Długi gameplay z Control – nowej gry twórców Alana Wake'a
To obecnie jedna z najbardziej oczekiwanych przeze mnie gier, ale wolałbym mieć achievementy na PC :/
No. W końcu to wygląda tak, że nie trzeba nikogo ani niczego usprawiedliwiać. Czekam!
Na początku myślałem, że ten gościu mówi jak w Twin Peaks. Mam nadzieję, że to poprawią, bo czekam na tą grę.
Klimat był świetny, ale rozgrywka.. Nudziła baaardzo szybko
Gameplay jest tam tak 'rozbudowany' jak w dzisiejszych indykach
Gameplay jest tam tak 'rozbudowany' jak w dzisiejszych indykach
Kek.
Niektóre indyki mają 50 razy bardziej rozbudowany gameplay od dzisiejszych gier AAA.
Ghosta to do jednego wora z hydro można wrzucić. ta sama "elokwencja i rzetelność"
No offence
No taki Plague Tale to miał baaardzo zaawansowany gameplay.. Tak samo jak Alan Wake wlasnie
Znajdz mi indyka w podobnym gatunku, tpp akcyjniak, który ma rozbudowany gameplay
Hellblade tez gameplayowo jest ubogi
Ciebie Alien to powinni wrzucic do worka i wyrzucic do oceanu, twoje posty maja tyle wartosci merytorycznej, ze glowa boli
Te postacie tutaj mają bardzo dziwne twarze ... mam wrażenie, że im skóra faluje. Nie wygląda to jakoś szczególnie dobrze.
Fajna gra i z każdym gameplayem wygląda coraz lepiej. Inaczej niż w Quantum Break, tutaj walka wypada dosyć soczyście, broń jest celna, dobrze udźwiękowiona i wydaje się mieć odpowiedniego kopa, a moce bohaterki ładnie wpisują się w dynamikę potyczek. Strasznie też podoba mi się ten intrygująco popierdzielony świat, którego póki co w ogóle nie rozumiem, ale to już taki standard w grach Remedy :).
No i świetny jest ten patent, że bohaterka w dialogach nie wokalizuje wszystkich swoich uwag i spostrzeżeń, ale my je słyszymy jako jej myśli. Pomysłowe to i eleganckie (czego nie można powiedzieć o wielu innych grach, gdzie nasz awatar gada coś na głos sam do siebie, a rozmówca stojący metr od niego, niczego niby nie słyszy...), a do tego z ogromnym potencjałem narracyjnym. Czemu nikt nie wpadł na to wcześniej? :D.
Też zauważyliście, że ten woźny Ahti, wkurzył się , gdy bohaterka wyśmiała w myślach(!) jego plan odnośnie udania się na wakacje? Wrzuciłem też jego fińskie wstawki w liniach dialogowych do translatora i wychodzi na to, że koleś gada tam coś o szatanie. Może to tylko easter egg, a może twórcy coś szykują fabularnie :).
Powiedziałbym, że graficznie to wygląda dość słabo, jedynie efekty cząsteczkowe robią wrażenie, a reszta tak sobie
Czuję, że gameplayowo będzie nudno no i brak lokalizacji pl ;/ słabo bo fabuła tutaj będzie najważniejsza
Man of Medan chyba też tylko eng LOL
Zagrać i tak na pewno zagram
wcale nie wygląda gorzej dużo gorzej od tego twojego uncharted. Poza cut-scenkami oczywiście
Mojego?
Alez właśnie wygląda dużo gorzej, a cutsceny, akurat w Control wyglądają najlepiej
W Quantum Break grałem, więc porównanie mam, bo Control wygląda prawie identycznie
Sama gra zapowiada się lepiej od QB
I po czym ty to oceniasz, po tym filmie z żałosną jakością na YT, przecież tego się oglądać nie da tak żałosna jakość.
Kolega ma racje na razie to kupa nad kupy.Drewniane animacje i do tego ja się pytam co to było.Niewiem czy wiecie czy nie .Ale to ma byc pierwsza gra od podstaw z cała paletą RT dla rtxów.A ja tu widziałem z dwa odbicia i kałuże jak w BF5.No cuda cudawianki miały być a mamy szkoda gadać.Co to była jakaś alfa alfy pozbawiona 100% tekstur .Zresztą producenci się skarżyli że ciężko wycisnąć na topowym sprzęcie 30fpsów.Zapowiada się tak czy tak WIELKIE G.........Ponieważ rtx są za słabe.I to widać że cudów tu nie ma.A jak na pierwszą gre ze 100% optymalizacją technologi RT rtxów chyba można spodziewać się czegoś więcej. To że zapowiada się demo technologiczne a nie gra wiadomo już od dawna .PYTANIE TYLKO CO Z TEGO WYJDZIE.
ale wolałbym mieć achievementy na PC
To już fajna gra z dobrą mechaniką i solidną fabuła nie wystarczy?
Nie trafia to do mnie. Wróże też słabą sprzedaż. Mam wrażenie że Remedy zamiast coraz lepszych robi coraz gorsze gry. Zaczynali od genialnego Max Payna, później dobry Alan Wake, następnie mocno średnie Quantum Brake a teraz Control, które poza efektowną walką wydaje się strasznie miałkie i bez własnej tożsamości. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Walka tylko wydaje się być efektowna, trochę graficznych fajerwerków i niezły system cząsteczek, ale tak naprawdę to wieje od niej nudą. Rzucasz klamotami, strzelasz, rzucasz klamotami, strzelasz ... powtórz.
Zagadki z cyklu idź do korytarza obok, rozwal wszystko, bo coś blokuje zasilanie. Nie ma nawet zagadek środowiskowych. Jak się dostać na następną platformę ? Po prostu naciśnij guzik podskocz i podleć.
No i główna bohaterka nie dość, że jest kuloodporna, to nie ginie, po prostu respawnuje się metr dalej. RT odbicia i ładne projekty lokacji to nie wszystko.
Nie licząc oczywiście grafiki lepsze wrażenie robił IMO stareńki Psi-ops: Mindgate Conspiracy.
Grafika, grafika, ale te dialogi z myślami głównej bohaterki to genialny pomysł, było coś takiego kiedyś? Jakoś sobie nie przypominam
Grafika jest bardzo ładna. Ładniejsze animacje twarzy i postaci w porównaniu do QB. Poza tym masz opcje używania fizyki otoczenia, jako walki( która wyglada bardzo efektownie). Już wcześniej od tym względem ich silnik miał w tym zakresie potencjał ale go nie wykorzystali do końca. Control to bardziej rozbudowany QB. Graficznie, jak i gameplayowo.
Wyglada, jak rozbudowana kopia QB z opcją używania elementów otoczenia do walki i nico większymi levelami. Poza tym, bardzo żałośnie wyglada animacja(a właśnie jej brak) otwierania drzwi. Bohaterka sobie idzie i tak o, drzwi się przed nią otwierają, bez żadnej interakcji. Nawet dash( szybki ruch) jest skopiowany z QB. Zreszta czego, ja się spodziewałem? Nic innego, w tak krótkim czasie od wydania ich ostatniej gry nie mogliby zrobić. Remedy do demonów prędkości nie należy i raczej swoje gry robią po 5-6 lat. Skończyła się kasa od MS i rozwijają swoje wcześniejsze pomysły a nie od razu je porzucają. W sumie to nawet dobrze.
Kto powiedział, że twórcy Alana Wake'a nie będą robić już singlowych gier ? Wyraźnie pamiętam taki artykuł nawet na Golu.