Ponad milion osób wciąż gra w Age of Empires
Nie dziwi mnie to. Age of Empires w odróżnieniu od innych RTSów tamtych lat jest przystępne dla nowego gracza i daje satysfakcje staremu. Poza tym na żywotność tej gry niewątpliwie wpływa edytor map, z tego co wiem nawet jedno z DLC było robione przez fanów właśnie w edytorze map.
Zakupiłem ostatnio AoE, pierwszą odnowioną część, ale się zawiodłem. Nostalgia mocno, ale sam mechanizm rozgrywki mooocno się zestarzał i mimo że niby każda misja ma niby różne cele, to i tak wszystko sprowadza się do tego że trzeba wybić wroga do zera i tyle. Kiedyś niewiele mi wystarczało do szczęścia, ale dziś odbiłem się od tej gierki.
A szkoda, bo kochałem ją mocno.
to i tak wszystko sprowadza się do tego że trzeba wybić wroga do zera i tyle.
Jeśli przeszedłeś wszystkie kampanie to dobrze wiesz, że to nieprawda.
Oczywiście że walka to główny element i środek do uzyskania celu, ale misje (jak na tak wiekową grę) są dość zróżnicowane- czasem nie ma możliwości budowania, czasem to tylko mikrozarządzanie małą grupą i znajdowanie posiłków, czasem celem jest ekspansja i cele gospodarcze, obrona bazy...
Przecież to remaster. Nie mogli dodać elementów survivalowych, czy filmików przerywnikowych z żywymi aktorami.
Co nie zmienia faktu że gra (gdy wyszła) była rozczarowaniem. Już dużo poprawiono, ale imho AoE1 zasługiwał na lepszy powrót. Dziś warto sprawdzić, ale po premierze napisałbym że lepiej wgrać patcha poprawiającego rozdzielczość itp.
ed: i jeszcze- bez względu na wersję, mechanicznie Age of Empires 1 wydawało się kompletnie przestarzałe gdy wyszła dwójka w 1999 roku. To nie przygodówka, a 'mechaniczna' strategia sprzed 22 lat. Oczywiście, że nawet fani gatunku mogą się odbić.
Ja wracam do AoE1 głównie z sentymentu.
Jak ktoś chce nowocześniejsze AoE1, to polecam darmową grę '0A.D.'.
Cóż, czasy starożytne były okrutne.
Na remedium polecam uczyć się programowania. Bardzo ciekawą kampanię ma, którą tworzy się samemu tak jak się komuś podoba :) I wielu interesujących rzeczy można się nauczyć, także o sobie.
Ponad milion osób wciąż gra w Age of Empires = jest szansa na zarobek.
"które zmuszają graczy do planowania, strategizowania i ruszania głową"
Wuja mi kiedyś opowiadał, że jak w wyścigi grałem dawno temu na C64, to się cały przechylałem w stronę w którą skręcam.
Także sama głowa to trochę słaby wynik.
