Na Androidzie pojawi się możliwość wyboru wyszukiwarki
Nie rozumiem czemu Unia się tak czepia. Przecież Android to system Google'a, więc Google ma prawo narzucać SWOJE rozwiązania (wyszukiwarka, przeglądarka, etc.) w SWOIM systemie.
No ja też nie rozumiem. Przecież Windows to system Microsoftu, więc Microsoft ma prawo narzucać SWOJE rozwiązania (Internet Explorer, Windows Defender, Media Center etc.) w SWOIM systemie.
Oh, wait...
Kaktuscraft, mylisz się, nie ma prawa. Google stosuje praktyki monopolowe w relacjach z producentami urządzeń. M.in. Google wymaga preinstalowanie Chrome jako warunek uzyskania licencji na Play Store oraz płaci producentom i operatorom sieci komórkowych za preinstalowanie wyłącznie ich przeglądarek. Takie działania są niezgodne z unijnym prawem ochrony konkurencji, ponieważ realnie uniemożliwiają producentom innych wyszukiwarek konkurowanie w oparciu o innowacyjność i osiągnięcia. Mają nikłe szanse na przebicie się do świadomości klientów.
O, to ciekawe. Niby dlaczego? Żeby zrobić w Polsce kryzys? Cofnąć się do komuny? Może od razu średniowiecze...? Wiesz w ogóle, o czym piszesz, czy tylko tak rzucasz populistyczne hasła?
Jak chcesz, to wyjedź z unii. Droga wolna.
Trzeba mieć coś nie tak z beretem, żeby chcieć wyjścia Polski z Unii. Jak tak bardzo tęsknisz za czasami sprzed wejścia do Unii, to zawsze możesz wyjechać na wschód, nie będziemy tęsknić. Akurat w tym momencie bardzo dużo ludzi stamtąd ucieka, więc pewnie potrzebują rąk do pracy. Przyjęliby cię z otwartymi ramionami.
Gdyby nie Unia, to bylibyśmy teraz na poziomie Ukrainy. Albo nawet niżej.
Można wiele Unii zarzucić, ale to właśnie dzięki niej nasz kraj sporo się rozwinął w ciągu ostatnich kilkunastu lat.
Bardzo dobry wybór;)
Od kilku miesięcy korzystam niemal wyłącznie z DuckDuckGo i nie narzekam. Zresztą to nie jest wybór typu "albo jedno albo drugie". Jako domyślą przeglądarkę - korzystam z DuckDuckGo, ale w razie czego - przecież nic nie szkodzi skorzystać z Google (szczególnie że w Firefox można sobie skonfigurować słowa kluczowe do wyszukiwarek, np. "g hasło" wyszuka w Google, "wp hasło" - w wikipedia, itd.).
Rozumiem antymonopolowy ruch ale ja co ja miałbym wyszukiwarke zmienić? Jako zwykły zjadacz chleba znam tylko google, yahoo i bing. Google mi w zupełności odpowiada
Zwykłemu zjadaczowi chleba w zupełności wystarczy każda inna wyszukiwarka. Warto jest zrezygnować z Google, bowiem zbiera dane na niespotykaną skalę, sortuje wyniki pod własną polityczną agendę (kiedyś nie do pomyślenia, jak to szło? - don't be evil), cenzuruje, daje niewiele w zamian, łączy informacje w sposób wykraczający poza potrzebę Kowalskiego (lokalizacja, w-fi, zakupy, podsłuchiwanie rozmów, czytanie maili, rozpoznawanie twarzy i pewnie znacznie więcej, o czym może dowiemy się w przyszłości), wykorzystuje całość do badania zachowań behawioralnych (sterowanie, sugerowanie tak, żeby użytkownik tego nawet nie zauważył). Po prostu dla dobra ogółu lepiej byłoby odciąć od pożywki tę rozpasaną, chciwą na dane osobowe korporację.
@topyrz: Zwykły zjadacz chleba to nie zna pewnie nic po za google, ale jemu to nie przeszkadza. Wejdź sobie na przeciętny profil na FB, zobacz ile jest tam informacji i powiedz mi, że takiej osobie zrobi różnicę czy skorzysta z google czy Ducka.