Start World of Warcraft: Classic - ogromne kolejki do serwerów i questów
To co, może powspominamy najciekawsze rzeczy z historii WoW-a?
Leeroy Jenkins -> https://www.youtube.com/watch?v=hooKVstzbz0 :)
hahaha konkretne tłumy w lokacji znajomy mi pisał że są kolejki do questów ale nie myślałem że aż takie :D
Inwazja starych dzieci, to jak powrot do swojej pierwszej milosci po 20 latach ;) Szkoda, ze trafilo na biedna i malo znana firme ktora nie ma srodkow na przygotowanie wiekszej ilosci podinstancji, co zrobic, utrzymanie serwerow kosztuje a kasa jest najwazniejsza.
Mnie się udało zagrać na jednym z większych serwerów, wbiłem nawet 10 level. Na początku były lagi, chociaż teraz sytuacja trochę się ustabilizowała. Kolejki jednak nadal są.
chyba to nie wow classic, a wow komuna edition, kolejki jak za poprzedniego ustroju, wszystkiego brakuje xD
Blizzard najbardziej chciwa firma tuż obok activision, dobrze jakby padli bo od lat nie zrobili żadnej porządnej gry, jadą tylko na odgrzewaniu kotleta jak jakaś fifa
Fantastyczna wiadomość.
Gram na RP serwerze , wchodziłem kilka razy i jeszcze kolejki nie uświadczyłem :D
Jako dzieciak mogłem pomarzyć o graniu w WoW, teraz mogę wrócić do tamtych czasów ale zamiast marzyć o wejściu w ten świat, mogę w końcu sam w nim uczestniczyć, takim jakim był wtedy <3
Ja tam swojego Classica przeżywałem za łepka na privach - pewnie dlatego wchodząc teraz na Classic nie widzę niczego co by mnie przyciągnęło na dłużej choć przyznaje siła nostalgii jest wielka
Po godzinie czekania w kolejce stwierdziłem że jednak serwer RP to jest to!
To jest pełne doświadczenie WoW Classic - w dniu premiery 100 lat temu tak własnie było :)
O północy udało mi się dostać bez kolejki, pograłem jakieś 5 godzin i poszedłem spać. Rano za to jak wbiłem to kolejka była ponad 15k ludzi. Może pod wieczór sobie jeszcze pogram :) Gehennas PvP
Nastawcie się, że problem z kolejkami tak szybko nie zniknie. Wszystko się dopiero ustabilizuje z czasem, zresztą podziwiam wytrwałych - questy w lokacjach startowych w starym systemie z Vanilla gdzie uderzenie moba przypisywało go do Ciebie lub party w którym byłeś global resp quest items gdzie jeśli ktoś zabrać Ci quest item sprzed nosa musiałeś czekać aż ponownie się zrespi przy takiej ilości graczy powoduje kurwicę :D
Nastawcie się, że problem z kolejkami tak szybko nie zniknie
Szybko zniknie. Daję góra tydzień.
Haha jaka kolejka do questa normalnie padłem,jakby beta wowa wróciła sprzed lat.Fajnie,niech ludzie się bawią bo stary Wow też miał swoje smaczki.Te lagi najlepsze,normalnie blizzard chyba specjalnie to robi.Pozdro dla wszystkich.
Nawet nie dotykam tej gry. Ja już się w WOWa nagrałem w swoim życiu.
Patrzę jednak tak z ciekawości na streamy, a tu Asmongold ma w tym momencie 110k widzów o_O
Nie do końca rozumiem fenomen tego gościa.
Współcześni celebryci....wsza jego mać
On jest niesamowity. Jak on potrafi kierować tłumem, ludzie robią co tylko zechce I się jeszcze z tego cieszą. Wie jak sterować tłumem widzów jak Kaczyński. Nie dość, że steruje swoimi ludźmi to jeszcze przeciwników potrafi tak wmanewrować by robili to co wymyśli:-)
Jeśli cię to pocieszy, to Asmon dzisiaj po północy miał prawie 300k widzów :P.
Streamer którego najbardziej szanuję. Dobrze gada, fajnie ogląda się jego reakcje. Jest mega nerdem z niesamowitym, wiecznym burdelem na biurku, no ale taki własnie jest. Od gościa grającego w WoWa od 13 lat i mającego 32,000h played nie spodziewam się więcej. Przynajmniej nie udaje kogoś, kim nie jest. Jego znajomi (Mcconnell, Esfand itp.) też są spoko i spoko się słucha ich rozmów. O ile się to lubi. Wiadomo.
Jak tego nie rozumiesz to trudno. Ja nie rozumiem oglądania fortnite/ninjy; większość nie rozumie w ogóle oglądania streamerów (hurrdurr po co coś oglądać jak można samemu pograć). Tak już jest.
300k? Chyba jeszcze nigdy nie widziałem, żeby samodzielny streamer miał tylu widzów.
Ale ja rozumiem oglądanie streamów, bo sam sporo oglądam. Natomiast nie rozumiem co w sobie ma Amongold, że tyle osób go ogląda, tak samo jak nie rozumiem dlaczego ludzie oglądają np sodapoppina.
I nie mam tu na myśli, że w ogóle ktoś ich ogląda, bo zawsze znajdzie się ktoś komu podpasuje ten, a nie inny streamer tylko o ilość ludzi, którzy ich wybierają.
A to co wymieniłeś, nerd, nie udaje, spoko go się słucha to pewnie można byłoby napisać o co drugim streamerze.
Z tego co pamiętam, to tyler1 i DrDisrespect mieli większy peak kiedy wracali po przerwie od streamowania.
Też nie lubię sodapoppina :P.
Może i co drugi to nerd, ale mało kto ma takie biurko https://preview.redd.it/zf9ic70nzs411.png?width=960&crop=smart&auto=webp&s=fe27e09a1f5f51fbedd4af248b7ec4e56105e71b
Pokazuje swój syf raz na jakiś czas i praktycznie od czasów WotLKa mało się zmieniło. W sensie sprząta raz na jakiś czas, ale zaraz robi się znowu to samo :P.
Mi sie wydaje że większość ludzi gra dla sentymentu.Ja zaczynałem od bety chyba w 2004 roku,wiec miałem 20 lat a obecnie 35,czy wróciłbym do grania w Classica ? hmmm raczej nie.Wtedy gre tworzyli ludzie,znało sie prawie każdego na serwerze i życze każdemu aby ten classic miał ten sam klimat.
Wiesz, akurat w Vanilli, TBC i wcześniejszych patchach WOTLKa bardzo ciężko by gry nie tworzyli ludzie :D Ten aspekt się skończył wraz z Dungeon Finderem a do niego jeśli Classic się utrzyma i otrzyma nowe dodatki daleka droga
Magiczna gra, zaczynałem też na vanilli, ale tylko do 40 levl, poźniej to było tbc i wotlk - mnóstwo raidów, ale żadna czołówka. Kilka k godzin "stracone" ( nie nie uważam tak) w życiu na tą grę. Mimo to jak zobaczyłem tą kolejkę na ss to było dla mnie zbyt wiele. SERIO ? i ludzie tak grają ?! Sentyment - chodźby nie wiem jaki to dla mnie przesada, no ale każdy swoim czasem rozporządza wedle uznania.
No ja w Vanili to byłem jako jedyny gracz na którymś z serwerów który jako pierwszy dobił do 60 lvl'a.Tak jak mówie,nostalgia.Coś kiedyś było ale to już chyba nie dla dziadków jak ja,chyba że wszystkie dziadki wrócą i zrobimy klan "Starego zakonu" :D.Może 35 lat to nie aż taki dziadek ale Unreal,UT99,Quake itd to moje czasy więc chyba moge sie określać dziadkiem starego pokolenia.
O ile mi wiadomo 2h dziennie w dosc casualowy dodatek BoA już trochę mijało się z celem, bo zanim skompletowalo się gear to wychodził nowy patch i wszystko trzeba było zbierać od początku, ale to było raczej celowe zagranie Blizzard by jak najdłużej zatrzymać gracza.Z tego co slyszalem classic wymaga dużo więcej poświęcenia więc przykladowo ja mając średnio te 2-3h dziennie wolnego nawet się nie zabieram.Zanim poloze dziecko spać i zaloguje się na serwer o 21:00 to czekając w kolejce 2-3h pogram max 15 minut i zechce mi się spać, a nie zamierzam być niewyspany w pracy przez jakakolwiek grę bo to już nie te lata by się tak wygłupiać po nocach.Jesli kolejki naprawdę się zmniejsza i jakiś zaległy urlop się trafi to być może spróbuję.Jak widać Blizzard nie był przygotowany na powrót więc i graczom nie powinno się spieszyć.Prepaidy z dnia na dzień podrożały o 30% więc płacimy w tej chwili drozej i to nie za grę a za kolejki co jest absurdalne i wręcz złodziejskie bo jak płacisz to wymagasz a tu widać brak przygotowania i niekompetencję uslugodawcy.
Tzn napisze Ci tak. Jeśli nie myślisz o rajdach to 2,3h na pobawienie się na dungi czy bg będzie ok. Ale jeśli zależy Ci na gearze to bez szans: w wanilla gildia to konieczność, gildie muszą być ogromne bo raidy bywają 40 osobowe, na każdy raid wymagane jest wykonanie quest chaina aby mieć dostęp do niego, wszedzie musisz isc bo nie istnieje dungeon finder, latajka jest może jedna na lokacje, mounty zaporowo drogie, ludzi szukasz po czatach, nie raz godzinami. Instancje nie sa tak szybkie jak w wotlk czy potem, są długie, często pokręcone i wypchane trashem, dużo.czasu schodzi na regenach, dropy są dużo mniejsze niż w późniejszych ekspansjach, nie ma tokenów, marek itp. Przedmioty dostajesz albo bezpośrednio z inst, rajdów albo za honor (z czasem) w pvp. Vanilla wymaga czasu, samo wbicie 60 lv grając 2,3h dziennie zajmie Ci pare miesięcy. Masa ludzi się od tego odbije, w pewnym sensie pan Black czy jak tam szefowi blizza miał racje: myslicie ze chcecie ale sie mylicie :)
Uuuu rany gorzkie ... jak sobie przypomnę questchainy na dostęp do Molten Core albo później do Naxxramas ... aż mi się słabo robi :D
Jak otwierali jakiś piracki serwer to też na starcie było pełno ludzi i kolejki do logowania. Czasami jak gra dostaje zastrzyk ogromną liczbą graczy na starcie to później spadki też są drastyczne i mocno odczuwalne.
