Showrunnerka Wiedźmina Netflixa odwiedziła CD Projekt RED
<Z ciekawości zaglądam do GOLa na smartfonie i widzę tytuł niusa>
Showrunnerka Wiedźmina Netflixa odwiedziła CD Projekt RED.
Z ciekawości wchodzę w link i zaraz czytam m.in.
Lauren S. Hissrich z Netfliksa wspomniała o wizycie w studiu CD Projekt RED w trakcie przygotowań do produkcji serialu Wiedźmin.
Na Twitterze wspomniała o wizycie w studiu CD Projekt RED, do której doszło najpewniej na długo przed rozpoczęciem produkcji serialu.
<Odpalam kompa, aby sprawdzić, czy GOL wyleciał z "białej listy w Nano Defenderze - tak, nie ma go tam i nic nie trzeba poprawiać>
Dobrze, bo zasługujecie...
Oby tylko odmienność serialu względem gier nie wynikała z dążenia do odmienności per se, a ze spójnej wizji artystycznej względem pierwowzoru.
<Z ciekawości zaglądam do GOLa na smartfonie i widzę tytuł niusa>
Showrunnerka Wiedźmina Netflixa odwiedziła CD Projekt RED.
Z ciekawości wchodzę w link i zaraz czytam m.in.
Lauren S. Hissrich z Netfliksa wspomniała o wizycie w studiu CD Projekt RED w trakcie przygotowań do produkcji serialu Wiedźmin.
Na Twitterze wspomniała o wizycie w studiu CD Projekt RED, do której doszło najpewniej na długo przed rozpoczęciem produkcji serialu.
<Odpalam kompa, aby sprawdzić, czy GOL wyleciał z "białej listy w Nano Defenderze - tak, nie ma go tam i nic nie trzeba poprawiać>
Dobrze, bo zasługujecie...
Niemniej po pierwszym zwiastunie i kolejnych wypowiedziach showrunnerki możemy założyć, że serial będzie odmienny od wiedźmińskiej trylogii.
Źródło: https://www.gry-online.pl/
Jak serial będzie odmienny od trylogii gier to musi być też odmienny o książek ponieważ CDPR z wielkim szacunkiem oddali klimat książek oraz z poszanowaniem podeszli do zasad panujących w świecie wiedźmina.
(...) oddali klimat książek
A to ciekawe
Tylko, że trylogia dzieje się po sadze a serial ją ekranizuje. Więc bardziej powiedzialbym ze to właśnie serial ma większe szanse nie odbiegać od sagi niż gry
Serial będzie oparty na książce na zwiastunie widać rozdział 1 lub 2 z pierwszej części książki Wiedźmina Gdy idzie rozprawić się ze strzygą
Tylko, że trylogia dzieje się po sadze a serial ją ekranizuje. Więc bardziej powiedzialbym ze to właśnie serial ma większe szanse nie odbiegać od sagi niż gry
Nie piszę o fabule tylko o LOR i zasadach jakimi rządzi się to uniwersum CDPR zrobili dobrą robotę a na zwiastunie serialu już widać że wiele rzeczy zostało radykalnie zmienionych.
Bo serial to adaptacja, nie ekranizacja książek. Główny trzon fabuły zostanie zachowany, reszta nie koniecznie.
Jednak widać pewne inspiracje grami. Może to tylko moje osobiste odczucia, ale pancerz netflixa wygląda niezwykle podobnie do zbroi z gry.
Zaś co do samej Hissrich. Wszyscy narzekają na casting. To ja ponarzekam teraz na showrunnerkę. Nie wierzę w jej talent pisarski. Ona nie ma żadnych ponadprzeciętnych dokonań na swoim koncie. Tylko seriale superbohaterskie i z tego co słyszałem to była odpowiedzialna za te gorsze odcinki.
Nnnooo tylko ze ona jest showrunerka a nie scenarzystaka :|
Tyle, że Hissrich jest też odpowiedzialna za scenariusz razem z kilkoma innymi scenarzystami, którzy mają jeszcze mniejsze dokonania. Sama też tych scenarzystów wybierała.
Tam 90% pracowników/aktorów/ itp. to amatorzy/debiutanci. Jeżeli ten serial okaże się dobry to będzie cud.
Oby tylko odmienność serialu względem gier nie wynikała z dążenia do odmienności per se, a ze spójnej wizji artystycznej względem pierwowzoru.
Niedawno stwierdziła, że serial stanowczo nie będzie miał nic wspólnego z grami. Teraz w ogóle tej pani nie rozumiem, bo marketingowo to słaba zagrywka podszywać się pod te niedobre, ale to niedobre gry. Jeśli Netflix chce coś osiągnąć powinien być cicho i robić swoje, jak robią to aktualnie REDzi, którzy zachowali milczenie nawet po trailerze.
Zachowali milczenie bo mają nic do powiedzenia w temacie serialu i krytykowanie czegokolwiek niezwiązanego ze światem gry kłóciłoby się z ich pozytywnym marketingiem tu i tam.
To, że (słusznie) odcina się od gier (ponieważ one nie są kanonem tego kto im prawa sprzedał) nie znaczy, że myśli o nich negatywnie i nagle stały się one tymi "niedobrymi grami"
REDzi dobrze robią nie wypowiadając się, w obecnej sytuacji jest to korzystne. Dla Pani Hissrich oraz Netflixa różne mogą być powody odcinania się od gier, dla Pana Sapkowskiego rzecz jasna oczywiste. Ciężko też powiedzieć jak wyglądałaby taka ekranizacja/adaptacja w wersji REDów, gdyż jej nie ma, a jedynie "nieoficjalna" wersja kontynuacji, więc porównywanie w wielu miejscach jest nietrafne. Co do burzliwej dyskusji na temat serialu to chyba wiadomo, trailer był zrobiony w stylu amerykańskim i to właśnie dostaniemy, dla jednych to pozytywne, dla innych negatywne, a kolejni jak ja podchodzą do tego chłodno. Mmm... przynajmniej spodziewałem/spodziewam się co dostanę.
Niedługo powstanie nowy oddział CD Projekt Movie. Zgadnijcie o czym będzie ich pierwszy film ?
Rekonstrukcja bitwy pod Blaviken spowodowanej niewystarczającym poziomem słowiaństwa i zgodności z materiałem źródłowym w amerykańskim serialu?
Ciekawe czy powstanie gra na podstawie serialu, już typuję EA, albo Activision...
Założę się, że kierownictwo Netfliksa wysłało ją do Redów żeby wypytała jak udało im się namówić Sapka na podpisanie takiego ujowego kontraktu na licencję xD
Mam nadzieję, że odwiedzi ekipę Gola.