Co sądzicie? Nie wiem za bardzo dla kogo ten film, w sumie jego produkcje trafiają raczej w gusta przeciętnego wyborcy PiSu, a film będzie nieźle po nich cisnął.
Jak pokazywał fragmenty filmu na Instagramie to mam wrażenie, że Paprykowi się wydaje, że robi film na miarę dokumentu Sekielskiego :D
Tutaj pokazane do tej pory fragmenty:
https://www.youtube.com/watch?v=zGI1xDlTRSE
We pan nie rób reklamy.
spoiler start
Detektor żenady działa żeby mi zenadometru nie rozpupilo
spoiler stop
.
Hę? To nie mój kanał, wrzuciłem to, bo na YT nic innego nie ma, Vega wszystko na Instagrama wrzucał.
Jedyny jego film ktory próbowałem obejrzeć to Botoks. Po kwadransie poziom głupoty tego filmu mnie wykończył.
No i czym się będzie różnił ten film od naszej rzeczywistej polityki?
To zapowiada się na najprymitywniejszy film Papryka, a mówimy tu o twórcy który nazwał paszkwil na służbę zdrowia będący laurką dla antyszczepów i neo-prymitywów "prawdą o służbie zdrowia" i promował go plakatem zawierającym jawne kłamstwo udające statystykę.
Nie obejrzę, nie chcę wręcz wyrabiać sobie opinii. Nie zamierzam nabijać Paprykowi wyświetleń nawet na pirackich serwisach, bo już teraz ma się za Mesjasza polskiego kina i wojownika o wyższą sprawę, choć tak naprawdę rzeźbi w gównie przy pomocy dłuta z gówna i wystawia swoje prace dla koprofilów.
Szkoda, że nikt nigdy nie zrobi badań statystycznych dot. widzów "arcydzieł" tego jakże zaangażowanego twórcy, prawie wieszcza ;)
Nie oglądałem żadnego filmu Vegi, więc nie jestem w stanie ocenić ich jakości artystycznej czy rozrywkowej. Ale jeśli rzeczywiście są tak słabe, to dziwię się niektórym aktorom, ze zagrali w "Polityce". Dla idei też można się (wbrew pozorom) zeszmacić.
Obejrzałem powyższe fragmenty. Pomijam jakość dialogów, ale ze względu na oświetlenie, brak jakichś filtrów itp. to przypomina teatr telewizji, a nie film kinowy.
Miałem to szczęście, że jedyny film Vegi, jaki oglądałem, to całkiem udane "Służby specjalne". Przyzwoicie zrealizowany, z dobrymi kreacjami aktorskimi i z niewywołującymi facepalmu, soczystymi dialogami. Szkoda tylko, że połowa z nich była niezrozumiała przez kiepskie udźwiękowienie – z jakiegoś powodu to częsty problem w polskim kinie.
Powinni mu wydać zakaz tworzenia tej jego odmóżdzającej twórczości.
Nie widziałem żadnego filmu ani serialu tego reżysera. Rzadko oglądam polskie produkcje, dodatkowo ten twórca miał niezbyt dobrą renomę, inaczej niż np. Smarzowski.
To nie film. To montaż memów z Soku z Buraka.
