MechWarrior 5 czasowym tytułem ekskluzywnym w Epic Games Store
No żeby ten epic szlag trafił. Największy rak branży PCtowej od lat.
Cóż, pisałem to na PPE, to napisze tutaj.
Dziękuje panie Tim, dzięki panu za rok czeka mnie wysyp kompletnych i spaczowanych gier na steamie :)
Ale z drugiej strony nie wiem czy mój portfel nie dostanie zadyszki w 2020.
No żeby ten epic szlag trafił. Największy rak branży PCtowej od lat.
Chyba miałeś na myśli steama.
nie miał. Steam to nie gówno z ekskluzywnością. Tylko po prostu ma najlepszą ofertę a zawsze gracz może kupić w innym sklepie grę niż w steam. Np w empicu . A to czy aktywuje się wtedy gra na steam czy ogólnie nie zależy od steama a od wydawcy któy zdecydował ze tak będzie najlepiej . W przypadku epica to zwykłe dawanie w jape z połykiem za hajs na czym straciło np metro dla tego windows zapłacił za nich karę i można grać na windows store
Lol, i mówisz to przy zalewie tytułów single player gdzie pełna wersja kosztuje około 300 złotych i jeszcze zawiera mikroplatnosci?
30% dla steam to bardzo dużo, a jako, że mają prawie monopol na PC twórcy są niemal zmuszeni to wydawania tam gier. Tzn. byli bo jest Epic. Ja jestem bardzo zadowolony bo jest mnóstwo gier za darmo, plus sa tytuły które bez wsparcia Epic by w ogóle nie powstały.
Cóż, pisałem to na PPE, to napisze tutaj.
Dziękuje panie Tim, dzięki panu za rok czeka mnie wysyp kompletnych i spaczowanych gier na steamie :)
Ale z drugiej strony nie wiem czy mój portfel nie dostanie zadyszki w 2020.
Pieniądze pieniędzmi, ale co z czasem? Przecież jak te wszystkie premiery się nałożą, to...
świetna decyzja Epic wspiera deweloperów dzięki temu dostajemy dobrze przygotowaną pozycje /cmokacze w tyłek gabena niech czekają aby grę dodać do steam - całkowicie nie rozumiem po co ale to już sprawa ludzi z trzeciego świata ;)
@alex
(...)Epic wspiera deweloperów dzięki temu dostajemy dobrze przygotowaną pozycje(...)
Czuje sarkazm, ale i tak odpisze...
Wspieranie tworcow?
Myslisz, ze ci owi tworcy dzieki dodatkowej kasie przygotuja lepsza gre, pozbawiona wad?
Bardzo latwo jest mydlic oczy takimi gadkami i bardzo szybko wychodzi szydlo z wora.
Zobacz JAK bardzo jest dopracowana gra dzieki epickim pieniadzom.
"The Sinking City" -> https://www.youtube.com/watch?v=E34-OBn-oQc
To akurat epicowy troll, nie warto nawet odpisywać. Celowo pisze takie prowokacyjne bzdury.
Dobrze przygotowana pozycja to ta, która trafi na steam po pół roku-roku. Bo wtedy będzie po wielu łatkach, w dodatku pewno niższa cena.
@Butryk89 wątpię że ceny na steamie będą niższe niż na premierę w EGS
Alex wiesz co, wez sie juz ... z tym swoim epic. Powaznie. I bez urazy. Tu masz swoj epic:
I zrob eksperyment - odinstaluj epic launcher i zainstaluj jeszcze raz.
@TobiAlex Ściągnąłem niedawno launcher, bo chciałem pobawić się starymi plikami w Unreal Engine 4. Okazało się, że dane pliki z UE3 nie są wspierane w UE4, chociaż znalazłem, że powinny być wspierane. UE3 nigdzie legalnie za darmo nie znajdziesz, więc usunąłem launcher Epica. I tutaj niespodzianka: nie istnieje żaden plik z launchera Epica (usunąłem launcher z panelu sterowania, a potem pozostałe pliki ręcznie), ale w menedżerze zadań ciągle był w zakładce "Uruchamianie" (automatyczne uruchamianie programów razem z systemem).
Mówić o tym że pieniądze z Epica, które dostają bez znaczenia na realną jakość gry, (ustalane są przed premierą na podstawie samych prognozowanych przychodów) mają wpływ na chęci twórców do przyłożenia się do tego żeby gra dobrze działała, jest dokładnie takie same jak mówienie o tym że rozbudowany socjal zachęca ludzi do ambitnej pracy, bo przecież mają pieniądze ale chcą zarobić więcej więc się starają, tak?
Szczególnie jeśli te pieniądze dostają miesiąc czy dwa przed premierą, cała gra powstaje tylko i wyłącznie na pieniądzach firmy i ewentualnie graczy (chociaż ja po tych wydarzeniach już na Kickstartera nie zajrzę). Pieniądze z Epica mogą co najwyżej zostać wykorzystane przy następnej produkcji ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć, skoro ktoś robi takie podchody z graczami to raczej chodzi im o zainwestowanie minimalnej kwoty przy maksymalnych zyskach, do czego Epic zachęca.
Co najlepsze i najciekawsze, że MechWarrior oraz Battletech są zarejestrowanymi znakami towarowymi należącymi do Microsoft Corporation i są używane w ramach licencji przez Piranha Games. A tutaj taka informacja, że gra będzie dostępna przez rok na wyłączność dla Epic Games Store.
Szkoda i dziwne, że Microsoft nie zgarnął tej gry do siebie, nawet w ramach wydawnictwa. Szczególnie patrząc na ich ponowne próby wbicia się bardziej ze swoimi produktami na rynek pecetowy i pokazując lepsze do tego podejście (Xbox Game Pass na PC, nowe gry (wybrane?) od Xbox Game Studios (m.in. Gears 5, trylogia Age of Empires: Definitive Edition) na Steam, otwarcie dedykowanego studia poświęconego Age of Empires, powrót do Microsoft Flight Simulator).
Nawet gdyby wtedy MechWarrior 5: Mercenaries zostałoby wydane tylko w Microsoft Store, to i tak dzięki XGP na PC zgarnęłoby więcej użytkowników i nie spotkałoby się z taką krytyką, jak przy Epic Games Store.
Może się pojawić w XGP na PC, spójrz na Metro Exodus, które też miało być exclusivem EGS.
Gra będzie idealnie pasować do sklepu w którym sprzedawane są same niszowe produkcje wątpliwej jakości.
A nie próbowaliście podejść do tematu inaczej? Zastanowić się czy może bardziej niż Epic "winni" zaistniałej sytuacji nie są twórcy gier i np... Steam?
Daj im żyć w błogiej dla nich ciemnocie. Bo przecież to Epic zły, a biedny twórca jest zmuszany do tego brać od nich kasę . Że o największym pokrzywdzonym czyli Steamie nie wspomnę, bo przecież on tylko zlewa graczy i twórców nic nie robiąc.
To ja już wolę żeby Epic mnie olewał i nie był zainteresowany tym co robię na komputerze i nie próbował mnie uszczęśliwić swoimi eksami. Co do twórcy, już to kiedyś pisałem, jeśli mają dobry produkt, to się sprzeda i na pewno nie będą stratni, tylko że niektórzy chcą zarobić ile się tylko da, a potem wychodzą takie jaja jak z Metrem czy Phoenix Point.
@introligator0 Z jakiego powodu Steam jest winny zaistniałej sytuacji? Że wprowadził rynek gier cyfrowych i pozwolił wydawcom zmniejszyć koszty wydawania gier w pudełkach? Czy może to, że pozwala wydawcom sprzedawać klucze poza Steamem i nie dostaje za to żadnych pieniędzy?
@Wielki Gracz To raczej Ty żyjesz w ciemnocie nie widząc tego, co robi Epic dla graczy (znaczy nic nie robi poza przyciąganiem darmówkami), a rozwija się w stronę pomocy wydawcom (kupowanie gotowych gier na wyłączność, dopłaty za słabą sprzedaż gier na Epicu). Nie wiadomo, co Epic knuje, ale na razie chce przyciągnąć wydawców i graczy na ich platformę.
Steam przecież "olewa" graczy robiąc masowe wyprzedaże z eventami, na których można taniej kupić gry (obniżki nawet do -99%, sam z takiej skorzystałem kilka razy), trochę zarobić (sprzedając skórki do profilu czy emotikony do czatu) oraz masz szansę na wygranie gier (podczas ostatniego eventu kilka tysięcy graczy dostało za darmo gry z ich listy życzeń ). Czym, według Ciebie, Steam olewa graczy?
Tu nie było dobrego wyjścia dla PGI, MWO przestało przynosić kasę, a produkcja MW5 się przeciąga, więc mając wybór 'zwolnienia/upadłość vs. kasa z góry' wybrali to drugie.
Dodam jeszcze, że fani marki Mechwarrior wypowiadają się negatywnie na temat Piranha Games co najmniej od czasu dramatu ze złotymi mechami za 500 USD w MWO, więc to nie tak, że zaufany deweloper kogoś rozczarował.
To się wypowiem.
Mechwarrior leży i kwiczy od czasów wprowadzenia mechów klanowych (do tego czasu istniały w grze wyłącznie mechy z Inner Sphere (IS)), co zrujnowało balans rozgrywki. Wtedy gra jeszcze szła rozpędem, poza tym wciąż była świetnym multiplayerem nastawionym na taktykę. Tam naprawdę trzeba było myśleć.
Dobra, wprowadzili te mechy klanowe, porobili quirki dla mechów IS, gra była w pewnej chwili ponownie całkiem nieźle zbalansowana, szło się nią cieszyć... To dowalili po 4 graczy więcej na drużynę (z 8vs8 na 12vs12). Sraka taka, że porzuciłem grę na rok, bo w miejsce świetnej gry taktycznej pojawiło się bezmyślne napierdzielanie i campienie. Ale dobra, uwielbiam mechy, to w końcu wróciłem po blisko roku czasu. Jakąś przebolałem tę bezmózgą teraz już rozgrywkę, coś tam spróbowałem poprawić w swoim gameplayu, co by ciągnąć za sobą te kilka osób więcej w drużynie... Ale nie, PGI po prostu nie mogło poprawić całkiem nieźle funkcjonujących systemów. Jak dosrali nowe drzewko skilli w miejsce wymiennych modułów, i to zarówno dla mechów IS, jak i dla klanowych, to się gra rypła po raz trzeci. I to tak zdrowo. Balans znowu wysiadł, gracze dostali jeszcze więcej bezmyślnego naparzania, taktyka przewróciła się w grobie na drugi bok...
To z samego gameplayu, żeby nie wspominać o genialnych pomysłach na minimapę wyświetlającą całą planszę, na przekokszone niektóre nowe mechy i znowu - niepełnosprawne inne nowe jednostki. Cena na dzień premiery każdej paczki 30 dolców, nie ważne, czy mechy w niej w przeliczeniu na walutę gry były warte 5.000.000 c-billsów, czy 45.000.000. Do tego wraz z pojawieniem się drzewka skilli ubyło potrzeby grindowania 3 mechów z tego samego modelu, ale o różnym wyposażeniu, ale w paczkach dalej najmniej można kupić było tylko 3 mechy.
Itd. itp. i te kukuryku.
I złote mechy.
Mając gotowy przepis na świetną produkcję, ba, mając genialną, dającą masę frajdy, w pełni funkcjonalną grę w wersji beta, PGI wsadziło swoją świetną produkcję w odbyt wieloryba i wypuściło na głębokie wody. Wieloryb zdechł, a ich dzieło razem z jego rozkładającymi się zwłokami poszło na dno. A mówiąc milej - coraz bardziej agresywna monetyzacja doprowadziła tę grę do upadku. Zamiast usprawnień w dziedzinie rozgrywki PGI serwowało degradację rozgrywki (po części przeze mnie opisaną). Zamiast zachować miodność rozgrywki i pozwolić się obrzucać przez graczy pieniędzmi, zaczęli wymyślać coraz to nowsze pomysły, jak "przycisnąć" swoich klientów do wykładania coraz to większych pieniędzy... I tak oto PGI znalazło się w obecnej sytuacji.
Mechwarriora Online odinstalowałem z dysku kilkanaście tygodni temu. Z grą spędziłem jakieś 5-6 tysięcy godzin przez ponad 6 lat. Mam sporo fajnych wspomnień, ale już mi wystarczy. To była, po Silkroad Online, jedyna gra on-line, w jaką grałem. Znowu wracam do single playerów, obecnie rozkoszuję się produkcjami z Japonii. Wystarczająco dużo mam na co dzień ludzkiej bezmyślności, żeby stykać się z toksyczną społecznością, pełną frustracji i gniewu, w grach on-line.
A Epic Games Store życzę wszystkiego najgorszego. Albo po prostu - rychłego zniknięcia z rynku. Takiego na już, na tip-top, na CITO. Zakała i tak już mocno zdezelowanej branży, stfu...
Mam wrażenie że hejt na Epic jest modny. Ja tam im kibicuje. Monopol nigdy nie jest dobry.
Szybko zmień "monopol" na cos innego bo zaraz dostaniesz definicje monopolu i się okaże że steam nie ma żadnej władzy.
spoiler start
Władzę ma tylko epic.
spoiler stop
Nie no ludzie hejtują Epica tylko dlatego że jest to modne. To że chamsko podbiera gry nawet na kilka tygodni przed premierą, szpieguje cię, ich launcher jest kompletnie upośledzony, wprost powiedzieli ze gracze ich nie obchodzą (tylko twórcy), jedyna promocja jaka była okazała się być organizowana bez zgody wydawców, a przy kupieniu zbyt dużej ilości gier na tej promocji blokowało ci konto, brak weryfikacji itd. nie ma żadnego znaczenia, tylko moda, tak samo jak było z biedną Andromedą, hejtowanie doskonałego produktu tylko i wyłącznie dlatego że było to modne.
Najwięcej o monopolu mówią Ci, którzy nie mają pojęcia co to jest. UWAGA, za Wikipedią: "Monopol – rynek, na którym produkuje i sprzedaje produkt tylko jedno przedsiębiorstwo. Posiada ono pozycję monopolistyczną, czyli dla innych przedsiębiorstw istnieją bariery wejścia na ten rynek uniemożliwiające podjęcie konkurencji." Jak widać, Steam nie pozwala na sprzedaż gier poza Steamem, dlatego dużo gier ukazuje się również na innych platformach oraz klucze do gier są sprzedawane w wielu sklepach poza Steamem (na Steamie nie da się kupić klucza).
Według tej samej definicji Epic nie jest monopolem, bo gry sprzedawane na wyłączność tylko na Epicu można kupić w wielu innych sklepach (na przykład nigdzie).
PS. To był sarkazm, ale niektórzy i tak tego nie zrozumieją.
Nie twierdzę że Epic jest idealny. Jak każdy sklep (tym bardziej na stracie) ma swoje problemy. Ale jak czytam komentarzach pod każdym wątkiem "niech zdycha to raczysko" a potem te same osoby pobierają gry darmowe z Epica to jest to śmieszne. Jeśli Epic nie się poprawi to rynek sam wykluczy ich z gry. Kasa w końcu się skończy. Fortnite nie jest wieczny. Albo staną się samowystarczalni, albo utoną pod lodowcem Steama. Dobrze że ktoś próbuje stworzyć konkurencje, bo finalnie, nawet jeśli od razu tego nie widać, skorzystamy jako konsumenci na tej wojence. A tak w ogóle to wolę GOGa xD
Jak przestaniecie wydawac pieniadze rodzicow na skorki do Fortnite, to ten Epic Store zniknie :)
Kolejna draka o epica. O nie, co my zrobimy, jak żyć panie Tim?!
Dobry Boze...nie jestem w stanie Zrozumieć czemu większość nie wpadła na myśl, że twórcom nikt broni do głowy nie przystawia i rezygnują ze steama świadomie i to oni ponoszą odpowiedzialność. Epic stał się takim żydem , na którego można zwalić winę za wszystkie winy tego swiata. Niemalże nikt nie dostrzega, że to jak chętnie deweloperzy korzystają z ich oferty świadczy tym że alternatywa dla Steama jest po prostu potrzebna. O tym jak tutaj czołobitnie traktują Steama i gdyby mogli to zrobiliby łaskę Gabenowi przez litość nie wspomnę.
Bo większość to jełopy za których myśli kto inny :) Informacje biorą z youtuba i growych dziennikarzy, którzy z rzetelnością mają tyle samo wspólnego co ja z baletem mongolskim, i jak tu oczekiwać refleksji i pomyślunku ? Ale spokojnie, zaraz będzie jak z tym przysłowiem o stole i nożycach :D. just wait...
Mechwarrior to nisza od której odcięli się zupełnie.
A śmieszkom piszącym że hejt na Epic jest modny albo że Steam winny - było to wałkowane niejeden raz. Poczytajcie starsze tematy gdzie jakaś gra została exclusivem - macie tam rzeczowe posty.
Wtedy dowiecie się dlaczego to nie jest ani moda ani wina Steama....
Nosz kurrr...
Ale spoko, zaraz idę do kompa i wycofuję pre-order. I jestem 500zł do przodu. Kupiłem najbogatszą możliwą opcję, jestem fanem tego uniwersum, ale rzygać mi się chce, jak widzę, że devsi godzą się ot tak zaprzedać cholernemu Epicowi. Nie to nie, nie dostaną moich pieniędzy tak prędko. Poczekam na premierę. Prawdziwą premierę, a nie na wyłączność w Epic jego mać Games Store. I tak już przełożyli ją o rok, ta gra miała wyjść w 2018 pierwotnie. Ależ jestem zły, grr... Tyle czekałem, tak liczyłem, że sobie w końcu pogram w grę moich marzeń... Ech, smutno mi. Zawiedli. Oby Elex 2 wyszedł na Steam.
No i poszedł e-mail z grzeczną prośbą o refund. Na pohybel gadzinie Sweeneyowi i wszystkim tym, którzy mu zaufali!
@Edit
Od tego filmiku czekam na tę grę. 2009 rok! Cholera by ich... :/
https://www.youtube.com/watch?v=5demwqkPPgs
rezygnuje z gry bo będzie nie na tym DRM na którym chce aby był / naprawdę wszyscy na kolanach z otwartą buzą :) było to śmieszne 3 miesiące temu teraz jest to żałosne wręcz / jestem fanem tego uniwersum gram w DRM a nie grę :) gratuluje
Elex póki co nie ma nic do tego, nie został nawet nigdzie ogłoszony. Po prostu po MW5 Elex jest jedyną [inną grą niż CP2077 & Dying Light 2] grą, na którą czekam z wypiekami na twarzy.
Generalnie na forum Mechwarrior Online się gotuje. Jak ostatnio ich newsy miały średnio po ~50 komentarzy, tak pod ogłoszeniem, że gra będzie ekskluzywna dla EGS posypały się gromy i w tej chwili jest ponad 500 komentarzy... Ilość zwrotów przyznana pierwszego dnia: 700.
A.l.e.X, jestem bardzo przeciwny działaniom Epica, stricte monopolistycznym. Nie wiem, gdzie byłeś, kiedy na GOLu głoszono, że jedynym skutecznym sposobem walki z takimi jest głosowanie portfelem. Ja nie rzucam pomyj na Epica, a potem po cichu z niego korzystam. Mam go tak głęboko w dupie, że nawet nie wszedłem ani razu na ich stronę internetową, a całą wiedzę o nich czerpię z wszelakich wiadomości. Trochę mało to obiektywne, ale wystarczające, żebym zrozumiał, co ten gówno sklep wyprawia.
I kolejna sprawa - jestem fanem BattleTecha. Może nie typu "die hard", ale co przesiedziałem na sarnie (taka wiki o battletechu) i w grach z tego uniwersum, to moje. I nie, nie gram w DRM. ALE nie pozwolę się okłamywać. Zapłaciłem za klucz na Steam, nie na Epic jego mać. Z gry nie zrezygnowałem - poczekam, jak będzie na Steam Summer Sale albo innej wyprzedaży i wtedy kupię. A teraz tę kupę pieniędzy zainwestuję znacznie lepiej, pół tysiąca piechotą nie chodzi. I przy okazji mam nauczkę, żeby na pre-orderze CP2077 zakończyć zabawę z pre-orderami.
Jestem strasznie zirytowany i wkurzony na EGS oraz deweloperów, którzy zawarli z nimi pakt. I nie będę wspierać takich procederów. Jeśli gra będzie dostępna gdziekolwiek indziej, na pewno ją kupię. Od dłuuugich lat czekam na kontynuację MW4. Mogę poczekać jeszcze trochę. A ty, A.l.e.X, jeśli nie rozumiesz tematu, przestań się wypowiadać. Tylko mnie to jeszcze bardziej irytuje, kiedy przez przypadek zdążę przeczytać twoje wypociny, kompletnie nie uwzględniające uczuć innych.
Nie jestem w stanie ogarnąć jak ludzie mogą bronić epicka. Czy ludzie już mają tak wyprane mózgi przez korporacje że sami idą na rzeź ?
Pomijając już fakt ubogiego launchera, przecież Epic to jest prawdziwy MONOPOLISTA, on nie robi "konkurencji" on psuje rynek. Bo Steam i może też inni wydawcy podchwycą pomysł z "ekskluzywnością" i dopiero będzie pierdzielnik. Po za tym jak można nie zrozumieć wiele razy powtarzanej w kółko kwestii że STEAM nie wymaga od nikogo zakupu gry tylko u siebie!!! Tym samym ja 95% gier kupuję po za steamem, najczęściej po gigantycznych przecenach, a z tego steam nie ma nic. Gdzie się da kupić grę z czasową ekskluzywnością Epica po za Epiciem ? Nigdzie. Na przykładzie polityki czy zwykłego normalnego życia każdy z was nazwał by to korupcją i się burzył na lewo i prawo. Dawanie w łapę twórcom to nie jest polepszenie produktu, to jest zwyczajna łapówka. Twórcy jak i sam Epic i inne korpo mają nas wszystkich w D. Im nie zależy żeby zrobić dobrą grę im zależy tylko i wyłącznie na tym aby zarobić jak najwięcej w jak najkrótszym czasie, a Epic bezkarnie to wykorzystuje i nazywa to "dla dobra graczy i developerów" odbierając nam możliwość kupna gry po zniżkach w innych sklepach.
Uprzejmie uprasza się o nieużywanie słów, których się nie rozumie. Ewentualnie zachęcam do sprawdzenia w słowniku terminow takich jak konkurencja, monopol czy korupcja. To w przyszłości pozwoli uniknąć kompromitacji. Dziekuje
Monopol - wyłączne prawo do produkcji lub handlu w jakiejś dziedzinie; też: przedsiębiorstwo mające takie prawo.
Korupcja - nadużycie stanowiska w celu uzyskania prywatnych korzyści.
Prędzej to ty nie znasz znaczenia tych słów.
Malin_1998
Uprzejmie upraszam o sprawdzenie w słowniku terminów takich jak konkurencja, monopol oraz korupcja, następnie przytoczenie nam tutaj ich definicji, żebyśmy wszyscy mogli się z nimi zapoznać. Z podaniem źródła*.
*tylko źródła naukowe będą akceptowane
Nazwałeś Epica prawdziwymi monopolistą, lecz popełniłeś logiczny błąd, ponieważ skoro Epic ma monopol, to co na rynku robi Steam. To się wyklucza, słyszysz, że biją ale nie wiesz w którym kościele. Nie zgodzę się, że w pełni zrozumiałeś znaczenie tego terminu.
Malin_1988
A ty dalej swoje, jak grochem o ścianę....
Epic kupuje gry na wyłączność (bez znaczenia jest tu ilość innych podmiotów na rynku takich jak Steam, Origin itp.) a więc produkt nie jest dostępny nigdzie indziej = monopol.
Przytoczę jeszcze raz pojęcie.
Monopol - wyłączne prawo do produkcji lub handlu w jakiejś dziedzinie; też: przedsiębiorstwo mające takie prawo.
Co jest tutaj dla Ciebie nie zrozumiałe ? Masz 31 lat i nie potrafisz logicznie myśleć ?
Zresztą sam sobie poczytaj (pierwsze z brzegu wyszukiwanie w google) (usuń spacje)- http://www. firmy-24.pl /monopol/
A wiec to tak GOLu, widze ze niewygodne komentarze sa moderowane bez ostrzerzenia i na pniu :] Nie takie konto zakladalem 15 lat temu :/
No cóż, jakby to powiedzieć...
Jedni lubią zapach lawendy,
inni zaś wolą śmierdzące skarpety.
Przy czym, żeby była jasność - Epic śmierdzi.
jak masz te 12 lat i komputer twój to cały świat to zapewne ma to jakiekolwiek znaczenie, wydawałoby się że ludzie tutaj to w większości stare dziady :) Nie przemawiają do mnie argumenty bo jestem kolekcjonerem bo chce mieć wszystko w jednym miejscu (a na PC w tym momencie 50-100 procesów w tle i 5 klientów). Po prostu jeśli kochasz gry grasz w gry to nie ma dla ciebie żadnego znaczenia gdzie ta gra się pojawi, dodatkowo jeśli właśnie kochasz gry to życzysz dla twórców jak najlepiej. MW5 rodzi się w bólach nawet wsparcie finansowe od NV nie było wystarczające (dodany zostanie RT), Epic za czasową ekskluzywność po prostu sprawił że gra została w ogóle stworzona. Wystarczy zdjąć klapki z oczu aby mieć szerszą perspektywę. Nie jestem ani zwolennikiem ani przeciwnikiem, a pisanie takich głupot jak kęsik że ktoś trolluje to świadczyć może jedynie o niedojrzałości ale co poradzić może kęsik wcale nie ma tych 25+ lat ;) Sam mam obecnie na epicku ponad 70 pozycji, na steam z DLC ponad 6000 więc jaka to niby dla steam zagrożenie, albo inaczej jeszcze długa droga przed epiciem (a może nigdy) za nim będę miał na epicu tyle samo gier co na steam. Steam tylko kilka razy wsparł jakiekolwiek projekty przy czym zawsze je przywłaszczył, epic wspiera twórców a my dostajemy upragnione gry.
Niebieskiej żaby kły - rozumiem że wolałbyś aby gra nie pojawiła się na epicu za pieniądze epica i tym samym nie pojawiła się w ogóle.
@A.L.E.X. Ludzie wyżej przedstawili Ci argumenty sprawiające, że nie chcą instalować EGS na swoim PC z obawy przed utratą danych, niemożnością odinstalowania aplikacji, brakiem wielu istotnych funkcjonalności czy po prostu wygody na jaką zasługują płacąc za gry nie takie małe pieniądze, a Ty sugerujesz im by z miłości do gier (przy wcześniejszym przytyku odnośnie wieku) przymknęli na to oko? Brzmi to tak jakbyś był jakimś akcjonariuszem Epic Games i miał w tym interes. Nie lepiej dać każdemu myśleć samodzielnie, niż prowadzić tu jakąś krucjatę? Piszę wszystko teoretycznie, bo sam nie jestem zainteresowany wymianą wysłużonego laptopa na coś nadającego się do grania i nie chciałoby mi się bawić w sterowniki, aktualizację. Zbytnio przyzwyczaiłem się do konsol. Ale to wydaje się być ciekawy temat.
utratą danych / niemożliwością odinstalowania aplikacji ... /to napiszę tak moja wiedza na temat komputerów profesjonalna poza sprzętem (aczkolwiek też już nie jest aktualna na tyle co kiedyś bo nie bawię się w HOF) jest niewielka w stosunku do ludzi którzy tutaj są z zawodu informatykami, nie mam też w domu danych na tyle wrażliwych aby były wdrożona jakiekolwiek procedury ponad przeciętność i jakoś nigdy mi się nie przydarzyły te wszystkie rzeczy trudne jak walka z smokami co innym.
Nikt tutaj nie prowadzi żadnej krucjaty bo niby po co i dlaczego, śmieszy mnie tylko to że ludzie wolą nie mieć MW5 w ogóle niż cieszyć się że znalazł się ktoś kto wsparł finansowo produkcję aby została dokończona za czasową ekskluzywność co do DRM, czyli w sumie niczego istotnego z punktu widzenia gracza o zerowej wartości.
Epic faktycznie popełnił tylko jeden błąd bo mógł od początku przedstawić to w tej formie wspieramy daną grę za wydanie na epic albo nie powstanie w ogóle. Phenix Point znalazł się w podobnej sytuacji tak samo jak SIII, większość jednak nie chce przyjąć do wiadomości że gry nie powstają z niczego. Wskazują na developera i na epic palcem krzycząc -> chciwce.
Niebieskiej żaby kły - rozumiem że wolałbyś aby gra nie pojawiła się na epicu za pieniądze epica i tym samym nie pojawiła się w ogóle.
Źle rozumiesz.
Przede wszystkim na ten moment EGS chcę zaistnieć na rynku i nie wiadomo czy bycie "dobrym wujkiem" producentów gier potrwa dłużej niż do chwili zgromadzenia bazy użytkowników. W przeciwnym razie czy najlepszym wyjściem dla wsparcia studiów nie było by znalezienie takiego rozwiązania by przy jakimś wsparciu ze strony Epic Games dane studio mogło wydać grę w każdym obecnym modelu wydawniczym, a na przykład oferując niższą cenę lub ekskluzywną czasową zawartość w danym tytule tylko w EGS? Wątpliwości pojawiają się również w przypadku Tencent, gdyż ta firma nie cieszy się wśród graczy najlepszą opinią.