Komputer nie chce się włączyć - pierwsza pomoc dla PC
Sam nigdy nie wierzyłem specjalnie w metody typu "wyłącz, odłącz wszystko, przedmuchaj i podłącz jeszcze raz" - przynajmniej dopóki nie zobaczyłem jak komp po czymś takim autentycznie wstaje :)
Mi się raz zdarzyło że nie chciał mi wstać bo za dużo pasty nałożyłem - zanim doszedłem o co chodzi, to trochę ciśnienie skoczyło
Ja tylko raz to miałem w Windows 10. Zaraz po zmianie podzespołów na Ryzen 2600 i B450 A-Pro. Wszystko pięknie chodziło do momentu zainstalowania programu AMD Overdrive. Musiał pójść format.
Gorzej jak gracz sie rano nie uruchamia i nie daje znakow zycia a trzeba wstac i isc do pracy.
Najlepsza jest porada, ze sprawdzeniem, czy jest włączone zasilanie. Bardzo cenna i pozwala uniknąć zakłopotania po przyjeździe informatyka.
Ile razy bylem wzywany do "popsutego" komputera, z którego przy sprzątaniu wysunął się kabel zasilający/sieciowy/USB :-)
Kaitso
Bardzo często jest tak, że jeden kabelek dobrze nie dociska a my rozbieramy cały sprzęt. Życie. Tyczy się to nie tylko komputerów ale często też i innych sprzętów.
W imieniu wszystkich serwisów komputerowych, serdecznie dziękujemy. Dzięki takim artykułom nie mamy co robić.
Czasem może być tak, że komputer się w ogóle nie chce uruchomić z powodu licznych bad sectorów na dysku HDD, a wtedy jedyną opcją żeby uruchomić komputer jest kupno nowego HDD, wgranie na nim systemu Windows, a następnie instalacja wszelkich sterowników oraz oprogramowania.
Aby zapobiec utracie wszystkich danych z HDD spowodowanych bad sectorami należy koniecznie wcześniej robić backup całego HDD na jakiś dysk twardy przenośny HDD o dużej pojemności czyli minimum 1 TB co jakiś czas.
Ponadto należy przy pomocy programu Speccy lub innego podobnego narzędzia sprawdzać czy na dysku nie zrobiły się bad sectory.
Dzięki tym dwóm działaniom profilaktycznym unikniemy utraty wszystkich danych z HDD w przypadku gdyby nasz komputer nie chciał się w ogóle uruchomić.
Zwracam na to uwagę od kilku lat i dlatego co jakiś czas robię BACKUP.
To ja sie podepne.
Szukam serwisu na slasku ktory naprawi laptop, a nie bedzie "naprawial" cholera wie ile :) - po prostu sprwadzony dobry serwis. Myslalem, ze laptop sie przegrzewa i dlatego sie wylacza, zrobilem SPA, wymienilem paste i dlaej to samo... jakies zabezpieczenie termiczne uwala mi lapka i nie wiem gdzie szukac rozwiazania...
Wyglada na to, ze laptop jest zepsuty - widzisz juz masz diagnostyke z glowy :p
Co do serwisow, na logike, jesli laptop tani a naprawa droga, moze niekoniecznie rynek ma miejsce na taki biznes? Chodzi mi o to ze postawa "i frytki do tego" moze byc zbyt optymistyczna... (szybki, kompetentny, solidny, na slasku, i tani ~ jest slynny trojkat: "szybko/tanio/dobrze - wybierz dwa")
Problem z laptopami, jest to ze wszystko jest w jednym komponencie. Pozatym, nie napisales czy to faktycznie byly temperatury, bo opis sugeruje ze po prostu sie wylacza... bardzo czesto stary sprzet traci parametry i mozna przedluzyc jego funkcjonalnosc troche je obnizajac (obnizyc taktowanie pamieci do standardowych, wylaczyc turbo w CPU itp.) w ramach testow, chociaz osobiscie sam z marszu wylaczam turbo (te pare megahercy "zrywu" szybciej jest drozsze energetycznie niz trzymanie normalnej-wysokiej czestotliwosci odpowiednio dluzej).
Ps. Na youtube jest jeden gosciu co naprawia, taki polski Louis Rossman, ale nie pamietam nicku, musisz poszukac sorry.
U mnie nic się nie odpala. Zasilacz sprawdziłem, jest Ok. Bateryjkę z płyty wyciągałem. Nic. Jak zrobię zworę na wtyku zasilacza to słychać że startuje dysk i DVD. Pamięci wyjmowałem. Nic. Zmieniłem nawet obudowę bo podejrzewałem włącznik i nadal nic. Jakieś pomysły?
Sam jestem żywym przykładem, że wyciągnięcie wszystkiego i włożenie pomaga
Istota i podmiot bledu jest opisana w komunikacie?
Pisze ze nie zbootuje, podejrzewam ze faktycznie tego nie robi. Jakie jest twoje pytanie?
Fajnie bylo by teraz miec jakiegos bootowalnego usb'ka - zobaczyc czy z niego wystartuje, a jak tak odpalic jakies narzedzie do dyskow (chociaz generalnie, sugeruje zabezpieczyc najwazniejsze dane przed tesowaniem). Pozwoli to tez czesciowo zignorowac brak informacji o okolicznosciach w jakich komp sie zepsul.
Komputer nie chce się włączyć
Zaczynajac od klasyki: Prosze sprawdzic czy urzadzenie jest podlaczone do sieci xD
Ps. A bardziej na powaznie, ogarnijcie sobie na sieci obraz iso z jakims linuxem live z narzedziami do diagnostyki. Najlepiej takiego majacego memtesta w opcjach bootowania (test pamieci glownie ale tez temperatur - bo nie jest jakos specjalnie CPU intensywny wiec przegrzewanie sie CPU nie zresetuje kompa ale bedzie widoczne w temperaturach). Pozwala to w doslownie pare sekund sprawdzic gdzie lezy problem, i daje okazje zeby szybko zabezpieczyc dane (backup) - bo czesto jest tak, ze ostatnie konwulsje zdychajacego systemu idacego na dno wraz z swoim sprzetem pozbawiaja nas okazji do uratowania czegokolwiek.
Ze spraw sprzetowych, sugeruje skombinowac gdzies i podpiac PC speakera, bo ci moze uratowac przyslowiowa d*, dajac szanze zareagowac zanim dojdzie do zniszczen. Nie bez powodu czyjniki gazu piszcza a nie wyswietlaja kodow bledu czy "alarmujacych" notatek w czasie bootowania...