Malware „Agent Smith” zainfekował już ponad 25 mln urządzeń z Androidem
Dlatego tez m.in nie uzywam urzadzen Android jeśli chodzi o telefony czy tablety, niby nic nie mam na telefonie co mogło by mi zaszkodzić ale mimo to wole być pewien ze nikt nie czyta moich wiadomosci prywatnych lub tez ze nigdzie nie zostały wysłane dalej :)
jakie? Bo skoro aplikacje w iphonie nie moga na siebie oddziaływać to jak taki wirus miałby działać?
@Tomaszki
A ja używam. Bo smartfona trzeba używać z głową. Na świecie jest już 2 miliardy urządzeń, także ten Smith to jakiś malutki ułamek zainfekował.
Jak ktoś robi roota i instaluje pirackie płatne aplikacje itp to tak jest. Nie bez powodu głównie w Indiach ten wirus poszedł.
ze nikt nie czyta moich wiadomosci prywatnych lub tez ze nigdzie nie zostały wysłane dalej
Tylko tak Ci się wydaje, że nikt ich nie czyta.
Nie zdziwiłbym się, gdyby maczali palce w powstaniu tego wirusa. Stworzyć zagrożenie, aby sprzedawać nań remedium.
Zorientowałem się ostatnio, że o wiele częściej instalowałem nowe aplikacje na telefonie, gdy miałem jeszcze Sony Ericssona k550i, niż teraz na androidzie...
Bo byłeś młodszy? Ja na w200i też sporo gierek Java uruchomiłem. Dziś zaś smartfona używam w zastępstwie laptopa. A gier mam kilka i rzadko uruchamiam.
Gdzieś w 2009 do 2012 miałem boom na androida, kolejne telefony, gry, aplikacje, kamery... Tylko po co to, gdy kupując po prostu lepszy model tel masz lepsze zdjęcia? Gierki mi się znudziły, praca lepsza, mniej podróżowania, własny samochód, mieszkanie - to i zamiast na tel gram na konsoli :) ot z wiekiem smartfon używany jest do przeglądania sieci, drobnych dokumentów i leci po wifi do drukarki itp
Jak kupiłem pierwszego smartfona, to instalowałem wszystko jak leci, uruchomiłem raz i kasowałem. Jak zmieniłem smartfona na nowy model, to praktycznie nie zainstalowałem nic nowego, tylko kliknąłem, żeby przywróciło mi aplikacji zapisane na koncie google.
Gram chyba więcej, niż w czasach cegłofonów, ale litości, po co męczyć się na telefonach, skoro na pc jest wygodne sterowanie. Nawet na wykładach na smartfonie grałem co najwyżej w sudoku i to tylko wtedy, gdy zapomniałem papierowej wersji. ;)
Czyli w sumie mamy podobnie w tej kwestii.
Zdecydowanie podobnie. U mnie 2048 i Hill Climb Racing jedynka od lat siedzą na tel.
Wszyscy psioczą na Androida, ale jestem ciekawy jaki procent osób przeczytało artykuł ze zrozumieniem i zauważyło informację, że rzecz dotyczy zewnętrznego sklepu.