Pete Hines: porzucenie Fallouta 76 nigdy nie wchodziło w grę
Oni myślą, że powtórzą podobna sytuacja No Man's Sky.
Tylko, że są na to za leniwi. Obecnymi środkami jakie są gotowi poświęcić ciężko będzie im zdziałać coś konkretnego.
I nie potrafią dokładnie analizować, co jest źle w grze, a co jest dobrze.
Czyli pewnie jak zbankrutują to stwierdzą że są dumni i nie sprzedadzą swoich marek nikomu tylko wezmą je do grobu razem z firmą.
Szkoda, że przed wydaniem gry nie powiedzieli sobie: "Wydanie crapa z pierdyliardem błędów na premierę nie wchodzi w grę"