Hejka,
Dopiero zacząłem grę w Cień Mordoru i pewna rzecz mnie irytuje. Otóż schodzę sobie z wieży potem z mostu żeby zdobyć znak runiczny, podchodzę od tyłu do jakiegoś orka zabijam go wchodzę w tryb ducha rozglądam się, patrzę a tam już w moją stronę biegnie X czyli kapitan. Ok walcze z nim, ale po chwili tak jak było pusto tak jest chmara orków i co najgorsze po chwili przybiega kolejny kapitan, który był gdzieś w pobliżu. Więc muszę uciekać, próbuje zgubić pogoń, ale jest to niemozliwe bo wszędzie mnie widzą nawet przez ściany, wejdę na wieżę jakąś to też potrafią tam stać bez końca z całą chmarą orków.. ok daje się zabić schodzę z wieży i wystarczy, że znowu zejdę gdzieś do orka i znowu widzę jak kapitan już leci w moją stroną..... Kapitanowie widzą mnie nie dość, że z oddali to jeszcze przez mury i inne przeszkody. Podobno to gra skradankowa więc przypuszczam, że to jakiś bug? Trochę to irytujące bo ani nie można nic w spokoju zrobić ani zgubić tego cholernego pościgu.
Help xDDD