Rockstar szykuje zapowiedź GTA 6?
Serce mi zabiło mocniej na widok nagłówka i liczyłem na jakieś konkretne info, a tu takie coś...
Po RDR 2 boje się GTA 6
- konieczność wymiany pasków klinowych co 10 minut jazdy
- obowiązkowy egzamin na prawo jazdy na początku gry i co każde trzy gwiazdki
- przegląd samochodu co 50 przejechanych kilometrów
- misje nie będą się zaliczały, jeśli w trakcie ich wykonywania nie mieliśmy zapiętych pasów, a także apteczki i gaśnicy w bagażniku
A może RDR 3?
Serce mi zabiło mocniej na widok nagłówka i liczyłem na jakieś konkretne info, a tu takie coś...
Jest pewna szansa na gta VI, bo mogą mieć podobną politykę wydawniczą jak dla gta V gdzie najpierw wypuszczali na starą generację konsol, by tam się jeszcze sprzedało ile może, a dopiero później wersję na nową, jednocześnie nie wspominając nic o wydaniu PC. Z tego co kojarzę udało im się dzięki temu zgarnąć kilka nagród w kolejnych latach za de facto tą samą grę.
Stare konsole nie dadzą rady z GTA VI. Już rdr2 dropil fpsy w miastach. A za wiele i tak się nie działo.
Nie dadzą rady bo oczekiwania są za duże. Żeby im sprostać potrzebny jest mocny sprzęt a nie siurki które już na starcie były przestarzałe.
i dlatego rdr2 jedna z najładniejszych gier wyszła na bardzo słabym ps4 pro a co dopiero na ps4 xD, spokojnie te konsole jeszcze udźwigną gta vi...
Rockstar się nigdy nie szykuje. Wypuszcza trailer i tyle.
No mi też coś właśnie nie pasuje, ale za 8 dni PAX WEST w Seattle może naprawdę oni tam pokażą GTA 6 bo 2 lata przed premierą trzeba to zrobić ( 2021 tak jak na drzwiach na lotnisku napisali )
Po RDR 2 boje się GTA 6
- konieczność wymiany pasków klinowych co 10 minut jazdy
- obowiązkowy egzamin na prawo jazdy na początku gry i co każde trzy gwiazdki
- przegląd samochodu co 50 przejechanych kilometrów
- misje nie będą się zaliczały, jeśli w trakcie ich wykonywania nie mieliśmy zapiętych pasów, a także apteczki i gaśnicy w bagażniku
Zajebiste pomysły, dodałbym jeszcze gaszenie silnika będąc w aucie, tankowanie, światła, ręczne mycie samochodu, siłownie, głód, pragnienie, gotowanie, mycie naczyń.
Bo szczerze mówiąc do kibla z taką grą w której po skończeniu głównych misji nie ma co robić ;)
RDR2 to spełnienie moich mokrych snów immersji, dodałbym tam jeszcze więcej to i tak po tej grze żadna inna z otwartym światem wygląda biednie... przepraszam.
Fajnie, ale „immersje” można osiągać na rożne sposoby, a nie poprzez wymuszanie na graczu powtarzania w kółko monotonnych czynności dnia powszedniego.
Większość osób ma tego po dziurki w nosie w życiu codziennym, a gra powinna gwarantować im jakaś niecodzienna przygodę.
Biorąc pod uwagę liczne rozczarowania w przyjęciu RDR 2 (gra jest wybitna, ale tez pokryta wielka skaza), nie jestem w swoich odczuciach osamotniony.
Rozczarowali się tylko ludzie którzy myśleli że będą mieli dzikie GTA na dzikim zachodzie.
Po tych trailerach które zwiastowały jakie możliwości daje gra, cześć ludzi powinna się zorientować że to nie tytuł dla nich.
Zamiast docenić ile animacji dla poszczególnych czynności musiał wykonać rockstar i jak płynnie to wygląda to tylko słychać marudzenie malkontentów, sorry, ale ja nie chce już grać w takie wydmuszki jak np. spiderman i poboczne czynności na poziomie zbierania plecaków, pora na ewolucje tych gierek z otwartymi światami.
Też wolę by gra dawała jakieś głębsze możliwości w prowadzeniu historii, czy podejściu do zadań, niż po raz setny oglądać tą samą animacje mycia sobie przyrodzenia, która po kilku godzinach gry nie wnosi do niej zupełnie nic, ponad frustrację spowodowaną czasem jej trwania. W zamian za to chciałbym by wielkie R gwiazdka odeszło od typowych rozwiązań w stylu fal wrogów i strzelanin na milion trupów, które stoją w sprzeczności z budowanym charakterem postaci... i skupiło się na daniu graczom wyboru.
A jak ktoś chciał po prostu więcej pierwszego Red Dead Redemption?
RDR2 brakuje treści, ładne widoki i zabawne misje poboczne, sa rozciągane nudnymi dialogami i setkami tych samych animacji czy polowaniem na idealne skory.
Gdzie masz ewolucje plecaków ze spidermana, w poszukiwaniu idealnej skory bobra czy indiańskich łapaczy snów?
Tylko do plecaka spidermana lecisz w dynamicznej i pełnej frajdy animacji, a za pierdzielonym bobrem musisz jeździć kilka godzin umierając z nudów
Zajebiste pomysły, dodałbym jeszcze gaszenie silnika będąc w aucie, tankowanie, światła, ręczne mycie samochodu, siłownie, głód, pragnienie, gotowanie, mycie naczyń.
Może po prostu sprzedaj konsole, kup Matiza i adoptuj dwójkę dzieci
Pięknie by było, gdyby GTA VI było bardziej realistyczne, bo V to raczej na fun stawiała, nawet fabuła leciutka w sam raz dla prostych ludzi(którzy chodzą do kina na avengersy) młodzików co chcą się wyszaleć ;)
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że RDR 2 te wszystkie realizmy ma opcjonalne, jak kogoś to nie kreci to może to olać i cieszyć się genialnie odwzorowanym światem, świetna fabuła i najlepszymi dialogami jakie w ogóle pojawiły się w grach
Chciałbym, żeby w GTA VI poszli w bardziej dojrzałe klimaty
Dla tych co lubią proste gierki z luźna fabuła jest już Assassyn czy choćby Spider-Man, też świetne gry ale gdzie im tam do rdr2..
@mohenjodaro Wybacz ale pierwszy RDR był takim samym "symulatorem jazdy na koniu" jak RDR2. Specjalnie przed wyjściem dwójki kupiłem PS3 żeby ograć jedynkę i miałem doskonałe porównanie. Byłem wręcz w szoku jak niewiele w konstrukcji rozgrywki Rockstar zmienił względem poprzedniczki. W obu tak samo każda misja była poprzedzona długimi dialogami i jeszcze dłuższą podróżą do miejsca docelowego. Oczywiście w drugiej części rozmowy między postaciami są o wiele lepiej wykonane.
Wybacz ale pierwszy RDR był takim samym "symulatorem jazdy na koniu" jak RDR2
Był westernem. Western przechodził przez pewne epoki i miał pewne schematy. Fakt, że RDR im hołdował z wypasaniem bydła itd. wcale nie był jego wadą.
Ale w tamtej grze było co robić, pełno zawartości, przygód, klimat. W RDR2 mamy piękny pusty świat, w którym jest niewiele ciekawych rzeczy do roboty. Te, które są, to poziom zbierania piórek z Assassin's Creed 2.
Ja dosyć szybko odstawiłem RDR1 bo właśnie nie było co robić, tu masz całą bibliotekę zwierząt, ogromny i wcale nie pusty świat, ostatnio wróciłem do gry i spotkałem aktywność której nie widziałem po wielu, WIELU godzinach gry.
Są przyprawiające o gęsią skórkę miejscówki, jest obozowanie gdzie w rdr1 polegało na rozpaleniu ogniska pod gołym niebem i nie za wiele mogłeś przy tym zrobić.
Bardzo fajnie zrobione łowienie ryb, dobieranie przynęt pod odpowiedni akwen wodny itd.
Samo polowanie też jest spoko, bo musisz używać odpowiednich narzędzi żeby nie uszkodzić skór, jak źle przymierzysz to spotkasz przykry widok dogorywającego zwierzęcia i zmarnujesz dobre skóry.
Są napady na pociągi, czy przejmowanie dyliżansów... albo sobie wykrystalizowałeś idealny obraz RDR1 albo zwyczajnie masz uczulenie na RDR2 :D
A same dialogi zawsze były długie, bo to taki styl gry, westernowy świat.
Szczerze?
Nie, okłam nas.
Jeśli znowu odgrzeją miasto ze starszych części to ja podziękuję. Osiedli na laurach, zapowiada się, że ta generacja będzie pierwszą bez swojego gta...
To że robią większe i lepsze gry oznacza że osiedli na laurach? GTAV tworzyli przez 5 lat, a RDR2 przez 8. Wolę żeby wypuszczali dopieszczone gry co 4-5 lat niż zaczęli masowo wypluwać kolejne bliźniaczo podobne odsłony co dwa lata.
Weźmy na przykład GTA z uniwersum 3D, te same gry z innymi mapami, zadaniami i drobymi bajerami, dokładnie to samo co robi teraz ubisoft. Gdyby nie zrestartowali serii tworząc uniwersum HD GTA zostałoby takim samym tasiemcem co FarCry, czy Battlefield.
Większe, puste i nastawione na tryb online? Ooo tak, za to pokochałam pierwsze odsłony GTA, za te wszystkie mikrotransakcje i w ogóle!
Weźmy na przykład GTA z uniwersum 3D, te same gry z innymi mapami, zadaniami i drobymi bajerami, i dlatego VC i SA są uznawane za kultowe? Zaczynam mieć wątpliwości czy grałeś w jakiekolwiek gry, które wyszły przed 2013...
Doom 2 też jest kultowy chociaż jest jedynie mission packiem do jedynki sprzedawanym jako osobna gra. To o niczym nie świadczy.
Wszystkie GTA z uniwersum 3D są bliźniaczo podobne i nawet kultowy status tego nie zmieni.
No właśnie mnie też zaczyna denerwować że klepią te same miasta tylko trochę odświeżone. Marzy mi się coś nowego czego jeszcze wcześniej nie było w żadnej części. Miałem nadziej że gdy RDR II wyjdzie to będzie też coś nowego, a w zasadzie dali to samo tylko właśnie trochę bardziej rozbudowane.
Otóż to sabaru.
Sneaky Snake to wtedy jaki punkt próbujesz osiągnąć tą dyskusją? GTA5 jest bliźniaczo podobne do 4, z większą ilością detali i nowinek, ale te rzeczy rosły z części na część w każdej odsłonie, więc to nic nowego. Skoro Vice City dało się zrobić w 9 miesięcy i dostarczyć jedną z lepszych części w całej serii to dlaczego teraz nie mogliby tego powtórzyć? Ano właśnie przez tryb online i chęć dojenia pojedynczej części do granic możliwości.
Jeśli chcesz sobie czekać 8 lat na nowe gta w odgrzewanym mieście to proszę bardzo, ja wiem, że kiedyś ludzi z Rockstara stać było na więcej.
W poście niżej napisałem że marzy mi się zupełnie nowe miasto wzorowane Chicago. Co do dojenia z online, to chyba się opamiętali, po krytyce fanów wymierzonej w GTA V w RDR2 skupili się głównie na singlu, a gdy w RDO spróbowali sięgnąć do kieszeni graczy po raz drugi zostali zjechani z góry na dół. Dociągną to do końca i raczej nie spróbują ponownie, nie są aż tak głupi, mam taką nadzieję...
Zdjęcie plakatu może oznaczać........ po prostu zdjęcie plakatu i tyle, ale nie obraziłbym się jakby zapowiedzieli nowe GTA w Vice City. :D
Ja bym wolał gta w Chicago, Albo na południu stanów, coś nowego.
Mam nadzieję, że VI będzie poważniejsza odsłona od V i zaoferuje ciekawsza historię, nie żeby w V była zła ale wypada gorzej od IV, Vice City czy nawet Sam Andreas. Chciałbym taki konkretny powrót do Vice City
Ofc Wolałbym RDRa nowego ale za wcześnie no i w sumie historia już zakończona, chyba że gralibyśmy Jackiem
Przeszedłem ostatnio GTA V na PS4 (pożyczyłem od znajomego) i nie wiem czym w sumie się tak zachwycałem te 6 lat temu
Ale to też po części dlatego, wyszedł rdr2 ktory jest pod każdym względem lepszy
No i może już mnie nie bawią takie lekkie historie, jakie to zakończenie było słabe..
Okej gra nadal jest świetna, ale jednak starsze części które przechodziłem po parę razy były lepsze (vc, sa, iv)
W sumie genialny pomysl
Tak, i jeszcze dodatek z młodym Landonem Ricketsem do tego poproszę
prequelcepcja
spoiler start
To nie byłby pierwszy raz, Vice City Stories było prequelem Vice City które było prequelem Trójki
spoiler stop
W sumie prędzej bym się spodziewał takiego obrotu niż kontynuacji historii Jacka, który według mnie nie byłby ciekawym protagonistą
Historia jacka zaczyna się w 1914 roku, ten okres już bardziej podchodzi pod temat początku epoki mafii niż dzikiego zachodu.
Chodzą plotki że ponoć jutro na konferencji prezentującej google stadia na gamescomie mają zapowiedzieć Rdr 2 na pc i stadię, ile w tym prawdy okaże się jutro o 19, wtedy ma być ta konferencja, ma ponoć być exclusivem dla epic games store i wyjść jakoś wrzesień/październik, może listopad, (Pc wersja) ja tam do takich plotek jestem trochę sceptycznie nastawiony ale może okaże się to prawdą, oby tak było
Rockstar i exclusive dla EGS? Toć to oczywisty fejk i plotka która sama się obala xD
Już raz się sprzedali epicowi (Borderlands 3) tylko nie wiem czy Gearbox należy do take two czy t2 jest tylko wydawcą, Rockstar należy w 100% do take two i wcale bym się nie zdziwił gdyby połasili się na darmową kaskę i prawdopodobnie czasową ekskluzywność w epicu, t2 jest strasznie pazerne a Rockstar raczej nie ma nic do gadania, zresztą już wcześniej przed tym newsem o rzekomej jutrzejszej prezentacji chodziły plotki że Rdr 2 na pc ma być na social club i epic games, więc jeśli wyjdzie wersja na pc i będzie wersja pudełkowa to prawdopodobnie będzie miała klucz social club tak jak gta V w pudełku, być może jutro się wszystko okaże, a jak to wszystko fejk to nadal trzeba będzie oczekiwać na jakieś informacje, najlepiej od samego Rockstara bo plotki to plotki
Spodziewasz się L.A. Noire 2? Albo N.Y. Noire? Ja byłbym zadowolony.
@Sneaky Snake Toś mi przypomniał o L.A Noire człowieku. I jeszcze takiego smaka na drugą część zrobiłeś :D Ile ja bym dał za kolejną część.
@RiC0Ch3T Uwierz mi, nie tylko ty :)
Rockstar Games Presents Table Tennis 2
Ciekawe, mimo że kolejnym GTA bym nie pogardził, to jednak gdzieś głęboko dalej mam nadzieję na wydanie RDR 2 na PCty :P
Ja to bym najchętniej zobaczył Maxa Payne'a 4, albo może Manhunta 3, no, ale pomarzyć można.
Bo nikomu nie chce się już dzisiaj robić gier typowo singlowych.
Ale chętnie zobaczyłbym MP4 lub GTA VI.
E tam nikomu, ekipy należące do Sony cisną w tworzenie singlówek porządnie. No, ale Rockstar to niestety nie żadne Naughty Dog, czy Santa Monica.
Gry singlowe robić robią, ale nie zrobią już pewnie nigdy niczego co nie jest rozwleczonym sandboxem na kilkadziesiąt godzin z możliwością czesania konia.
Manhunt 3 jak najbardziej, ale wątpię, że w dzisiejszych czasach by to przeszło, chociaż skoro powstaje Bully 2...?
Też wątpię by przeszło niestety, ale fajnie byłoby zobaczyć jak by taki Manhunt się prezentował przy dzisiejszej technologii.
Bully 2 to jeszcze chyba tak nieoficjalnie to wiemy, ale jeśli byłaby to np. kontynuacja, że bohaterowie będą starsi to raczej nikt nie będzie miał takiego problemu z tym, więc jakoś przejdzie myślę.
Jakby dodali do GTA VI:
1. Karanie za łamanie przepisów ruchu drogowego (pod warunkiem, że widzi to policja)
2. Konieczność tankowania samochodów.
3. Możliwość poddania się policji w każdym momencie nawet na 5 gwiazdkach
4. Jeśli zabijamy wielu ludzi na pustkowiu to policja nie zostanie powiadomiona jeśli zabijemy ostatniego świadka.
5. Policja nie wie z automatu kto dokonuje przestępstw póki nas nie nakryje na gorącym uczynku.
6. Siłownia, dbanie o figurę lub zaniedbanie co ma wpływ na statystyki
7. Coś w rodzaju śledztw - jakiś świadek masakry dokonanej przez nas zgłasza to, my się oddalany i widzimy jak policja przyjeżdza, bada miejsce zbrodni, pojawia się rysopis mordercy, my musimy zmienić wygląd itp aż sprawa nie ucichnie.
Byłoby mega
Większość z tego jest już w RDR2.
Pierwsze dwa punkty byłyby fajne przez pierwsze 15 minut, GTA to nie symulator jazdy tylko gangsterska gra akcji więc wstrzymaj swoje konie.
W Mafii nie było tyle jeżdżenia samochodem co w GTA więc tak to nie irytowało.
A może by tak wprowadzić wybór poziomu trudności?
Ta, znowu bedzie jak w RDR2, zabijasz jakiegos goscia na pipidówie, drugi poleci za plot/drzewko, i za 3 sekundy cisnie oddzial kawalerii szeryfa na pelnej, bo gosciu zza plotu odpalil zapewne telefon satelitarny i powiadomil gliny xD
Niedługo pojawi się news że sprzątaczka pracująca w Rockstar znalazła kartkę papieru z napisaną literką G i wszyscy chórem od razu założą że to dowód na to że Rockstar niedługo zapowie i wypuści GTA 6
Liczę, że w jego miejscu pojawi się jakiś mocno tunningowany sportowy samochód zwiastujący nadejście kolejnej części Midnight Club, pogromcy Need for Speed'a. Nie pogardziłbym też grą z mechanikami zbliżonymi do RDRa, której akcja byłaby osadzona podczas II wojny światowej. Bohater byłby cynglem ruchu oporu/grupy partyzanckiej. Taki The Saboteur done right. To raczej płonne nadzieje...
Myślałem że tu znajdę jakąś konkretną informację a tu chodzi o zmianę dekoracji :D ja tu już zawał ze szczęścia i ciekawości miałem :D Ale jestem bardzo ciekaw jak będzie wyglądać GTA VI i już nie mogę się doczekać :D
Jedno jest pewne. Jakiby nie był, zdeklasuje sprzedaż RdR 2 :)