Mam problem z komodą. Dziś na niej położyłem miskę z gorącą zupą i takie coś się zrobiło (fotka).
Próbowałem to zetrzeć ale zauważyłem, że to się jakby wypaliło. Wie ktoś jak to usunąć? Może jakimś lakierem zamalować?
Postaw kwiatka i po problemie ;)
Tak tylko, że ja wynajmuję kawalerkę i tą komoda nie jest moja.
No i co z tego, ze wynajmujesz, bedziesz siedzial tam dajmy na to 3 lata, co niby wszystkie rzeczy maja byc w takim samym stanie? Wszystko z czasem sie zuzywa.
Z netu: BIAŁE PLAMY, POWSTAŁE W WYNIKU POSTAWIENIA GORĄCEGO NACZYNIA, np. filiżanki z herbatą czy czajniczka, usuwa się różnymi sposobami:
Pocierać kawałkiem parafiny, polerować korkiem od butelki, a następnie wełnianą szmatką.
Pocierać papką z popiołu z popielniczki i nafty.
Zrobić papkę z soli oraz oliwy z oliwek, położyć na 3 godz. na splamionym miejscu.
Pocierać mieszaniną nafty i oleju jadalnego (w równych ilościach).
Wlać do butelki terpentynę i olej jadalny w równych ilościach, skłócić energicznie i nalać na splamione miejsce. Po 2-3 godz. wetrzeć odrobinę wosku i polerować.
W czystą lnianą szmatkę nasypać garść grubej soli kuchennej. Tampon maczać w oleju jadalnym i polerować splamione miejsce długo i starannie.
No ciekawe. Mi się wydaje, że to wypaliło kolor (lakier). Ale wtedy powinno mieć kolor drewna a to jest białe.
Jeśli nie zejdzie, to ja bym położył na to jakiś obrus czy coś w ten deseń i miał nadzieję, że właściciel nie zauważy. Ewentualnie kwiatek postawić i pod niego jakiś kawałek materiału :)
Tak tylko, że jak będę się z tego mieszkania wyprowadzał to wtedy właściciel będzie wszystko sprawdzał. Ogólnie jak to wynajmuję to właściciel nawet nie zagląda. Wie, że nie jestem imprezowiczem i ufa mi.
Nie chcę siać paniki kolego, ale chyba zostałeś naznaczony.
No paktu z diabłem nie zawarłem.
I'm not gonna do it 'cause don't wanna to.
So?
Wlać do butelki terpentynę i olej jadalny w równych ilościach, skłócić energicznie i nalać na splamione miejsce. Po 2-3 godz. wetrzeć odrobinę wosku i polerować.
grubo. SKLOCIC...
PS. zamroz i wykrusz
Nawet takich składników nie mam w domu oprócz oleju. Ciekawe czy to by pomogło...
makaron z zupki chińskiej i po problemie , a jak ci trochę zostanie to możesz wybudować dom