Wolfenstein: Youngblood bez ray tracingu na premierę i szczegóły QuakeConu 2019 - wieści
Nie rozumiem fenomenu Wolfa od Bethesdy. Fabularnie slaby, przekombinowany świat w dużej częsci skopiowany z gotowca jakim jest Fallout 4 (razem z tym kiepskim humorem wciskanym co 5 minut, który zupełnie nie pasuje do mrocznej wizji wcześniejszego Wolfa). Sama rozgrywka uproszczona, co reklamują jako powrót do klasyki gatunku, a oczywiście jest to spowodowane zwykłym lenistwem twórców.
Wolfa od Bethesdy
ludzie się nigdy nie nauczą....
Beth wydała Wolfa, za grę odpowiada MachineGames
Wydawca w bezpośredni sposób może nadzorować i wpływać na proces powstawania gier, w które inwestuje. Czyli nie samymi developerami człowiek żyje - gry to owoce pracy wielu ludzi. Nie bez powodu wydawca podpisuje się pod grami.
Oczywiście czasami zdarzają się wydawcy z lepszymi i bardziej otwartymi kierownikami, którzy nie narzucają swoich wizji (a przynajmniej nie zbyt mocno), to też mocno zależy od tego jak game designerzy potrafią na nich wpływać. I na ile kompromisów są w stanie pójść obie strony, aby wilk był syty a owca cała.
Bardzo fajnie ten cały proces tworzenia gier przedstawia książka The Art of Game Design: A Book of Lenses, którą szczerze polecam. No chyba że ktoś dalej nie chce wiedzieć, jak wyglądają realia tworzenia gier, to wtedy nie polecam, bo dużo stereotypów legnie w gruzach po przeczytaniu :)
Oczywiście, Bethesda finansuje produkcje, więc generalnie to ona jest odpowiedzialna w dużej części za wizję gry. Myślisz, że skąd tam tak dużo "fallouta"? MG sobie wymyśliło? Nie, Bethesda przyszła do kolesi i mówi "macie tu trochę koncepcji z F4, bo gimbaza łykała to bardzo chętnie"
Gdyby Bethesda była więcej niż trochę odpowiedzialna za gry MachineGames to byśmy grali w klony fallouta. Wolfy w żaden sposób go nie przypominają.
Na pewno ktoś się przejmie że nie będzie ray tracingu :D Ile % ludzi ma karty specjalnie żeby był ray? mniej niż 5 % ?
Mnie bardziej interesuje żeby ten wolf był dobry i ciekawy a nie że nie będzie ray tracingu.
Nie o to chodzi, to lekki blamaż, bo oni wolfa i control jako gry z RT dodają do zakupu kart RTX w promo, a teraz się okazuje, że wolf za 3 dni na premierę mieć nie będzie.
Ale będzie miał później i nikt przez to nie umrze.
5% już jako liczba to spora ilość. Kto ma RTX to warto poczekać. Możliwe że to będzie najszybciej chodząca gra z RT , o ile w praktyce potwierdzi się że lata z konkretnym RT w 60 fps na najsłabszej karcie RTX
@mirko81
Jeżeli będzie najszybszą grą z RT to znaczy, że tego RT będzie tam bardzo mało i zrobi niewielką różnicę. Ilość RT można dawkować i to głównie od tej ilości zależy wydajność. Jeżeli jest to technologia prosto od Nvidii (a z newsa wynika, że to Nvidia odpowiada za implementację RT w tej grze) to nie ma znaczenia, że reszta silnika jest świetnie zoptymalizowana. Najlepszym przykładem jest Quake 2 RTX. Zwykły Quake 2 wyciąga jakieś 200fps na 10-cio letnim kompie, natomiast Quake 2 RTX dławi się nawet na RTX 2080 Ti, bo tyle tam wcisnęli tych promieni RT, że wymagania sprzętowe całej reszty gry przestały mieć jakiekolwiek znaczenie.
trochę szkoda że zawsze jest lekki poślizg ale potem wygląd gier z RT to całkowicie rekompensuje
Jak to czytam to aż serce ściska. Jakie Mg,jakie Bethesda.....
I tak będzie ok plus mega irytujący boss przy którym usunę tą grę ale mimo to zagram.
A ja nadal czekam z nadziejami na Quake 5, który byłby kontynuacją wydarzeń z 4. Pierwszym Quake'iem w jakiego zagrałem jeszcze za dzieciaka, był 3 Arena. Potem, wiele lat później - Q4, teraz mam już prawie 30tkę na karku i czekam na Q5. Zdaje się, że w ciągu całego swojego życia zdążę zagrać jeszcze w 2 odsłony Quake'a, o ile te się w ogóle pojawią xD
z tego, co widzieliśmy do tej pory, efekt będzie zadowalający
ale entuzjazm ;) "zadowalający" takie 3+
Artykuł jest napisany z błędem. Premiera na PC odbędzie się 25 lipca o godzinie 18 czasu polskiego https://twitter.com/wolfenstein/status/1153396663869984769 na konsole 26 normalnie.
O jeny, nie będzie graficznego ficzera, na którego pozwolić sobie promil growej społeczności, a który i tak niewiele zmienia. O jak mi kutwa przykro...
Pozostaje czekać na kolejne rewelacje o DOOM Eternal. Może ogłoszą, że nowa część w końcu otrzyma godny multiplayer - Battlemode niby zapowiada się spoko, ale znając życie szybko się znudzi.