Władca Pierścieni od Amazonu - 1. sezon będzie miał aż 20 odcinków?
20 odcinków... Mam nadzieję, że to będzie dobre 20 odcinków. Przy takim budżecie powinno tak być.
Nie no, mam mieszane uczucia. Nie pamiętam za bardzo dobrego serialu, który mając więcej niż 13 odcinków na sezon byłby dobry. W większości przypadków kończy się na tym, że fabuła jest rozwodniona jak piwo w barze na dożynkach. Przykład? Lucyfer. Pierwszy sezon był fajny(13 odc) , w drugim fabuła była bardziej rozbita, żeby tylko zrobić 18 odcinków, a w trzecim(26 odc), mimo że obejrzałem jakoś tydzień temu, to nie za bardzo pamietam, co się działo oprócz tych ważnych momentów. Czwarty za to skrócono do 10 odcinków i był najlepszy ze wszystkich sezonów.
Drugi przykład to The Walking Dead. Pierwszy sezon fajny, a potem już z górki. Im dalej tym gorzej.
Jeżeli serial jest robiony tyle czasu i przy takim budżecie to mam nadzieję, że będzie faktycznie dobry i te 20 odcinków to nie będzie za dużo.
Wątpię to. Jeśli dobrze pamiętam, to każdy sezon, ma mieć budżet 250 mln. Hmmm w sumie to styka :D 10 mln za odcinek,a 50 mln zostawić, na najlepszą bitwę w dziejach seriali. Da się. Tylko 20 odcinków...takie rozciąganie. Odszedłem od tak długich seriali, jakieś 4 lata temu. I teraz maks to 12 odcinków. Seriale są sto razy lepsze, mając mniej odcinków.
Niech będzie i 200, wazna jest jakosc, moze byc 7 i kazdy gowniany, moze byc 20 i kazdy rewelacyjny.
Pytanie, czy to dobrze, czy źle. Jeżeli z tych 20 odcinków, 10 to będą typowe zapychacze to podziękuję.
Dla mnie mogą być i zapychacze - seriali i filmów fantasy jest jak na lekarstwo, więc każdą godzinę więcej przyjmę z otwartymi ramionami.
Och, widać nie trafiłeś jeszcze na twórczość serialową fantasy klasy B, gdybyś miał tą nieprzyjemność to byś tak nie pisał :) .
No i ja wolę jednak 11 godzin na wysokim poziomie jak LOTR niż 20 godzin jak Hobbit. A w końcu oba były wysokiej jakości i to rozciągnięcie i zapychacze strasznie popsuły efekt.
Oglądałem naprawdę sporo filmów fantasy klasy B czy nawet C w latach 80 i 90. Z seriali klasy B to faktycznie nie dużo - pewnie Herkulesa, Xenę i temu podobne.
Hobbit był mierny, ale na bezrybiu i rak ryba.
A będzie o czymś innym niż ekranizacja w postaci 3 odcinkowego mini serialu Petera Jacksona?
Akcja produkcji będzie osadzona w tzw. Drugiej Erze (trwała od upadku Morgotha aż po utratę Jedynego Pierścienia przez Saurona w wyniku zawiązania Ostatniego Sojuszu).
Czytaj ze zrozumieniem :) (jeśli w ogóle czytałeś artykuł...). Nazwę po książkowej trylogii zostawili pewnie dla zwiększenia rozpoznawalności serialu.
A bo myślisz że ja pamiętam co było w której erze. Aż takim fanem Śródziemia nie jestem, które, oprócz akcji w tolkienowskiej trylogii, uważam za po prostu nudne.
Lol, starczyło chociaż raz obejrzec filmy, by wiedzieć że Sauron utracił Jedyny Pierścień PRZED akcją trylogii. Chyba 10 minutowy prolog temu poświęcili by naświetlić bardziej temat, w książce takiej retrospekcji nie było. Zresztą można było zrozumieć tekst artykułu nawet wyciągając logiczne wnioski, skoro mowa jest o akcji filmu, autor podkreśla tym samym, że zobaczymy coś nowego.