The Boys jedną z najchętniej oglądanych produkcji od Amazon Studios
Lepiej mieć umysł gimnazjalisty niż nieoperowalny kij od szczotki w tyłku.
Mi wystarczyla jedna scena w odcinku pierwszym gdzie mini czlowiek wskakuje w wagine by sklasyfikowac ten serial jako porazke. Tyle wytrzymalem. Dla kogos z umyslem gimnazjalisty pewnie super. Nie polecam.
Jak Soul coś poleca to wiadomo że produkt jest najwyższych lotów, nie ma co...
jeden z lepszych seriali jakie widzialem w ostatnim czasie
szkoda ze tak krotki i zlagodzony
czekam juz na 2 sezon i chcialbym od razu
Lepiej mieć umysł gimnazjalisty niż nieoperowalny kij od szczotki w tyłku.
Bardzo dobry serial satyryczny o superbohaterach którzy nie do końca są tacy bohaterscy i jest zdecydowanie bliższy tego co moglibyśmy zobaczyć w rzeczywistości niż to co oferuje nam Marvel czy DC . Do końca zostały mi dwa odcinki ale już mogę ocenić go na 8,5/10. Na pewno będę czekać na kolejny sezon gdyż jest to dobra odskocznia od wyżej wymienionych wydawców.
Jak dla mnie najlepszy serial tego roku. Dobry scenariusz i świetna gra aktorska.
Czarnobyl jest średniakiem, który stał się popularny przez chorobę sierocą po ostatnim sezonie Gry o Tron. Gdyby jego emisja odbyła się wcześniej to ciężko byłoby szukać wzmianki o nim. W dodatku podczas emisji serialu mało kto zdawał sobie sprawę jak dużo jest przekłamań i bzdur. W "The Boys" nie masz słabszych odcinków i dłużyzn. W "Czarnobylu" poziom jest nierówny i masz co najmniej 2 słabe i zbędne odcinki.
No patrz. A ja nie oglądałem gry o tron, Chłopaki miewają dłużyzny (choćby prawie cały odcinek w piwnicy z przezroczystym w klatce - Wściekłe Psy to nie były), zaś w Czarnobylu widziałem sporo głupotek (które tak swoją drogą były zamierzone), co nie przeszkadzało mi zrobić go ma dwa razy.
Od czasu Banshee nie oglądałem czegoś tak genialnego. Tak jakoś wyszło, że w obydwu jest Antony Starr. ;) Ale żeby nie było, Karl Urban jest równie mistrzowski.
A od tego Czarnobyla to już rzygać się chce. Taki odpowiednik RDR 2 wśród gier, wyszło milion lepszych tytułów, ale oczywiście ideał jest tylko jeden. Bardzo dobry serial, ale czym on się wyróżnia poza faktycznie mistrzowską realizacją (charakteryzacja, stworzenie klimatu tamtego okresu) i sianiem propagandy jaka to energi atomowa jest niebezpieczna? W Polsce ludzie i tak na ten temat są tępi, a teraz będą jeszcze bardziej przerażeni.
powermass pewnie dławi się ze śmiechu, gdy chłop za babe się przebierze, więc nie dziwne, że Boys mu nie podpasowało
Nie będę wystawiał oceny, bo oceny cyferkowe są głupie. The Boys nie jest idealny, ale po prostu dobrze się go ogląda. Nie traktuje też widza jak idioty. W ciągu 8 odcinków bohaterowie zostali bardzo dobrze określeni i rozwinięci. Największym plusem serialu jest to, że początkowe wrażenia okazały się błędne, a serial rozgościł się w odcieniach szarości, które tak bardzo lubię.
Nie ma złych ani dobrych, każdy ma swój własny mniej lub bardziej wypaczony system wartości. Jest to opowieść o ludziach zagubionych, którzy stawiają kolejne kroki nie wiedząc do czego dążą, albo też z trwogą podążają ścieżką, którą niegdyś wybrali, a teraz nie mają odwrotu.
Całość zamyka piękny finał. Nie taki oczywisty. Drugi sezon będzie startował z bardzo wysokiego pułapu i naprawdę trudno przewidzieć czy uda się utrzymać poziom, ale za serial odpowiada twórca Supernatural, więc na pewno rozpisał historię przynajmniej na kilka sezonów.
Z wad na pewno trzeba przymknąć oko na pewne nieścisłości. Pierwsze 3 odcinki to najsłabsza część serialu. Swego rodzaju wprowadzenie i przedstawienie głównych bohaterów. Później tempo serialu się zmienia i co chwila dzieje się coś ciekawego.
Odnośnie seriali Amazona, mam wrażenie że łączą to co najlepsze w produkcjach HBO z tym za co trzyma przy serialach Netflixa, jednocześnie nie powielając wad obu tych platform.
I tak na marginesie, seriale Amazona mają świetny HDR i The Boys nie jest tutaj wyjątkiem. Na dobrym TV ten serial to uczta dla oczu.
"Amazona, mam wrażenie że łączą to co najlepsze w produkcjach HBO z tym za co trzyma przy serialach Netflixa"
też mam takie wrażenie i bardzo się cieszę że jest kolejna dobra alternetywa
i dlatego aż nie mogę sobie wyobrazić jakie Expanse będzie musiało być teraz genialne ;)
Największy minus to tłumaczenie.... to samo było w komiksach.
Homelander to w PL wersji Ojczyznosław, no litości motyla noga.
To kiedy możemy się spodziewać kolejnych ekranizacji dzieł Gartha Ennisa?
powiem tak, początek był świetny, ale im dalej finałowego epizodu klimat się rozwodnił jak piąta woda po kisielu, do tego jeszcze bardzo mocno moim zdaniem osłabili postać Butcher'a