Ja kupuję czasem jedzenie, ubrania, elektronikę i jakieś mniejsze duperele jak gry komputerowe, książki, figurki. Dla mnie jest to wygodne bo nie muszę nigdzie chodzić, a dostawę mam do domu chociaż sceptycznie nastawiony jestem co do ubrań. Zamawiałem je kilka razy i chyba 2 razy musiałem odsyłać, bo to nie był mój rozmiar, bo producent stosował własną rozmiarówkę. Coś za coś albo większy wybór, łatwy dostęp albo dobre dopasowanie. Wolę jednak samemu iść do sklepu i przymierzyć niż zamawiać przez internet chociaż czasem liczy się to z większą ceną, bo w internecie niekiedy jest taniej. Raz, jak zamawiałem komplet porcelanowy dla mamy zdarzyło mi się to, że kurier dowiózł pakunek w opłakanym stanie z winy sprzedającego bo odpowiednio tego nie zabezpieczył. Dlatego wolę kupować w sklepach internetowych, a nie od osób prywatnych, gdyż czasem mogą oszukiwać. Jak często i co wy zamawiacie internetowo? Czy odpowiada wam taki sposób zakupu, czy wolicie osobiście iść do sklepu i kupować?
Ja wszystko kupuje przez internet. Pracuję w domu, i wychodzę z niego właściwie tylko raz w tygodniu żeby wyrzucić śmieci.
Ja kupuję wszystko co nie jest pod jakiś rozmiar czy wymiar. Raz zrobiłem błąd kupując koszulkę. To były czasy że w sklepach takich nie było. Wybrałem rozmiar który teoretycznie powinien być dobry. Przyszła koszulka na typa wielkości Jordana i szerokości Pudziana :D
Zakupy w internecie to dla mnie często niemiła konieczność. Irytujący jest brak wielu rzeczy w sklepach. Niby wszystko jest a jak się chce coś konkretnego to tylko internet.
Kupowałem już praktycznie wszystko od artykuły spożywcze jak i sprzęt za kilka tys
Teraz jak ktoś ma ochotę może nawet zakupy w Tesco robić online
Większość rzeczy - chociażby z tego powodu, że w sieci mamy większy wybór niż w stacjonarnych sklepach.
Tylko artykuły spożywcze (jedzenie, napoje itp) kupuję w stacjonarnym sklepie.
Głównie książki (często z odbiorem w punkcie), czasem gry, filmy, muzykę, rzadziej książki.
Nawet mleko
Sex
Prawie wszystko, ze spożywką włącznie (Tesco, PiP). Dziś wybrałem się do ikei po półkę.... byłem tam może z 30-40 minut a wyszedłem zmęczony jakbym tam z pół dnia spędził, kolejne zakupy z ikei już będą online :) Powoli przestaję rozumieć zasadność budowy galerii handlowych i sklepów wielkopowierzchniowych. Żabka kilkaset metrów od domu w razie W, reszta online.
Wszystko co się da. W zasadzie tylko czasami ubrania dla dzieci kupuję stacjonarnie i jedzenie, bo tego akurat nikt nie dowozi u mnie.
"Czy kupujecie przez internet"
O ile nie robisz licencjata z socjologii, to pytanie brzmi jak rzucone 15 lat temu ;p
No pewnie, że kupuję, jak wyżej - co się da. Suplementy, gry, muzykę, rzeczy kolekcjonerskie, jakieś domowego użytku, prezenty.
Ale takie buty lepiej zobaczyc jednak na źywo a nie tylko na zdjeciach. Na zdjeciach wszystko pięknie wygląda jak cheseburger z mac'a :)