No właśnie... Jak w temacie. Zapowiedzieli odchudzoną konsolkę. Co o tym myślicie? Powiem szczerze, że chyba się skuszę. Zawsze chciałem mieć typowo mobilny sprzęt bez bajerów ze zwykłego Switcha. I doczekałem się, cena- 199 dolarów. Bierzecie? :)
199 baksów czyli biorąc pod uwagę chore i złodziejskie marże na naszym pięknym kontynencie i w kraju pewnie 1000-1100 zł. Nie dziękuje. Gdyby konsola kosztowała te 700 zł to bym się zastanowił.
Ale dla zachodniego gracza zarabiającego w ojro super sprawa. 200 ojro za nową konsolkę to jak pierdnąć.
Ja mimo że mam Switcha to tak trochę myślałem, bo chodzi o samą wygodę i w sumie premierowego Switcha miałbym sobie tylkl w doku. Czasem kobieta chce w cos pograc to bysmy sie nie musieli dzielic, a taki switch tylko przenośny to fajna opcja chociażby jeśli chodzi o samą baterię.
Pojawia się kilka problemów, jest parę gier które już teraz wspierają ruch albo mają jakieś opcje z tym związane. SwitchLite już tego nie ogarnie bez dodatkowych joy conow.
Do tego nie każda gra będzie współpracować z Lite.
Poczekam na recenzje, testy baterii itd. I może się skuszę na drugiego Switcha.
Z minusów :
- mniejszy ekran
- brak podłączenia TV a co za tym idzie nie pogramy w większych rozdziałkach w exy Nintendo
- ta sama bateria (przez mniejszy ekran może potrzyma troszkę dłużej)
Plusy :
- krzyżak
- wbudowane joy-cony, nie będą się odginały co czasami się zdarza
Switcha kupowałem z myślą o graniu w trybie przenośnym, a okazało się, że i tak większość czasu spędzałem przy telewizorze ;) Choć też zależy od gry. W Pokemony dużooo lepiej grało mi się w trybie kieszonsolki ze względu na dużo lepsze sterowanie no i samą rozgrywkę, która nie wymagała żadnej zręczności to i jak grało mi się niezwykle przyjemnie w pozycji leżącej. To samo miałem z Captainem Toadem.
W taką Zeldę pograłem trochę tak i trochę tak i jednak lepiej mi się grało z Joyconami w formie pada i z samą grą na telewizorze.
Sama cena wersji okrojonej trochę nie współmierna do ilości zabranych ficzersów.
Przebolałbym wszystko ale niemożność grania na telewizorze skreśla tę wersję jak dla mnie...
Jeśli te wbudowane analogi są identyczne jak w joyconach, to mam parę złych wieści… ;-)
Dla mnie właśnie te wszystkie bajery, jak możliwość gry na telewizorze, czy gry korzystające z ruchu są po prostu zbędne. I nawet ucieszyłem się, kiedy pierwszy raz pojawiły się plotki o nowych wersjach Switcha (chociaz Nintendo zarzekało się, że żadnej nowej wersji nie wypuści). Z gier ruchowych korzystać nie będę. Raczej będę ogrywał pozycje, które nie są pożeraczami czasu- Mario Kart, Smash Bros. Znam siebie i wiem, że jeśli kupię coś pokroju Odyssey, czy Pokemonow to pogram kilka godzin i wrócę do nich po miesiącu. Na Ps4 do tej pory męczę Horizona i Rdr2 (Rdr kupiony na premierę). :P
Minusem faktycznie może być bateria, ale jakoś to przeboleję. Jak wyglądały ceny switcha w trakcie premiery i po jej wydaniu? Jest sens czekać na obniżkę?
W końcu mamy handheld z pierwszego zdarzenia bo obecny Switch po podpięciu joyconow miesci się dopiero w plecaku.Takze ja kupuje i zmieniam od razu po premierze.A propos skoro znacie już cenę to może wiecie kiedy będzie dostępny w sprzedazy ?
Wrzesień.
Przecież ten lite jest raptem centymetr niższy i 2cm krótszy. Grubość bez zmian. To jest marginalna różnica. Wciąż będziesz potrzebował plecaka, tylko dwa centy mniejszego.
Miałem nadzieję że to będzie wielkościa przypominać 3dsa a po zdjęciach dwóch konsol obok siebie i porównaniu widzę że faktyvznie to będzie nadal toporny tablet tylko pozbawiony niektórych funkcji oryginału.Po co tworzyć w ogóle coś takiego skoro nadal nie zmieści się ludziom do kieszeni i nie będzie wymiarami w ogóle przypominal handhelda.
Dlatego, ze dzisiejsze gry nie nadają się na mikroskopijne ekrany o niskiej rozdzielczości. Już przy obecnych 6 calach ekranu niektóre gry maja przeładowany i nieczytelny interfejs. Na 3 calach z 3DS musiałbyś grać z lornetką przed nosem.
Tu się z Toba nie zgodzę bo wszystkie exy z PS4 ograłem na Vicie przez remote play i z własnego doświadczenia wiem że da się bez problemu ogrywać wszystkie nowe gry AAA na jeszcze mniejszym ekranie niż ten nowy switcha.Fakt że to kwestia ustawien i z niektórymi grami jest problem na małym ekranie np. czcionka w Wiesku 3 jest mało czytelna.Tutaj akurat wielkość nowego Switcha i samej obudowy tłumaczył bym bardziej zawartościa bebechów bo jednak by wykrzesać te 20-30 klatek to też jakieś chłodzenie trzeba pewnie zastosowac...
Sam juz kupilem Switcha kilka tygodni temu, zalezalo mi na opcji grania na telewizorze czy monitorze wiec Mini bym nie kupil, ciekaw jestem czy w przyszlym roku pojawi się wersja "PRO".
No i w Polszy switch lite od 999 zł. Poczekam na jakieś promocje.
Jak dla mnie to pomylenie pojęć :/ Tym co sprzedało tą konsolę były właśnie odczepiane kontrolery, które mogły służyć jako pady dla 2 osób, bez żadnych dodatkowych kosztów.