Cześć
Nie czytam za wiele, ale w te wakacje chciałbym zacząć czytać jakąś nową serię fantasy. Czytałem całą sage o wiedźminie i bardzo mi się podobało, chętnie poczytałbym coś podobnego. Oglądałem też oczywiście gre o tron, również mi się bardzo podobała. Co byście mi polecili?
malazańska księga poległych właśnie nadczytuje - wcześniej nie miałem okazji i faktycznie daje radę.
Od siebie zawsze polecam Kroniki Amberu Zelaznego - bardzo fajna sprawa dla nowego czytelnika.
Polecanie takiego kolosa jak Malazańska... komuś, kto przeczytał zaledwie Wiedźmina to lekka przesada. Za to Kroniki Amberu - rewelacja. Poza tym jest wiele fajnych, ale lżejszych serii. Można nabyć nowe wydania Belgariady lub Ziemiomorza, świetne będą Kroniki Czarnej Kompanii, polskie Opowieści z meekhańskiego pogranicza czy choćby protoplastuś, czyli Władca pierścieni.
Tak jak mówię z malezańską jestem na bieżąco i największy grzech tej serii to pierwsza księga która zarzuca czytelnika budową świata. Całość powinna zacząć się od jakiegoś prostego opowiadania na 200stron z jednego miasta o prostych sprawach.
Za Opowiesci z Malazanskiej Ksiegi Poleglych nalezy sie pomnik. Jak dla mnie to najlepsza seria jaka czytalem. Miazga. Po 2 tomie mialem takiego kaca moralnego ze hej...
Poza tym - bo jak wiem - Czarna Kompania? Ciezko zaczac ale potem jest dobrze.
Cos krotszego - cykl Inkwizytorski - Jacka Piekary?
Z nieco bardziej alternatywnych rzeczy - "Siódmy syn". Miejscami nudnawa, ale po wczuciu się w klimat wciąga.
PLiO. Zacząłem czytać po zakończeniu Gry o Tron i strasznie mnie wciągnęło. Są drobne różnice od serialu no i nie ma takiego zaskoczenia, ale czyta się wyśmienicie.
Czarna kompania - Glen Cook moja ukochana seria. Czytalem cala chyba z 5-6 razy.
Imie wiatru - Rothfuss . Narazie sa 4 ksiazki. Hbo chce robic serial.
Brandon Sanderson - wszystko co napisal. Najbardziej cykl Burzowego Swiata. To on na reddicie napisal, ze prawa za darmo da CD Projekt, gdyby chcieli robic gry na podstawie jego ksiazek.
Klamstwa Locke Lamory - Scott Lynch - szajka zlodzieji, jedne z lepszych bromance w fantasy.
i moglbym tak jeszcze wymieniac i wymieniac..
Seria „Książę Nicości"
Na ten moment przetłumaczone „Mrok który nas poprzedza (2004)", „Wojownik prorok (2005)" oraz „Myśl tysiąckrotna (2006)".
Bardzo dziwne imiona postaci, to co najbardziej rzuciło mi się w oczy.
O książkach dowiedziałem się z jakieś starej dyskusji forumowej czy coś, od ludzi którzy uważali Grę o Tron (i książki które były bazą dla serialu) za przereklamowane :]
1. Jack Vance - trylogia "Lyonesse" (obejmuje: "Lyonesse", "Zielona Perła" oraz "Madouc") - szukać wszędzie byle nie w sklepach, bo REBIS niestety nie wznowił.
2.Ursula K. Le Guin - cykl "Ziemiomorze" (czytać koniecznie w kolejności:"Czarnoksiężnik z Archipelagu", "Grobowce Atuanu", "Najdalszy brzeg", "Tehanu", "Opowieści z Ziemiomorza", "Inny wiatr"). Aczkolwiek Ursula nie napisała słabych rzeczy więc oprócz tego warto ruszyć wszystko, ale zwłaszcza powieści:"Lawinia", "Dary","Świat Rocannona", "Planeta wygnania", Miasto złudzeń","Słowo "las" znaczy świat","Lewa Ręka Ciemności", "Wydziedziczeni".
3.Roger Zelazny - najważniejsze: cykl "Amber". Nowe wydanie, dostępne w księgarniach obejmuje po prostu "Pierwsze Kroniki Amberu" i "Drugie Kroniki Amberu". Stare wydanie jest 10-tomowe, więc radzę szukać nowego;) Poza tym co ruszyć Zelaznego? Absolutnie koniecznie "Pan Światła" (TYLKO I WYŁĄCZNIE w wydaniu wydawnictwa ISA, byle nie Atlantis), a także "Widmowy Jack", "Stwory Światła i ciemności" oraz mini cykl obejmujący "Dilvish przeklęty" oraz kontynuację: "Kraina przemian"
4. Gene Wolfe - koniecznie zbiór opowiadań "Śmierć doktora wyspy", koniecznie cykl "Księga Nowego Słońca" (obejmujący: "Cień kata", "Pazur Łagodziciela", "Miecz Liktora", "Cytadela Autarchy" oraz "Urth Nowego Słońca"), koniecznie dylogię "Latro" ("Żołnierz z Mgły" oraz tom drugi: "Żołnierz Arete") i warto powieść "Pokój"
5. Guy Gavriel Kay - "Tigana", "Lwy Al-Rassanu", "Ostatnie promienie Słońca", dylogia "Sarantyńska Mozaika" (obejmująca: "Pożeglować do Sarancjum" oraz "Władca cesarzy") oraz "Fionavarski gobelin".
6. Peter S. Beagle - "Pieśń karczmarza" oraz "Ostatni jednorożec"
7. Patricia A.McKillip: "Zapomniane bestie z Eldu", "Wieża w kamiennym lesie" oraz trylogię "Mistrz Zagadek" ("Mistrz zagadek z Hed", "Dziedziczka morza i ognia", "Harfista na wietrze"
8. Anna Brzezińska - wszystko, na początek "Wody Głębokie jak niebo"
9. Glen Cook - cykl "Czarna Kompania" (1."Kroniki Czarnej Kompanii" 2. "Księgi Południa" 3. "Powrót Czarnej Kompanii" oraz "Zagłada Czarnej Kompanii")
10. T.H. White cykl "Był sobie raz na zawsze król" (są różne wydania, czasem łączone, ale trzeba czytać w kolejności: "Miecz dla króla", "Wiedźma z lasu", "Rycerz spod ciemnej gwiazdy", "Świeca na wietrze", "Księga Merlina")
11. Marion Zimmer Bradley - "Mgły Avalonu"
12. Poul Anderson - "Zaklęty miecz"; "Trzy serca i trzy lwy"
13. Steven Erikson - cykl "Malazańska Księga Poległych" obejmujący:
14."Ogrody księżyca", "Bramy domu umarłych", Wspomnienie lodu","Dom łańcuchów","Przypływy nocy", "Łowcy Kości", "Wicher śmierci", "Myto ogarów", Pył snów", "Okaleczony bóg"
15. Martin - czyli ekranizowany właśnie serial Gra o tron, ale ja ze swojej strony polecam powieść "Tuf Wędrowiec"
16. Ray Bradbury - wszystko na co natraficie
17.Neil Gaiman - wszystko
18. Andre Norton - cykl "Świat czarownic" (najlepiej w kolejności:"Świat czarownic", "Świat czarownic w pułapce", "Troje przeciw światu czarownic", "Czarodziej ze świata czarownic", "Czarodziejka ze świata czarownic" oraz "Czarodziejskie miecze" - resztę można ale niekoniecznie)
19. Walter Miller jr. "Kantyczka dla Leibowitza"
20. C.J. Cherryh cykl "Morgaine" ("Brama Ivrel", "Studnia shiuanu", "Ognie Azeroth", "Brama wygnania")
Fantasy nie polecam, bo mi nie pozwala klauzula sumienia.
Jeśli jesteś całkiem nowy w temacie i koniecznie musisz się tym zbrukać, to przeczytaj "Władcę Pierścieni".
Tolkien dla fantasy jest tym, czym Gibson dla cyberpunku. Czyli w zasadzie zrobił w swoim dziele wszystko, co było do zrobienia w gatunku. Potem to już naśladowcy.
WP się zestarzał. Zwłaszcza że nie był w gatunku pierwszy. Inna sprawa że zawsze od Władcy Pierścieni wolałem Ziemiomorze.
Joe Abercrombie i Trylogia pierwszego prawa. Niski próg wejścia, bo to tylko trylogia, książki nie są jakimiś opasłymi tomiszczami, a używki można dostać za grosze. Pierwsza część, Samo Ostrze, wyszła w 2012, więc materiał jest dosyć świeży i bardzo lekko się to czyta.
Pozycja w sam raz na wakacje.
Wojny Lotosowe - świetna książka fantasy, która łączy średniowieczną Japonię pod względem ich kultury oraz wierzeń (jest magia i magiczne stworzenia) i steampunku.
Kroniki skrytobójcy Robin Hobb też mogą być zjadliwe na początek.
Również polecam cykl o Bastardzie Rycerskim, choć oczekiwanie na tłumaczenie ostatniej części nowej trylogii trochę już męczy. Na szczęście nie tak jak na legendarne "The doors of stone", czyli ostatnią cześć "Imienia wiatru" :)
Od siebie polecić mogę wszystko od Brandona Sandersona oraz serię "Malowany człowiek" - przynajmniej dwa,trzy pierwsze tomy. Bardzo fajnie czytało mi się również cykl (na razie dwa tomy) "Szóstka Wron".
Jeżeli chodzi o polskie fantasy, to zdecydowanie "Pan lodowego ogrodu" Grzędowicza i cykl Inkwizytorski :) Jacka Piekary.
Pozdrawiam!
mozna tez dorzucic cykl demoniczny czy pan lodowego ogrodu
Cykl o Niecnych Dżentelmenach Scotta Lyncha. Na razie 3 tomy a czwarty się pisze... jak Wichry Zimy.
1. Kłamstwa Locke'a Lamorry, 2. Na szkarłatnych morzach, 3. Republika złodziei.
Cykl o prochowych magach Brian McClellan - 3 tomy + tom opowiadań.
Nie fantastyka ale s-f/space opera: Pieśni Hyperiona Dana Simmonsa: Hyperion, Upadek Hyperiona, Endymion i Triumf Endymiona. Jak dla mnie jeden z najlepszych cykli fantastycznych w historii.
Jeśli chodzi o polskie to wspomniany już Meekhan Wegnera. Taka polska odpowiedź na PLiO, znakomity cykl ale na razie 5 tomów... następny się pisze, mam nadzieję.
Jak może być coś ala fantasy-kryminał to bardzo polecam Akta Dresdena od Jima Butchera. Przeczytane wszystkie książki i czekam na kolejne
Ja również polecę kroniki królobójcy, jedno z najlepszych zakończeń w historii fantastyki jakie kiedykolwiek nie powstało.
Sporo dobrych książek już wymieniono. Ja też polecę trylogię Pierwsze Prawo autorstwa Abercrombiego. Dla mnie najlepszy cykl z nowszych pozycji.
A jak trylogia podejdzie, to jest jeszcze kilka pojedyńczych pozycji luźno z nią powiązanych.
Poniżej moje zestawienie :
Imię Wiatru - Patrick Rothfuss
Gronhold - J.M.R Michalski
Pan Lodowego Ogrodu - Jarosław Grzędowicz
Wiedźmin (cała seria) - Andrzej Sapkowski
Cykl Miecz i Kwiaty - Marcin Mortka
Władca Pierścieni Tolkien.
Opowieści z Narni Lewis C. S.
Jak zaczynasz przygodę z fantasy i podobał ci się Wiedźmin, to przeczytaj Trylogię Husycką Sapkowskiego.
A Pieśń lodu i Ognia to warto przeczytać. Nic nie stracisz na tym, że wcześniej obejrzałeś serial.