Witam, ostatnio zastanawiałam się nad tym, czy jest jakiś sposób aby nie korzystać z foliowych woreczków kupując np. drożdżówkę w markecie? Mam na myśli to, że staram się zużywać mniej plastiku a idąc do szkoły często kupuję śniadanie właśnie w markecie. Myślicie że gdybym miała własne pudełko albo coś w tym stylu to sprzedawca nie miałby z tym problemu? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Noś zawsze swój foliowy woreczek. Starasz się żyć zero waste czy coś?
Właśnie staram i warzywa, owoce kupuję bez siatek ale pieczywo itp. raczej ciężko :/
Przecież te woreczki są tak cieńkie, że zawieraja naprawde niewiele plastiku. O wiele wiecej plastiku zawiera butelka z woda. Nie popadajmy w paranoje, jak bedziesz przychodzic z własnym pudełkiem to będą sie na ciebie patrzec jak na wariata. A jak juz tak bardzo ci zalezy na ekologii to uzywaj tego samego woreczka kilka razy i problem rozwiązany...
A nie mają tam papierowych torebek do wyboru? W każdym razie w niektórych większych marketach są do wyboru.
W biedronkach są papierowe. Choć tam kawałek folii też jest żeby było widać co jest w środku.
Kup w jakimś markecie torebki papierowe i noś jako własne. Wystarczy że przy kasie pokażesz co masz w środku
Za "komuny" wszystko pakowali w papier/papierowe torebki - nawet kawał słoniny czy karpia. Da się to zrobić.
Teraz wszyscy się chwalą jacy oni są eko, a prawda taka że "komuna" była eko. Teraz w każdym sklepie to prawie sam plastik fantastik z małymi wyjątkami.
Ja znalazłem siatkę na strychu :) czemu już tego prawie nikt nie używa? Wkładam 2kg i jest idealnie. Wkładam 10kg i się rozciąga idealnie do ilości włożonych przedmiotów :D świetny wynalazek.
Przecież można kupić drożdżówkę bez tej torebeczki...
