Mikropłatności w Black Ops 4 są bardziej dochodowe od tych w CoD: WWII
To jak Acti i EA traktuje historię, może to i lepiej, że nie będzie kolejnych gier AAA z tego okresu.
Szczególnie Acti które cały czas wałkuje temat amerykanów w WW2, chwała Bogu ,że DICE skupiło się na mniej mainstreamowych bitwach co jednocześnie potwierdziło ,że ludzie znają tylko Normadie a reszta dla nich to tylko mity i legendy typowe dla ignorantów których wiedza o WW2kończy się na Discovery Channel albo kolega kolegi powiedział.
Co do mikropłatności to wiadomo ,że BO4 bardziej dochodowe szczególnie ,że real forsę kupić można pukawki i poziomy w karnecie bojowym.
WW2 miało dobry system mogłeś kupić za kasę skrzynki, albo zdybywać je grają, wbijając kolejne lvl, robiąc kolejne zadania i wyzwania etc.
Chyba żartujesz xD W najnowszym BF-ie zrobiono z nazistów ofiary wojny, przedstawiono historię tak, jakby nie istniał Hitler. Daj sobie spokój, Acti mimo bayewskiego pokazania historii przynajmniej się trzymało faktów, a DICE to tak poleciało, że na miejscu każdego historyka bym ryknął śmiechem.
Zysk z mikropłatności w popularnych grach online nie raz jest większy jak z sprzedaży nie jednej gry Single Player AAA.
Scierwo Call of Duty i ich mikroplatnosci. Miliony na tych mikroplatnosciach zarabiaja a szkoda im na calkowicie nowy silnik zeby ta gra wygladala lepiej.
Tworcy sie tarzaja ze smiechu a zakochani slepcy dalej kieszenie im napelniaja.
Black Ops 4 uważam za jedną z najgorszych części w serii, ale paradoksalnie najwięcej w nią gram ze wszystkich kilku ostatnich CoDów. Z pewnością ogromny wpływ na to podejście ma fakt, że moja miłość, czyli seria Battlefield, ma się jeszcze gorzej.
spoiler start
PS. Przy okazji przyznam się, że w Black Ops 4 dokonałem mikropłatności na łączną kwotę około 160 zł, co bardzo rzadko mi się w grach zdarza xD
spoiler stop