No to ładnie... Prawie w ogóle nie interesuje mnie polityka, ale to mnie zaskoczyło.
Przypominam, że 500 plus jest na kredyt. Zadłużyliśmy się o dodatkowe 20 mld zł, bo chcemy promować dzietność. Jesteśmy we własnym gronie i nie musimy mówić sobie tylko pięknych słów.
Link trzeba niestety skopiować
se.pl/wiadomosci/polityka/morawiecki-szczerze-przyznaje-na-500-wzielismy-20-miliardow-kredytu-aa-yaAE-7Yyx-TmZQ.html?fbclid=IwAR2MxpzlEAYpxstxUKHhRPQQlWOE8dipha5gRmJduAEgfpKNa77hNi5HNVQ
Ja słyszałem o 64 mld, tak czy inaczej wyobrażasz sobie co możnaby za to zrobić? setki kilometrów autostrad, poprawa jakości opieki medycznej, porządne wojsko które nie padnie po kilku dniach ewentualnej wojny. Ale nie pińcset plus najważniejsze.
A weź nic nie mów...
Elektrownie atomowe i/albo OZE, wspomniane autostrady itd. itd. Można wymieniać w nieskończoność.
Generalnie nie jestem całkowicie przeciwny 500+, ale powinien być chociaż jakiś limit pieniężny. Po co komuś 500+ przy zarobkach ~10.000+
Kilkaset abramsów razem z zapasem paliwa, odrzutowe myśliwce wielozadaniowe, obłożenie granic nowoczesnymi działami przeciwlotniczymi i przeciwrakietowymi, kilka elektrowni atomowych, NIE lepiej zrobić z Polski drugą wenezuelę.
Nie wiem, po co nam czołgi, skoro mamy ich trochę. Zresztą, po co nam na współczesne pole walki czołgi, kiedy przyjaciel ze Wschodu posiada systemy rakietowe rażące cele na terenie całego naszego kraju?
Odrzutowce pełna zgoda, jeśli chodzi o systemy przeciwlotnicze, to takowe dzisiaj to systemy rakietowe, a nie działa, to nie czasy drugiej wojny światowej.
No i przykro mi to powiedzieć, ale nie starczy kasy na tak ambitne plany militarne, nawet z pozbyciem się 500+.
Mój błąd, nie działa tylko rakiety, racja ;) Ale za kilka lat na te socjale z dupy pójdzie kolejne kilkadziesiąt miliardów, a to już by zdecydowanie wystarczyło.
Linkować super express? masz ty rozum i godność człowieka? co następne? pikio? sputnik news? polonia christiana?
No to ładnie... Prawie w ogóle nie interesuje mnie polityka, ale to mnie zaskoczyło.
Jak chodziłem do podstawówki to też mnie nie interesowała, ale już w gimnazjum zacząłem kumać, że jak się nie interesuję polityką, to równie dobrze mogę zostawić portfel na ławce szkolnej, bo na jedno wychodzi.
Co tam jakieś podatki bankowe, podatki od marketów, za które ja jako szary kowalski zabulę? Panie, ta polityka to głupia jest. Przecież i tak nic nie zmienię, i tak wygra pis.
Jak słyszę, że ktoś narzeka jakie to na wiejskiej siedzą skurw***** i ch***, a potem wyskakuje z tekstami, że ta polityka go nie interesuje albo na wybory nie chodzi, to z miejsca bym zabierał prawa wyborcze.
I potem właśnie mamy taką "elitę" jaką mamy i taki rząd na jaki zasługujemy swoją ignorancją.
A jaki masz wpływ po wyborach na to co robią politycy? Odpowiedz mi szczerze, czy to że się interesujesz polityką przez te 4 lata ma jakiś wpływ na decyzje rządzących? Robią sobie co chcą. Póki obywatel nie będzie miał możliwości na przykład wetowania ich decyzji, to nic się w tym kraju nie zmieni.
Ja słyszałem o 64 mld, tak czy inaczej wyobrażasz sobie co możnaby za to zrobić? setki kilometrów autostrad, poprawa jakości opieki medycznej, porządne wojsko które nie padnie po kilku dniach ewentualnej wojny. Ale nie pińcset plus najważniejsze.
nio za Po za te kase to by wybudowali z 5 km autostrad
To jest taka sama kradzież tylko inna metoda. PiS daje a później zabiera kilka razy tyle, a PO zabiera większość kasy z inwestycji udając że to było tak drogo (tak jak było zę ,,strefą relaksu'').
Różnica jest diametralna bo przecież za PO wszystko kradli demokratycznie a za PiSu kradną poprzez zamach na demokrację. Za PO bardziej się też dzielili z Niemcami więc Merkel nas klepała po pleckach, teraz PiS kradnie tylko dla siebie więc już nie jesteśmy cacy.
wszystko kradli demokratycznie
Wszystko, czyli co, Yarpenie?
nio za Po za te kase to by wybudowali z 5 km autostrad
https://m.bankier.pl/wiadomosc/Tak-zmieniala-sie-dlugosc-polskich-autostrad-7560236.html
Co to za cuda się działy, Belert, że za PO tyle kilometrów autostrad wybudowano, a za czasów PiS jakby coś stanęło? Ciekawe, czy to ma coś wspólnego z 500+ i zadłużeniem.
Wszystko, czyli co, Yarpenie?
Nie wiem Bukary czy kpisz czy o drogę pytasz ale odpowiem linkiem pół żartem pół serio.
https://www.youtube.com/watch?v=_PAxwKA05-o
To tak jakby się zastanawiać którego złodzieja lepiej wpuścić do domu, ale żadnej alternatywy niestety nie mamy...
To jak mówienie że Adolf był lepszy od Stalina, bo zabił mniej ludzi w obozach.
W tradycji użytkowników wielu grup Usenetu wątek, w którym w jednej z wypowiedzi pojawia się porównanie do nazizmu lub Hitlera, uważany jest za skończony, a ponadto uznaje się, że osoba, która użyła tego porównania, przegrała dyskusję Także, ten...
Przy normalnym społeczeństwie (czytaj o przynajmniej średnio normalnym poziomie intelektualnym) słowa "to jest na kredyt" by wystarczyły żeby obalić władzę albo nie dopuścić jej więcej do władzy. A do tego to normalne społeczeństwo walczyło by o wpływ na decyzje rządu.
Ale jak wiemy przepiękny obywatel to idiota to jest jak jest - to zasługa 1 osoba 1 głos - idiotow jest najwięcej więc idioci decydują dlatego wygrywają głównie idioci wybrani przez idiotow. Emerytów już wkrótce będzie większość a jakie oni mają wyobrażenie o obecnej gospodarce i potrzeby? Emeryturę jak największą wziąć i przejesc a przecież pieniądze się nie pojawiają znikąd tym bardziej że oni nic nie mają odłożone w większości bo transformacja wszystko zdewaluowala A s zresztą składka na emeryturę to tylko podatek który za obietnicę emerytury przejadany zaraz po wpłacie przez rząd (no dobra pojawiają się ale oddać trzeba już realną pracą plus odsetki). Nie będzie dobrze nie z tym poziomem społeczeństwa.
Zgadzam się z zastrzeżeniem, że zjawisko "przegłosowywania" przez emerytów całej reszty wcale nie musi być uzależnione od poziomu edukacji. Część z nich może być dobrze wyedukowana i nadal cynicznie głosować za przywilejami dla siebie, a po nas choćby potop. Dlatego w mądrych krajach od dawna dyskutuje się jak rozwiązać ten problem w demokracji np. obniżać wiek uprawniający do głosowania albo umożliwić rodzicom głosować w imieniu ich dzieci etc. W Bolandzie oczywiście takiej debaty publicznej niet. Czy jest u nas w ogóle jakaś debata publiczna?
A najgorsze jest to, że to nie jest najlepszy sposób robienia socjalu. Dzieci nie przybywa, gospodarka jest sztucznie dmuchana a ceny rosną.
No ale ludzie głosujo więc się udało a kto będzie za to płacił? A co to starego Kaczyńskiego obchodzi? On już wtedy będzie gryzł ziemię.
No dla mnie powinni naśladować w tym wypadku Szwajcarów, gdzie zamiast rozdawać kasę benefity z posiadania dzieci to:
1) niższe podatki (u nas uwzględniłbym ZUS, w ogóle co to za paranoja by kasjerka na kasie z mężem pracującym na magazynie posiadający dwójkę dzieci w ogóle płacili podatek dochodowy?)
2) więcej dni urlopu
3) pokrycie kosztów medycznych dla dzieci łącznie z lekami (bo nie oszukujmy się, dzieciaki łapią jedne od drugiego i jak ci jedno coś złapie a masz czwórkę to musisz liczyć się ze sporym niespodziewanym drenażem portfela z lekami dla całej czwórki)
I tyle by wystarczyło a byłoby to zachęcające dla ludzi pracujących do posiadania dzieci a nie zasiłkobiorców. Na taką formę pomocy z chęcią mogę się dorzucić a nie na rozdawanie kasy z marnotrawieniem 1/4 kwoty po drodze na urzędników tym zarządzających i ~20% z reszty lądującymi na alkohol u patologii. Spokojnie 1/3 tej kasy jest marnotrawiona.
Jak mawiają lepiej póżno niż wcale.W tym temacie każdy normalnie myslący człowiek wie, że wszystko od Państwa jest na kredyt, a kto spłaca go podwójnie ? Tak rządzi nami władza i dlatego mamy ''dobrobyt'' w Polsce.