Blazing Chrome | PC
Wczoraj pograłem godzinkę i jest rewelacyjna. To powinna być kolejna część Contry, a nie to co teraz Konami zapowiedziało. Jedyny minus to ilość etapów (tylko 5), ale przy wysokim poziomie trudności i paru rzeczach do odblokowania gra starczy na trochę zabawy.
6 dych ? No, chyba kogoś poniosło mocno...W big boxie to kupie to za 6 dych, nie w cyfrówce.
Gra miała już premierę na PC w GamePassie - dziś lub wczoraj :)
Dla mnie jest świetna, dotarłem do 6 etapu który jest ciągłą walką z bossem i się trochę poddałem ze względu na 3 godziny ostrego napierdzelania na padzie i bólu nadgarstków :)
Szczerze polecam.
Uczciwy poziom trudności, duża dynamika walki, świetne lokacje i jeszcze lepsza muzyka.
Dla mnie ta gra to bardziej Contra a nie Metal Slug, ale Contra Hard Corps z Segi Mega Drive, a nie Contra z Pegasusa :)
Po Onikenie i Odallusie spodziewałem się gry 7/10, dzisiaj śmiało dla mnie ona ma 9-9,5/10 (jednak poprzednie gry tego studia były z jednej strony świetne, z drugiej jeszcze im czegoś brakowało w balansie trudności, tutaj balans jest dla mnie prawie perfekcyjny - no może prócz 6 etapu - jest kilka miejsc gdzie idzie totalny random ataków).
Kupię, ale jak stanieje....
Szczerze to lepiej mnie się grało w pegasusową(nesową) Contrę ponad 27 lat temu.
Ta gra ma bardzo ograniczoną mechanikę strzelania i jest nieziemsko trudna,a zarazem toporna.Przeszedłem 2 levele,popróbowałem kolejne dwa i sobie podarowałem.Szkoda nerwów i czasu na powtarzanie do bólu tych samych schematów.
Twórcy ewidentnie chcieli zrobić klimatyczną grę rodem z automatów z pierwszej połowy lat 90-tych.