Netflix chwali się rekordami Stranger Things 3
Zacząłem w czwartek, skończyłem w niedzielę. Świetny serial, chyba dużo więcej akcji w tym trzecim sezonie, nadal klimatyzaczny. Ale przed ST obejrzałem Czarny Punkt i co jak klimat francuskiej prowincji uważam za lepszy. Na ten moment ST trzeci sezon nadal bardzo dobry, ale polecam Czarny Punkt oba sezony - świetne. Oba seriale lekkie i przyjemne, w sam raz po pracy czy w wolny dzień.
Świetny serial, świetny sezon więc nie ma się co dziwić. Czekam na sezon wieńczący to dzieło :).
Ja obejrzałem dwa odcinki trzeciego sezonu i mam dość - denerwujące dzieciaki i te zgrane klisze z ich romansami... co mnie to obchodzi? Zmęczyłem się tymi bzdurami
Ten serial z klimatycznego dreszczowca zmienił się w trzecim sezonie w popłuczyny dla nastolatków z wieloma wymuszonymi żartami
Chcę więc więcej takich "seriali dla nastolatków". Przynajmniej częściej bede się swietnie bawił :)
Gdyby się jeszcze mógł pochwalić poziomem tego sezonu...
Wczoraj obejrzałem pierwszy odcinek i hype mi opadł. Bardzo lubię klimaty retro, synthwave i te sprawy, ale zrobili z tego straszną operę mydlaną, a jednak nie tego oczekiwali fani poprzednich sezonów. Mam nadzieję, że dalsze odcinki będą lepsze. ;)
Dla mnie ten sezon to najlepszy .... serial jaki widziałem. Poprzedniczki były dobre, ale nie aż tak. Nie dziwota, że padł rekord. Został mi jednak ostatni odcinek. Dziś wieczorem będzie moc(z) :)
Mnie tak średnio podszedł trzeci sezon. Ludzie narzekali na głupotę w Grze o Tron, ale i tutaj jej nie zabrakło, było też tyle plot armorów i twistów, że zaczęłam na to zwracać uwagę, co nie było przyjemnym doświadczeniem.
Na pewno było więcej akcji, ale czy za to pokochałam pierwsze ST? Nie wydaje mi się.
Dla mnie sezon 3 to straszna nuda. Ponownie pojawił się ten sam schemat zachowań głównych bohaterów jak i samej fabuły, co tylko nudziło jeszcze bardziej, bo i tak było wiadomo co się stanie i jak to się wszystko skończy. Dzieciaki też odeszły do lamusa i teraz otrzymaliśmy trudne sprawy nastolatków i ich dziewczyn. Mehhh.
Zdajecie sobie sprawę, że takich seriali nie oglada się w dzień? Jestem prawie pewien, że wszystkie negatywne oceny pochodzą od ludzi, ktorzy ogladali to w dzień z innymi w pokoju. To samo tyczy gier horrorowatych. Ci, ktorzy ogrywają je w dzień, nie powinni się o nich wypowiadać.
Ale ty pieprzysz Hydro. Stranger Things to nie jest horror/ dresczowiec ani thriller i nigdy ten serial tym nie był. Ja obejrzałem wszystkie sezony w dzień i jakoś mi się podobało.
To jest po prostu serial przygodowy w stylu lat 80-90, przy tym serialu się nie myśli tylko się go odpala i chłonie klimat i atomsfere. I tyle. To nie jest Gra o Tron która od samego początku opierała się na zawiłej fabule pełnej polityki i konfliktów między poszczególnymi bohaterami, dlatego stosownym jest wskazywanie głupoty ostatnich dwóch sezonów tego serialu.
W przypadku ST takich głupotek i dziur jest pełno ale nie o to chodzi w tym serialu.
Razi jedynie schemat bo co sezon jest to samo.
Ale jak coś jest dobre (tutaj niby schemat poprzedniczek), to po co to zmieniać?
Po to żeby zaskoczyć widza, schematy mają to do siebie, że się nudzą.
Słaby ten sezon. Nielogiczny, schematyczny, do tego wplecione mnóstwo wątków miłosnych. W zasadzie od początku wiadomo jak się to skończy, pytanie tylko którą postać tym razem twórcy poświęcą żeby było bardziej dramatycznie. Poprzedni sezon też nie był rewelacyjny ale jako tako się bronił. Trzeci sezon nie ma nic czym by zaskoczył, po prostu nuda... choć pewnie nastolatkom takie kino się spodoba. Dla mnie słabo.
Dla mnie to był najlepszy sezon. :) Rewelacyjny humor połączony z ciemniejszymi momentami.
Obejrzałem wczoraj ostatni odcinek i nieco zepsuł mi opinię o całości. Tzn nadal jest to najlepszy serial (i sezon ST), ale gdzieś coś się zepsuło. No i po co
spoiler start
to uwięzienie Hoppera? Wiadomo, że żyje, sle gdyby nie to, z powodzeniem mogli by zamknąć cały serial.
spoiler stop
.
No i jednocześnie podobało i nie podobało......
spoiler start
Neverending story
spoiler stop
. Podobało, jo na prawdę fajnie to zaśpiewali, a nie podobało, bo trochę "zdziecinniło" to efekt, jaki powstał w calym sezonie. No i ta naciągana scena z
spoiler start
Suzi. Przez cały sezon cisza i nagle ni z gruchy ni z pietruchy ta od razu się odezwała
spoiler stop
, a cała koncepcja tej sceny na prawdę dała wrażenie zmiany targetu tego serialu. No i znowu nie bedzie dyszki, a miała być. Będzie jednak solidne....(patrz na prawo). Teraz jednak wiem, co miał na myśli SzymekJaracz i gdzieś tam mu zwracam honor. Moja odpowiedź padła po siednou odcinkach, stąd taka moja reakcja na jego wpis.
Gdzies napisali ze zaplonowali 4 sezony jako calosc ale to tak nie wyglada.
Bo 3sezon to zapchaj dziura o niczym. Polowa to glupie zarty i nastolatnie drama, a core fabula o niczym nic nie wnoszaca.
Jezeli ten serial ciagle bedzie o otwieraniu i zamykaniu szczeliny co sezon to niech sobie daruja.
Najgłupszy fabularnie sezon, ale zdecydowanie najfajniejszy, jeśli chodzi o humor, easter eggi, dialogi i ilość scen wzruszających lub rozśmieszających.
Uma Robin Hawk świetna, a Erica - America pozamiatała wszystkie hollywoodzkie role w tym roku!