Need for Speed: Heat | PC
Mam nadzieję, że W KOŃCU będzie to przyzwoity NFS, w którego będzie się dało grać.
Nie oczekuję od razu takiej produkcji, jak Hot Pursuit z 2010 roku (była to naprawdę świetna gra), ale mam nadzieję, że Heat będzie przynajmniej tak samo dobry jak NFS z 2015 roku i przebije pod tym względem nieudanego PayBacka.
Niech skupią się na stworzeniu normalnego modelu jazdy, bo to połowa sukcesu w tego typu grach. Naprawdę, gdyby nie skaszanione sterowanie, zarówno Payback i ten z 2015 byłyby grami na 9/10. Póki co NFS przy Forzy Horizon wypada jak niskobudżetowa produkcja robiona przez 10-osobowy zespół.
Szkoda tylko, że Forza Motorsport oraz Forza Horizon są dostępne tylko i wyłącznie na Windowsa 10, przez sklep Microsoft Store.
Z chęcią bym pograł zwłaszcza w Forzę Horizon 4, no ale trochę słabo mi się widzi, żebym grał w taką grę na laptopie (laptop mam z Win10, a desktop z Win7)...
Lukdirt - owszem, zdecydowanie z "nowych" nfsów hp 2010 rządził i byl jedyną istniejącą grą (z nowych), w której grałem w mp.
Btw - piszę tu, bo nie chce odświeżać tamtego tematu, skoro tu zacząłem. Emulator pierwszego X'a jak najbardziej jest dobry, tylko same romy są źle skalibrowane na niego. Nie wiem, jak jest w Twoich grach, ale niestety, na wiele bym nie liczył.
No i wykreciles tego procka? :D
Bo EA to nie Ubi i Unravel czy nadchodzacu Star Wars dają resztkę nadziei EA
Jak można mieć jeszcze nadzieję na dobrą odsłonę, skoro od tylu lat EA serwuje nam gnioty?
Na reddit'ie była dyskusja z community managerem na temat modelu jazdy i niestety z B2D (brake to drift) nie zrezygnują... Chyba, że coś od tego czasu się zmieniło ale wątpię :/
Nie rozumiem, wszyscy praktycznie krytykują ten model jazdy, a oni dalej w nim siedzą. Może chociaż daliby jakiś wybór - B2D albo grip. Tylko kto wtedy korzystał by z tego pierwszego? :D
w NFS Payback dało się ustawić samochód na grip, problem w tym, że b2d daje boosta i driftami szybciej pokonywało się zakręty.
Need for Speed to był dobry w latach 90 tych i jeszcze na początku tego tysiąclecia.Dziś tą grę tworzą całkiem inni ludzie niż jej pierwsze części.Nie miejcie złudnych nadziei na jakieś przełomowe zmiany.Stary dobry NFS już niestety dawno umarł.Pozostała tylko nazwa z tej serii,a obecnie już tylko jadą na opinii poprzedników tworząc gry w których tylko grafika jeszcze zwraca na siebie uwagę.
+1. Ostatni dobry nfs to hp 2010. Wczesniej NfS High Stakes, HP 1 i 2 Se
Mam nadzieję , że się nie zawiodę i że to nie kolejny odgrzany kotlet. W Undergrounda 2 czy Most Wanted zagra się do tej pory
Zagraj sobie w Paybacka a będziesz miał to samo, ta gra będzie się tylko kosmetycznie różnić.
Open world? A komu to potrzebne?
Open worldem był każdy poprzedni NFS z małymi wyjątkami...
Kolejny raz piszesz głupoty hydro, od MW praktycznie każdy NFS ma Open worlda z małymi wyjątkami gdzie odbiegli od wyścigów nielegalnych np pro street czy shift.
Przetestuje sobie w sumie, ostatni NFS w jakiego grałem to Rivals.
A według mnie widać, że studio Ghost się uczy na swoich poprzednich eksperymentach i chcą dać w końcu coś bardzo mocnego. Krążą plotki o klimatach Miami w GTA VI, to i oni chcą mieć u siebie takie klimaty i sporo neonów otaczających nas w nocy. Spór pomiędzy legalnymi i nielegalnymi wyścigami? Będą takie i takie. Super auta, czy klasyki? Są jedne i drugie. Najlepsze NFS-y pamiętamy z charakterystycznych postaci i fabuły to i tutaj ma to być na wysokim poziomie. Nie czekam na nowego Underground'a, bo zawsze będzie to coś odgrzewanego, co i tak nie spełni oczekiwań, bo nie da się wygrać z nostalgią. Czekam na coś nowego, co da dużo możliwości i poeksperymentuje z formatem wyścigów. Ten trailer zdecydowanie pokazuje, że Ghost ma na to jakiś pomysł i szczerze czekam na efekt końcowy.
Oczekuję od tej gry tylko następujących rzeczy;
-Dużo aut
-Konkretnie odwzorowane dźwięki
-Duża ilość kustomizacji jak za dawnych czasów
I wszystko to będzie za drobnymi opłatami w postaci mikro.
Dla mnie najważniejsze to model jazdy oraz żeby gra była nie zabita przez mikropłatności.
Jak będzie podzielony ekran i pościgi policji ze znajomymi biorę w ciemno :D
Nie będzie podzielonego ekranu. Dzisiejsze gry mają zbyt wymagającą grafikę że ją podzielić na dwa obrazy. Taka wada postępu technologicznego :P
Dawniej gry tez były wymagające, a jakoś komputery i konsole wtedy dawały radę :P
No i ścigałki nie mają przecież aż tak wielkich wymagań jak inne gry.
Największym problemem NFS-ów jest to że twórcy cały czas się starają serwować swoje gry w prawie tej samej formule. Mam tu na myśli spory nacisk na fabułę i lekceważenie modelu jazdy. Ta formuła jest absolutnie bez sensu bo gra nie daje przyjemności z jazdy, a nieraz dołączony otwarty świat nie daje poczucia wolności, lecz daje nam wrażenie podążania za jakąś misją która nas i tak nie obchodzi. Forza odniosła sukces bo zaserwowała genialny model prowadzenia i praktycznie brak fabuły. Otwarty świat jest tam piaskownicą dla gracza w której jest kim chce, a nie kolejnym pragnącym zemsty fagasem. Może się mylę i fajnie by było bo pograłbym w fajnego NFS-a.
https://www.youtube.com/watch?v=04KPiGmC7Lc
Wygląda naprawdę bardzo dobrze. Zaczynam się jarać powoli.
Patrząc na trailery i rozgrywkę może w końcu dostaniemy to na co tak wszyscy czekamy legendarne NFS w jednym oby to wypaliło, bo zapowiada się naprawdę zacnie.
Patrząc jak to wygląda widzę połączenie NFS'a 2015 oraz Payback. Nie nastawiam się na coś specjalnego. Nie zdziwiłbym się gdyby dodali mikropłatności. Pewnie dalej będzie ten fatalny model jazdy gdzie samochód driftuje na zakrętach przy prędkości 250km/h ślizgając się jak mydło.
Połączenie Undergrounda (Noc), ProStreeta (Dzień) i Most Wanted (Policja). Brak kart Speed, brak lootboxów, modyfikacja dźwięków silnika, policja w trybie swobodnej jazdy, 127 aut na premierę. Osobiście według mnie może to być dobry NFS.
Po tym co zobaczyłem do tej pory jestem ostrożnym optymistą. Jedyną niewiadomą pozostaje tutaj model jazdy, lecz słyszałem pewne przesłanki, że mają zrezygnować z Drift Boost, a z oficjalnego konta Ghost na reddit padło stwierdzenie o "brand new handling model". Jeśli to zagra, to śmiało gra będzie na 8/10. Trzymam kciuki.
Ktoś mi powie kiedy i dla czego seria NFS przerodziła się w serię Ridge Racer? Driftowanie w zakrętach na pełnej szybkości? Gdzie coś takiego było w starych NFSach... No i oczywiście grafika. Jak upiekszyć swoją grę? NAWALMY wszędzie mokrego asfaltu!!!@#!@# będzie się świecić jak psu jajca i będzie wyglądać pięknie. Co? Że nie pada deszcz, tylko świeci pełne słońce, a na horyzoncie nie ma deszczowych chmur? buahaha, zobaczcie na filmie poniżej 0:22 sekunda filmu, suchy asfalt nagle zamienia się w mokry xDDD ŻAŁOSNE. O fizyce jazdy nie nie wypowiem się, bo tutaj nie ma się o czym wypowiadać, ktoś fajnie powiedział, że auta poruszają się jak by za samochodem ciągnąć na sznurku jakąś cegłę, ona wtedy by tak bezwładnie suneła za nami, tak właśnie wygląda fizyka sterowania autami w tej grze. Ja wiem że to nigdy nie był symulator, ale ostatnim nfsem z dobrą fizyką był Carbon, wszystko po nim było właśnie jak ta cegła. Nie wiem po co jeszcze pudrują tego trupa, Forza Horizon 4 miażdży te śmieszną serię
https://www.youtube.com/watch?v=7iLU0rkXaK0&feature=youtu.be&fbclid=IwAR1hExKOW337dkZpwp21cQAJ1iX0cJHjIVKWjiG02XsRdW9YLuWxwKVzd3w
Gra wygląda średnio, troche inny payback. Niczym nie zachęca, ale i tak się nie mogę doczekać bo po prostu brak dobrych arcadowych wyścigówek z takedownami i jakąś akcją w tle. Ciężkie czasy
Po obejrzeniu pierwszych gameplayów(których jest już ponad 3 godziny chyba) można skomentować tak ,że gra jest jak Syrena- ani to zjeść ani to wy********ć
Ani to Forza ani dobry NFS
Wie ktoś coś na temat wsparcia do kierownic thrustmaster?? czy dalej tylko logitech??
Grafika w tej grze to porażka, jak cała ta gra. Bynajmiej z tego nowego gameplaya to wynika. Do nfs 2015 był mod umożliwiający granie w dzień i właśnie tak ten nfs heat wygląda w dzień. Ta gra powinna nazywać się nfs shit a nie heat. Mogli już sobie darować tą grę i jej kontynuację jeśli nie mają już weny twórczej. Twórcy Project Cars chcieli z nimi kontynuować nfs shift i tworzyliby z nimi całkiem dobre gry. Wszystkie samochody żywcem skopiowane z Paybacka razem z menu i personalizacją. Mogli zrobić dodatek z Ferrari i nowymi Lamborghini i nową mapą do nfs payback i na to samo im by wyszło.
Czy tylko ja mam takie wrażenie że ten nowy NFS wygląda gorzej niż Payback i NFS 2015 razem wzięte ?
Problem marki NFS jest taki, że poszła tą samą drogą co CoD, czyli klepiemy tasiemca co roku aby natrzaskać jak najwięcej hajsu. Kiedyś solidna marka, a teraz szkoda gadać.
Naprawdę chce wam się w to grać? Co jest fajnego w prowadzeniu auta które ślizga się jak mydło przy prędkości 300km/h na zakrętach. Pewnie też dowalą mikropłatności jak w tym Paybacku.
Sama gra pewnie na 6/10, ludzie pograją trochę i zapomną.
Całą tą sytuację można porównać do filmów Szybcy i Wściekli - pierwsze odsłony to naprawdę fajne filmy, a kolejnym bliżej do transformerów.
Problem marki NFS jest taki, że poszła tą samą drogą co CoD, czyli klepiemy tasiemca co roku aby natrzaskać jak najwięcej hajsu.
No tylko że seria NFS największe sukcesy święciła właśnie gdy wychodziła co roku. Ale od kilku lat już co roku nie wychodzi więc zarzut trochę nietrafiony.
Co jest fajnego w prowadzeniu auta które ślizga się jak mydło przy prędkości 300km/h na zakrętach.
Ano to że wcale ślizgać się nie musi, jak chcesz to możesz tak ustawić samochód aby nie dało się nim ślizgać.
Skorumpowane oddziały policji ścigają przestępców za wszelką cenę? XDDD Myślałem, że policję się korumpuje, żeby tego NIE robiła XD
- Panie bagieto, tu jest łapówka dla pana: 2000$.
- Co, ja mam cię łapać za takie grosze? Wyskakuj z kasy łachudro, albo nie będzie pościgu.
Polski tytuł - Need for Speed: Coś tam świci, coś tam błysko pewnie we wsi bedzie disko. Kolorki doprawdy oczoj?bne.
Gra może okazać się fajna chodź payback był klapą.
Liczę na lepszy tuning jak w mw 2005
lepszą mechanikę pojazdów
Akcja gry pewnie jak w payback czyli pościg-mafia-ściganie się legalnie i nielegalnie.
A ja, w przeciwieństwie do tych wszystkich malkontentów, czekam mocno na tę grę. Jak dobrze bawiłem się przy NFS z 2015 roku i przy Payback ( niech mnie ktoś oświeci co było takiego złego w tej grze ), więc i teraz podejrzewam, że również spędzę miło kilkanaście godzin przy Heat. Owszem, po gameplayach widać, że gra ma pewne wady np. koszenie palm samochodem, ale i tak jestem w stanie przymknąć na to oko, byleby dawała sporo radochy podczas wyścigów i co najważniejsze, podczas tuningu aut, bo na to liczę najbardziej.
to jest chyba najgorzej dopracowany nfs, nie dość że sterowanie to tragedia, to jeszcze nie ma wsparcia dla kierownic, totalna żenada, spodziewałem sie fajnego nfsa, a wyszlo tragicznie, NIE POLECAM STRATA PIENIĘDZY
NFS na kierownicy XDDD
żadna gra chyba nie ma bardziej arcadowego i beznadziejnego systemu jazdy.
w takie gry akcji nie gra się na kierownicy człowieku to nie symulator farmy.
Grałem i pozwolę sobię na ocenę.
W tym co najważniejsze a więc frajda z gry, ilość dostępnych aut (choć dużo z nich się "powtarza"), tuning, model jazdy (mając na uwagę, że to zręcznościówka), odzwierciedlenie dźwięku poszczególnych samochodów jest to najlepsza część NFS od czasów Undergrounda i w sumie zasługuje na ocenę 9+ ale ma kilka dość istotnych wad które niszczą całokształt.
- Gra nie ma klimatu "nielegalnych wyścigów" znanego chociażby z Undergrounda, Most Wanteda czy nawet NFS z 2015 roku...
- Cutscenki czy różnego rodzaju przerywniki stworzone na silniku gry zwyczajnie nie pasują do NFS...
- Wprowadzenie tworzenia postaci i jej personalizacja to strzał w kolano i można tylko pomyśleć jak będą wyglądały kolejne części...Jeszcze można by było to przeboleć ale tutaj nie da się stworzyć normalnie wyglądającej postaci... Zresztą wszystkie postacie w grze wyglądają jak jakieś "bananowe" nastolatki no może z wyjątkiem stróżów prawa. (Skarpetki do kolan, klapki Kubota itp)
- Te neonowe punkty kontrolę (po co to!?)
- Muzyka (która ma zadowolić wszystkich)
- Dość istotnym minusem jest 0 ruch na drodze ale to w sumie bolączką każdej część.
Dla mnie mimo wszystko 8/10 bo to co najważniejsze jest zrobione idealnie...a w nocy wszystko wygląda jak byśmy grali w starego dobrego Undergrounda :)
Ruch przy wyścigach jest dość spory, przynajmniej u mnie;) Muzyka, kwestia gustu, jednak mi sporo utworów pasuje do rozgrywki. Z resztą komentarza się zgadzam.
Opinia po około 8 godzinach w NFS heat :
PLUSY :
- Miami jest ładne (w porównaniu do bezpłciowych miast w ostatnich częściach), zwłaszcza w nocy
- Model jazdy zręcznościowy, wolałem ten w forzie 3 i 4, ale jest dopracowany, jezdzi sie przyjemnie
- Silnik BFa - Frostbite, grafika ok, można niszczyć elementy otoczenia - słupy, drzewa, żywopłoty, barierki itd.
- Wysoki poziom trudności bywa wymagający jeśli nie masz auta na odpowiednim poziomie
- Darmowe Mitsubishi Lancer Evo dla subskrybentów (nieco szybsze od reszty początkowych rzęchów)
- Kolejne 3 darmowe auta jak się nabije wyższy lvl
- Moduł Online wprowadza troche klimatu do miasta, sporo się dzieje na mieście, np. co chwile natykam się na graczy uciekających przed radiowozami
- Pościgi policji, od 3 poziomu obławy jest naprawdę trudno im uciec
- optymalizacja, na full detalach mam grubo ponad 60 fps
- najprzyjemniejsze driftowanie na ręcznym jakie widziałem w grach tego typu (forza sie schowa)
- duży wybór ładnych aut odblokowywanych wraz z nabijaniem poziomów, progres wydaje się mieć sens + nie ma mikropłatności
MINUSY :
- fabuła i postacie fabularne póki co nie reprezentują sobą nic, wątpie by to się zmieniło wkrótce
- dubbing polski to dramat
- muzyka w radiu raczej nie wpada w ucho
- bieda aktywności poboczne ale to nic nowego w grach tego typu
na tą chwilę 9/10
pozwole sobie jednak na uwagę, że ostatni i jedyny NFS w jaki grałem to most wanted (2005) (ew. payback przez 2h, ale odbiłem sie przez mikrotransakcje)
Przecież w tej grze można driftować... bez hamulców! No i to zajeb... miasto, takie puste, bez ludzi, coś jak te miasta w Chinach. Model jazdy jest taki sam jak w paybacku, czyli nic nadzwyczajnego (i to skrecanie na recznym!). Ocena 9? No to Forza chbya z 15 co?
Ja wiem, że jest napisane w wymaganiach, ale chcę się upewnić - na win7 nie zagram, tylko 10-ka..?
forza horizon 4 zjada tę grę na śniadanie nie polecam, jedynie jak ktoś ma origin access premier to się opłaca to pobierać
To faktycznie bardzo konstruktywny argument. Taki typowy dla fanboya forzy. A powiedz mi czym niby forza zjada NFSa ? Iloscia aut, oprawa graficzna i modelem jazdy ? Ale to chyba tylko tyle bo w NFSie masz fabule, wiecej opcji tuningowych i przede wszystkim swietnie odwzrowane dzwieki silnika a nie jakies bzyczenie polaczone ze swistem jak w forzie. W forzie masz wrazenie jakby twoje uszy byly gwalcone czego nie doswiadczysz w NFSie. I miej tez na uwadze ze NFS posiada policje a mniejsza ilosc aut pozwala na lepsze zidentyfikowanie sie z jednym czego nigdy nie bedzie w forzie bo tam tych aut jest za duzo. Polowe by mozna usunac bo sa bezuzyteczne i nikt nimi nie jezdzi. Nie dosyc ze nie sluchaja fanow tzn. Playground games jakie to auta mozna by dodac to jeszcze nie probuja nawet poprawic niektorych dziwiekow na lepsze. Co wiecej, w Forzie auto w ogole nie brzmi na wolnych obrotach. Takze ja bym w tym wypadku i NFSowi i Horizonowi 4 dal po podobnej ocenie czyli tak 8/10.
Takze kolego to slowo ktore wykorzystales do wyrazenia swojej opinii jest bardzo adekwatne do poziomu twojego argumentu.
Fabula? Wole grę bez fabuły niż taka jak w nfsie bo jest tragiczna, większa liczba aut to jest akurat plus w forzie bo każdy może wybrać cos dla siebie.Więc wychodzi na to ze nfs jest tylko lepszy pod względem dźwięków silnika. Dla mnie ta gra jest przekreślona na starcie przez swój model jazdy. A policji nie będę nawet komentował, w nocy zaczyna cię gonić nawet jak stoisz i nic nie robisz. Kto to wymyślił xD?
Musze stwierdzic, ze po srednio udanych poprzednich NFSach w wykonaniu Ghosta czyli 2015, ktory posiadal Undergroundowy klimat i byl calkiem przyjemna dla oka gra, tak bardzo odstraszal tam model jazdy i generalne zachowanie pojazdow. W Paybacku poprawki zostaly naniesone lecz odnosilismy wrazenie, ze gra zostala wykonana pospiesznie i niektore detale nie zostaly zaimplementowane tak jak przykladowo policja z wlasnym AI w jezdzie dowolnej ktora reagowalby na nasze zachowanie na drodze. Niestety w Paybacku policja byla zaskryptowana i pojawiala sie jedynie podczas misji. Widzac uwagi graczy Ghost postanowilo sie bardziej przylozyc i mysle ze odrobili prace domowa calkiem dobrze. Policja jest obecna w Heat w nocy jak i dzien i aby nie bylo tak latwo jak w Carbonie czy Most Wanted 2005 to dodali model zniszczen przez co jedyne wyjscie aby naprawic auto to udanie sie na stacje paliw. Jest to ciekawy element poniewaz czujemy ze gra staje sie zywsza i ze nie bedzie az tak latwo jak nam sie moze wydawac (w 2015 nawet stockowym Mustangiem foxbody dalo sie uciec przed policjynymi chargerami). Mysle, ze dobrze, ze rowniez powrocilo przyspieszanie policji. Ten element znany ze starych czesci rowniez wprowadza pewien element logiki poniewaz musimy sami obmyslec sobie najlepsza trase na uczcieczke przed policja. Wyscigi w dzien jak i w nocy po tak zroznicowanej mapce wzrowanej na Florydzie robia zdecydowany klimat posrod gorskich wzniesien, plaz czy neonow w srodku miasta. W zaleznosci od poziomu trudnosci rywale AI beda radzic sobie lepiej lub gorzej. Latwiejszy poziom - rywale hamuja mocniej. Warto rowniez zauwazyc, ze w porownaniu do poprzednich czesci zostal wyeliminowany element zbugowanego IQ sztucznej inteligencji. Teraz jesli cos takiego nastapi to zamiast ponownie uderzac w przeszkode, sztuczna inteligencja uzywa wstecznego i wybiera najlepsza droge wyjazdu. Modele aut, opcje tuningowe, dziwek silnikow i mozliwosc ustawienia odglosu z wydechow sa dopracowane na wysokim poziomie i moga cieszyc oko. Mamy do dyspozycji ponad 120 samochodow wiec jak najbardziej jest w czym wybierac. Oczywiscie niektore z nich to wersje cabrio tych innych, lecz mysle ze tworzy to niezla calosc. W nocy jak wspomnialem mamy swietny klimat nielegalnych wyscigow w stylu undergrounda, natomiast w dzien doswiadczamy czegos podobnego do wyscigow znanych z ProStreeta. W grze jest takze sporo Easter Eggow, pojawiaja sie identycznie odzwzrowane legendarne auta takie jak 350Z Rachel z Undergrounda 2, Skyline Eddiego z Undergrounda czy BMW M3 GTR ktore dostaniemy na koniec gry znane z Most Wanted 2005, Carbona czy Most Wanted 2012. Mysle ze ten NFS jest zdecydowanie kandydatem do jednego z najlepszych NFSow ostatnich lat mimo ze Polski dubbing nie powala dlatego polecam grac w angielska wersje ktora jest o niebo lepsza, a tekstury drogii i otoczenia sa sredniej jakosci lecz mysle ze to przez ograniczenia graficzne Frostbite 3 ktory jest juz stary jak na silnik graficzny (1 wersja pojawila sie bodajze w 2013 lub 2014). Model jazdy rowniez zostal znacznie poprawiony w porownaniu do poprzednich czesci bo teraz mamy poczucie ze nie jest tak sztywno jak 2015 czy zbyt luzno jak w Payback. Drift nie zapewnia dodatkowego przypsieszenia, lecz spowalnia dlatego radze uzywac hamulca i jest to kolejna dobra poprawka naniesiona przez studio Ghost. Co wiecej, kontrole trakcji da sie wylaczyc a prowadzenie aut mozna dostosowac - pod wyscigi, teren, drift. Mapka, miejsca w grze, cutscenki, wyscigi typu drift, sprinty czy na torze sa dobrze dopracowane i nie popadamy w nude. Wyscigi drag jak narazie nie pojawily sie w pierwszej wersji wiec mysle ze ciekawie byloby je zobaczyc w DLC tak jak to bylo w przypadku 2015. Mysle, ze poza policjantami w grze przydaloby sie rowniez cos w rodzaju bossow i karty nagrod w ktorych mozemy wygrac ich auto, karty policyjne ktore po aresztowaniu zapobiegalby utraty calej reputacji zdobytej w nocy albo jakas czesc do ulepszenia samochodu. W grze rowniez brakuje sceny znanej z trailera gdzie policjant krzyczy 'I said right know', wiec bardzo mozliwe ze druga czesc fabuly pojawi sie wraz z DLC. Ogolnie rzecz biorac, w Need for Speed Heat Ghost Games pokazalo w koncu ze lekcje moga zostac poprawnie odrobione. Moze nie jest to twor idealny ale zdecydowanie zasluguje na mocne 8/10, dlatego ze pod niektorymi wzgledami przewyzsza nawet Forze Horizon 4, jak juz wyzej opisalem.
Dodam jeszcze na koniec, ze w koncu sa oferowane normalne czesci tuningowe odblokowywane za progress w grze ktore kupujemy za normalna kase z gry. Nie ma lootboxow ani kart tuningowych takze pod tym wzgledem Ghost rowniez interweniowal.
No powiem ci kupiłeś mnie ta "recenzją" i dam szansę jeszcze tej serii.
Właśnie grałem co do gry wszystko jest na swoim miejscu ale model jazdy trochę sztywny
Na prawdę duży skok jakościowy pod względem poprzednich dwóch części. Tuning bardzo zaawansowany i co najważniejsze przejrzysty. Łatwo się odnaleźć, interfejs w grze bardzo przystępny. Kolorystyka w grze bardzo żywa zarówno za dnia jak i w nocy. Model jazdy może nie jest idealny ale można go ustawić pod swoje preferencje w opcjach. Na padzie wystarczy nacisnąć krzyżyk pod lewa gałką na xboxie a obok po lewej na dualshocku dla niezorientowanych. Polecam ustawienie pdo drift tylko i wyłącznie przy mocnym hamowaniu na zakrętach nie przy gazowaniu. Moja subiektywna ocena tej części jak narazie po rozegraniu kilkunastu godzin to 8/10 lecz ze względu na to że pełno jest tutaj hejterów i osób kompletnie nie obiektywnych które wchodzą tutaj tylko po to by celowo obniżyć ocenę gry różnych dzieci fanów forzy którzy mają kompleksy. Daję tej grze dychę i apeluję do wszystkich normalnych obiektywnych graczy którzy mają takie samo zdanie jak ja o dawanie dych właśnie po to by zniwelować te jedynki hejterów. Bo potem przez takich ludzi inni niczego nieświadomi gracze którzy nie mieli styczności z tą grą a zastanawiają się nad jej kupnem zasugerują się oceną ogólną i zrezygnują z niej i nie dadzą jej szansy właśnie przez takich zakompleksionych fanboyów forzy czy po prostu idiotów którzy nie mają życia i wejdą tu tylko po to by dać 1 czy 2 by obniżyć ocenę gry. W komentarzu możecie napisać jaka jest wasza prawdziwa ocena. Pozdrawiam wszystkich normalnych i obiektywnych graczy siemaneczko i miłego grania zarówno w najnowszego Nfsa w Forzę Grida czy inne zacne tytuły których na rynku nie brakuje obecnie.
Potwierdzam dobre opinie o tej grze, ok fabuła nie istnieje, miasto jest małe i martwe, policja jest trudna i mamy nie dużo sposobów żeby z nimi walczyć, za to jest najlepsza część od most wanted z 2005 według mnie bo najbardziej ją przypomina nie wiem jakie głąby tam pracują, ale wystarczyło wrócić do źródeł, mamy wiele aktywności, piękną grafikę, duży i ciekawy świat, fajne aktywności poboczne w tym także pojawiły się side questy, wiele samochodów zaskoczyło mnie że aż tyle bo 127, Tuning jest wspaniały chociaż to po prostu ulepszenie tego co było od 2 części, wiele ciekawych wyścigów i wreszcie możemy jeździć w dzień i w nocy zapraszam https://www.youtube.com/watch?v=c2yS2PkY94A
Zauważyłem, że podczas gry sporo tekstur nie potrafi nadążyć z wczytywaniem się. Nie wiem czy to wina HDD czy może optymalizacja jest trochę skopana?
mam to samo ale gra chodzi bardzo płynnie
Need For Speed na jakiego długo czekałem, początek był fatalny, samochód który dostajemy prowadzi się fatalnie, ale z czasem jak się już kupi coś lepszego lub dołoży części i ustawi to jak samochód ma się prowadzić, gra nabiera duuuzo zalet.
Największa jak dla mnie jest policja, Ci co narzekają ze jest za trudno to się ludzie puknijcie w głowę, tak powinno być, piratujesz po drogach? W stanach odrazu Cię próbują ściągnąć i zatrzymać, za wszelka cenę, także ta agresja mi się podoba.
Kolejnym plusem jest tuning, niektóre samochody maja duzo części i można się fajnie pobawić w personalizację wozów.
Ci co narzekają ze mało aut bo w forzie jest więcej, ale to jest całkiem inna gra pod tym katem, tutaj kupując samochód można przejść cała grę zmieniając opony i zawieszenie i zżywamy się z autkiem, w forzie cały czas zonglujemy samochodami pod kategorie.
Jeśli chodzi o przyjemność gry to tutaj mam duzo większa niż w FH i to jest moje indywidualne doświadczenie.
Grafiki się czepiał nie będę bo jak dla mnie gra wyglada ładnie chociaż jest za duzo deszczu (normalnie The crew), ale nie mogę odpuścić tej grze tego, ze się tragicznie driftuje, to jest największa bolączka tej gry i ten model jazdy duzo lepszy był w paybacku.
Fabuła nie jest zła ale dobra tez nie, po prostu jest, ale fajnie ze jest coś co nas pcha do przodu, co motywuje do progresu.
Podsumowując
Ghosty odrobiły prace domowa, usunęli system kart, policja jest naprawdę dobra (chociaż ma swoje bolączki), klimat nocnych wyścigów jest miodzio.
Ode mnie mocne 8.5/10
Właśnie ta seria upada przez takich jak ty.Lecą na forum EA i wystawiają takiemu przeciętniakowi 8,5,a później producenci wierzą,że to co robią to słuszny kierunek.Ocena 8,5 punktu to się daje dla tytułu naprawdę bardzo dobrego,ponadprzeciętnego.Ten tytuł choć nie jest porażką i da się w to pograć to bardzo daleko mu do tego by wystawić mu obiektywnie ocenę bardzo dobrą.
I napisała to osoba która grze WRC 5 dała ocenę 10/10 ....
To jest moje indywidualne zdanie jak oceniam grę, tak jak widocznie Ty przy WRC 5 się dobrze bawiłeś tak ja się bawię przy NFS Heat, wracam po pracy do domu siadam i potrafię grindowac wyścigi żeby kupić nowe auto i je przerobić, bawię się z policja i w mgnieniu oka mijają godziny, dla porównania przy FH3 po 3 wyścigach już mi się grać nie chce, prawda są w FH3 samochody które uwielbiam, model jazdy jest lepszy, ale jest coś co sprawia ze mnie do tej gry nie ciągnie, ze nie mam ochoty z nią spędzać czasu, natomiast NFS Heat ma to coś
@ Wing - mam pro tipa dla Ciebie. Wciśnij NUM 4 i pobaw się ustawieniami, powinno pomóc, ja o tym menu dowiedziałem się przypadkiem na jakimś forum. Co do droftu to kamera w tej grze leży i kwiczy, wrzuć kamerę z maski a zobaczysz, że auto prowadzi się jak w każdej normalnej scigałce.
Jest nieźle, pograłem kilka godzin i ciężko było się oderwać. Fabuła jest tylko tłem, co wydaje mi się dobrym pomysłem bo w Paybacku była zbyt nachalna. Gra daje dużo możliwości i wygląda na to, że trochę będzie trwało zanim ją skończę. Grałem w każdego NFS i mogę stwierdzić, że jest jedną z lepszych. Od razu zaznaczę, że Payback też mi się podobał i raczej nie zasłużył na tak słabe opinie. Fanatyk Wsrh już napisał powyżej dlaczego tak było ??. Wracając do NFS Heat, polecam każdemu kto chce się pobawić a nie szuka czegoś typu Dirt Rally.
Według mnie nie było lepszego NFS'a od czasów MW2005
Dobre prowo. Wszystkie następne były lepsze pod względem gameplay'a i grafiki.
O matko, Polygon wypluł jakiś głupi artykuł który próbuje przekonać że to że w grze nie ma mikrotransakcji jest złą rzeczą i że to świadczy o tym że EA nie wierzy w grę bo gdyby wierzyli to by wsadzili do niej MTX.
Ten numer s win 10 mnie wkurzył ale pewnie za jakiś czas na pewno wyjdzie patch daugrejdujący do win 7 i 8 bo ea żadko kiedy robi gry na wyższe systemy a bardzo dużo graczy używ wciąrz win 7 i 8 ps. dla ea liczy sie jak najwyższa sprzedarz a nie wspieranie win 10 .
Porażka
Po trailerach miałem nadzieję, że nareszcie będzie to stary, dobry Need For Speed.
Tymczasem:
+ Ładnie wyglądające miasto nocą.
+ Dobry tuning, faktycznie dorównuje starym Need For Speedom.
- Ścieżka dźwiękowa. Nfs zawsze kojarzył mi się z ostrym rockiem albo przynajmniej porządnym rapem, tymczasem dostajemy kiepski trap w który napewno nie będę się wsłuchiwać.
- Model jazdy to tragedia.Jakbym jeździł kartonem po oleju co wiąże się z tym, że cały czas lecisz poza trasę.
- Uciekanie przed policją nie daje żadnej radości bo radiowozy są jak czołgi.do tego podczas pościgu jesteś zniszczalny (tylko wtedy), przecież to nie fair!
- Najgorsza Polska wersja w historii.Pełna debilnego slangu od którego więdną uszy.
- Fizyka. No proszę was, czy ktokolwiek jest w stanie przymknąć oko na palmy albo mury które po kontakcie z naszą furą pękają jak zapałki?
Gra nie warta tych 230 złotych.
Echhh, a miałem nadzieję że ta seria wreszcie powstanie z popiołów :(((
Niestety wszystko się spieprzyło po dobraniu się do marki przez Ghost Games. Ostatnim dobrym Nfsem był World.
Po zagraniu w ten syf ta seria oficjalnie dla mnie umarła.
Ocena gry - 3/10
Po zagraniu w ten syf ta seria oficjalnie dla mnie umarła.
No na szczęście zdanie większości fanów jest zupełnie inne, że seria właśnie wróciła do formy i na właściwe tory.
@kęsik
Ale nie dla mnie. W Need For Speedzie chcę najzwyczajniej w świecie bawić się, toczyć długie pościgi, nie używać hamulców, a nie powtarzać każdy wyścig pięć razy i co chwilę kasować wóz, przez nie dającą żyć policję.
Wolę już debilne AI, bo wtedy jest przynajmniej zabawa.
A jak usłyszałem Dubbing to zrobiło mi się wstyd za naszych rodaków.
I tak jak mówiłem jedna rzecz mi się podoba - tuning, jest naprawdę zaawansowany i rozbudowany.
Tyle powiem i jeżeli ktoś się ze mną nie zgadza to szanuję bo o gustach się nie dyskutuje, pozdrawiam
Witam mam pytanie bo nigdzie nie pisze jasno. Jesli kupie early acces premier na miesiac (59,90zl). Moge grac w tego nfs heata za darmo? Chodzi mi czy placac abonament to juz jest wszystko czy jeszvze dodatkowo musze placic za gre. Z gory dziekuje i czekam na odpowiedz:)
Wystarczy sam abonament i gra jest twoja dopóki go płacisz. Za grę już nie musisz płacić.
Chyba jest błąd w tytule gry NFS Heat nie powinno być Shit ?
NFS MW 2005 Ach te czasy...
Zbyt nowe, zbyt fatalne
Trochę pograłem w gierkę i powiem tak. Naprawdę dużo jeździłem na roznego rodzaju illegale, i tego typu zloty samochodowe odbywajace sie noca, kto zna temat ten bedzie wiedzial o co chodzi. I ta gra oddale klimat tego lepiej niz jakakolwiek inna, wiec jesli taki byl zamysl przedstawienia nielegalnych imprez samochodowych to wyszlo im to swietnie. Co do muzyki jak to ludzie narzekaja, dla mnie jest calkiem spoko. I ba powiem wiecej, wlasnie na tego typu nocnych imprezach motoryzacyjnych na roznych parkingach i jezdzac noca po miescie ekipami wlasnie tego typu trapy leca z glosnikow.. Mi sie gra bardzo podoba, jest to najlepszy NFS jaki do tej pory wyszedl. Payback mimo iz mial wiecej opcji niz NFS z 2015 byl dla mnie gorsza gra glownie przez brak nocnego klimatu. Fajnie ze w koncu mozna wybrac pore dnia ktora nie znika po paru minutach, glownie noc... Co z tego ze jest cykl dnia i nocy skoro noc trwa bardzo krotko i wiecej jest jazdy w dzien, ktora o wiele mniej lubie niz nocna ;) Komentarze jak u typowych Januszy, kurla kiedys to bylo, kiedys to byl Most Wanted i U2. I tak pod kazda czescia. W Forze Horizon 3 i 4 przegralem lacznie z 300 godzin i w tego NFS gra mi sie rowniez bardzo dobrze, wiec nie sugerujcie sie tym ze jesli jest Forza to nie ma sensu siegac po NFS. Jak ktos szuka klimatu niegalnych wyscigow, tuningu takiego jak powinien byc a nie wiesniackiego jak w U2 i Most Wanted (ok na tamte czasy to bylo ok ale dzisiaj naprawde odpycha) to powinien dobrze sie bawic przy grze. Mysle, ze gra miala by lepsze oceny gdyby byla recenzowana przez ludzi ktorzy sami troche sie obracali w takim srodowisku samochodowym i go czuja..
PS. Z tego samego powodu uwazam ze Henry Cavil bedzie dobrym wiedzminem, bo czytal ksiazki, gral w gry i czuje ten klimat anizeli aktor ktory po prostu mialby wykonywac swoja prace.
Właśnie testuję 10-godzinną wersję próbną na Origin. Według mnie gra jest na pewno lepsza od poprzedniej części. Niestety grafika nadal jest przeciętna, o wiele gorsza niż w Forza Horizon 4. Najgorsze są te doczytujące się tekstury, zwłaszcza gdy znajdujemy się w dalszej odległości. Gdy podjeżdżamy do budynków, dopiero wtedy tekstury wczytują się do końca. Jak na razie grę oceniam na 7/10.
W Samochodówki nagrałem się tak bardzo że żaden gatunek nie ma podjazdu z tym ile czasu w nim spędziłem, ale to co jest w tej grze to jest chyba jakiś żart.
1. Model Jazdy aż mnie boli, rozumiem że to jest Arcade no ale to jest jakaś porażka
2. Na wejściu myślałem że przypadkiem payback'a odpaliłem
3. Na grafice to i programistów chyba skupili a i tak Forza według mnie wygląda lepiej
4. Brak wsparcia dla kierownic to bieda (co z tego że Arcade)
Jak Dla mnie seria upadła razem z NFS MW 2012, którego ja bym już nawet nfs'em nie nazwał. Jeżeli macie pieniądze na NFS'a to radzę po prostu zaoszczędzić trochę i kupić FH4 w najlepszej Edycji. Jedyny Minus Forzy względem NFS'a? nie zrobisz z siebie "Ricer'a"
Jak dobrze, że mogłem to przetestować w ea access - model jazdy koszmarny, graficznie oprócz samochodów dramat. Forza Horizon 4 dwie klasy wyżej.
Pod kilkoma wzgledami NFS bije forze na glowe. Glownie dziwieki silnika ktore w forzie sa tak slabe jakby ktos stara celga nagrywal pliki audio w formacie mp3 w najnizszym mozliwym bitrate. Caly czas jakies szmery, szumy i strzaly i mamy wrazenie jakbym auto na kazdym biegu brzmialo tak samo. Taki sam to jest przy masce i przy wydechu a jednak przy masce powinno byc bardziej slychac prace silnik niz dudniace odglosy jak w wydechach. Ponadto, NFS oferuje wiecej czesci tuningowych i wizualnych i mechanicznych, pozwala dostosowac auto pod teren, asfalt, drift lub wyscigi. Mapka jest bardziej rozbudowana, oprocz miasta mamy takze liczne plaze, kamieniolom, wiezienie, baze rakietowa, liczne tunele, wiadukty z widokiem na miasto, mosty, autostrady, miasto podobne do Miami czy Vice City, port, tory wyscigowe czy stare magazyny. W forzie mamy moze 2 albo 3 takie miejsca gdzie reszta to praktycznie same lasy i pola. W Forzie czesto tez jest dylemat co do samochodu. W NFSie jest ich mniej przez co bedziemy czesciej wybierac jeden konkretny zrobiony pod nasze upodobania. NFS kupuje sie dla poczucia adrenaliny, a Forze dla relaksu.
Szału nie ma, pupci nie urywa.
Gra niby celuje w klimaty w stare części, chciała by być takim połączeniem U2 i MW. Niestety słabo to wyszło. Niby są nielegalne wyścigi, zabawa w ganianego z policją, tuning i przyzwoita fabuła, ale to wszystko na nic. Model jazdy jest tak tragiczny, że odechciewa się grać. Jest jakby żywcem wyjęty z jakiejś ścigałki na telefen, gdzie może byłby dobry, ale w grze na PC i konsole nie ma racji bytu.
Plusy:
- ładna grafika
- przyzwoita fabuła (może z oklepanymi schematami i nie najwyższych lotów, ale jednak przyzwoita), która nie narzuca się za mocno, ot tworzy tło
- sporo aut
- podział na dzień(legalne wyścigi) i noc (nielegalne)
- policja
Minusy:
- beznadziejny model jazdy
- kiepska muzyka ( niektóre utwory są znośne, ale lepiej wyciszyć i zapodać jakąś swoja playlistę)
- kiepsko zbalansowana policja, od razu się gubi albo wjeżdża z grubej rury i od początku trzeba się spinać by nie dać złapać
- tragiczne ubrania do wyboru, zarówno te na postaci, którą na początku wybieramy, jak te do wyboru z poziomu garażu. Z 3/4 to taki syf, że aż wstyd było by z tego szmatę do podłogi mieć.
Gra takie 5/10, no maks 6/10. Do ogrania co najwyżej w origin access lub w jakiś darmowych trialach.
Jak mozna zauwazyc w kilku powyzszych komentarzach, fanboyow forzy nigdy zadosc. Warto zauwazyc, ze forza obecnie jest bardzo overrated a NFSa nikt nie docenia pomimo ze Ghost stara sie przywrocic ta serie w odpowiednim kierunku i mysle, ze wszystko sie nie skonczy na jednej wersji i gra bedzie regularnie apdejtowana, wiec na pewno poprawia optymalizacje czy ladowanie sie tekstur. Wystarczy tak naprawde ze wydluzyli by o 2 minuty wczytywanie sie gry co oczywiscie by niektorych irytowalo ale zauwazcie ze w NFSie mapa jest bardzo skoncentrowana i jest tam wiele obiektow, detali i roznego rodzaju szczegolikow gdzie w Forzie jest jedynie Edynburg, 2 zamki, gory a potem same lasy i pola, plaza wlasciwie no i kamieniolom. Natomiast w NFSie, mamy port, plaze, miasto, pagorki z wiaduktami, wiezienie, kamieniolom, tory wyscigowe, lasy, bagna, zatoki, linczne tunele, mosty, policje, ruch uliczny ktory mimo ze nie jest szczegolnie gesty to mysle ze pojawia sie czesciej niz w forzie. Co wiecej, w forzie nie ma opcji modyfikowania dzwieku z wydechow (sama zmiana czesci na wyscigowe nic nie daje), i pewnie dlatego ze tam dziweki sa tak slabe ze nikt nie chcialby tego modyfikowac na glosniejsze bo nawet od stockowego brzmienia uszy bola. Tak samo w forzie strasznie denerwuje to strzelanie z wydechow ktore brzmi jakby ktos strzelal do nas z glocka czy czegos takiego. Ponadto, Forza nie oferuje tylu czesci tuningowych, animacje i mimika postaci sa raczej kiepskie, efekt predkosci jest slaby bo nawet przy 350 km/h mamy wrazenie jakbysmy jechali 250. Natomiast w NFSie, im mocniejsze auto tym lepszy efekt predkosci ze wzgledu na wysokie osiagi i nawet przy 200 km/h mamy wrazenie ze jedziemy szybko. Bo o to w NFSie glownie chodzi o arcade i dobry efekt predkosci. Wiadomo, model jazdy nie jest idealny ale po wybraniu pierwszego auta nie ma co spisywac tej gry na straty bo z czasem zyskamy nowe czesci ktore sa w roznych wariantach - osobiscie polecam te wyscigowe bo wtedy auto prowadzi sie dobrze. A jesli ustawimy pod drift to bedzie bardzo nadsterowne lub podsterowne w zaleznosci od napedu. (Nie ma juz tych denerwujacych kart z paybacka). Nie wiem co wy ogolnie widzicie w tej forzie, skoro po za oprawa graficzna i przywoitymi modelami aut i ciekawym efektem przelajowej jazdy no i moze bardziej realistycznym modelem jazdy nie ma nic ciekawego, bo i brzmienie silnikow jest slabe, a przez ilosc aut mamy wieczne dylematy ktore auto wybrac czego nie doswiadczymy w NFSie bo tam mamy lepsze opcje tuningowe i mozemy zrobic auto pod siebie. Nie rozumiem tez obelg niektorych osob co do policji, w Most Wanted zarowno 2005 i 2012, a takze w Carbonie i Undercover w zaleznosci od poziomu poscigu policja tez stawala sie coraz bardziej agresywna i probwala taranowac. Zaimplementowane markowe moze nie sa doskonale ale pasuja do undergroundowego klimatu gry i mlodziezowych bohaterow. Hiszpanska muzyka czy rap niekoniecznie wszystkim musi odpowiadac, lecz i tak mysle ze to wypada lepiej od tego co leci na praktycznie wszystkich stacjach w forzie (tylko klasyczna stacja jest tam czegos warta i Block FM ze wzgledu na Kendricka Lamara, no i kilka utworow z rockowej stacji). Mimo wszystko nie rozumiem tych negatywnych opinii i licznych argumentow ktore nie sa nawet prawidlowo uzasadnione. Gra zdecydowanie zasluguje na ocene co najmniej 8/10 zwlaszcza, ze jest nowa i bedzie regularnie apdejtowana. Przykladowo Simsy 4 juz tyle lat sa na rynku a nadal sa apdejtowana i pojawiaja sie DLC. Tak samo moze byc z NFSem. Jeszcze na koniec co do modelu jazdy dodam ze tutaj wszystko zalezy od preferencji i ustawenia samochodu w grze gdzie mozemy sobie dostosowac nawet zawieszenie i da sie wchodzic w zakrety bez driftu. Ale wszystko zalezy czy wolimy arcade czy symulacje. Jak symulacje, swobode i nude przez wiekszosc czasu to polecam siagnac po Forze od Playground. Jesli natomiast ktos woli akcje i wyscigi w tylu Szybkich i Wscieklych to zdecydowanie NFS bedzie lepszym wyborem. W porownaniu do poprzednich czesci w wykonaniu Ghosta ten naprawde wypada najlepiej i po tylu latach seria wraca na wlasciwe tory.
Dokładnie, fanboye Forzy są tacy napakowani że mówią ludziom że jak masz Horizon 3 czy 4 to możesz wszystkie inne gry wyścigowe sobie podarować. A co jak ktoś chce grę w której są rzeczy których Forza nie ma? Albo rzeczy które są zrobione lepiej niż w Forzie? Nie, graj w Horizon, o reszcie zapomnij. Błagam. Tym bardziej przecież że Horizon 4 wcale nie był taki dobry. Przecież coś takiego oczywistego jak poczucie prędkości jest w Forzie strasznie biedne i Heat wygrywa pod tym względem przez nokaut. Już widzę komentarze ludzi mówiące że NFS Heat jest najlepszą grą wyścigową w otwartym świecie tej generacji konsol. No skądś się takie oceny biorą, chyba ta gra robi jednak coś dobrze. Ja byłem wielkim fanem NFSa w erze Most Wanted i Carbona, potem był zjazd do którego rękę przyłożył też Criterion i teraz od 2015 seria próbuję wstać z kolan. I teraz mamy głosy że NFS Heat to najlepszy NFS od czasów HP2010 albo wręcz od czasów MW2005. Mi to w zupełności wystarcza. Ja rozumiem że model jazdy może się nie każdemu spodobać, ale akurat w NFSie Heat jest bardzo poprawiony w porównaniu do poprzednich 2 odsłon. Wreszcie nie trzeba się ślizgać na każdym zakręcie, kontrola na samochodem jest dużo większa. Na początku gry jest niespecjalnie bo mamy fabryczne samochody ale jak zaczynamy je ulepszać i ustawiać pod grip tak żeby nie dało się tym autem driftować to jest to na co fani tej serii od lat czekali mający dość modelu jazdy wprowadzonego do serii przez Criteron. W dwóch poprzednich odsłonach policja była biedna no to teraz mamy wreszcie policję która daję radę i naprawdę trzeba się postarać, jest akcja, emocja, walka. Tego Forza nie zaoferuje. I co? Nagle się okazuje że policja jest za dobra, gra jest zbyt trudna... no litości. Płacz że słabym autem jest ciężko uciec policji na wyższych poziomach heatu... Mam nadzieję że EA nie ruszy tej policji i zostawią ją taką jaka jest. EA jeżeli nie zepsuje tej gry czymś po premierze to naprawdę będzie dobrze, i następny NFS jeżeli będzie rozwinięciem tego będzie jeszcze lepszy. No ale fanboye Forzy powiedzą co innego...
Gra się zacina na dobrym pc oraz Xbox one x. Pc ma Samsunga 860evo M2 gtxa 1070 32 GB ram i i7 6700 hq bez względu na jakoś grafiki...masakra
To dziwne, bo u mnie na I5-8600K, GTX 1070, 16GB RAM, i dodatkowo, gra na dysku HDD, śmiga bez żadnych problemów.
Jak się ma zasyfionego kompa to tak jest.
Mam to samo. To jest jakaś porażka. Świeży PC z RTX 2080 super, a gra łapie dropy. Payback chodził świetnie, a tutaj są problemy.
Ok, na liczniku stuknęło ponad 10 godzin, więc dorzucę swoje trzy grosze na temat tej gry.
Przede wszystkim, nielegalne wyścigi. To co chyba większości z nas podobało się w tej serii. Tutaj jest to wykonane moim zdaniem bardzo dobrze. Ścigamy się nocą, musimy uważać na policję, a najlepiej unikać jej. To mi się bardzo podoba. Czuć klimat tego nocnego, wyścigowego życia.
Druga sprawa. Ilość pojazdów do wyboru oraz możliwości ich modyfikacji. Tutaj jak dla mnie również na plus. Aut mamy prawie 130 do wyboru. Dodatkowo każde możemy przerobić według własnych zachcianek (trochę czasu i można tworzyć cuda na czterech kółkach).
To chyba dwie najważniejsze kwestie dla mnie, jeśli chodzi o ocenę tego tytułu.
Teraz reszta. Model jazdy jest ok, chociaż czasami pojawia mi się uśmiech na twarzy widząc, jak te samochody nienaturalnie zachowują się w świecie gry. Oprawa graficzna również jest w porządku, tutaj nie mam do czego się przyczepić. Policja może jest za bardzo OP, ale doszedłem do wniosku, że nadaje to grze fajnego urozmaicenia, ciężko ich zgubić, więc najlepiej unikać ich jak ognia. Ścieżka dźwiękowa jest trochę nijaka. Gram i gram, ale nie trafił się żaden utwór, który by wpadł mi w ucho. Co do świata gry, ciekawie się gra z trybem dnia i nocy, można wybierać na co ma się akurat ochotę, czy wyścigi po torach za dnia, czy ucieczka przed glinami w nocy.
To chyba tyle ode mnie. Sporo jest pewnie niedociągnięć, których nie zauważyłem, ale sumując, jeśli ktoś oczekuje od tego tytułu fajnego klimatu, sporej ilości aut, rozbudowanych opcji tuningu, to się nie zawiedzie. Ocena? solidne 8,5.
W sumie w grze najbardziej kuleje muzyka rzeczywiście. Zero rocka metalu czy innego mocniejszego brzmienia. Ja po 2 godzinach wyłączyłem muzykę w grze i odpaliłem dezzera w tle.
Chyba się nigdy nie doczekamy sterowania z Shifta w świecie Underground'a 2 z Policją na poziomie MW (2005) Tuningiem z HEAT i soundtrackiem z U1/U2
Zacznę od minusów.
Ograłem około 10h i zmuszam się do dalszego grania. Wyścigi w dzień są nudne jak cholera, ciągłe tory gdzie wszystko można niszczyć i żadnego wyzwania, na średnim poziomie trudności dubluje a na wysokim mam jeden ogon a reszta odstaje.
Muzyka dramat, pomijając dwa utwory to reszta jak dochodzi do refrenu to zmieniam kawałek bo taki chłam że aż głowa boli 80% to trap.
Świat w dzień jest strasznie nijaki, nie jest ciekawy i nie ma nic co zapada w pamięć.
Fabuła w polskiej wersji językowej to jest jakiś śmiech na sali, target ewidentnie w podstawówkę sądząc po tekstach jakie tam padają, będąc bliżej trzydziestki słucha się tego z całkowitym zażenowaniem (kto grał pierwsze wyścigi wie o czym mówię).
Za każdym razem jak wyjeżdżamy z garażu powtarza się ostatnia rozmowa na którym stanęła fabuła, dodajcie do tego infantylne teksty to człowiek się już irytuje na starcie.
Graficznie jest spoko ale widać doczytywanie tekstur.
Widzę, że odnośnie sterowania są podzielone zdania - mnie nie przypadł do gustu bo nie widzę różnicy czy jadę bmw m3 czy Ferrari, model taki sam.
Pościgi z policją ciężko nazwać zabawą bo jeszcze ani razu nie udało mi się uciec powyżej drugiej obławy. powyżej cały czas uciekam i mnie łapią kiedy wykorzystam 3 naprawy na stacji. Rozwalając radiowóz pojawia się za zakrętem nowy i nic się nie zmienia po za tym, że masz uszkodzone auto. :P
A teraz plusy
Miasto nocą to jeden wielki wehikuł czasu, przypomina starego Underground'a. Jest klimacik i dzięki temu jeszcze staram się w to grać bo gra starannie próbuje mnie od siebie odrzucić.
Tuning to co z Payback tylko ulepszone i bardzo przyjemne, są neony, zmiana wydźwięku tłumika, kolor nitra itd ;)
Nawet dużo fur, ale trzeba zaznaczyć że taki 350Z powtarza się bodajże 3-4 razy i tak jest z kilkoma modelami. Sztuczne podbijanie ilości aut. (boli tylko jeden model Audi)
i To Tyle jeśli chodzi o moje spostrzeżenia, chętnie poczytam wypowiedzi na moje spostrzeżenia bo jestem na etapie 15poz reputacji i się dowiedziałem z forum, że nie ma dragu :/ czy po za sprintem, driftem, torem i próbą czasu odblokowuje się jakiś tryb? jest sens grac dalej czy nic już mnie nie zaskoczy w tej grze po za nowymi częściami i autami?
Czekają Cię jeszcze wyścigi offroadowe (polecam do tego kupić dodga chargera), myśle ze warto skończyć sama fabule mimo ze jest denna (no prawda jest taka ze fabuła jest słaba, ale najbardziej ja niszczy samo to ze się urywa w momencie gdzie tak naprawdę mogłaby się zacząć) ale skończyć ja warto dla samego easter egg’a.
Co do policji, na początku faktycznie sprawia sporo problemu ale z czasem idzie ich rozpracować, grunt to znaleźć sobie z 4 miejsca na mapie gdzie mamy pewność ze można ich zgubić (port, parking wieloplatformowy, kopalnia, i w mieście jest jedno miejsce takie z wyskocznia) i później ile mocy pod maska ciśniemy w punkt najbliższy żeby ich urwać, naprawy trzeba tak rozplanować żeby nie trafić ich jak mamy 1/2 hp lub więcej tylko jak grozi nam po 2 kontaktach rozbicie.
Jak zwykle...Ludzie dostają najlepszego ulicznego NFS'a od czasów Underground'a i cały czas marudzą...a to, że to nie jest symulacja, a to, że powinni powrócić do korzeni znanych z pierwszych części...cały czas coś jest na nie. Taka cebula.
Przejdę do zalet samej gry i nadmienię, że piszę to z prospektywny miłośnika motoryzacji.
+ Szeroki wachlarz dostępnych samochodów
+ Świetnie odwzorowanie dźwięku aut oraz oddane realia ich specyfikacji mechanicznej np. to, że taka Mazda RX 7 ma silnik rotacyjny 1.3 czy nowy NSX 3.5 hybrydowy...to pewnie dla większości jakieś pierdoły ale bardzo cieszy oko (w FH wszystkie auta brzmią tak samo)
+ Najlepszy tuning ze wszystkich części, który próbuje w mocno uproszczony sposób oddać realia tunerskie, a to dzięki możliwości swapu silnika i tak wankla możemy wymienić na jakąś V6 czy V8 jednocześnie wyciskając lepsze osiągi. Również fajny pomysł z dostosowaniem samochodu to driftu czy jazdy w terenie za pomocą zainstalowania odpowiedniego zawieszenia czy opon
+ Znacząco poprawiony model jazdy w porównaniu do ostatnich części, który nadal jest mocno zręcznościowy ale ta gra zawsze taka była i to nie jest żadna wada. Gra się bardzo przyjemnie na klawiaturze :)
+ Wymagająca policja zmuszająca do szukania na nich sposobu w sieci (tu należą się brawa dla Criterionu)
+ Brak mikrotransakcji co jest wyczynem, że wydawca na to poszedł w 2019r
+ Możliwość grania nie(online)
+ Ładnie zaprojektowana mapa
+ Criterion świetnie uchwycił klimat poprzednich części i to się udało w 100%
I to by było na tyle z zalet ale myślę, że są to najważniejsze rzeczy dla tej serii i tu Criterion świetnie sobie poradził wykonując robotę na 10/10...Teraz przejdę do minusów, które psują całokształt ale nie mają już tak wielkiego znaczenia
- muzyka (ale może się podobać)
- fabuła
- dubbing
- pomysł z tworzeniem postaci (!?)
- , które wyglądają jak "bananowe" nastolatki
- brak jakiegokolwiek klimatu rodem z serii szybcy i wściekli...
- brak wyścigów na 1/4 mili ale podejrzewam, że może to pomysł na ich DLC
Te wady można ująć w jednym punkcie, a mianowicie:
- Totalny brak klimatu.
Powinno być nieco "gangstersko/mrocznie" rodem z filmu Szybcy i Wściekli a jest mocno bezpłciowo...
Grałem w The Crew 2 i serię FH i żadna z tych gier nie przykuła mnie na tak długo jak Heat. W zasadzie zaraz po zainstalowaniu odechciało mi się w nie grać żałując tylko zmarnowanych pieniędzy. FH broni się jedynie modelem jazdy i przystosowaniem do kierownicy ale na tym jej zalety się kończą ale każdemu podoba się co innego co by nie było to jednak są to dwie różne gry.
Drobna poprawka, Criterion od 3 części już bodajze nie robi gier z serii NFS, pałeczkę przejęło studio Ghost.
Ja na tyle wchłonąłem w świat tej gry ze już zebrałem wszystkie fotoradary i strefy driftu, jutro biore się za skoki i banery a flamingi czy co to jest i grafiti za pare dni.
W skrócie gra jest naprawdę dobra skoro chce mi się takie pierdoly w niej robic.
Jak bys przeczytal mój post, wiedzial bys, co to jest prawdziwy nfs
SztywnyKamaz - podpisuje się pod recką obiema rękami. Sam byłemw ielkim fanem Forzy ale nie odpalam jej już od pół roku bo w koło to samo, te same wyścigi, gra bardzo krótka, zero policji i nuda.
Gra jest na prawdę dobra i zasługuję na danie jej szansy. Nie jest to symulator i nie porównujcie go do gier tego typu. Forza na pewno ma bardziej realistyczny model jazdy ale co do niego. Można go szybko opanować i ustawić pod swoje preferencje w opcjach. I wtedy staje się całkiem przyjemny. Na padzie wystarczy nacisnąć krzyżyk pod lewą gałką na xboxie a obok po lewej na dualshocku dla niezorientowanych. Polecam ustawienie pdo drift tylko i wyłącznie przy mocnym hamowaniu na zakrętach nie przy gazowaniu. Tuning bardzo zaawansowany i co najważniejsze przejrzysty. Łatwo się odnaleźć, interfejs w grze bardzo przystępny. Graficznie gra trzyma poziom i wygląda na prawdę miodnie. Największe wrażenie robi ulewny deszcz za dnia i gra świateł i efekty neonów w nocy. W zestawieniu z Forzą czy Gridem ta gra na prawdę trzyma poziom i ma swoje atuty. Każda z tych gier jest inna i nie można ich wrzucać do jednego wora. Jednemu przypadnie do gustu tylko jedna z nich innemu wszystkie i doceni każdą z nich bo przy wszystkich tych tytułach można się świetnie bawić i prawdziwi fani ścigałek po prostu nie powinni narzekać na żadną bo każda ma swoje atuty i są to dobre gry trzymające wysoki poziom. Przede wszystkim zaawansowany tuning, możliwość dopasowania modelu jazdy i grafika która nie odstaje od swoich rywali. Moja subiektywna ocena tej części jak na razie po rozegraniu kilkunastu godzin to 8/10 lecz ze względu na to że pełno jest tutaj hejterów i osób kompletnie nie obiektywnych które wchodzą tutaj tylko po to by celowo obniżyć ocenę gry różnych dzieci fanów forzy którzy mają kompleksy. Daję tej grze dychę i apeluję do wszystkich normalnych obiektywnych graczy którzy mają takie samo zdanie jak ja o dawanie dych właśnie po to by zniwelować te jedynki hejterów. Bo potem przez takich ludzi inni niczego nieświadomi gracze którzy nie mieli styczności z tą grą a zastanawiają się nad jej kupnem zasugerują się oceną ogólną i zrezygnują z niej i nie dadzą jej szansy właśnie przez takich zakompleksionych fanboyów forzy czy po prostu idiotów którzy nie mają życia i wejdą tu tylko po to by dać 1 czy 2 by obniżyć ocenę gry. W komentarzu możecie napisać jaka jest wasza prawdziwa ocena. Pozdrawiam wszystkich normalnych i obiektywnych graczy !
Ta lepiej by ludzie zmarnowali po 200 zeta bo jacyś fanboye zawyżyli ocenę.
Zarówno zaniżanie jak i zawyżanie ocen powinno być karane banami.
Forza to też nie jest symulator.Zarówno Forza jak i NFS to ten sam gatunek - Wyścigi arcade.No,ale w Forzy dopracowali wszystko tak jak trzeba.
gra mega zarąbista ale dopiero po 5 godzinach grania a po 20 jest mega zajebiście jak zaczyna się obława 5 w tedy zaczyna się porządna gra a jak ktoś odpala grę zagra chwile i mówi ale gówno to sam jest gówno. model jazdy i prowadzenie aut 9,5 na 10 troszeczkę brakuje mi czegoś ogólnie jest tak jedziesz ponad 3 paki przez centrum i nie rozbijesz się jeżeli umiesz prowadzić samochód i omijać przeszkody w innych grach zawsze sie rozpierdolisz na samochodzie czy czymś innym mapa jest w miare czytelna i przejrzysta grafika wymiata na maxa w nocy miasto wygląda fantastycznie i najlepsze jest to ze dyzo się dzieje a idzie nad wszystkim zapanować a the crew jest mega mapa i chuj z tego jak nie jest tam dopracowana i co to dało ze taka wielka jest jak nikt jej nie zapamięta tutaj mapa jest do zapamiętania a jak się pamięta mapę tak jak w most wandet to zawsze masz 5 sec żeby coś zaplanować jak uciekasz policji druga sprawa duzo kombinowania z policja jest teraz trzeba wiac i jest realistyka a nie ze mam bmw gtr i chuj dawać tu wszystkich nikt mnie nie zatrzyma nawet korwety krosa w heat tutaj 4 uderzenia i stoisz jak wydojony i to jest to poczułem sie w tej grze jak w prawdziwym ,,za szybcy za wsciekli,, nie tam jakiś udengram gralem w niego z 2k godzin a i tak uważam ze był slaby bo parę uliczek i cala mapa wow kazdy tak chwali jaki to undengrand nie byl to ściągnij dzisiaj zagraj w niego i powiesz ale gówno ja pierdole tylko pamietacie to ze kiedys malo kto mnial kompa i taka gra na kompie to bylo mega cos a dzisiaj jest mega duzo kompow i duzo gier jak wam heat nie pasuje to nie wiem jesteście rozwydrzonymi bachorami i wymagacie od ludzi czegoś nie możliwego grafa jak na ten silnik graficzny to wycisnela wszystko co tylko mógł zaoferować i froza horizont daleko sie chowa jeśli chodzi o grafe i reszte jedyne co slabe jest w heat to fabula i tworzenie postaci fabula to powinna byc wykupiona z licencja od firmy produkujacej szybcy i wsciekli i w tedy by był wymioty na maxa reszta to czysta poezja tylkjo siadać i nakurwiac aż oczy się zapalą.
Nawet nie wiem co bardziej boli. Twój gimbusowy styl pisania, czy te brednie jakie tu zawarłeś.
del
Underground 2 był zajebisty .Pamietam 2004 r.jak grałem,heat kupie i sprawdze sam.Pozdro
Czuję jak bym wrócił do czasów liceum i NFS Underground i Most Wanted. Wybitnie nie jest ale całkiem przyjemnie.
Po 2 godzinach granie online sprowadza się oglądania tylnych zderzaków superaut. Na singlu na poziomie wysokim mam średnio 10-30 sekund przewagi na mecie. Co robię nie tak? Rozkręcą się przeciwnicy? Walki z policją też irytują. Ciężko się ich pozbyć. Kiepski soundtrack - reszta na mniejszy/większy plus.
NFS Heat
Pytania:
1. Czy to jest tylko pod win 10 ?
2. Czy jest swobodna jazda on -line z innymi graczami ?
3. Czy podczas swobodnej jazdy ( jeśli jest ) auta się przenikają czy można zrobić krakse ?
4. Czy jest ustawienie kamery ze zderzaka ?
5. Czy jest teleportacja w dowolne miejsce ?
Patrząc na to jak ostatnio radzi sobie ta seria, najnowszy NFS Heat jest całkiem przyzwoity. Podoba mi się wybór samochodów i rozwiązanie z dniem i nocą. Do modelu jazdy trzeba się trochę przyzwyczaić. Dubbing sprawia że fabuła jest momentami trochę żenująca ale da się to przetrwać.
NFS Heat
Po obejrzeniu kilkudziesięciu filmików z cyklu "Gameplay patrz najnowszy NFS Heat...", po przeczytaniu wielu opisów tej gry, nigdzie nie uświadczyłem opisów jazdy swobodnej on-line, po braku odpowiedzi na mój wpis wyżej, wnioskuję, że nie ma w tej grze jazdy swobodnej on -line z innymi graczami, jest tylko jazda z bootami, a szkoda.
Jest jazda swobodna online dokładnie taka sama jak była w NFSie 2015. Można zakładać swoje własne ekipy, razem jeździć, brać udział w eventach i levelować swoją ekipę. Brakuje jednak takiego pełnoprawnego PVP jak speedlisty z poprzednich odsłon.
Wydałem 200 zł na gre najlepsz nfs od lat ale nie za te pieniądze spoko miasto i muza Polecam
Pogralem kilka (ok. 8) godzin i.....uwielbiam ten model jazdy i fajnie mi sie jezdzi, ale ta fabula i ten dubbing to po prostu kicha na maxa, a animacje przy starcie kazdego wyscigu po prostu zenada, babka za kazdym razem lekko skrzywiona kreci w ten sam sposob samochody z aparatu (prawa strona), a zwycieskie pozy mojej postaci sa dwie - zalosne selfie z Viktorią i rozlozone rece gdy ktos mi robi fotke... dżizas, jak najszybciej probuje to przelaczac, na to sie nie da patrzec... pogralem 8 godzin dzieki subskrypcji i... podziekuje, poczekam az bedzie za gora 30-40 zlotych i wtedy dokoncze...
Dla mnie jeden z lepszych NFSów w historii. Od razu zaznaczę, że nfsy sprzed ery Underground nie przypadły do mojego gustu ( mam inne oczekiwania co do serii, kiedy chcę pograć w pseudo symulator to odpalam forze lub asseto corse). Co do Heata bardzo fajnie rozdzielone legalne i nielegalne wyścigi. Takie połączenie Pro Streeta i Underground 2 co dla mnie jest strzałem w dziesiątkę. Sterowanie jak na zręcznościówkę przystało banalne i dla mnie bardzo przyjemne. Gra ma parę mankamentów aczkolwiek całość oceniam bardzo pozytywnie.
Po gameplayach widziałem istny syf z modelem jazdy, jednak zasada by sprawdzić samemu się sprawdziła. Pożyczyłem od kumpla dostęp do konta Origin na tydzień, bo nie korzystał, miał tam nowego NFS. Zainstalowałem, wstęp z polskim dubbingiem to totalne drewno, cała ta szczeniacka banda mnie bardziej śmieszyła niż poruszała, ale przebrnąłem dalej i..... koniec końców KUPIŁEM TĄ GRĘ NA SWOJE KONTO. Dlaczego? Co od 2011 roku w tej grze leży i kwiczy, co tym samym najbardziej decyduje o grywalności gry wyścigowej? MODEL JAZDY. Twórcy nie usunęli podu***nego "Push to drift" ale zostawili ciekawą furtkę, by można było prowadzić samochód jak w STARYM MOST WANTEDZIE.
Otóż teraz, stawiając na części typowo torowe (grip) samochód NAPRAWDĘ TRZYMA SIĘ DROGI i jest skrętny, mało to (i tu logika EA się kończy) nie wiem jaki matoł wymyślał sterowanie w NFS po układzie interfejsu, ale zanim odkryłem (nie)pełne sterowanie jak np. menu (TAB), szybkie menu podręczne (NUM 4) to minęło sporo czasu i to tak naprawdę bolączka serii. Brak objaśnień jak dostać się w jakieś submenu w opcjach, trzeba szukać po stronach trzecich.
Tak czy siak w podręcznym menu mamy SZYBKI TUNING, w którym można wybrać czułość układu kierowniczego, siłę docisku, kontrolę trakcji i tryb wchodzenia w drift (czy hamulcem, czy puszczeniem gazu) i o mamo... jesteśmy w domu! Po sprawdzeniu każdej opcji stwierdzam, że to nie atrapa ale naprawdę działające suwaki. Obecnie fruwam M3GTR z Most Wanteda i wykańczam zadania poboczne. Kasę w tej grze zarabia się długo, ale nie na tyle długo, żeby to nużyło.
Poziom trudności to poważna wada, którą idzie jednak ominąć. W każdym wyścigu wygramy banalnie łatwo niekiedy dublując przeciwników, ale jak olejemy zalecany poziom samochodu w wyścigu i weźmiemy kilka poziomów niższy, to będziemy mieć równą walkę z przeciwnikami. Co innego POLICJA, która stanowi ciężkie wyzwanie niezależnie od poziomu naszego wozu. Ale to jednak mi się spodobało, czułem wyzwanie, i dopóki nie osiągnąłem poziomu 5 pościgu nawet nie czułem frustracji.
Ciekawa mechanika, model jazdy poprawiony, fabuła.... jest i gra się dość przyjemnie. Ogólnie EA chyba idzie w stronę światła.
Prolog :
W jednej misji N4S Payback algorytm wymyślony przez twórców dopasowuje prędkość ściganej ciężarówki do sekwencji naszych poczynań. Dochodzi do absurdu, że ktoś ścigający z prędkością 190 km/h nie może dojechać do tej ciężarówki, dopóki nie wykona zadania eliminacji ochrony.
W N4S Heat nadal są kontynuowane kretyńskie algorytmy, bo wozy policyjne zakręcają i przyspieszają z taką nonszalancją, jakby prawa fizyki ich nie obowiązywały
Wiadomo że musieli tak zrobić, przecież byłby nudno jakby sportowym autem w kilka sekund gubił pościg. To arcadowa gra ludzie
Ponieważ nie wiem dlaczego nie mam opcji odpowiedzenia tobie, odpowiadam w swoim poście. Każde zaniżanie wymagań co do serii N4S, kończy się coraz większą "degeneracją" jej korzeni.
Tylko 7...a to przez policję. Nie ważne jak szybkie masz auto, oni mają przyspieszenie jak odrzutowiec.
Tak było w każdym NFS gdzie jest policja. Kiedyś nawet to się nazywało "doganianie" - dotyczyło też przeciwników. Na przeciwnikach ten efekt można było wyłączyć.
Da się jakość powtórzyć wyścig zanim go skończymy?
Nigdzie nie widzę takiej opcji. Jest to duża starta czasu gdy popełnimy błąd, bo musimy dojechać do mety i wrócić w miejsce rozpoczęcia wyścigu(jeśli goni nas policja).
Czy da się jakoś zobaczyć który wyścig wygraliśmy?
Po przejechaniu jakiegokolwiek wyścigu wyświetla się "ptaszek" przy nim nawet jak zajmiemy ostatnie miejsce. O co w tym chodzi? Nie trzeba wygrywać? Wystarczy udział?
Gra ogólnie nie jest zła, ale ten model jazdy zupełnie mi nie odpowiada. Nie grałem w Forze Horizon, ani inną wyścigówkę od czasu Most Wanteda z 2005 roku (No i jeszcze NFS Payback z 2 godziny gry). Nie wiem dlaczego, ale wszystko wydaje się takie drewniane w tej grze, szczególnie model jazdy. Czytałem trochę o tym producencie Ghost Games. Mieli nie małe problemy, ale z tego co widzę od czasu NFS 2015 do dziś idzie im chyba coraz lepiej. Także myślę, że jeszcze z dwie części NFS-a i zastaniemy naprawdę dobrą grę, która będzie można ocenić co najmniej na 8.
A jeszcze zapomniałem dodać o najbardziej irytującej rzeczy, a mianowicie chodzi o Polski dubbing. Kocham nasz język, ale jak słucham tych tekstów z tej gry, to od razu czuję się jakbym oglądał jakiś film młodzieżowy z wymaganiami 7+. Tak wiem są tam jakieś przekleństwa, ale chodzi o głosy naszych Polskich aktorów. No nie wiem nie odpowiada mi to strasznie.
Może powinni pójść z fabułą w coś bardziej poważnego? Cały czas jest ten sam klimat, wiem że w Paybacku też była jakaś banda dzieciaków, która jak zwykle gasiła tymi swoimi nudnymi i mało śmiesznymi tekstami. Tu jest podobnie. Wiadomo, że to gra wyścigowa, ale taki smaczek by się przydał.
Nie przeszedłem jeszcze gry do końca, ale na ten moment oceniam po prostu na 7 i to bardzo naciągane.
Ta,szkoda że akurat taki shit a nie np. rdr,detroit albo chociaż nowy cod,trudno czekamy dalej
No jest gorzej niż myślisz... A poczekasz sobie teraz bardzo długo:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=15106370&N=1
Dawno nie grałem w tak skopanego NFS-a :(
Plusy :
-duża ilość pojazdów...
-... oraz ich tuning ( majstersztyk )
- policja
-świetna grafika w nocy...
Minusy:
-.... i tylko w nocy
-makabryczne sterowanie
-bardzo niski poziom trudności ( na hardzie , 2 km przewagi na mecie to już przesada )
- słabe postacie, wszyscy wyglądają jak wyluzowani nastolatkowie , po spaleniu 10kg trawy , albo nawciąganiu sie metaamfetaminy ,wygląda to żałośnie
-powtarzające się animacje
-kolejny symulator przebieranek
- po prostu nie czuć klimatu
Jestem naprawde rozczarowany , na trailerach wszystko wyglądało elegancko , ale ostatecznie gra wyszła słabo , a może nawet bardzo słabo.
Dziękuje ale wracam do The Crew 2, Forzy Motorsport 7 i Forzy Horizon 4
Tuning to minus, a nie plus. Kilka części na krzyż. Nie wiele możliwości tuningowych - wizualnie.
Mała ilość zderzaków i co najgorsze Zero sensownych Spoilerów. Wszystkie takie wielkie jakby od statku kosmicznego. Brak nałożenia naklejki globalnie na całe auto. Jest dużo roboty, by np. zgrać fajnie camo na całym aucie. Zobacz sobie ile części było w np. MW 2005.
Mechaniczny to jeden z najlepszych w historii NFS. Nareszcie konie mechaniczne i moment obrotowy mają znaczenie. Trochę się na tym przejechali, bo części do driftu wcale się nei nadają do driftowozu.
Policja w tej grze to jakas masakra i wcale nie na plus. 2 wyscigi jednej nocy i już masz 3 poziom poszukiwania na którym tych skurwieli za cholerę nie można zgubić. Co byś nie robił oni się po prostu nie odpier**lą! Wkurzajacy to jest jak nie wiem co, chce po prostu przejść wyścig a potem wrócić do bazy a nie potem jeszcze 10 minut uciekać przed pasożytami! Kretyni wymyślili taki model pościgu! Nawet jak masz nitro i 300 na liczniku, to oni zawsze szybciej jadą i zawsze skręcą tam gdzie ty! Na 5 poziom poszukiwania Ci wbija od razu a wtedy już nie ma szans ucieczki! I jeszcze wymyślili debile z EA 3 naprawy na noc! Za to gówno wielki minus dla tej gry. Drugi za to, że gra znowu mnie zmusza do wyścigów terenowych, których piekielnie nienawidzę.
zgodzę się z tą policją na szczęście nie wydawałem na nią kasy na to bo ściągnąłem z jakieś stronki
Mało się różni od Payback'a. Mam wrażenie, że Heat to jakby większe osobne DLC do Payback'a. Niczym się specjalnie nie wyróżnia, a szkoda. Przeszedłem "fabułe" która dupy nie urywa i dalej mi się nie chce grać. Nie wspominając już o policji, która ta jest żartem. Naciągane 5/10
Plusy:
-Oprawa nocą i podczas deszczu
-Modele aut
-Nawet spoko muzyka
Minusy:
-Małe zróżnicowanie trybów wyścigów
-Totalnie martwe, niemal puste miasto
-Brak nowości i rozwiązań dawno obecnych u konkurencji
-Drift
-Pościgi policyjne
Ocena: 5/10
Ostatni dobry Need For Speed to Most Wanted z 2005 roku - potem sięgają coraz większego dna. W grze jedziesz autem 250km/h a masz wrażenie że dopiero 50tke wyciągłeś. Wjeżdżasz w mur z kamieni a z niego jakieś tanie tekstury kwadratów wylatują, a nie kamienie. Fizyka jazdy jak.... - myślę że Maluch Racer ma tak z 3x lepszą. Oprócz tego że gra wygląda ładnie, to podczas dialogów ciągle gubi fokus na postaciach i obiektach przez co jakiś czas masz wrażenie, że oślepłeś albo jakość detali z Ultra spadła do Niskich. Jak chcecie pograć w naprawdę dobrą grę to tylko Forza Horizon 4!! Nawet nie można porównywać tych gier pod względem grafiki, bo Forza rozgniata NFS. No i model jazdy w Forzy daje radość z prowadzanie samochodu, nawet przy jakiś driftach, skokach czuć prędkość, samochód i nadal występuje grawitacja. w Heat prędkości nie ma, tam samochód stoi w miejscu, a rusza się ulica. Przy skokach w Heat masz wrażenie że auto waży 10 ton i skaczesz czołgiem. A przy okazji czołgów, to w TankofWords czołgi są bardziej żwawe niż sportowe auto w Heat.
Gra jest naprawdę fajna
Plusy
-ładne miasto
-fajny tuning mechaniczny jak i wizualny
-wymagające pościgi policyjne
-dużo aut
-ciekawy system dnia i nocy
-nawet fajna fabuła
-fajny system społecznościowy pozwalający stworzyć własną ekipą lub dołączyć do jakiejś
-ładna grafika
Minusy
-mało ruchliwe ulice
-(dla niektórych) kiepski soundtrack
Kupiłem Nfs'a na xboxa one działał dobrze ale po 40 minutach zawiesił się. Takie 8/10
Czytając te komentarze muszę stwierdzić że poczekam aż cena spadnie do 40 zł bo widzę że więcej nie opłaca się płacić.
Co muszę zrobi c by odblokować unikalne części?
Z tego co znalazłem na internecie, to wynika, ze muszę brać udział w wyścigach obławy. Muszę jakieś konkretne miejsce zająć?
Niby wszędzie piszę, że minimum 5. 1 nie da się, bo przeciwnicy mają efekt bz kolizyjnej jazdy. Nawet jak zagęszczenie ruchu jest bardzo duże, to oni i tak wszystko wyminą.
Te wyścigi obławy mogę raz na noc tylko rozpocząć?
Najlepsze miejsce jakie zająłem na 3 poziomie policji, to 3. Dostałem za to jakieś standardowe turbo, które odblokowałem na którymś tam poziomie.
To jak mam odblokować te unikalne?
Trzeba mieć 50 poziom reputacji by uzyskać unikatowe części
Na wyścigi 3 poziomu obławy otrzymasz zwykły unikat a na 5 poziomie obławy Unikat+
Siema. Pójdzie mi na tym sprzęcie ? bo nie wiem czy jest sens kupować.
Procesor: i5 2400 4 rdzenie po 3.1ghz
Karta graficzna: Nvidia gtx650 2gb gddr5
Ram: 8 GB DDR3
Windows: 10 PRO
Po długich latach wreszcie dobry NFS, nie oczekiwałem na ten tytuł ale po ograniu i ukończeniu gry, jestem zaskoczony pozytywnie.
NFS umarł ,NFS jest martwy stary......po co w to grać......jak jest tak mało pozytywnych komentarzyyyyy.....
Na GOL-u jest mało pozytywnych komentarzy. Ale zajrzyj sobie na profil Need For Speed na Facebooku. Same pozytywne opinie na temat NFS Heat. Są opinie typu:
- "Nie bawiłem się tak dobrze przy NFS-ie od czasów oryginalnego Most Wanted" - cytat jednego z komentarzy.
Gra jest łatwa tylko przez pierwsze 2-3 godzinki w podstawowych wyścigach gdzie nasz pojazd jest lepszy niż minimum. Potem zaczyna nam brakować kasy i trzeba powtarzać wyścigi dzienne by zdobywać kasę i nocne by odblokowywać nowe ulepszenia i mieć co za tą kasę kupić (fatalny system, wolałbym zdobywać jedno i drugie na raz i mieć normalny cykl dobowy). Potem jest trochę łatwiej (ok 250 poziomu pojazdu), a potem znów trudniej bo trzeba nadganiać nocne wyścigi by podlevelować postać i ulepszyć pojazd do jazdy terenowej.
Statystyki pojazdów są za przeproszeniem z dupy wzięte bo niskopodłogowy szybki sportowy Nissan 350Z z prędkością 2.9 i przyspieszeniem 2.5 był wolniejszy od starego Mustanga ‘65 z prędkością 2.3 i przyspieszeniem 3.7. Powiecie pewnie, że to wina przyspieszenia – pewnie i tak, ale nie byłem w stanie nissanem wyciągnąć więcej niż 220km/h, podczas gdy mustang spokojnie dochodził do 250. I to nawet jak jechałem kilkaset metrów prostą drogą.
Denerwujące garaże – możemy korzystać z szybkiej podróży do garażu, a potem do niego wejść wciskając jeden klawisz, ale gdy z niego wyjdziemy to teleportuje nas w miejsce garażu głównego. Żeby wyjść tym samym garażem którym weszliśmy musimy wyjść z garażu przez mapę i wykonać… szybką podróż – do garażu, którym kilka sekund temu wjechaliśmy :)
Wiele parametrów jest przed graczem w pewnym sensie ukrytych – przykładowo mamy opony wyścigowe i rajdowe. Oba mają ten sam parametr przyspieszenia i prędkości, kosztują tyle samo. Opony rajdowe mają kropeczkę stylu jazdy bardziej w kierunku terenu, a wyścigowe w kierunku asfaltu. Ale co to w praktyce znaczy? Czy wyścigowe dadzą nam lepszą przyczepność na asfalcie? Nie wiadomo. To samo z turbo – możemy wybrać zwykłe lub podwójne turbo, które w opisie ma, że niby działa lepiej zarówno przy niskich jak i przy wysokich prędkościach, ale nie zapewnia aż takiego doładowania. Przy czym ma ten sam parametr przyspieszenia i prędkości maksymalnej co pojedyncze turbo, które to rzekomo ma małe doładowanie przy niskich prędkościach. W praktyce nie ma tego jak sprawdzić, no i co znaczą niskie prędkości? Wgl to jest to przekłamanie bo turbo IRL zależenie jest od prędkości obrotowej silnika, a nie prędkości pojazdu. No chyba, że to błąd tłumaczenia. Nie mamy też żadnego wskaźnika turbo w grze więc trudno ocenić jak i czy w ogóle ono działa.
Nitro – brak możliwości ładowania go na własną rękę m.in. poprzez jazdę pod prąd czy drifty. W ten sposób promuje się graczy którzy nie umieją jeździć bo dostają ładunek nitro co x sekund niezależnie od stylu jazdy. Ma to jednak też swoje zalety – gdy śmigamy prostą droga na autostradzie zgodnie z kierunkiem jazdy normalnie w ogóle nie dostawalibyśmy nitro (chyba, że jadąc w tunelu powietrznym za kimś), a tak parę sekund czekania i pyk – odpalamy. Można potem kupić modyfikację by nitro ładowało się od skoków lub driftów, ale mamy tylko 1 slot na taką modyfikację więc musimy wybrać jak chcemy się ładować. Swoją droga podstawowe nitro 1x1.5kg nie daje absolutnie nic. Nie zauważyłem żeby dawało mi jakiekolwiek przyspieszenie, dlatego tez darowałem sobie ulepszanie go do 2x1.5kg bo po co mi dwa ładunki niczego, skoro mogę mieć jeden lepszy – 1x3kg. Ale nawet tutaj przyspieszenie jest takie sobie.
Policja faktycznie jest przegięta. Można próbować im uciekać manewrując w małych uliczkach i robiąc zakręty 90 stopni ale lepiej jest pocisnąć 250 na autostradzie żeby nas zgubili. Niestety to działa tylko na małym pościgu (a wtedy i tak lepiej jest zapłacić 10k i mieć spokój, za cenę mniejszego bonusu do reputacji po dotarciu do garażu/kryjówki), jak zaczyna nas gonić kilka radiowozów to po prostu nie ma sposobu, żeby się ich pozbyć. Brakuje starych dobrych myków np. zrzucania im na głowę rusztowań. Limit napraw to też jakiś żart. Nie ma także sposobu na zmniejszenie „heatu” kiedy już mamy mnożnik 1.5 czy 2.0x. Po prostu jedyny sposób na redukcję liczby patroli to powrót do kryjówki i „zakończenie nocy”.
Parametr „mocy” pojazdu określanej w punktach nadawanych nam za każde ulepszenia też nie jest zbyt trafiony. Bardzo szybko zaczynają się problemy z lokowaniem się chociażby w pierwszej 3 wyścigów wymagających 200 punktów podczas gdy my mamy ponad 220. A innym razem mając punktów 235 wygrywamy w wyścigach wymagających ich 260. Po prostu same punkty nie są wyznacznikiem naszej szybkości i można sobie lepiej radzić mając 170 punktów niż 230, wystarczy inny samochód i inne ulepszenia. Nie wiem też po co ten parametr wgl jest bo można startować słabszymi wozami w wyścigach i je wygrywać więc…
Boli też ciułanie na auta. Kasy wiecznie brakuje, starcza ledwie na nowe ulepszenia, a zbieranie na chociażby jeden wóz to koszmar. Zapomnijcie więc o kolekcji samochodów – kupcie jeden porządny i grajcie nim do końca gry. Ja przez baaardzo długo jeździłem podstawowym mustangiem którego wybrałem na start gry. Potem można wymieniać mu silnik jak już zabraknie modyfikacji żeby jeszcze bardziej przedłużyć jego życie, ale wymaga to wysokiego levelu gracza, więc trzeba mieć wyjeżdżone bardzo dużo wyścigów nocnych.
Brakowało mi też możliwości zapisania zestawu wyposażenia pojazdu. Nie mogłem np. zrobić jednej konfiguracji wyścigowej a drugiej driftowej – jak chciałem odbyć wyścig danego rodzaju musiałem lecieć do garażu i przekładać 2-3 części by odpowiednio przekonfigurować wóz. To powinna być kwestia 2 kliknięć, albo nawet wyboru konfiguracji pojazdu przed wyścigiem. Niestety jak zwykle nikt tam mózgu nie użył. Najlepiej więc mieć co najmniej 2 auta i 2 mieć ustawione pod drift. Potem dochodzą wyścigi terenowe więc trzeba mieć 3 na rajdy terenowe itp. Samochód można bowiem wybrać tuż przed startem wyścigu, stojąc na jego znaczniku. Chociaż czasem (w nocy) nie da się zmienić samochodu, nie wiem od czego to zależy – wtedy wyboru trzeba dokonywać w garażu.
Denerwuje też układ dojazdów do większości garaży – kiedy uciekamy przed policją i chcemy jak najszybciej się tam dostać to często przydzwaniamy w niezniszczalne przeszkody np. wraki otaczające garaż. Jest to o tyle denerwujące, że 90% przeszkód w grze można niszczyć włącznie z wielkimi drzewami i niektórymi barierkami. A tutaj dojeżdżamy do garażu i wszędzie nieprzenikalne mury i niezniszczalne wraki – trzeba idealnie wcelować się i powolutku wjechać konkretną ścieżką. A jak utkniemy to kaplica bo akurat szczęśliwie pojawi się nam na tylu policja i nas zamknie bo przecież stoimy w miejscu i nie uciekamy.
Wspomnę też o małej ale upierdliwej wadzie gry – skopanym gpsem. Coś jest w nim mocno nie tak ze skalą. Strzałka reprezentująca nasz pojazd oraz grube linie trasy są często mylące i nie wiadomo w który dokładnie skręt należy zjechać kiedy 2 są blisko siebie. Poza tym coś jest skopane w pozycjonowaniu gracza względem elementów świata gry – kiedy podczas wyścigu ktoś nas wyprzedza na mapie widzimy go jakby był przed nami, a on dopiero dojeżdża do naszego tyłu lub jest na równi z nami. Jest to mylące dla gracza i na dłuższą metę nie denerwuje.
Kolejna sprawa – trudno porównać kupowane auto z obecnym. Po pierwsze brak możliwości porównania statystyk (trzeba je zapamiętać), a po drugie ciężko porównać w pełni ulepszony pojazd, do ulepszonego częściowo. Tak, dobrze czytacie – częściowo, a nie wcale! Kupowane pojazdy mają już bowiem założone PEWNE (w momencie zakupu nie wiadomo jakie) modyfikacje, czasem nawet wysokiego poziomu, więc siłą rzeczy nie jesteśmy w stanie zbyt wysoko podbić ich osiągów, bo już na start mają prawie najlepsze ulepszenia. Jedyny parametr który mówi nam cokolwiek to „ocena modyfikacji” wystawiana pojazdom w salonie przed zakupem. Na podstawie tej jednej cyfry od 0 do 10 musimy wywróżyć z fusów na ile wyciągniemy ten pojazd powyżej obecnie posiadanego. Przy czym w praktyce jest to nic nie znacząca cyferka bo nie zauważyłem znaczących różnych w bonusach dawanych pojazdom z oceną 0 w porównaniu do tych z oceną 6 czy nawet 10 – za każdym razem wymiana części na jeden poziom lepszą dawała zbliżone bonusy. No i nie zapominajmy tutaj o cyferkach dot. parametrów pojazdów które również są z dupy wzięte i pojazd z większym przyspieszeniem i vmax potrafi być wolniejszy od cięższego z większą mocą. Ogólnie dopóki się nie przejedziesz to się nie dowiesz, a jazd próbnych nie przewidziano – w przeciwieństwie do wielokrotnego powtarzania wyścigów by uciułać grosiwo.
Też miałem duże problemy z policją z początku, ale zauważyłem że te skocznie (nie wiem czy dobrze nazywam) bardzo pomagają, a wręcz od razu gubią pościg. Oczywiście zależy dużo, która to skocznia, ale w większości pomagają. Są one zaznaczone na mapie (nie pamiętam jaki znaczek, bo grałem z 2 miesiące temu).
Heh ta gra to masakra totalna. Klepałem wyścigi w dzień na starcie, nabiłem 100 tys kasy po czym odpaliłem nocne i po kilku wyścigach zaczęła mnie gonić policja której za cholerę nie byłem w stanie uciec (w most wanted wykręcałem zawrotne sumy, a także radziłem sobie z każdym pościgiem). Po 10 minutowym pościgu wyłączyli mi silnik w samochodzie i złapali. Jak zobaczyłem, że zakosili mi 30 tys to dałem alt + f4. W tej grze nie widzę kompletnie miejsc w których możemy zgubić policję jak to miało miejsce w Most Wanted. Uciekałem i rozglądałem się po drodze gdzie mam się schować, czy może znajdę jakąś pułapkę. Niech się młodzi denerwują ja w takie guano grał nie będę bo szkoda nerwów. Już mi trochę siwych włosów przybyło.
Gierka zapowiadała się świetnie ale jak na starcie mam takie problemy to nawet nie mam ochoty sprawdzać dalszej zawartości.
No to to nie jest gra masakra tylko słabo grałeś, albo za wcześnie się wpakowałeś w zbyt wysoki poziom policji zbyt słabym samochodem a potem płacz ze gra trudna. To jest dobra rzecz że wreszcie policja ogarnia po ostatnich słabych występach niebieskich w NFSie. Na policję jest kilka dosyć prostych sztuczek i trików takie jaki skoki czy woda.
Aż boli myślenie o tym czym mogła by być ta gra gdyby została porządnie dopracowana i aktualizowana. Świetny koncept połączenia wyścigów i legalnych z nielegalnymi. Wreszcie sensowny model jazdy który można całkiem nieźle dostosować. Fabuła też daje radę, pokusiłbym się nawet o stwierdzenie że jest to jedna z najlepszych w serii. Cieszy też spory wybór różnorodnych samochodów i sporo opcji tuningu łącznie z wymianą całego silnika.
Szczególnych wrażeń dostarcza pora nocna ale co z tego jeśli po wbiciu 50 poziomu i odblokowaniu wszystkich części nie ma powodu żeby ścigać się w nocy. Nie wiem jakim cudem można nie przemyśleć tak oczywistej rzeczy. Z kolei w dzień jeżeli chcemy zarobić jakieś konkretne pieniądze powinniśmy ścigać się na jak najwyższym poziomie. Ale znowu nikt nie pomyślał żeby wyskalować wszystkie wyścigi więc powtarzamy w kółko kilka tras. Multiplayer dostarcza całkiem przyjemnego wyzwania... o ile uda nam się znaleźć kogoś kto będzie miał ochotę się z nami ścigać. Znowu, zamiast szukać graczy z całej populacji gra wrzuca nas do 16 osobowych lobby losowo, więc za każdym razem dołączając do gry musimy modlić się że akurat trafimy na chociaż 2 osoby które będą chciały dołączyć do zabawy. Nawet kiedy już znajdziemy kogoś, wyścigi online nie mają żadnych ustawień, które pozwalałyby ustalić maksymalny poziom samochodów. Nie ma więc powodu, żeby jeździć czym innym niż pojazdem na poziomie 400+, a i tak 80% graczy wybierze Porsche RSR które jest tak absurdalnie szybkie, że jeżeli tylko nie rozbije się 3 razy to nie ma szans dogonić go innym samochodem. Brakuje też żadnych konkretnych aktualizacji czy balansowania i ciężko oprzeć się wrażeniu że wydawcy absolutnie nie obchodzi w jakim stanie znajduje się Heat. Zdaje się że motywem przewodnim w ocenie tej gry staje się zdanie "nie wierzę że nikt o tym nie pomyślał".
Mimo wszystko dostarczyła mi kilkadziesiąt godzin niezłej rozrywki, jednak z kilkoma prostymi zmianami ta liczba zostałaby zwielokrotniona.
Jestem miło zaskoczony najnowszą produkcją z serii Need For Speed. Nie jest to poziom obu Underground'ów oraz Most Wanted'a.
Grałem w grudniu gdzie nawet na niskich ledwo osiągała 30 klatek. Po zmianie karty graficznej postanowiłem dać grze drugą szansę. Posiadam RX 570 i gram na ustawieniach wysokich, średnio 55-60 klatek na sekundę.
Wyróżnia się grafika, która wygląda bardzo dobrze, szczególnie nocą. W dzień jest bardzo dobrze.
Model jazdy nieznacznie się zmienił w porównaniu do poprzednika. Nie będę się rozpisywał, bo większość wie mniej więcej jak się steruje, jak grał oczywiście w Payback'a.
Fabuła jest dużo lepsza od poprzedniej części. Mamy własnego bohatera, którego możemy personalizować, podobnie jak w Forze Horizon 4. Żaden z bohaterów mnie nie zdenerwował, poza policjantem, któremu chciałem dać w mordę, ale po jednej z misji gdzie rozwalamy jego samochód czułem ogromną satysfakcję.
Tuning jest dużo lepszy, nie ma kartek, ale brakuje do Undergrounda 2, w którego gram.
Tryby gry są wystarczające jest drift (bardzo łatwy) sprint, tor oraz teren, brakuje dragów, ale i tak wystarcza.
Ilość samochód jest akurat, ale kto normalny daje tyle BMW, nie trawię tej marki, bo kojarzy mi się z sebiskami itp.
Podsuwając gra jest bardzo dobra, zaliczyła postęp w porównaniu do najgorszego Rivalsa oraz NFS 2016. Nie jest to poziom jak wcześniej wspomniałem UG2 oraz Most Wanted, ale jest najlepsza od Hot pursuit z 2010 roku.
Dla mnie ocena 8/10 będzie sprawiedliwa.
fabuła jak i "slang" którym posługują się bohaterowie jest tragiczny... Porównać można to do 45 latka który próbuje się odmłodzić i zaczyna mówić teksty typu "cool" albo "trendi". Jazda nocą? poza pięknymi widokami i w miarę znośną muzyką nie opłaca się jeździć gdyż policja za każdym razem ci tego uniemożliwia. Policji nie da się stracić chyba że wyskakując z ramp których trzeba po prostu szukać po całej mapie.. Jest wyścig.. ściga się tam 8 aut.. jedzie policja i widzi pierwszego a i tak goni ciebie i wywalone w to że widział kogoś innego na początku.. TO JEST TRAGEDIA... dlaczego mam sam odpowiadać za to że się ścigam zamiast gonić całą grupę? policji więcej niż podczas kwarantanny.. NIE POLECAM. Nawet ustawień kontrolera się nie da zmienić tylko sami narzucają ustawienia. Po co mi po lewej stronie zmiana widoku jak zawsze tam był hamulec? Aby grać trzeba ustawić poziom trudności na łatwy... Wygląda po prostu jakby ktoś chciał carbona skopiować ale mu się nie udało... (carbon jak na razie jest moją ulubioną serią, jazda nocą, super muzyka, fabuła idealna no i można w jakiś sposób radzić sobie z policja POLECAM! )
Ta gra to po prostu tragedia i kompletna padaka jak nowe odcinki świata według kiepskich
Udało mi się ukończyć tego nfs'a i oceniam go jako dobrą grę. Nie jest to mój ulubiony nfs ani też forza horizon która zjada wszystkie gry z tego gatunku na śniadanie ale polecam zagrać ;).
Kompletnie nie rozumiem waszych żali ta część jest najlepsza w całej dekadzie z serii bo kogo mieliśmy? hot pursuit 2010 czyli kiepskie wyścigi bez fabuły z zamkniętym terenem ? The Run najgorsza część w historii? 2015 gdzie grafika była tak dziwna że nie było nic widać? payback z wyścigami terenowymi dajcie spokój może brakuje dużo do most wanted ( 2005 bo 2012 to był typowy skok na kasę), ale to praktycznie jedna z 3 odsłon ( oprócz underground 1 i 2) z serii z tych typowo zręcznościowych które się udały po prostu jest taki mit że NFS kiedyś były o wiele lepsze, a nie pamiętacie ? Carbona to był plastik niezła gra nic więcej czy hot pursuit 2002? albo undercover ? Więc naprawdę jest to tytuł który wraca na dobre tory zapraszam https://www.youtube.com/watch?v=c2yS2PkY94A&list=PLI2HRQC_mAWQeIAtUbDh_phBriBvUmMUd
Co zrobić ażeby naprawić popsuty samochód?
- wjechać w ścianę i ot co mamy znowu sprawny!
Gram w tego nfs'a już od 3 miesięcy i jest on na prawdę fajny, ale i tak jest w nim sporo irytujących rzeczy, tak jak to było w każdym nfs'ie. Dla ludzi, którzy mówią że ulice są puste - gracie chyba w inną grę, bo u mnie kiedy gram w nocy, to czasami nie da się ominąć tych cholernych trafficów.
Plusy: - fajna grafika w dzień i w nocy
-dużo samochodów w porównaniu do poprzednich części
-tuning
-policja (jest podobna do tej jak w starym most wanted, ale jeżeli macie już wymaksowane auto, to jest łatwo uciec)
-fabuła (ale mogłaby być o wiele dłuższa)
-Dźwięki samochodów (bardzo zbliżone do tych w rzeczywistości)
Minusy
-fizyka (odbijacie się od kamyczka lub od krawężnika i samochód zaczyna koziołkować)
-gra multiplayer (jeżeli trafiacie na ludzi, którzy jeżdżą normalnymi samochodami i są sympatyczni to gra się fajnie, ale często jest tak, że wszyscy na serwerze jeżdżą najlepszymi samochodami w grze, np. Porsche 911 carrera rsr lub mclaren f1 i nawet jeżeli macie nie wiadomo jak dobrego skila i potraficie jeździć, to i tak nie wygracie, bo tych samochodów nie można dogonić nawet jeśli tymi samochodami jeżdżą totalne boby , które wjeżdżają w każdą bandę i obijają się o ściany.. To jest strasznie irytujące, bo jak dla mnie każde auto po ulepszeniu powinno być równie dobre i każdy powinien mieć szanse na wygraną, bo co to za rywalizacja, jeżeli ktoś wie że wygra, bo ma najlepsze auto, no chyba, że ten ktoś coś ostro spier**li Ja jeżdżę normalnymi samochodami, np. Ferrari LaFerrari lub lamborghini huracan i twierdzę że jestem skillowym graczem i potrafię jeździć, często wygrywam, no ale jak ktoś gra najlepszym samochodem w grze i myśli, że nikt nie ma z nim szans i się przechwala, to niech wypier*** z tej gry, bo psuje innym rozrywkę. Tyle do powiedzenia, dziękuję za uwagę. Moja ocena 8/10 (gdyby nie ta fizyka i irytujący gracze na online, to dałbym nawet 10 bo, gra jest bardzo dobra.)
Jakaś taka nijaka ta gra. Grafika ładna, miasto też szczególnie nocą, model jazdy typowo arkadowy ale same wyścigi nic nie porywają, jakieś takie bezpłóciowe. Do tego poziom trudności albo raz za łatwy albo za trudny nic tu nie jest wyważone.
Zakupiłem na STEAMie za 289zł, a w media markecie 75 zł.
Jak to możliwe? Czy w sklepie jest ta sama gra?
Jeszcze za wcześnie aby ją ocenić i nie mam punktu odniesienia, bo nie grałem w inne ścigałki.
W media markt jest ta sama gra, po prostu na steamie ceny nie obniżyli od premiery. Trzeba więcej się rozglądać po sklepach zanim się coś kupi
Haha, nie wierzę że dałeś się tak zrobić :D To ta sama gra, po prostu na steam nie było żadnej obniżki xD
Ciekawe ile wam EA zapłaciła za tytuł Gry Roku.Tytuł najlepszego z najgorszych knotów to żaden powód do dumy.
Nie zła gra dość dużo graindowania i policja jest trochę zbyt op, modele postaci bardzo podobne do tych z fify bo to ten sam silnik gry ale na plus na pewno grafika i różnorodność trybów
Ten NFS to Payback Tylko z lepszą grafiką oraz lepszymi modelami samochodów
Plusy :
Soundtrack
Modele samochodów
Tuning
Grafika w nocy i deszczu
Edycja własnej postaci
Minusy:
Policja (Pewnie chcieli trochę dodać realizmu ale w tego typu grach to jest bezsensu)
Fizyka Pojazdów
Prowadzenie
Postacie
3 naprawy w nocy (Kto to wymyślił XD)
Do zmiany:
Fizyka pojazdów i jazdy
Postacie (Żeby nie zachowywały się jak rozpieszczone nastolatki)
Fabuła
Jak miałem Komputer z procesorem Amd FX to gra nie chciała działać
dopiero jak wymieniłem Komputer z procesorem intel core i 5 to zadziałało.
Bardzo fajna część.. Pora dnia i nocy... gliniarze w końcu myślą jakoś...a kto od nich nie może uciec tzn że sie wsadził z niskim levelem samochodu..911 turbo 350 poziom to tylko można sie z nich pośmiać..złapali mnie tylko na początku kariery... mi się podoba...
Jedyne co jest w tym fajne to to że jest Polski Dubbing co się rzadko w grach zdarza.
Na razie nie oceniam, bo dopiero zacząłem. Ale zapraszam na filmik i kilka słów ode mnie na początek.
edit: go ku18 z posta wyżej.
Gram właśnie na procesorze AMD FX 6350 i gra jak najbardziej działa. Więc to raczej nie wina procesora. A tym bardziej, nie jest to powód do zaniżania oceny gry.
https://www.youtube.com/watch?v=f3cJjXrm3Vo
Jedna z najbardziej żałosnych gier jakie grałem. I ta poprawność polityczna. Takim formom życzę jak najszybszego upadku
Po rozegraniu kilku wyścigów, przyjrzeniu się modelowi jazdy, mapie. Ogólnej rozgrywki. Ode mnie 7 czyli gra dobra, ale mogło być o wiele lepiej. Gdyby nie te kiepskie przerywniki filmowe, oraz teksty (słownictwo w grze) dubbing. Rozbłyski świateł na lewo i prawo, dające po oczach, jak w filmach J.J Abramsa. To było by oczko wyżej.
https://www.youtube.com/watch?v=Et2iHNL6Qx4
Zawszony Polaczek po gimnazjum, krytykujący jednego z największych twórców sci-fi ostatnich dwóch/trzech dekad, nawet sobie nie wyobrażasz ilości wartościowych produkcji, przy których tworzeniu brał udział J.J. Abrams, ale nie musisz, przecież jesteś polskim madafaka, który gra na pececie od babci z 2005 i na wyżyłowanych, średnich ustawieniach, błyszczy Ci się cały 13 calowy monitorek, więc śladem swoich dumnych, wszechwiedzących krajanów, zasiadasz do klawki i mówisz po prostu głośno, co Ci się nie podoba i kto za to wszystko kurła odpowiada, brawo Mistrzu, jesteś prawdziwym bohaterem
Jeśli nie rozumiesz mojego opisu i nie widzisz różnicy między krytyką a porównaniem, to już wiem kto tu jest po gimnazjum. Dziecko drogie, jeśli ty kojarzysz tylko gimnazjum, to daje mi kolejny powód do tego aby stwierdzić, że pewnie w takim właśnie wieku jesteś.
Na dodatek początek twojej wypowiedzi ,,Zawszony Polaczek'' ??? I co w ogóle ma wspólnego cała twórczość J.J Abramsa do mojej wypowiedzi ? Czy ja napisałem, że on jest odpowiedzialny za to co mi się podoba a co nie ?
Pracowałem w kinie, gdy ty byłeś jeszcze w planach lub i nie. I doskonale znam twórczość nie tylko tego reżysera.
O co ci chodzi z tymi Polakami masz jakiś problem do Polaków ???
Najwyraźniej nie czytałeś ani nie obejrzałeś mojego filmiku na YT ani opisu pod nim.
Po prostu skojarzyłeś nazwisko, podejrzewam jednego z twoich ulubionych reżyserów. I ponieważ wspomniałem o rozbłyskach świateł, w głowie zrodziło ci się coś na kształt możliwości dodania swojego komentarza.
I tylko to było podstawą aby w pełnym gniewie skomentować w najgłupszy możliwy sposób moją opinie o grze.
Na dodatek oceniłem grę pozytywnie, a ty wyskoczyłeś jakbym zrównał nazwisko reżysera i grę z błotem.
Gratuluję zaawansowanego słownictwa, wynikającego z twojej odpowiedzi.
Oraz tak dla twojej wiadomości, mam prawo oceniać gry i reżyserów jak mi się tylko podoba. Są to moje subiektywne oceny i opisy gier. I każdy jak to nazwałeś ,,Zawszony Polaczek'' ma do tego prawo.
Gdybyś miał chociaż trochę godności i rozumu potrafiłbyś normalnie odpisać, ale tego nie zrobiłeś.
To prawie najlepszy need for speed z całej serii