Czy nie uważacie, że wydatek 20zł za pizze to lekka przesada? Co tam jest? Sama mąka pszenna, ser, trochę szynki, kilka pieczarek? Przecież to jest koszt na poziomie 5zł a biorą za to takie pieniądze. To już chyba lepiej pójść na normalny obiad w tej cenie. Ktoś kto zarabia 2000zł miesięcznie i ma 100zł dniówki musi wydać 20% swoich zarobków na taki posiłek.
100zł dniówki musi wydać 20% swoich zarobków
Tak, ale kto codziennie je picce?
Było głosować na Jachasia to byś miał darmowe średnie hawajskie
Ja....kie to ma znaczenie ?
Dla ogólnej ceny piccy żadne, dla stosunku najniższej krajowej do ceny piccy takie, że małe zarobki to i na "rarytasy" nie można sobie często pozwalać, ziemniok i schabowy zamiast
20 zł za pizze? Ile centymetrów i gdzie, biorę w ciemno! U mnie w Bydgoszczy najtańsze duże(zazwyczaj 40 centymetrów) zaczynają się od 25 zł z tym, że nagle wszystkie pizzerie zaczęły sobie doliczać dowóz 2 zł nawet w obrębie tego samego osiedla, 1 zł za sos, 1 zł za terminal i nagle robi się prawie 30 zł za pizzę dla jednej osoby - w jednej z i tak tańszych pizzeri w mieście
Ta cena 20zł to takie orientacyjne minimum. Ceny faktycznie podchodzą pod 30zł a za te wieloskładnikowe nawet i po 40zł zdarza się płacić.
Tez tak uważam to jest dobre na wyjście ze znajomymi , ale samemu wole iść nawet do maka i za te 15 zł mieć zestaw z dużym burgeram i dodatkowo czasami są dobre promocje
Koleś od Pizzy musi zrobić pizze zakładając, jeśli jest zatrudniony na pełny etat z minimalną krajową to 2710 zł trzeba na niego wydać. Czyli jeśli założyć, że faktycznie koszt gołej pizzy to 5 zł, to właściciel by zarobić na pracownika musi sprzedać jakieś 180 pizz. Do tego wypada pracodawcy też coś zarobić, załóżmy że chciałby mieć z tego bajzlu chociaż 2 minimalne czyli 360 pizz :)
Do tego dochodzi czynsz załóżmy w galerii handlowej 150 zł za metr (bo to nie Warszawa:) Lokal nie specjalnie duży załóżmy 100 m. daje nam to 15000 zł miesięcznie czyli jakieś 1000 pizz. Pozostają jeszcze media (tu koszt może być duży, ale nie podejmę się liczenia bo się nie znam), reklama i utrzymanie w całości sprzętu itp. W każdym razie już z tymi kosztami co mamy teraz to mamy 1540 pizz czyli jakieś 51 dziennie (a brakuje jeszcze pozostałych kosztów).
20 zł to nie jest dużo za pizze robioną przez kogoś w jakimś fajnym miejscu. Za mrożoną to dużo:)
Nikt Ci nie broni robić pizzy za 5 złotych. Pewnie jeśli się postarasz, to faktycznie za tyle zrobisz.
Ale pizza kosztuje u Ciebie 20 złotych ponieważ cena uwzględnia:
- pensję kucharzy
- pensję kelnerek w lokalu, które tez przyjmują telefoniczne zamówienie
- pensję dostawców
- koszt utrzymania samochodów, skuterów, beznynę, oc itd.
- czynsz lokalu, w którym mieści się pizzeria
- wydatki na reklamę, np. ulotki
- prowizje dla np. pizzaportal czy pyszne.pl
- woda, prąd, gaz
- inne wydatki
- zysk właściciela, który przecież nie prowadzi biznesu, by wyjść na 0
Moim zdaniem pizzę za 20 zł to można było zjeść 15 lat temu w Płocku, bo w Warszawie też już nie.
Pizza niestety nie opłaci się jednej osobie, za to jest dobrym rozwiązaniem dla studentów, ponieważ tu masz racje - realna cena takiej pizzy to pewnie 3-5 zł, dlatego pizzerii jest obojetne czy sprzeda 1 pizze za 40 złotych, czy 3 pizze za 70 złotych., ten drugi wariant jest dla nich nawet lepszy.
100zł dniówki musi wydać 20% swoich zarobków na taki posiłek.
Czy 20% dniówki na posiłek o równowartości 2500 kcal to tak dużo?
To jakaś ekstra-mięsna 50 cm z potrójnym boczkiem i poczwórnym serem, że ma 2500 kcal? U mnie na zadupiu pizza na cienkim jaka karta cieście i z przeciętną liczbą dodatków kosztuje minimum 30 zł.
Cóż, niektórzy właśnie odkryli, ze pomimo PiS-owskiego dobrobytu i propagandy portali (artykuły: "Polacy jedzą coraz więcej poza domem") nic się nie zmieniło i dla większości nawet głupia pizza to zbędny, za duży wydatek, bo można za to minimum pół kilo szynki mieć (a u siebie dobrą za 35-40 zł dostanę) - no chyba, ze w wersji jedna na trzy osoby, czyli dla degustacji na deser, albo raz na miesiąc jak się chce zaszaleć.
No i czy w tej cenie można zjeść normalny obiad? Porcja nie będzie mimo wszystko mniejsza niz ta pizza (w restauracji, nie w barze mlecznym ani garmażerce na wynos)? Może i tak, ale co to zmienia, i tak będzie drogo.
No duża pizza ma 2-3k kalorii, niestety.
Z reszta wypowiedzi się zgadzam, ale akurat kolega chyba jest młody, a nie biedny, a to tez zmienia perspektywę cenową ;)
Nie jest drogo, to nawet tanio. Problemem są zarobki. Pizza mogłaby równie dobrze kosztować między 8-15 Euro, tak pod turystów.
Jak drogo to zgłoś pracodawcy że pieniądze z powietrza są dawane co napędza inflację do poziomu dwucyfrowego/rok więc chcesz podwyżki o 40% żeby zrównać zarobki do wzrostu cen. Jak nie da to trzeba coś działać obalić rząd zmienić pracę czy miejsce zamieszkania.
Pizzeria ma zarabiac, a nie przetwarzac produkty za 5 zl na finalny produkt, ktory bys chcial kupic za 5.5zl.
Niektórym naprawdę włącza się tryb Janusza, nawet za 20 zł. :P Jak oddajesz samochód do naprawy i mechanik wystawia Ci rachunek na 200 zł, to też pytasz, czy nie dałoby rady tego za 50 zł zrobić? Ktoś chyba pomylił rzeczywistość z utopią. Oczywiście możesz kupić pizze za 5 zł- jakiś mrożony syf z Biedronki, dla takich osób właśnie pozostawiono wybór w takiej, a nie innej postaci. :)
Oczywiście że nie. To nawet przyjemność raz jakiś czas zafundować sobie coś innego do jedzenia, 20zł to jest nic. Często nawet wydaję więcej i to na mniejszy posiłek niż taka pizza.
Nie zrobisz dobrej pizzy za piątkę.
OP jest ignorantem kulinarnym, albo mamusia zajmuje się zakupami w domu i płaci rachunki.
Jak ktoś zarabia 2000 miesięcznie to powinien jeść kartofle z cebulą a nie wydawać na jakieś fanaberie.
20 zl za pizze?
kuzwa jak tanio. ostatnio bralem jakas za 36 zico ale moze Warszawa odpierdziela z cenami
U mnie w mieście pizza dla jednej osoby za 15 zł :p A duża za 25zł.
Co to za pytanie na forum prezesów? Przecież tutaj każdy zamawia helikopter żeby mu pizze z Neapolu dostarczył.
jak to jest, że samochód to w zasadzie w większości stal.... stal na złomie kosztuje powiedzmy 1pln za 1kg.... przeciętny samochód waży 1500kg, wiec dlaczego musze za niego zaplacic od 50k w górę, a nie 1500? :D chlopie... pomyśl trochę, praca ludzi też kosztuje, ty za darmo pracujesz?