Crap, którego zrobienie zajęło 15 lat - problemy Duke Nukem Forever
Gra lepsza niż większość gier ostatnich dwóch lat
największą bolączką tego nieszczęsnego Diuka było to, że był on znacznie bardziej grzeczny, niż w pierwotnych zamierzeniach.
w rezultacie był po prostu nijaki.
[4]
nie zgadzam się
Duke z DNF był zrobiony jako upośledzony głupek zamiast bycia pastiszem, jak postacie z innych gier na silniku Build.
Jak to mówił Kirk Lazarus z Trophic Thunder - "never go full retard". Łapanie stolca w ręce? Serio?
Jedynie DLC o Doktorku ratowało grę.