Fani pokazują EA, że chcą kontynuacji Skate. 6 lat spamu na Instagramie
A jak EA się odwdzięcza? Na konferencji na E3 powiedzieli, że mają jeszcze do pokazania Skate 4... ups, czas się skończył, to jednak nie :)
Przecież to będzie festiwal lootboxów ze skinami postaci i samych desek.
A czy EA kiedykolwiek zrobiło coś tak jak chcą fani i czy w ogóle obchodzi tam kogoś ich opinia? Fani od lat proszą o powrót dawnych NFS na poziomie MW albo Underground. Fani chcą dobrej gry RPG na poziomie KOTOR'a w świecie SW. Fani chcą, żeby BW ponownie wskrzesiło dawno zapomniane Jade Empire. Fani chcą dobrego i co najważniejsze działającego Battlefield'a a dostają nijaki ochłap z małą ilością contentu pokroju BF5. Mieli też w swoim posiadaniu moim zdaniem niedocenioną grę jaką było The Saboteur, która moim zdaniem była całkiem w porządku mieszanką AC, GTA i Hitmana i zamiast porzucać markę, a potem zamykać studio można było poświecić jej trochę więcej uwagi.
EA to niestety wielka korporacja nastawiona na zysk. Oni nie liczą się z graczami, bo ludzie i tak kupują ich gry. Nawet jak wydadzą grę 1/10 to i tak stado hamburgerów pobiegnie do sklepu kupić najnowszy produkt, a EA będzie liczyć zielone.
Dopóki ludzie nie zaczną głosować portfelami tylko jak lemingi będą kupować coraz to nowszy badziew od EA, będziemy mieli nic innego jak kolejne Battlefieldy z beznadziejną zawartością i inne gry pełne lootboxów.
Mi się na przykład marzy nowa gra z serii Jedi Knight z fajnym modelem machania mieczem świetlnym jak w Jedi Outcast lub Academy, ale wiem, że jej nigdy nie dostanę. W sumie nie wiem czy chciałbym wogóle dostać taką grę. A przynajmniej dopóki licencja na gry z serii Star Wars będzie w rękach Electronic Arts. Bo zakładam, że model walki byłby całkowicie spieprzony i ustawiony pod dwunastoletnie dzieci, multiplayer byłby jednym wielkim lootboxem, a w grze zabrakłoby nawet przecinania przeciwników w pół w imię ugrzeczniania.
Mówiąc krótko: fani chcą odgrzewanych kotletów.
Mówiąc krótko: fani chcą odgrzewanych kotletów.
Ewentualny KOTOR 3 albo Jade Empire 2 to faktycznie odgrzewane kotlety. Bo ile gier z tej kategorii dostaliśmy w ciągu ostatnich 15 lat? :)
Najlepszy podcast o grach uświadomił mi to wieki temu. I nawet po tych kilku latach akcja ze #skate4 bawi mnie niepomiernie.
https://youtu.be/Ivu3qW7lr5o?t=19
Super. Jeszcze podbijają im tym zasięgi w algorytmie - EA pewnie się cieszy i nic więcej.
Po ostatnim E3 dostali kubel zimnej wody na leb i akcje polecialy im w dol wiec calkiem mozliwe ze po tych 6 latach zaczna w koncu sluchac.
https://youtu.be/jBXjNWSbpqE
Będą słuchać, kiedy będą bankrutować i żebrać na kickstarterze
Przecież EA nie robi już gier. Ostatnią wyprodukowaną przez nich pełnoprawną grą (nie licząc mobilnych szrotów i DLC) było Army of Two z 2013 roku. Jasne, mogliby kogoś zatrudnić do robienia Skate 4, ale z wydawaniem też wcale nie jest lepiej. Ostatnią wydaną grą AAA, która nie była Battlefieldem, Fifą lub inną sportówką, ani nastawioną na multiplayer, był Titanfall 2. EA wypuszcza może z 1-2 gry warte uwagi na cały rok (i to licząc mniejsze produkcje pokroju Unravel, Fe, A Way Out), to nie czasy poprzedniej generacji, gdy jeszcze chciało im się eksperymentować.
