta bohaterka z pięknymi włosami i fryzurą zawsze idealnie utrwaloną wprost z reklamy head and shoulders.
Jeszcze GoW4 nie ograłem, a było w planach, a tu mi już GoW5 wyskakuje. Główny powód nie ogrania poprzedniczki to brak trylogii Gears'ów na PC'ta. Jest tylko "jedynka", a pozostałych "ni ma", a nie będę specjalnie pudła kupował dla dwóch gierek. Może ktoś powie jak bardzo znajomość trylogii i wydarzeń tam się dziejących wpływa, działa na "czwórkę"? Jak nie będę znał to w GoW4 się pogubię i nie będę wiedział co jest, kto jest, gdzie jest itd? Bo gra prezentuje się cudnie tylko nie bardzo lubię być wrzucany w sam środek wydarzeń i poruszać się po omacku.
Podobno da się już ogrywać na PC-ach na xeni, nawet pierwszy raz w historii w 60 ramkach (ale w ich okolicach, co przy monitorze free-sync i tak nie robi problemów). https://www.youtube.com/watch?v=K6U0oUz0FI0&t=267s Chociaż wciąż trzeba używać pada, ale da się przeżyć.
Czegoś tu nie rozumiem. Jaka to broń przeciwko Sony? Przecież to nawet nie jest ex tylko na x łan. Ta gra wychodzi też na pc. Nie kumam o co tyle hałasu? I to nawet nie jest ta jedna jaskółka co czyni wiosnę, a raczej wróbelek, który powróci wołem. 5 minut po przegranej wojnie majtkoszoit wytoczył swoje najcięższe działa. Tylko to co dla majtkoszitu jest najcięższym działem dla Sony zaledwie jest lekką artylerią i to mocno podstarzałą.
Może ktoś powie jak bardzo znajomość trylogii i wydarzeń tam się dziejących wpływa, działa na "czwórkę"?
Nie grałem w dwójkę i trójkę, tylko niegdyś w jedynkę na PC i to nie w całości, bo niezbyt podeszła.
Czwórka dzieje się dobrych kilkanaście lat po trójce i są nowi, młodzi bohaterowie. Na starcie masz prolog, który wspomina wydarzenia z trylogii w takim zakresie jaki jest konieczny, by zrozumieć o co chodzi.
Czwórka zaczyna się powoli, jest to nowa gra dla nowych odbiorców i z każdym kolejnym rozdziałem akcja nabiera tempa, aczkolwiek jest to cały czas wprowadzenie w nową historię.
Czwórka ma samodzielną fabułę, ale kończy się w momencie, gdy solidnie nakreśliła fundament pod kolejną trylogię.
Przy ciągłych promocjach na Game passa za 4 zł, warto spróbować. Może gra Ci podejdzie.
Mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła, bo naprawiła wszystko co mi się nie podobało w pierwszej części.
Drętwa gra. O ile pierwsze dwie części mogły się podobać, tak kolejne to kalka poprzednich.
Ciągle te same korytarze i skrzynki za którymi się chowa, a sama konstrukcja misji prosta jak budowa cepa. Najbardziej wpieniające są momenty, kiedy przeciwnicy respawnują się do chwili, aż na chama przebiegnie się dalej.
Rozwiązanie godne Xbox classic, a nie XOX.
Trylogia Epica była świetna, Judgment też trzymał poziom (choć nie tak wysoki), czwarta część jako "nowe otwarcie" (ze sporą ilością fanserwisu!) też mi pasowała...
….game pass, więc już przycebulony w promocji, preload na lapku zrobiony, teraz wyjeżdżam na tydzień urlopu, jak wrócę, to sprawdzę co tam ekipa Roda Fergussona fajnego upichciła ;-)
Najbardziej wpieniające są momenty, kiedy przeciwnicy respawnują się do chwili, aż na chama przebiegnie się dalej.
Czyli w czwórkę nie grałeś, bo nie było tam ani jednego ciągłego respawnu. Każde starcie to z góry określona liczba przeciwników, czasem w kilku falach.
Do tego w grze jest bardzo mało akcji, większość to spokojna eksploracja. Misje też były bardzo urozmaicone. Od małych starć, poprzez wielkie bitwy, kilka zadań typu tower defense, może niezbyt udane same w sobie, ale jako urozmaicenie gry jak znalazł.
Była sekwencja na motorach, przemykanie między osłonami przed śmigłowcem, kilka huraganów z bardzo rozbudowaną fizyką, setki obiektów latały po ekranie.
W końcówce gry jest też bardzo klimatyczna sekwencja horroru, gdy wchodzimy do opuszczonego domostwa i przez dobre 15 minut uciekają przed nami cienie, a nas zżera ciekawość co to przed nami ucieka.
Nawet przy starciach arenowych postarano się o różnorodność. Gra co chwilę wprowadza nowych przeciwników. Początkowo robi z nich mini-bossów, by później wrzucać ich jako zwykłych przeciwników na pole bitwy.
Każde kolejne starcie jest inne od poprzedniego. Działa ta sama mechanika co w DOOMie 1 i 2, gdzie różne konfiguracje wrogów zmieniają styl gry.
GOW 4 można było przemęczyć strzelając zza osłony, a można było flankować i zdejmować zaskoczonych wrogów z boku lub od tyłu. W ten sposób starcia trwały 2-5 minut i dalej wracaliśmy do eksploracji.
Przy ciągłych promocjach na game pass za 4 zł naprawdę nie ma powodów, by tych gier nie spróbować.
Dokładnie!!! 8 złotych za 2 miesiące Game Pass Ultimate to super sprawa!!!
We wtorek, tylko jeszcze roku nie podali
Najnudniejsza seria w jaką kiedykolwiek grałem. Żadnej nie ukończyłem nie dałem rady.
Najnudniejsza seria w jaką kiedykolwiek grałem
Nie przesadzaj, dowaliłeś jak soniaczowy fanboj.
Kiedyś sobie pożyczę Xa od znajomka żeby ograć tą serie.
Dawno temu ograłem na PC część pierwszą i była spoko.
@ExtremeMetalFan
Skąd wiesz, że seria nie jest nudna skoro grałeś dawno temu i tylko w pierwszą część???
Fajna gra, ale nie wiem czy warto dla niej kupić konsolę... Obecnie mam PS4 i jeśli chodzi o gry z Xone za którymi tęsknię to jest to jednak Halo.
Gearsy to bardzo fajna strzelanka ale nic więcej, najfajniejsze gry to takie które wymagają czegoś od gracza. Gry w których musisz się uczyć mechanik, takie gry w które grasz więcej niż 10 godzin. Gearsy zawsze były fajne, ale nie powiedziałbym, że to gra dla której warto kupić konsolę.
Graj na pececie
Nie mam stacjonarnego Pc, mam MacBooka do pracy i innych zastosowań, do grania taki komputer nie nadaje się absolutnie.
Raczej nie kupię już blaszaka