Jaki jest Wasz ulubiony sos do kebaba? Może zmienia się to w zależności od stanu upojenia lub innych czynników? Piszcie!
Ten z tych mitycznych tysiąca wysp.
Bo zawsze sobie myślę przy jego zamawianiu: kurła, ale ci ludzie musieli się przy nim narobić żeby aż z tysiąca wysp go wycisnąć...
Kebab ma to do siebie a przynajmniej dla mnie , ze trzeba zmieniać gdy zbyt często bierze się to samo, bo nie da się tego jesc po pewnym czasem
Preferuje ostre ale najlepszego kebsa w życiu jadłem na słodko, tylko dobry Turek go robił.
dawno nie jadłem kebsa, ale jak brałem to zawsze sosik al-kaida (znaczy się najostrzejszy)
Dobry kebab na ostro pali przy wejsciu i przy wychodzeniu :D
Zawsze czosnkowy, żaden ostry. Raz jadłem ostry i myślałem, że mnie rozsadzi później.
Zawsze brałem ostry, ale raz dostałem tak piekielnie pikantny, że mi mordę spaliło jak nigdy.
Od tej pory biorę łagodny/czosnkowy.
W kwestii smaku najbardziej chyba lubię czosnkowy, ale raczej rzadko się na niego decyduję bo mam trochę empatii - kebab z cebulą + sos czosnkowy = smród gorszy niż dupa samego szatana, i to w promieniu kilku metrów.
Także zwykle decyduję się na ziołowy lub po prostu ostry pomidorowy - ale dobry kebab to dobry kebab, smakuje wspaniale ze wszystkim.
Łagodny :) Ostry jest do d...... I to dosłownie ;) A smak to nie wiem, nigdy nie pytają, czyli standard. Zawsze tylko jest na otro czy łagodny :)
Najostrzejszy jaki jest.
No i to jest chłop.
Sam biorę ostry, ale bebech już nie ten (26 lat to nie byle co) i staram się brać łagodniejszy ostry, ale pod żadnym pozorem nie mieszany, od łagodnego mnie skręca, nienawidzę tego smaku
Jako fanatyk ostrego żarcia zawsze brałem ostry, ale że po jakimś czasie mój żołądek zaczął się przed nim buntować to zacząłem brać tylko łagodny.
Jak już się skuszę na kebaba to wybieram ketchup, sos czosnkowy i chilli sos.
Łagodny. Czasami mieszany jeśli wiem, że ostry nie jest za ostry, a takie się zdarzają, bo raz jak wziąłem mieszany to myślałem, że mi mordę wypali.
Kabab wchujstrong. Sorry za słownictwo ale ktoś kto nie bywał na starych piknikach GOLa jeszcze w Kasynie to nie sczai bazy a jak ktoś bywał to wie o co chodzi.
PS. ...a kupując knedlika osiedlasz pepika. Weź się tato...
nie wim co ludzie w tym widza to jest nawet gorsze od hot doga blee
Widzą ekonomie, bo więcej się najesz za 10 zł 1 kebsem niż 2 cheesburgerami z maca.