Final Fantasy VII zwycięzcą Game Critics Awards Best of E3 2019
Starając się być jak najbardziej obiektywnym, to powinien wygrać Cyberpunk. Show, gwiazda, obietnice, zamknięty event. Wszystko im wyszło.
Mam wrażenie, że kontrowersje wokół niego i nacisk z pewnych środowisk miały udział w rezultatach głosowania. To już naprawdę zaczyna być męczące.
@topyrz -> to powinien wygrać Cyberpunk. Show, gwiazda, obietnice, zamknięty event. Wszystko im wyszło
Nie czytałeś tego.
Zasady: Do nagród Game Critics Awards: Best of E3 kwalifikują się wyłącznie produkcje, w które odwiedzający targi mogli zagrać podczas imprezy. Z tego powodu na poniższej liście nie znajdziecie np. Cyberpunk 2077, Dying Light 2, czy Marvel’s Avengers.
Nie było demo dla zwykli gracze, dlatego nie zgarnęli nagrody.
To już naprawdę zaczyna być męczące.
To prawda, dostrzeganie wszędzie spisków "pewnych środowisk" naprawdę męczy.
Nie ocenili gry bo nie było grywalnego dema, ok jestem w stanie to zrozumieć, to nawet logiczne. Tylko czemu w takim razie ma służyć to wyróżnienie za grafikę skoro nie było jak tego ocenić? Po renderowanych scenkach? Przecież one nijak nie odzwierciedlają tego co będzie na końcu.
No to już wiadomo skąd się biorą opowieści o "pewnych środowiskach" (masonach, templariuszach, lewakach, reptilianach, big pharma, LGBT, SJW, WTF itp.) z tylnego siedzenia sterujących całym światem.
Biorą się z niewiedzy.
Cóż za niespodzianka :)
@arianrod
No to już wiadomo skąd się biorą opowieści o "pewnych środowiskach" (masonach, templariuszach, lewakach, reptilianach, big pharma, LGBT, SJW, WTF itp.) z tylnego siedzenia sterujących całym światem.
Biorą się z niewiedzy.
Cóż za niespodzianka :)
Proszę bardzo, rzuć kamieniem, jak zawsze czytasz wszystko od A do Z. Nie za dużo mam do obrony, poza faktami, że często treści się w newsach powtarzają, więc czasem skracam czytanie albo jak w tym wypadku wielokrotne formatowanie tekstu spowodowało wybiórczość (tak, szukałem frazy Cyberpunk), ale zawsze coś.
Zarzucasz mi niewiedzę, sam ją epatując lub ignorancją na potrzeby komentarza. Z nowym tytułem CDP już było parę afer.
Pierwsza - plakat, który jakoby miałby przedstawiać środowiska trans w złym świetle. Hur dur, deweloper dzieła sci-fi zły.
Druga - pasywno-agresywna oferta pani Anity Sarkeesian.
Trzecia - tekst, bez argumentów, jakoby 2077 nie był jednak taki wspaniały i coś tam o kolorach skóry.
Czwarta - samemu Mike'owi Pondsmithowi imputowanie rasizmu.
To jest tylko część, która do mnie dotarła, a tematem wcale specjalnie się nie interesuję.
W świecie, w którym wychodzą książki dla dzieci pokroju Lisa & Jan i są wprowadzane do programu nauczania, bardzo dziwnym jest, że człowiek staje się wyczulony na dziwne treści oraz zachowania?
@Yoghurt
Poza tematem. Czy mógłbyś - proszę - mi wyjaśnić, dlaczego Trockiego sobie ustawiłeś na awatar?
Trochę obawiałem się, że może wygrać Fallen Jedi (celowy błąd), więc mnie taki wynik w miarę odpowiada. Choć nieco niepokoi mnie, że akcja praktycznie każdego trailera ma miejsce tylko w Midgarze.
To jest znamienne i dużo mówi o poziomie targów jak i całej branży gdy najlepszą grą zostaje RIMEJK.
Zrobienie dobrego remake'u to wbrew pozorom nie jest wcale taka prosta sprawa, bo tu chodzi o coś więcej niż o proste podbicie rozdziałki. Doskonałym przykładem jest tu Resident Evil 2, który ma tyle zmian względem oryginału, że spokojnie można go postawić obok najlepszych nowych produkcji.
Czy się to komuś podoba czy nie remake FFVII będzie walczył w przyszłym roku o miano gry roku z Cyberpunkiem i TLoU2.
Aha :D Zrobienie rimejku jest trudne.
Zatem jest jeszcze gorzej niż myślałem.
@kycol
Oczywiście. Wystarczy spojrzeć na najnowsze gry rpg. Jest bardzo mało gier w tym gatunku na rynku z oprawą audiowizualną na poziomie remake'u FFVII. Zawsze jednak możesz nas oświecić i wymienić dziesiątki lepszych rpgów, które pokazywano na tegorocznym E3, oczywiście dla ułatwienia całej sprawy wymień te grywalne.
P.S. Pierwsza część remake'u FFVII ma mieć dwa bluraye, czyli 100GB danych, to najlepiej pokazuje skalę całego projektu. Oryginał zajmował trzy CD, co było jedną z głównych przyczyn niepojawienia się go na N64, które miało niezbyt pojemne kartridże.
No ale ja nie atakuję tutaj waszego ukochanego tytułu więc nie musicie go bronić. Tylko stwierdzam, że nie było na tych targach NIC LEPSZEGO niż rimejk gry sprzed dekady. To jest smutne.
@kycol
Tylko stwierdzam, że nie było na tych targach NIC LEPSZEGO niż rimejk gry sprzed dekady. To jest smutne.
W zasadzie to sprzed ponad dwóch dekad i nie uważam żeby było to jakoś specjalnie smutne, ten tytuł jest otoczony takim hypem że nie mogło być inaczej (oczywiście wiedząc że Cyberpunk był poza konkuresem).
Nie wiem czy pamiętasz reakcję publiczności na E3 kilka lat temu kiedy pokazano pierwszy filmik promujący ten remake. Dorośli faceci mdleli jak 14 letnie dziewczynki na koncercie Bibera.
Aha :D Zrobienie rimejku jest trudne.
Zatem jest jeszcze gorzej niż myślałem.
Zrobienie TEGO remaku jest trudne. Od początku było jasne że będą skrajne opinie i na 100 % ktoś będzie rzucał bluzgami tylko po to żeby ktoś inny rozpływał się w zachwytach.
System walki - musi zostać stary bo to świętość, a wcale nie, musi być nowy żeby uwspółcześnić tytuł;
Fabuła - musi być identyczna bo to świętość, a wcale nie, trzeba trochę urozmaicić i przerobić bo przecież starą fani znają na pamięć;
Tifa - musi być identyczna jak w oryginale bo to świętość, a wcale nie, obraz Tify był seksistowski i nie pasuje do dzisiejszych standardów;
Podobnych kontrowersji jest ogrom i co by nie zrobili to jakaś część odbiorców będzie rzucać gromami, albo że odgrzali kotleta i nie chciało im się go zmienić, albo że za dużo zmienili i szargają świętość.