Amid Evil | PC
Aż nie do uwierzenia że nikt nie skomentował gry. Świetna gra nostalgiczna. Bierze dynamikę Quake, łączy z klimatem pierwszego Heretic, wrzuca parę własnych pomysłów, zabiera obrażenia od upadku, a to wszystko w całkiem ciekawej retro grafice, okraszonej w smaczki pokroju 'śmiechu heretyka' gdy podnosimy nową broń.Radosna rzeźnia w starym stylu.
^ Dokładnie. czasami aż szkoda, że akcja jest tak szybka, bo nie ma czasu się rozejrzeć, żeby nacieszyć się lokacjami. Mam jedynie mieszane uczucia co do designu "potworów". To jest bardziej oldschoolowe niż najwiekszy oldschool.
to jest dobre: "Za stworzenie tego tytułu odpowiada polskie studio niezależne Indefatigable". Sprawdźcie sobie W INTERNECIE skąd pochodzi studio i nie piszcie bzdur. Sama gra dobra, z dziwnym klimatem, cieszy oko, końcówka psychodeliczna. Dusk jednak lepszy.
Gra absolutnie przefantastyczna! Czysty staroszkolny (naprawdę staroszkolny) FPP! To nie jest powrót do połowy pierwszej dekady lat 2000, to powrót do złotych czasów FPP z lat '90 ubiegłego stulecia i pomnikowych tytułów jak Quake, a zwłaszcza Hexen i Heretic, z których gra czerpie wręcz łopatami. Mega klimatyczna muzyka, mechanika przeniesiona 1:1 z w/w tytułów, urocza retro grafika (lecz nie pikseloza). I co - ja stary pryk (hehe) z prawie 40 na karku biorę dzień wolny w pracy i cały dzień napażam w Amid Evil (a przeszedłem go w może 1/3 więc krótki nie jest...) Gra się czasami ze łzami w oczach :D 10/10!!
Projekt poziomów robi wrażenie, momentami nawet bardzo. Czasami takie pokręcone rzeczy tam są że człowiek nie jest w stanie tego pojąć.
Każdy ze światów ma różny styl i własny zbiór przeciwników
Bronie niezłe i każda użyteczna, mi podobała się kolczasta pałka cisnąca kolce albo samo-naprowadzane pociski kolcowe w specjalnym trybie dusz. Pomysł ten akurat z Painkillera bardzo przydaje się przy gorętszych starciach. Szkoda tylko że zielona mana jest w tak małej ilości (100 vs 250). Są jeszcze pomarańczowe many (dla rakietnicy strzelającej mini planetkami) oraz fioletowa dla swego rodzaju BFG.
Dobre rozwiązanie, lepsze niż Heretic/Hexen gdzie broń ostateczna pożerała zasoby niebieskiej oraz zielonej many.
Muzycznie też dobrze.
Zdarzało mi się mieć deja vu - parę nutek przypomina mi o Dusk a parę dźwięków (potwory) wręcz wzięte żywcem stamtąd.
Finał niestety nie tak świetny jak w Dusk.
W przygotowaniu DLC do gry - Czarny Labirynt
https://store.steampowered.com/app/1852860/AMID_EVIL__The_Black_Labyrinth/
W opisie są bzdury odnośnie tego, że to polska gra. Otóż twórcy są z Nowej Zelandii..
Jeden z retroshooterów, który najbardziej wyróżnia się lokacjami i najlepiej prezentuje pod tym względem. Jedynie Dusk jeszcze ma je jako takie klimatyczne (nie biorę pod uwagę Postal: Brain Damaged). Cała inna rzesza boomer shooterów wypada pod tym względem znacznie gorzej.
Nie poświęcałem wiele warstwie fabularnej. Ot wchodzę w portal rozwalam wrogów i bossa na końcu, potem powracam do miejscówki z wyborem kolejnych portalów, przechodzę przez wybrany i masakruję wrogów. I tak w kółko. Skupiłem się na strzelaniu i eksploracji w ciekawie zaprojektowanych lokacjach, gdzie każda ma swoją charakterystykę i określonych wrogów.
Walka jakąkolwiek z siedmiu dostępnych broni jest bardzo przyjemna. Często zmieniałem broń z racji nie tylko dostępności określonej many na danym poziomie, ale też ze względu na wrogów. To powodowało rotację broniami a przecież bardzo często jest tak, że w wielu innych FPSach przez większość gry dzierżymy jedną pukawkę niewiele różniąca się od pozostałych. Poza tym każdą walczyło się przyjemnie. Nawet toporem. Bardzo przyjemne są też alternatywne strzały (po zebraniu odpowiedniej ilości orbów po zabitych przeciwnikach), które niosą ogromne spustoszenie wśród antagonistów. Sporo zabawy jest tez podczas odnajdywania sekretów i kombinowania jak się dostać w dane miejsce, w którym znajdziemy dużo many czy życia. Jedynie wrogowie zaprojektowani są tak sobie.
Wizualnie przypadła mi do gustu. Jest w miarę czytelnie, choć napisy mogłyby nie zajmować aż tyle ekranu. Audio mi się podobało, muzyka jest bardzo przyjemna. W opcjach można sobie dostosować rozgrywkę pod siebie. Do tego dostajemy Codex czyli bestiariusz, info o świecie itd. Mamy również do dyspozycje kody :)
Ogólnie jest to bardzo fajny, udany FPS i czołówka retroshooterów. Jeśli ktoś chciałby zaczynać z tego typu FPSami przygodę to najlepiej od Amid Evil.
Gra absolutnie przefantastyczna! Czysty staroszkolny (naprawdę staroszkolny) FPP! To nie jest powrót do połowy pierwszej dekady lat 2000, to powrót do złotych czasów FPP z lat '90 ubiegłego stulecia i pomnikowych tytułów jak Quake, a zwłaszcza Hexen i Heretic, z których gra czerpie wręcz łopatami. Mega klimatyczna muzyka, mechanika przeniesiona 1:1 z w/w tytułów, urocza retro grafika (lecz nie pikseloza). I co - ja stary pryk (hehe) z prawie 40 na karku biorę dzień wolny w pracy i cały dzień napi****lam w Amid Evil (a przeszedłem go w może 1/3 więc krótki nie jest...) Gra się czasami ze łzami w oczach :D 10/10!! Z całego popularnego ostatnio nurtu tzw boomer shooterów Amid Evil jest niekwestionowanym diamentem. Potem trochę nic, Forgive Me Father, Dusk i dłuuuuuuuuuuuuuuuugo nic. Absolutny majstersztyk !
Dodatek też jest świetny - warto zakupić. W tamtym czasie uważałem AMID EVIL za lidera retroshooterów, ale został jednak zdeklasowany w mojej opinii przez Turbo Overkill - jeśli nie grałeś, zdecydowanie warto. Z innych - HROT również jest świetny i polecam . Poza nimi, ale z bronią białą do wyboru: rewelacyjne Arthurian Legends i stworzone w starym stylu Northern Journey (wszystkie te gry stawiam zdecydowanie wyżej od Forgive Me Father). Dla tych gier wybierzesz cały urlop :)
Dzięki Kolego za info o dodatku - gdzieś mi to umknęło! A także za polecajkę kilku tytułów - nie miałem pojęcia o ich istnieniu! O HROT wiedziałem i mam go w tak zwanej kolejce do ogrania, pozostałe dwie również do niej zapisałem ;). Znasz jeszcze podobne tytuły? Nie musi być z bronią białą ;)