NBA 2K19 najlepiej sprzedającą się grą z serii, mikropłatności bardzo popularne
rynek gier robi się coraz gorszy przez dzieciarnie z portfelami od rodziców. Dobrze, że jest takie sony z ps4, która wydaje normalne gry (aż chciałoby się powiedzieć "jak dawniej")
Polecam się przerzucić na konsolę Sony bądź na Switcha od Nintendo, ewentualnie japońskie gry RPG. Fakt, jest trochę grindu i czasami archaicznych rozwiązań, ale przynajmniej nikt mnie nie próbuje dymać jak sobie gram w takie Ateliery albo Persony, nawet Final Fantasy nie ma mikro, więc nic tylko grać i olać takie maszynki do pieniędzy jak NBA czy Fifę. Oczywiście są DLC, czasami chamskie jak jakieś stroje, ale raz - nie trzeba kupować (No, poza tym nieszczęsnym Finalem, ale to też tylko jak się chce bliżej poznać resztę postaci), dwa - można to olać i bawić się dalej. No i jednak to Nier;Automata czy Persona mnie ostatnio zniszczyły pod kątek tego jak dobre są to gry, a nie na szczęście nudny RDR 2 na klepanej od lat formule gier Rockstara.
W sensie, mi te mikro nie przeszkadzają, bo i tak w takie gry nie gram, ale nie da się ukryć że czuję jakiś taki zawód widząc, że mikrotransakcje idą w takich grach jak szalone. Dobrze, że takie gry to nie mój target.
Oczywiście jak to z korporacjami bywa - należy bacznie przyglądać się każdej informacji, którą nas raczą.
Wynik 12 mln, ok imponujący, ale twierdzę, że został znaczącą podbity obniżką ceny o 95%! Tak, można było ją kupić na każdej konsoli (PS4, Xbox, Switch) za 3 dolary.
Stąd, podejrzewam, wziął się 'bestseller'.
To już nie pierwszy raz i nie pierwsza branża gdzie ( wyniki finansowe != średnia ocen ludzi )...