Arnold Schwarzenegger nie użyczy głosu Terminatorowi w Mortal Kombat 11
"Warto wiedzieć, że jako gubernator Kalifornii, Arnold podpisał projekt ustawy ograniczającej sprzedaż brutalnych gier wideo dla nieletnich."
Czy czasami MK11 nie ma oznaczenia PEGI18+ ?
Tak więc jeśli nie wiadomo o co chodzi...
Pewno Arni do końca zakorzenił w sobie Amerykanina. Więc gry są be, bo brutalne, ale zabijanie setek ludzi w swoich filmach jest w porządku. :)
Warto wiedzieć, że jako gubernator Kalifornii, Arnold podpisał projekt ustawy ograniczającej sprzedaż brutalnych gier wideo dla nieletnich.
Co za hipokryta, przecież sam zrobił karierę na bardzo brutalnych (jak na ówczesne czasy) filmach. A kto nie oglądał Terminatorów przed osiemnastka, niech pierwszy rzuci kamień...
Z reguły wszystko rozbija się o pieniądze. Arni zażyczył sobie taką stawkę, która nie była do zaakceptowania przez twórców gry. Zresztą to bez znaczenia. Lokalizacje anglojęzyczne prawie zawsze posiłkują się zamiennikami dużych aktorów, więc dla graczy to nie jest żadna nowość.
W przypadku MK dodatkowymi postaciami są zainteresowani głównie gracze grający regularnie po sieci. Casuale już dawno grę przeszli i odinstalowali. Dla zawodowców bez znaczenia kto podkładał głos, liczy się to czy nowymi postaciami będzie się dobrze grało i czy będą dobrze zbalansowane.
Normalnie hipokryzja w braku hipokryzji. Sam występował w filmach z kategorią nie dla najmłodszych, a teraz nawet głosu nie użyczy. Z drugiej strony nie godzi się na brutalność w grach, więc nie pomaga w tworzeniu ich. Co prawda grał w tych filmach dwie dekady temu i miał od tamtego czasu mnóstwo czasu by zmienić stosunek do promowania niewłaściwych zachowań czy to w filmach, czy w grach, jednak skoro wraca do roli terminatora, w którym to(filmie) nie będzie przecież słownie pouczał oponentów, to hipokryzją wydaje się fakt, żeby nie użyczył głosu swojej postaci w grze, która także bazuje na treściach nie dla dzieci. Więc jeśli podstawą jego decyzji jest fakt przemocy w grze, to hipokryzja. Jeśli pieniądze, to "that greedy **** " xD żarty żartami, ale co by nie było, szkoda, że głosu nie użyczy. Dziwny mamy dziś świat, dziwne ludzkie decyzje, degrengolada i ogłupianie narodów.
AS jest człowiekiem, który osiągnął sukces na niejednym polu poprzez tytaniczną pracę. Nie oceniałbym go pochopnie na podstawie domysłów.
https://www.youtube.com/watch?v=ZbzMxLL5Eko
Chcą wieśniakowi dać zarobić łatwą kasę to nie chce. To moim zdaniem niech się w dupę pocałuje udawany Amerykaniec. Widać tych USA tak się zakochał ze zapomniał śmieć kim jest naprawdę.
Andrey Ivchenko z 3 serii Stranger Things ma tembr głosu dość podobny do Arnolda z jego wczesnych lat, tylko korzystać ;-).
Nie da głosu, który tam pewnie podczas gameplayu umknąłby co drugiej osobie, ale dał wizerunek, którego się nie da "odzobaczyć". Jeśli ktoś użył na prawach marki jego wizerunku, to mogli też kupić gotowe kwestie z filmów i już.
Był pewnie za drogi. Zatrudniać takiego aktora do kilku zdań w dlc do gry hmm nie wiem czy by im się to opłacało.
Takie małe wyjaśnienie. W nowym Mortalu przed każdą walką postacie przeprowadzają ze sobą krótkie rozmowy. Dialogi są dopasowane do tego kto z kim gada i każda możliwa kombinacja postaci ma przygotowaną więcej niż jedną konwersację. Tych kwestii do nagrania byłoby więc wbrew pozorom całkiem sporo, nawet jeśli Arni byłby małomówny i odpowiadałby choćby pojedynczymi słowami czy krótkimi zdaniami. Z tego powodu nie przeszłoby też wzięcie nagranego już głosu z filmów.
Bardzo mnie drażni ten pulchny Joker. :<