Twórcy God of War chcieli wyciąć Kratosa
"Argumentowano, że to mitologia jest najważniejszym elementem marki, a nie żądny zemsty Spartanin."
Oj, nie wiem, nie wiem. Mi się wydaje że jest zupełnie na odwrót
Chcąc nie chcąc i tak prędzej czy później GoW będzie bez kratosa.
Uwaga spojler
spoiler start
sądząc po zakończeniu ostatniej części
spoiler stop
Nie lubię jak firmy tak robią - biorą znaną markę i wymieniają w niej wszystko poza tytułem, żeby zarobić jeszcze na sentymencie części graczy do poprzedniej części.
No sorry ale jakby mieli zaserwować znowu to samo co w starych częściach to nie wiem czy byliby chętni w to pograć dłużej a fani zaczęliby stękać ostro. Już Ascension było trudne do strawienia.
Seria potrzebowała zmian i to większych. Na szczęście nowa generacja konsol to także inne podejście do gier - mniej arcade, sztampy, scenariuszy pisanych na kolanie i wielu innych, które nie przychodzą mi teraz do głowy.
Po części też dlatego że gra robiona jest dla znacznie starszych graczy a dla nich stare GoW to historia, w którą nie chętnie zagrają w tych czasach...
Trochę zmian jest jak najbardziej w porządku, tak jak piszesz. Ale gdyby usunęli nawet Kratosa a razem z nim wszystkie powiązania z poprzednimi częściami to chciałbym, żeby zmienili też tytuł i mieli czysty start, a nie próbowali naciągnąć starszych graczy na nostalgię.
Sami stworzyli serię.
Sami swoją ciężką pracą wyrobili markę sobie, serii i stworzyli bohaterów.
Ale co tam, pieniądze rosną na drzewach, a komenty nie lubi jak się zarabia więcej od niego, więc nie będziemy korzystać z naszej ciężkiej pracy z lat poprzednich tylko zróbmy nową markę opartą tak jak poprzednio na zabójcy bogów, ale bez wykorzystywania tytułu czy bohaterów naszych wcześniejszych gier.
Tak w ogóle to nie reklamujmy tego, nie płaćmy za banery itp. Bo komenty nie lubi nas :( zacznijmy więc od zera.
Ciekawe jak to się ma do firmy twojego ojca, gdzie na budynku jest "tradycja od 1985", czy "założono w 1890", jak to się ma do brania zleceń z polecenia (on 5 lat temu świetnie mi łazienkę wykończył) itp.
Chyba nie wiesz jak działa świat. Wszyscy korzystamy na tym, co osiągnęliśmy ciężką pracą w przeszłości. Wszyscy. I wszyscy to wykorzystujemy by pracować lżej, za większe pieniądze w przyszłości.
Ty sam jak jesteś np uczniem w szkole to zbierając dobre oceny lecisz na opinii. A może powiedziałeś kiedyś nauczycielowi od w-fu by skasował 6kę za zawody pływackie, wolisz mieć czysty start i być ocenianym tak jak inni za wykonanie mostku, a nie za zawody? Tak postępujesz czy tylko od innych tego wymagasz?
@Gracz988
Zluzuj poślady, komenty wyraził sensowną opinię, sam się z nim zresztą po części zgadzam. Nie musisz nikomu tłumaczyć jak działa świat. O ironio zresztą, bo jestem przekonany, że istniejący od kilku lat trend "wskrzeszania" starych marek i rebootów służy właśnie temu, co napisał komenty - maksymalizacji zysków z nostalgii graczy.
Co się zaś tyczy samej gry, to o ile gierka podpada pod markę "God of War", o tyle nie jestem w stanie zrozumieć jak wielu graczom zupełnie nie przeszkadza, że Kratos od tak se pojawił się nagle w innej mitologii (a jeśli weźmiemy pod uwagę zakończenie trójki, to już w ogóle). Ja wiem, że ta seria nigdy nie trzymała się logiki, ale ludzie, no są chyba jakieś granice.
-> Gracz988 - kurcze, co za stek bzdur? Skąd to się u ciebie wzięło?
Nie lubię jak się mnie oszukuje. A gdyby wypuścili grę o tytule God of War, która nie miałaby prawie nic wspólnego z poprzednimi częściami to byłaby próba naciągnięcia graczy, którzy pamiętają i ciepło wspominają poprzednie części.
Pewnie, że można korzystać poprzednich osiągnięć. Nie mam nic przeciwko gdyby na pudełku napisali "gra od twórców obsypanego nagrodami God of War". Ale sama gra powinna mieć już tytuł zmieniony. Po prostu jak zmieniamy kompletnie serię to zmieniajmy też tytuł, ok?
A ja obstaje mimo to przy swoim. Gry to inne medium dla mnie niż dla ciebie jak widać.
Tak jak nikt nie wyobraża sobie Bonda jako kobiety, tak jak Mission Impossible bez Toma Cruise to nie to samo, tak i God of War jest spięty w całość postacią Kratosa.
Spektakularne klapy damskich Ghostbusters czy nowych Facetów... Ludzi w czerni pokazują, że miejsca i czas można zmieniać, ale jednak bohaterowie powinni zostać Ci sami.
I w sumie to nie ma sensu dyskutować - zrobili świetną grę, jedna z najlepszych jak nie najlepszą w poprzednim roku. Ja zrobiłem platynę z przyjemnością. A nie robię ich często. Gdyby im gra nie wyszła to... Jak to szło? Nie ocenia się wygranych/zwycięzców? Jakoś tak ;)
A za bzdury uważam twoje czepianie się. Bo gdyby zrobili nowy tytuł z nowym bohaterem polegający na tłuczeniu bogów to znalazł by się jakiś komenty co by narzekał, że niby nowe, ale ten sam pomysł i schemat co ich poprzednie gry... Ot i tyle
@Y'Berion
To chyba nie grałeś w ostatnią odsłonę, bo zrobili dokładnie to, mitologia stała w centrum, a żądny zemsty Spartanin już taki nie jest, mitologia zmieniła jego znaczenie.
Chłopcze!