Otóż moi drodzy może nie jesteście tego świadomi ale nasze rodzime studio ma poglądy lewicowe co było dla mnie ogromnym szokiem bo zawsze wspierali oni prawicę, a teraz tęczowa choroba wpadła i do nich, ale zanim zaczniecie mnie wyzywać od homofoba to ja wam powiem tak ja się ich nie boję a brzydzę.
Jest łatwy sposób na walkę z taką nachalną propagandą. Wykupuj wszystkie egzemplarze Wiedźmina 3 i Cyberpunka w każdym możliwym sklepie, a potem je niszcz.
Ostatnio chyba rodzice dużo osób z piwnic powypuszczali, obrodziło takimi gagatkami jak kwieciem na wiosnę.
"zawsze wspierali oni prawicę"
Jakieś artykuły, wypowiedzi ludzi z kierownictwa czy takie zwykłe pierdololo żeby ponarzekać sobie?
Jest łatwy sposób na walkę z taką nachalną propagandą. Wykupuj wszystkie egzemplarze Wiedźmina 3 i Cyberpunka w każdym możliwym sklepie, a potem je niszcz.
To jeszcze bait, czy troglodyci z wykopu już tu dotarli? Trudno rozróżnić upośledzenie od słabego baita
Wiesz czym różni się normalny kraj od Polski? Tym, że wszyscy mają serdecznie w poważaniu jakie masz poglądy i nikt nie będzie Ci wmawiał, że dopadła Cię "tęczowa choroba"... Jeżeli ktoś po gestach poparcia przestaje używać produktów danej firmy itp. to jest zwykłym głupcem.
Ostatnio chyba rodzice dużo osób z piwnic powypuszczali, obrodziło takimi gagatkami jak kwieciem na wiosnę.
No i co z tego? Mają prawo mieć swoje poglądy.
Ale tak szczerze co ci przeszkadza, że wspierają osoby homoseksualne? Prawdą jest, że takie osoby nie mają zbyt wielu praw w tym kraju, więc pokazanie wsparcia przez społeczeństwo jest dobre. Co prawda jestem przeciwnikiem wszelkich marszy tolerancji, bo po ich jakości nawet osoby homoseksualne mówią, że im to szkodzi, a tak to co mi do tego czy koleś pokochał drugiego kolesia albo babka inną babkę? Nie mój cyrk, nie moje małpy.
Oczywiście też nie powinno się robić z tolerancji jakieś tarczy, czy wykorzystywać jej do niezbyt słusznych celów. Skrajności nigdy nie są dobre. Ja tam nie widzę, żeby CDR robiło coś złego.
Stracił resztki szacunku do studia, bo ci wyciągnęli kolorowe flagi, a w kwietniu tydzień będzie stał przed media marktem, by być pierwszym w kolejce, bo mu wszystkie egzemplarze wykupią.
Lata mi to koło dzyndzla. Przejmowanie się poglądami ludzi tak odległych jak producenci gier, czyli osób które de facto świadczą Ci usługi, a nie żyją z tobą pod jednym dachem czy pracują, jest objawem zdziecinnienia. Oczekuję od nich świetnego Cyberpunka, a w przerwach w pracy nad grą mogą się nawet wzajemnie okładać salami.
DOROŚNIJ.
Może i bardziej idą w lewo (chociaż byłbym sceptyczny co do tego) ale lewa strona za nimi nie przepada, artykułów robiących z redów rasistów, homofobów itd wyrosło jak grzybów po deszczu na tych wszystkich oświeconych serwisach poświęconych grom.
Ci tolerancyjni również ubolewają mocno nad tym iż na okładce jest biały człowiek, czyż to nie zabawne że osoby walczące z rasizmem szerzą rasizm? W sumie to klasyka :)
prawa nie myśli wcale
W stosunku do białego mężczyzny to nie rasizm... biały mężczyzna to nie człowiek.
Szczerze poczytałem tweety tej pani, tak samo jak osób ze screenu poniżej i woooow... Niektórzy naprawdę mocno przesadzają i to aż straszne.
To radykalna, AMERYKAŃSKA lewica więc nie generalizowałbym tego jako obrazu całej lewicy
Amerykańska polityka to ogólnie kompletnie inny poziom zjebania niż gdziekolwiek indziej
Popatrz, druga strona też niezadowolona - nie dogodzi wszystkim.
O co chodzi tym smutnym tęczowym zwierzątkom?
Słowo crunch nic ci nie mówi?
Za to ich jedzą:
Krążyła po interetach historia, jak tęczowy aktywista próbował wysiudać community managera Redów z posady i zająć jego miejsca.
Ktoś potwierdzi?
Ja pie....
Dopuki nie wciskają na siłę takich rzeczy to nie obchodzi mnie to.
Tu nie chodzi o to że na nie lubię lgbt i innych zboczeń, nie lubię właśnie wciskania na Hama swoich teori
nie lubię właśnie wciskania na Hama swoich teori
https://twitter.com/KasiaMarkusz/status/1138293612268199936
Ale kto Ci coś wciska? Przyszli do Ciebie przedstawiciele CDP Red i zaczęli Cię namawiać na poparcie środowisk LGBT, czy co?
Szkoda że nie wcisneli ci na "chama" słownika. Przydałby się panie "dopuki". Twierdzenie że jest się prawdziwym Polakiem i jednocześnie kaleczenie ojczystego języka to dopiero zboczenie.
I jakie byłoby przesłanie takiej manifestacji? Że osoby homo trzeba przymusowo leczyć? Karać więzieniem? Izolować od społeczeństwa? No wtedy rzeczywiście takie coś nie byłoby dobrze przyjęte ze strony ludzi. Bo kto normalny ma problem z nawoływaniem do szacunku wobec drugiego człowieka.
Bo kto normalny ma problem z nawoływaniem do szacunku wobec drugiego człowieka.
Szacunek to nie tolerowanie każdej dewiacji jak leci, też szanuje gejów i osoby o odmiennej orientacji, o ile nie odwalają jakiś chorych numerów i nie wymagają na siłę żeby ich tolerować.
Są geje i "geje", jedni zachowują się normalnie, wyglądają normalnie, drudzy wyglądają jakby się z cyrku urwali i żądają żeby ich tolerować.
No patrz to tak jak z prawakami. Są tacy i "tacy". Pierwsi kochają ojczyznę ale nie latają i nie gadają jacy są wspaniali i są "tacy" co wszędzie robią pierdololo że tylko oni tak naprawdę ją kochają a inni to zdrajcy.
Dopóki ich gry nie ociekają prymitywną homopropagandą (przedstawienie wątków homo w wiedźminie było wyważone, dorosłe i jak najbardziej mi odpowiadające) to ich prywatne poglądy nic mnie nie interesują. Mogą popierać LGBT, PiS, SLD, ONR, PO, PSL, AWE, ADRT, HDMI, ADHL, DNS czy co tam chcą.
Mnie interesuje produkt jaki dostarczają, a jak na razie dostarczają produkt, który mi odpowiada, mimo że daleki jestem od poparcia dla działaczy LGBT. I tak, wiem że z racji na specyfikę settingu w night city homoseksualizm będzie czymś powszechnym i tak samo może dotyczyć protagonisty. Ja tylko chcę dwie rzeczy:
1) wybór
2) by był on dorosły/realny a nie płyki/propagandowy jak ten, który nam Hollywood ostatnio serwuje nachalnie.
A co, boisz się, że z powodu "homopropagandy" zmienisz swoją orientację seksualną?
Nie, po prostu nie lubię żenującej tandety, a niestety ta propaganda tak wygląda. Zupełnie jakbym włączył TVPiS tylko oglądał w lustrze.
Na razie CDP jej się nie poddał, tworząc kontent wysokiej jakości, i to mnie cieszy. Ponieważ różnorodność (seksualną, płciową, rasową) i związane z nią problemy można pokazać porządnie i można pokazać płytko, propagandowo, nudno.
I tak, najlepszym przykładem w wykonaniu filmów super bohaterskich mamy Wonder Women vs Captain Marvel. Oba filmy przedstawiają silną postać kobiecą, z tym że jeden robi to w ciekawy sposób i jest przez to genialnym filmem a drugi stereotypowy i płytki w rezultacie czego został przyjęty dużo chłodniej. Jeden buduje silną postać kobiecą w towarzystwie konkretnej postaci męskiej będącej dla niej wsparciem, ale nie przytłaczającym głównej bohaterki, drugi poprzez dyskredytacje mężczyzn (lustrzane odbicie kina testosteronu z lat 80-tych, równie płytkie co ono).
Ale bełkot.
Ciekawe czy jak jestes 'teczowy', ew. popierasz teczowosc i zrobisz sobie fotke z ta smieszna flaga, to czy dalej cie je...ia crunchem po 16h przez pol roku. Czy tylko heteronormatywnych?
Swoją drogą może mi ktoś wyjaśnić tą dramę o kobietę z penisem z plakatu z gry? Tylko jak debilowi, bo serio nie rozumiem o co tutaj chodzi, że w przyszłości, w której ucinasz sobie zdrowe kończyny, wycinasz organy, itd. żeby wyglądać cool, czy robisz sobie wszczepy, upodabniające do zwierząt, kobieta ma penisa? I jak to powiązać z jakąś transfobją, o której pieprzą na reseterze... serio może jestem jakiś niedzisiejszy, albo po prostu za głupi, ale nie rozumiem tego...
Sam tego do końca nie rozumiem, ale na wyżej wymienionych twitterach też się czepiają o to twierdząc, że jest to transfobiczne, chociaż w zasadzie nie padają żadne argumenty dlaczego.
Też przeczytałem, że ludzie za bardzo podniecają się tym, że można mieć w grze protezę, która będzie bronią, a nie tym, że można sobie skonfigurować płeć i dodać kocie uszka oraz ogon.
Myślę, że w tym przypadku mamy do czynienia z tą skrajnością o której się najwięcej słyszy.
Dobra, poczytałem to trochę i wychodzi na to że w sumie w ty nie ma nic złego... ale że to CPRED (które jest podobno transfobiczne) to jest źle i trzeba hejcić.
Hejterski pierwszy post i zdjecie ~20 osob wyrazajacych swoje poparcie dla tolerancji. Co moze pojsc źle?
Zawsze mnie zastanawiało co jest złego w szerzeniu dobra i tolerancji wobec drugiego człowieka czy wyrównywaniu praw osób o innej orientacji czy wyznaniu, kolorze skóry, czy autor pierwszego wpisu jest w stanie na to odpowiedzieć?
Uważam, że to strach. Tacy ludzie obawiają się świata, w którym inni ludzie nie boją się być inni. A powinni. Bo strach to jedyne, co trzyma ich pod kontrolą. Zaś inność to zagrożenie.
czy według ciebie ( sory że się wtrącam) wyrównywanie praw to pozwalanie żeby osoba która nie jest kobietą a tylko się nią czuje, biegała z kobietami?
lub takie coś
To według ciebie tolerancja?
A mi się wydaje, że to mechanizm obronny przed zmianą, która zaburzając istniejący porządek prowadzi w nieznane. Zauważcie, że większość przeciwników zmiany wcale nie jest wrogo nastawiona do osób homoseksualnych. Oni mają problem z zmianami ogólnymi w ładzie społecznym. Zresztą ja ich doskonale rozumiem, bo część zmian na zachodzie nie przyniosła dobry rezultatów. Gdyby jeszcze całości towarzyszyła jakaś debata na poziomie to może sprawa wyglądała by inaczej, jednak całość sprowadza się głównie do obrzucania się błotem przez obie strony.
Idealny przykład z Gdańska, w którym zresztą od urodzenia mieszkam. Ogólnie Gdańsk jest miastem spokojnym, nie słychać w nim zbyt często (ot taka średnia zachodniej UE) o problemach na tle rasowym/orientacji seksualnej (napaście, dyskryminacja w pracy itd.). Dyskusja miała jako taki poziom, do tego stopnia, że na kontr-paradę równości miejscowy, bardzo nieliczny odział ONR musiał ściągać ludzi z całej Polski. Oczywiście były też miejscowe kontrmanifestacje, ale zdecydowanie nie agresywne, ot wyrażające inne zdanie. Władze poparły marsz, i co? Pokojowy marsz na rzecz tolerancji, miłości itd. zaliczył totalną wtopę, bo jacyś działacze musieli zrobić wokół siebie szum. O wtopie oczywiście głośno było, ale jak Zauważyła Dulkiewicz (prezydent Gdańska), cała dyskusja o prawach homoseksualistów cofnęła się o spory kawał. Czemu? Bo podstawą do przyznania im pewnych praw jest przekonanie społeczeństwa, że to normalni ludzie, tylko o inne preferencji, chcący żyć jak każdy inny. Natomiast część działaczy LGBT takie postrzeganie tej grupy non stop torpeduje.
Mamy identyczną sytuację jak z Marszem niepodległości, gdzie 95% lub więcej to zwykli spokojni ludzie, jednak mniejszość psuje całości opinię.
Bo podstawą do przyznania im pewnych praw jest przekonanie społeczeństwa, że to normalni ludzie, tylko o inne preferencji, chcący żyć jak każdy inny. Natomiast część działaczy LGBT takie postrzeganie tej grupy non stop torpeduje.
Mamy identyczną sytuację jak z Marszem niepodległości, gdzie 95% lub więcej to zwykli spokojni ludzie, jednak mniejszość psuje całości opinię.
Najlepszy post w tym temacie
Mechanizm obronny, czyli lęk.
Reakcja na pochwę na patyku pokazała tyłko, gdzieś jesteśmy.
Przecież ludzi hetero i homo obowiązują te same prawa. I jednym i drugim wolno tyle samo.
@Milka^_^ - krótkowzroczność jak cholera.
Czego nie wolno ludziom homo? Oprócz brania ślubów i adopcji dzieci?
No nie wiem, między innymi tak podstawowych rzeczy jak sprawdzenie stanu zdrowia swojego partnera/ki w szpitalu, łatwego dziedziczenia, brania wspólnych zobowiązań (np. na mieszkanie)? Oczywiście, że sporo tych rzeczy da się załatwić, ale to trwa i często wymaga ogromnej ilości czasu by zebrać wszystko do kupy. Dlaczego tego po prostu nie ułatwić? Nawet czymś tak prostym jak związki partnerskie? Osoby heteronormatywne też by skorzystały, bo nie każdy chce brać ślub (ani to cywilny, ani kościelny).
Czego nie wolno ludziom homo? Oprócz brania ślubów i adopcji dzieci?
No chociażby właśnie tego.
Z adopcją dzieci to bym poczekał na jakieś badania związane z wpływem tego faktu na samo dziecko.
Osoby homo mogą wziąć ślub, tak samo jak hetero. Tylko że muszą to być osoby o różnej płci. Prawo działa dokładnie tak samo wobec wszystkich.
Potrzebne są ułatwienia w paru miejscach by nie dotyczyły one tylko i wyłącznie rodziny, małżonków. I nie potrzebujemy nazywać tego "małżeństwami homoseksualnymi". Wiem, że to skrót myślowy, ale dla mnie i sporej części społeczeństwa małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny
Dziedziczenie? Zdaje się że spółka komandytowa to załatwia.
Osoby homo mogą wziąć ślub, tak samo jak hetero. Tylko że muszą to być osoby o różnej płci.
Forda T dało się kupić w każdym kolorze, pod warunkiem, ze był to czarny.
Z adopcją dzieci to bym poczekał na jakieś badania związane z wpływem tego faktu na samo dziecko.
https://www.theguardian.com/australia-news/2017/oct/23/children-raised-by-same-sex-parents-do-as-well-as-their-peers-study-shows
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4091994/
(We conclude that there is a clear consensus in the social science literature indicating that American children living within same-sex parent households fare just, as well as those children residing within different-sex parent households over a wide array of well-being measures: academic performance, cognitive development, social development, psychological health, early sexual activity, and substance abuse. Our assessment of the literature is based on credible and methodologically sound studies that compare well-being outcomes of children residing within same-sex and different-sex parent families. Differences that exist in child well-being are largely due to socioeconomic circumstances and family stability. )
Przepraszam bardzo, ale w świecie naukowym liczą się wyłącznie badania przeprowadzone w latach 2016-2019 przez ekspertów z Kurii Metropolitalnej albo Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Czego nie wolno ludziom homo? Oprócz brania ślubów i adopcji dzieci?
Proszę bardzo, tak wygląda sytuacja prawna i społeczna osób LGBT w Polsce:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Sytuacja_prawna_i_spo%C5%82eczna_os%C3%B3b_LGBT_w_Polsce
Bukary - hę? Badania pokazują to co pokazują.
Pytanie jest bardziej czy my jako społeczeństwo jesteśmy w stanie zaakceptować adopcję dzieci przez osoby homo.
Osobiście uważam, że takie dziecko może nie mieć życia w szkole czy inny miejscu gdzie spotyka się z rówieśnikami, oczywiście nie w każdym miejscu Polski, ale jednak.
Osobiście uważam, że takie dziecko może nie mieć życia w szkole czy inny miejscu gdzie spotyka się z rówieśnikami, oczywiście nie w każdym miejscu Polski, ale jednak.
W takim razie w ogóle zakażmy adopcji, bo każde dziecko przecież może spotkać się z problemem przemocy w szkole. Genialna logika.
Taka jest konsekwencja twojego głupiego myślenia.
Ja uważam, że twoja logika jest dziwna i nie wiem jakie procesy w twoje główce zaszły, by dojść do takiego wniosku.
Nie, to twoja logika jest dziwna, bo chcesz utrzymać zakaz adopcji dla par homoseksualnych, tylko dlatego, że adoptowane przez nich dzieci mogą się spotkać z problemem przemocy. Absurdalne.
Osobiście uważam, że takie dziecko może nie mieć życia w szkole czy inny miejscu gdzie spotyka się z rówieśnikami, oczywiście nie w każdym miejscu Polski, ale jednak.
Podobnie jak dzieci z zespołem Downa, dzieci z domów dziecka, dzieci z biednych rodzin, dzieci z ADHD, dzieci słabsze z WFu, dzieci z krzywymi nogami, dzieci z opadającą powieką, dzieci leworęczne, dzieci grube, dzieci chude, dzieci niskie, dzieci wysokie. Za moich czasów popularnym przezwiskiem było też "dziecko z próbówki", więc in vitro również nie ma się lekko w szkole. Ogólnie rzecz biorąc, gdybyśmy się przejmowali tym, jak dzieci męczą inne dzieci, szkoły należało by spalić i dla pewności zasolić popioły.
Nie, to twoja logika jest dziwna, bo chcesz utrzymać zakaz adopcji dla par homoseksualnych
Nie ma takiego zakazu.
Podobnie jak dzieci z zespołem Downa, dzieci z domów dziecka, dzieci z biednych rodzin, dzieci z ADHD, dzieci słabsze z WFu, dzieci z krzywymi nogami, dzieci z opadającą powieką, dzieci leworęczne, dzieci grube, dzieci chude,
No i wiesz co z takimi dziećmi robili Spartanie i Janusz Korwin Mikke?
Nie ma takiego zakazu.
Ale nie mają prawa do adopcji i powinno być to jak najszybciej uregulowane.
Mają prawo do adopcji na dokładnie takich samych warunkach jak osoby heteroseksualne.
Jeżeli już to można zmienić jej kryteria.
Od kiedy para homoseksualna może w Polsce adoptować dziecko? Chyba coś przeoczyłem.
Jak weźmie ślub z osobą innej płci, będą mieszkać razem i być w związku małżeńskim chyba 5 lat
I oczywiście jeszcze będą mieć odpowiednie dochody.
Pisałem, że kryteria są takie same.
Cały czas mówimy o PARACH homoseksualnych a nie o geju dorabiającym sobie brodę Milka. PARACH. A para homoseksualna w świetle prawa to w zasadzie nie para, tylko dwóch nieznanych sobie ludzi.
Już pal licho adopcję, ale żeby człowiek nie mógł nawet legalnie w szpitalu niczego załatwić to już jest mało fajna kwestia. Zresztą z tym samym problemem borykają się też niektóre konkubinaty, gdzie partner wychowujący nie swoje dziecko miewa nie raz problemy z biurokracją na każdym kroku.
Podobny wątek pamiętam z książki, tylko której? ->
I o co burza, o ten plakat? Pasuje to do ponurej przyszłości pełnej totalnego zepsucia i może nawet dekadencji czy nihilizmu?
Wymieniane są kończyny to czemu nie doczepić sobie kawałka mięcha (lub też mechaniczne)?
Dwa - CDP Red jest wrogiem na resetERA więc tak nie bardzo pasuje teza OPka...
Co najwyżej GOG ma jakieś problemy - odrzucanie RPGów inspirowanych klasykami jednocześnie przepuszczając śmiecie typu visual novele, indie szroty czy gry z RPG Markera...
Nie są Good Old Games nie tylko z nazwy ale także działania...
ała dyskusja o prawach homoseksualistów cofnęła się o spory kawał. Czemu? Bo podstawą do przyznania im pewnych praw jest przekonanie społeczeństwa, że to normalni ludzie, tylko o inne preferencji, chcący żyć jak każdy inny. Natomiast część działaczy LGBT takie postrzeganie tej grupy non stop torpeduje.
w punkt
do tego niemożność skrytykowania tego zachowania jest kolejnym problemem
Ci co teraz krzyczą rasizm, faszyzm, nietolerancja byli nawet opisani w podręczniku do C2020 :D Ładnie twórcy przewidzieli przyszłość.
Szacunek szacunkiem, ale jakim trzeba być młotkiem, żeby wspierać ludzi którzy bez ogródek żądają gwarancji zatrudnienia - grożąc przy tym G-burzą:
Good commentary about trans experiences with gender can only come from a team actively embracing trans perspectives and commentary on gender, whether by working with trans people in sensitivity readings or outright letting them lead in writing and art creation," she told us. "If anything, Redesiuk’s comments prove she — and her colleagues — aren’t familiar with trans cyberpunk literature on gender experiences in the late capitalist future."
Do przemyślenia relacja z krótkiej i smutnej kariery moderatora, o którym pisałem wcześniej:
https://www.eurogamer.net/articles/2018-12-05-troubling-gog-tweets-a-fired-cd-projekt-employee-and-the-spectre-of-gamergate
Psychoprawica to jednak jest stan umysłu ;-)
Swoją drogą to CDP ma takie "szczęście", że walą do niego i ze skrajnie prawej flanki i lewej też ;-). A później wszyscy, zgodnie popędzą w kwietniu do sklepu - i tęczowy aktywista i prawiczkowy oszołom ;-)
Z kad Wy się bierzecie z tym waszym trollingiem. Karbon do roboty byś poszedł to by ci przeszło.
Ja mam nadzieję że nie będą na siłę próbowali przypodobać się nikomu, bo to i tak nie podniesie sprzedaży, a tylko zaszkodzi grze... serio właśnie jestem po przeczytaniu artykułu, jak to znowu rasistowsko i źle potraktowano mniejszość z gangu z dema... bo przecież Haitanczycy, czy kim oni byli, nie powinni być gangsterskie, białe gangi? Wszystko ok!
A komentarze pod artykułem, o tym jak słaby był W3, a historia w nim gorsza niż u Bethesdy, bo tam nie ma przesexualuzowanych opcji romansowych (Tris i Yenn były zbyt sexowne)... utwierdzają mnje w przekonaniu że tych ludzi po prostu należy ignorować.
Znając życie 90% tej narzekającej na wszystko mniejszości i tak nie gra w gry. Podobnie sytuacja wygląda na rynku komiksowym w USA, gdzie wydawca zaczęli się słuchać dość silnie SJW, wprowadzać zmiany w sposobie narracji, w charakterystyce głównych bohaterów i zaowocowało to znaczącym spadkiem sprzedaży do tego stopnia, że się powoli z tych założeń wycofują.
Dlatego grunt to znaleźć złoty środek, tak be specjalnie nie obrażać nikogo ale równocześnie nie dając się zmanipulować w przesadę. Ogólnie najlepiej trzymać się realizmu.
Nie ma to jak przez nieistotną bzdurę polityczną gardzić firmą z najlepszym podejściem do gracza, jaki jest możliwy. Brawa dla tego pana. Yea