Game of Thrones: Winter is Coming | WWW
Wciągają gra klanowa, budowanie "miasta", rozwój bohatera. Starcia o zamki między klanami, wiele dodatkowych eventów.
Niestety gra posiada bardzo silny akcent pay to win.
Brak wyważanie w zdobywaniu kolejnych etapów za pieniądze, sprawia że, zabawa jest dla bardzo bogatych ludzi.
Na pewno nie jest to gra dla osób ze skłonnościami do hazardu.
Silne akcenty pay2win. Co chwila otwieranie nowych światów (przypomina mi się Ogame - umieranie starych światów i otwieranie co kilka sekund nowych). Ale największa wada dla mnie :
jak wszedłem po dłuższym czasie to się pogubiłem. Gra jest bardzo rozbudowana - aż za. To jest wada bo to znów dokładanie akcentów pay2win. Przypomina mi się znów LOA2. Ogólnie nie polecam.
Gra była znośna ale na początku jak ją puścili na rynek.
Gra nie jest darmowa, to tylko złudzenie. Zachęca się do niej wieloma nie adekwatnymi do rzeczywistości reklamami, filmami których w grze NIE ma.Generalnie gra mocno nastawiona na $, praktycznie jak chcesz się w ciągu roku dobrze rozwinąć, to musisz wydać przynajmniej 10 000 dolarów plus kilkanaście godzin dziennie gry. Najlepsi gracze Kynston np wydali na 14 kont podobno mln USD. Mówię tylko to co opowiadali koledzy z przymierza którzy z nim grali na K 7. Aktualnie większość graczy biznesowych już nie gra, ich kontami zarządzają liderzy sojuszy.To co gra oferuje to jest nic w porównaniu do tego czego żąda.Coraz mniej graczy, a nowych nie przybywa. Starzy gracze robią nie raz po kilkanaście kont żeby serwery jakoś funkcjonowały i aby mieli surowce na armię.Gra sama w sobie mogłaby być super, ale normalnych ludzi na nią nie stać. Niedopracowana, duży nacisk na wydawanie kasy ale brak dopracowania i sporo błędów. Lepiej zagrać w Master of Orion niż w to.
Przede wszystkim to nie jest gra przegladarkowa, tylko witryna Pay to Win. W grach gracze konkuruja miedzy soba np w ilosci zabitych jednostek, przejetych wiosek, zniszczonych miast itp, tutaj jedyne, w czym mozna konkurowac, to ilosc wydanych pieniedzy. Za kase mozna kupic wszystkie elementy dajace przewage nad innymi graczami, a zatem wojsko, dowodcow, ulepszenia. Ktos, kto wybuli odpowiednia ilosc kasy (nie ma gornej granicy tego, ile mozna wydac pieniedzy) moze miec w ciagu 10 minut konto bardziej rozwiniete, niz ktos, kto gra 2 lata, za pieniadze rowniez kupisz w jednej chwili nieograniczona ilosc wojska.
Wiec statystyki w rzeczywiostosci oddaja ilosc wydanych pieniedzy.
Calkowity brak elementow strategicznych, pomimo tego, ze gra jest reklamowana jako strategiczna, rowniez brak elementu walki miedzy graczami i sojuszami, za to mozna "powalczyc" z algorytmami na mapie, czyli ze stworkami, do walki z ktorymi rowniez trzeba kupowac tzw motywacje. Oczywiscie sa eventy, gdzie mozna powalczyc z innymi graczami, ale tylko teoretycznie, w praktyce wyglada to tak, ze wszyscy siedza pod takimi szklanymi oslonami (rowniez do kupienia za kase) i boja sie zostac zaatakowani, a atakuje nieliczna garstka, jaka wydala na gre kilkaset tys dolarow. I nie ma zadnych szans, aby dolaczyc do tej garstki atakujacych, ani zeby byc "dobrym" w tej "grze" i miec "dobre" lub chociazby przyzwoite konto, o ile sie nie wybuli kosmicznych sum, znacznie przekraczajacych srednie zarobki w Polsce.
Reklamowanie tutaj tego czegos jako gry to nieporozumienie, jest to zwykla witryna P2W do wyludzania kasy od frajerow.
Fajna grafika dla tak słabej gry. Dlaczego ktoś na bazie tak fajnie zrobionej grafiki nie zrobi przyzwoitej gry z tego uniwersum? Szkoda.