Aż mi dech zaparło. Zdjęcie wykonano z Babiej Góry.
Kocham dalekie obserwacje, a ta to jakaś masakra!
Niektórzy co prawda twierdzą że to tylko komin elektrowni w Jaworznie, ale ja widzę tam klasztor: wieżę i nawę główną.
Ogólnie mówiąc, dalekie obserwacje, strzelanie fotek dalekim obiektom to świetna zabawa, nie ma co zbieram kasę na Nikona P900 z zoomem 83x!
Tutaj stronka zrzeszająca zainteresowanych tym ciekawym hobby:
https://www.dalekieobserwacje.eu/klasztor-na-jasnej-gorze-widziany-z-babiej-gory/
A wy jakie macie rekordy? Mój to póki co tylko wiatrak ,,ustrzelony" z odległości jakiś 17 km.
Ja uwielbiam podróże.
Zajebiste są widoki z lotniska w Krakowie w Balicach podczas startu samolotu. Ja już samolot się wzbija to widać Tatry. Spoko widoki. :)
Co do tematu to spoko. Z wieży na Świętym Krzyżu można dostrzec na horyzoncie miasto Łódź. :)
To ciekawa sprawa z tą Łodzią, wszyscy robią ze Świętego Krzyża zdjęcia w kierunku Tatr, i się tym jarają lub na Podkarpacie.
Nie widziałem jeszcze w przeciwną stronę.
Bierz aparat i bądź pierwszy co Łodzi zdjecie zrobi z takiej odległości, i wrzucaj na stronkę.
Ok. Następnym razem zrobię fotkę.
Ja ogółem nie lubię robić zdjęć. Nawet jakbym był pod słynną wieżą w Paryżu to fotki oj tak bym nie zrobił. Wiem dziwny jestem...
Ciezko uwierzyć, ze az tak daleko mozna ze szczytu siegnac okiem.
Woda na mlyn tych oszolomow plaskoziemcow.
No tu to żeś mnie zaszokował.
Niedawno byłem na Babiej i jak na nieszczęście musiałem trafić na fatalną widoczność mimo bardzo dobrej słonecznej pogody.
Chyba muszę tam iść drugi raz:-D
A u mnie w Gliwicach widać nie tylko Beskidy, ale również Tatry. Ale tylko przy idealnej widoczności.
Z Gliwic widać również m. in. szczyt Pradziad w Czechach. Choć w sumie to niedaleko ode mnie, w linii prostej może gdzieś z kilkadziesiąt kilometrów (wątpię, żeby stówa była).
zeby tylko obcy nie zrobili zdjecia twojej dupy, potem powiedza ze row marianski
Nie lepiej o którym byla juz mowa P1000 z zoom optycznym 125x ?
https://youtube.com/watch?v=lgOdkw-EvwA
U mnie z okna widac czasem sasiadke jak przechadza sie po domu na waleta, zdecydowanie lepszy widok :) Szczegolnie ze nie trzeba zadnego sprzetu :D wystarczy wyjsc na baklon na fajke :D