Twórcy Star Citizen zebrali 230 mln dolarów. Udostępniono wersję 3.6
No gracze juz zainwestowali ale w ich ...jachty i posiadlosci. Tworcy bez centa wlasnego wkladu zarobili na tej grze juz spore miliony a gra jeszcze nawet nie wyszla i wlasciwie to jaki sens zeby w ogole ja konczyc bo kto zarzyna kure znoszaca zlote jaja?
Co za chore myślenie, Gibsonn.
Kurłła, nie dość że pracują to jeszcze pieniądze chco
A nie mogą kupować za otrzymane za darmo pieniądze ? Niech nawet wydają 10mln rocznie na pracowników, to i tak pozostały budżet szefowie/ceo mogą sobie 'zapożyczyć' na jachty
A nawet przypadkiem znalazłem artykuł o ich budżecie [czy wiarygodny trudno stwierdzić]
[link] www.chip.pl /2019/05/ wiekszosc-budzetu-star-citizen-przepadlo-a-gra-nadal-jest-w-powijakach/
Nad SC pracuje obecnie blisko 500 osób. Samo utrzymanie takiej ekipy to wydatek 10-20 mln $ rocznie. W perspektywie siedmiu lat produkcji daje to pi razy drzwi jakieś 100-150 mln zielonych na utrzymanie samych pracowników. Jak sobie doliczysz do tego koszty utrzymania budynku, sprzętu, gaże dla Oldmana i Hamilla, technologię etc. to wcale te 230 mln nie wygląda już tak tak wielką kwotę jak się wydaje.
Dla porównania stworzenie GTA V kosztowało 137 mln, przy czym GTA V jest grą dużo mniejszą od Star Citizena a część mechanik Rockstar mógł przenieść po pewnych modyfikacjach z innych tytułów ścinając koszty.
ludzie chętnie dzielą się kasą w internetach jak widać nie tylko po akcjach charytatywnych, ale nawet po prostym wspieraniu yutuberów.
@dzl
To może zamiast dodawać cały czas kolejne mechaniki z których większość i tak nie ma większego znaczenia lub nie działa jak należy, skupili by się na spełnieniu podstawowych celów z początku produkcji na jakie znaczna część ludzi wpłaciła pieniądze? Ich wydatki są winą tylko i wyłącznie ich samych, mogli mieć mniejszy zespół? Mogli. Mogli nie zatrudniać połowy Hollywood? Mogli. Mogli już skończyć produkcję? Mogli.
Czyli jak jakaś mechanika nie działa poprawnie to ją się usuwa zamiast naprawić? Ciągnąc tą logiką to równie dobrze można było zrobić kolejnego gniota lub kolejną średnią grę, tylko po to by grę wydać w jakimkolwiek stanie ku uciesze tych, co nawet ich ten tytuł nie interesuje.
najwiekszym problemem tej gry to nie ilosc kasy ale osoba Robertsa i jego model zarzadzania produkcja. W tym przypadku, nawet gdyby zebrali i miliard dolcow, to gra nadal byla by w powijakakach bo ekipa zaczela by pracowac nad kolejnymi pomyslami.
Ta gra ma nadal szanse aby wyjsc i byc grywalnym produktem, ale tylko w przypadku, kiedy ktos ten bajzel ogranie i nakresli realne ramy dla produkcji.
A co się nagle zmieniło, że zacząłeś uważać, że gra jednak powstanie, bo jeszcze rok temu plułeś na każdego kto uważał inaczej?
iwo to chu*
Ta gra to jeden duży źle zarządzany projekt, nie wiem czy intencje tych ludzi były złe czy dobre ale efekt jest taki, że ta gra nigdy nie będzie działać. Może taki był zamysł od początku, może ten cały Roberts tak tym wszystkim zarządza. Moim zdaniem nie da się zrobić wszystkiego idealnie, więc mogliby wiele zbędnych elementów już dawno zostawić a skupić się na głównych elementach, misjach, strzelaniu itp.
Twórcy no mans Sky z dużo mniejszym budżetem stworzyli o wiele lepsza grę w która da się zagrać a później ja uzupełniali i szlifowali. GTA V tez dawno już wyszło i było przez lata szlifowane.
Tez dałem się nabrać w Star citizen. Ale to tylko bajka, marzenie graczy, kłamstwo które gracze chcą uslyszec i zobaczyć. Ale nigdy nie powstanie, za kilka lat pewnie braknie chętnych do dalszego wpłacania i trzeba będzie odłączyć serwery.
Tylko po co grać skoro następna duża aktualizacja skazuje cały postęp w grze.